Megane I phII Hamulce nie puszczają,

[B-Rey]

Witam! Od dłuższego czasu borykam się z problemem hamulców, które po dłuższej jeździe np. w korku po puszczeniu hamulca trzymają dalej. Dopiero po mocnym zaparciu się i wciśnięciu hamulca słychać "tyk" i puszczają. Czasami pomaga też "pompowanie" pedałem hamulca. Podczas jazdy gdy hamulce chwycą to pedał jest twardy i strasznie czuły. Co robić? Wymieniać pompę? Serwo?

 

Druga sprawa dotyczy huczenia przy hamowaniu na skręconych kołach. Co robić?

[19Urban94]

A wymieniałeś klocki czy tarcze.?? Czy tak nagle samo z siebie się tak stało...

[meganecoupe02]

Zajrzyj do klocków hamulcowych, sprawdź czy nie są zabrudzone prowadnice klocków i prowadnice zacisków. Być może mechanik wbił klocki na siłę i nie odbijają jak należy. Zacznij od tego, bo to najprostsze i najtańsze rozwiązanie.

[19Urban94]

Wystarczy wyjąć klocki i podpiłować te ząbki które wystają... ;-) Jak będą luźno się przesuwać w jarzmie to powinno być ok, a jak to nic nie da to trzeba będzie szukać dalej. :->

[B-Rey]

Dzięki panowie! Zobaczę jak to tam wygląda.

 

PS: Klocki i tarcze były wymieniane 2 lata temu.

[aston76]

A kiedy był wymieniany płyn hamulcowy? Bo stary też może powodować blokowanie się hamulców.

[B-Rey]

Płyn był wymieniany razem z klockami i tarczami.

[Otik]

Ciekaw jestem w jaki sposób problem został rozwiązany, bo wygląda na to, że borykam się z identyczą usterką. Klocki nowe, wymieniane przez mechanika, który został uprzedzony o problemie i twierdzi, że w przy kołach wszystko działa jak powinno. Zasugerował, że to może kwestia uszkodzenia pompy ABS. Po przeczytaniu ostatnich postów zastanawiam się czy przyczyna nie jest przestarzały płyn hamulcowy, który nie był wymieniany od co najmniej 3 lat.

Edytowane 23 Sierpnia 2012 przez Otik

[B-Rey]

Dobrze się wstrzeliłeś, bo wymieniłem sobie w zeszłym tygodniu płyn na Ferodo 5.1 i kolocki na TRW i jestem w fazie testów. Na razie hebel się nie blokuje. Nie jestem jednak pewien czy to pomoże bo przy wymianie zauważyłem, że stare klocki nierówno się starły. Wewnętrzne to były żyletki a na zewnętrznych bym jeszcze pojeździł. Jednak może to być powód tego, że jak przedtem nie odbijały mi do końca hamulce to czasami trzeba było jechać aż była możliwość zatrzymania auta i wciśnięcia hamulca do oporu. Tłoczki przy wymianie dało się wcisnąć, jednak zastanawiam się nad regeneracją zacisków.

 

Druga sprawa jest taka, że w zimie problem w ogóle nie występował. Hamulec nie odbija tylko w ciepłe dni. Zasugerowałem się tym i wymieniłem płyn.

[Otik]

Płyn hamulcowy wymieniony, ale poprawy nie ma ;( Zastanawiam się nad wymianą pompy hamulcowej, ale ciągle się waham, bo nie chcę generować kosztów.

[P_r_z_e_m_o]

Ja miałem podobnie w innym aucie, okazało się że jeden z przewodów gumowych był tak sparciały, że jak dostawał ciśnienie to puszczał, ale z powrotem już nie.

Oczywiście po pewnym czasie ciśnienie "puszczało".

[B-Rey]

Otik, u mnie też się nie poprawiło. Jutro regeneruję zaciski, bo nierównomierne ścieranie się klocków nie jest normalne. Wewnętrzne klocki to były żyletki co sugeruje brak powrotu tłoczka do pozycji wyjściowej.

[Krzychu]

Warto sprawdzić sugestię Przema o sparciałych i wewnętrznie rozwarstwionych elastycznych przewodach hamulcowych. W przypadku rozwarstwienia, płyn wpłynie do przewodu, ale nie może już z niego powrócić, trwa to zwykle bardzo długo. W rezultacie po kilku wciśnięciach hamulca mamy prawie zablokowane koła i klocki idą w drobny pył przy jeździe. Oczywiście tłoczek w zacisku to też istotna rzecz i przy starszych autach często konieczne jest czyszczenie lub wymiana całego zacisku. Temat zacisków i elastycznych łączników przerabiałem kiedyś w prawie pełnoletnim Fiacie Tipo.

Edytowane 10 Września 2012 przez Krzychu

[B-Rey]

Tłoczki w zaciskach jak nowe. Blokowanie się hamulca to nie sprawa zacisków. Zastanawiam się nad wymianą zaworu zwrotnego serwa.

 

PS: Dzisiaj przy odłączeniu lewego przewodu hamulcowego byłem przygotowany na jego zatkanie lecz tylko kapnęło z niego parę razy. Natomiast z prawej leciało ciurkiem. Może faktycznie ten lewy przewód jest do dupy?

[pitt82]

piszecie tutaj o hamulcach przednich, ja mam problem z tyłu - blokują się szczęki. Luzowałem ręczny i łapał na 4 ząbek, teraz hamuje nawet bez zahaczenia o 1 ząbek.