Greed Napisano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 Witam forumowiczów. Zwracam się głównie do posiadaczy Megane III z silnikiem 1.4 Mianowicie, niedawno odebrałem autko z salonu. Na chwilę obecną przejechane ma niecałe 300km [niemowlak :D]. No i tu rodzi się moje pytanie, chciałbym wiedzieć z jaką max. prędkością oraz ilością obrotów powinienem jeździć Megi, aby służyła mi przez kilka[kilkanaście?] lat. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bowie Napisano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 instrukcja obsługi, strona 2.2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greed Napisano 9 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 Cytowanie To czysta teoria, mnie z kolei interesuje praktyczne podejście do tematu. ;] Zajrzyj do regulaminu i zapoznaj się z nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bowie Napisano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 ten silnik ma za krótką historię, by dawać takie rady ale być może się mylę i znajdzie się jakiś znawca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Profit Napisano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 Szanowni forumowicze , nie popadajmy w paranoję. Oczywiście nie należy katować silnika do pierwszych 3 tyś km. ale też jazda z minimalnymi obrotami może bardziej zaszkodzić silnikowi ze względu choćby na większe obciążenia w układzie korbowo - tłokowym przy czym nie zapomnijmy , że mniejsze obroty to mniejsze ciśnienie smarowania olejem oraz słabszy obieg cieczy chłodzącej w układzie. O ile po płaskim terenie możemy się bujać na 6-ce te 60 - 70 km/h to w przypadku podjazdu , wzniesienia trzeba zredukować do tej 4-ki. Nie oszukujmy się , mimo iż silnik pociągnie na 6-ce to przechodzi katorgę i w ekstremalnym przypadku może dojść do spalania stukowego w cylindrach. Co prawda komp reguluje kąt i czas wtrysku ale do pewnego momentu. Wiadomo też , iż silnik jest najmniej obciążony mechanicznie jeśli jego obroty zawierają się między wartością max momentu obr. a max mocy. Oczywiście jest to uproszczenie ale jak łatwo się o tym przekonać w praktyce ma to potwierdzenie. W naszym przypadku jeśli 1,4TCe ma 190Nm przy 2250obr/min a 130 KM przy 5500 to analogicznie przy około 3500 obr będzie ciągną najlepiej bez względu na obciążenie. Oczywiście w turbo benzynie mniej odczujemy brak mocy na niższych obr. Ale już w silniku wolnossącym jadąc pod górkę w załadowanym aucie przy 2000 obr silnik słabnie i wcale nie pali mniej paliwa tylko więcej niż analogicznie ale na niższym biegu przy wyższych obr. Ważne jest również to , iz w trakcie docierania nie powinno się jeździć z jednostajnymi obrotami silnika. Tzn. nie należy jechać np na 5-ce np. 70 km/h i cieszyć się z tego iż jak jedziemy spokojnie to silnik się lepiej ułoży. Tu sytuacja jest odwrotna i należy często zmieniać biegi oraz przyspieszajac i zwalniając na poszczególnych biegach modulować obrotami silnika.( oczywiście nie do czerwonego pola). Ja osobiście zrobiłem już ponad 3000 km i podczas tego etapu jeździłem w miare rozsądnie ale nie ślamazarnie. W instrukcji piszą aby nie przekraczać 3000 obr. Jednak jadąc nie bedę wpatrywał się w obrotomierz bo tak piszą tylko patrzę aby cało dojechać do celu a wiadomo jak jeździ się po Wrocku czy na trasie. Jak się wyprzedza to szybko i bezpiecznie a nie przez 10 km bo już nie można dalej cisnąć silnika. Teraz już śmiało kręcę silnik bez oporów ale max do 5000obr bo przeciez więcej nie ma sensu. Autko i tak nieźle się zbiera już od 2500 obr. Reasumujac , wszystko mozna tylko z rozsądkiem. Pomyślnego docierania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gora85 Napisano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2010 Ja bym już pomyślał o zmianie oleju. Nigdy nie docierałem silnika w aucie, lecz w rożnego rodzajach kosiarkach itp to olej zmieniałem po ok 5-7 godzinach pracy i był cały metaliczny z widocznymi kawałkami metalu. Oczyścicie w aucie zrobiłbym bym to po zakończeniu docierania czyli 4-6 tys. km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mkuczara Napisano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2010 Po 9 tysiacach olej jest taki sam jak bylo po 1000 u mnie. Zmieniam jak instrukcja mówi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Profit Napisano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2010 Ja bym już pomyślał o zmianie oleju. Ja też właśnie myślę intensywnie, Ale czekam jak stuknie ze 5000 km i na jesieni ( akurat przed zimą i mrozami) wymienię. Tylko biję się z myślami czy polegać na ELF 5W30 i nie komplikować sobie życia czy może CASTROL EDGE 5W 30 lub 40? W serwisie powiedzieli , że nie ma problemu i można ze swoim przyjechać ale wiecie jak jest. Potem powiedzą ,że olej nie ich i turbosprężarkę na swój koszt naprawiam albo w ogóle po gwarancji jak coś się stanie. A wy jak z olejem robicie? Pytam tych co zmieniali lub będą zmieniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mkotek Napisano 11 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2010 Ja wymieniałem olej po 1500km - oddałem auto do serwisu i poprosiłem o wymiane oleju i wlanie oleju zalecanego przez Renault - a jakiej firmy olej mi wlali to nie wiem - ale przynajmniej w razie czego nie będę miał problemów że olej byl nie taki - bo sami go wlali. Poza tym Elf wcale nie jest taki zły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Prezes Napisano 11 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2010 O olejach jest wielki temat na forum - tam proszę czytać i ewentualnie pisać. Ten temat dotyczy dotarcia silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.