Megane III phI Akcja serwisowa na 1.6 110KM

[Sławek17]

nie sądzę, że jest to akcja serwisowa samochodów wyprodukowanych w 2010r. Mam nadzieję, że dotyczy tylko jakiejś partii. Ja odbierałem auto w grudniu i do tej pory żadnego wezwania nie miałem. Nie jestem też chyba jedyny bo sporo jest samochodów z tym silnikiem na tym forum.

[piotko]

Odstawiłem dzisiaj rano samochód do serwisu i na całe szczęście skończyło się na strachu. Silnik jest ok (nie wiem jak to było sprawdzane, dowiedziałem się tylko, że była zdejmowana miska oleju, czyli nowa uszczelka i zalany nowy olej). Samochód już odebrałem.

[Ahinsi]

Uzyskałem informacje od dealera RP że problem dotyczy 500 silników na EU... spekulacja info - że silników wyprodukowanych w 2010 które mogły być zamontowane w autach na przełomie 2010/2011.

 

[ Dodano: 2011-04-17, 17:45 ]

Witam!

widzę że chyba nikt tu już nie zagląda, ale ja nadal napiszę trochę o swojej przygodzie.... z akcją serwisową.

 

Po 2 tygodniach oczekiwania w końcu, nareszcie, odebrałem auto. Ładne, i owszem co w pochmurny i deszczowy dzień 11.04. było ważne. Odebrałem książki, książeczki, karty i inne rzeczy. wsiadłem i pojechałem.... nie było problemów z pracą silnika, wszystko ok. Więc do najbliższej stacji i do pełna bak. (oczywiście z uwagi na obecne ceny E95 mina mi pochmurniała, ale co tam.... przecież do takiego auta to mogę muszę i chcę nim jeździć).

Wróciłem wieczorem do domu, parę godzin odpoczynku i.... ponownie ruszam nową bryką do pracy. Jeszcze jedna wizyta u Dealera bo okazało się że nie ma zamówionych "śrub antyzłodziejowych" i trzeba to założyć oddzielnie. OK zrobione. wracam do domu wieczorem wylot do pracy na noc .... a tu niespodzianka.... :shock: :shock: na tablicy przy prędkościomierzy zaraz po uruchomieniu informacja na CZERWONO proszę sprawdzić układ wydechowy i pomarańczowy kluczyk. Jako że do pracy muszę jechać wieć tam się udałem (obroty trzymam poniżej 2500/min), w pracy umawiam wizytę 13.04. (chyba jednak pechowy dzień) na tego samego dnia (mam na liczniku jakieś 55km (nowiutkim autem). wizyta w serwisie i kontrole i próby i trzeba odczekać bo prawdopodobnie nawaliła sonda lambda "górna" więc ją wymienią i będzie OK. po ok.3 godzinach telefon że już jest ok. W rozmowie pan z serwisu powiedział że tak może być i że już ten problem nie będzie nawracał. Odebrałem kluczyki i spokojnym krokiem udaję się do "mojej meganki". :->

uruchamiam silnik, pracuje wszystko ok, dojechałem do bramy i..... :shock: znowu po oczach WALI NAPIS skontroluj układ wydechowy i pomarańczowy klucz serwisowy. Zwracam, podchodzę do serwisowego kącika i ponownie zgłaszam problem z którym przed chwilą byłem.... i usłyszałem że to nie , nie jest możliwe. Więc z pan serwisantem poszliśmy sprawdziliśmy i było możliwe :cry:

Teraz jestem szczęśliwym właścicielem nowiutkiej meganki 3 która stoi w serwisie i "JEST NAPRAWIANA". Mój dealer jak mnie zobaczył myślał że czegoś zapomniałem, ale zaraz zrozumiał co się dzieje bo chyba nie miałem pokerowej miny w tej rozgrywce.

Teraz czekam, i szlag trafił radość z nowego auta, szlag trafił kolejne plany weekendowe bo w weekend należało oddać jedno auto zastępcze aby otrzymać drugie. Jak do tej pory jedyną info jaką mam to że naprawiono auto i jest teraz na .... testach.... i niczego więcej nie wiem.

Jako ze dziś znowu jestem w robocie... ale jutro raczej zacznę sprawdzać warunki gwarancji oraz zastanawiam się czy zaraz po otrzymaniu auta nie sprzedać do .. OCZYWIŚCIE ZE stratą i nigdy więcej.... NIGDY .... nie kupować meganki ani innego auta made in france.

P.S. w tym czasie otrzymałem list gratulacyjny od RP że dokonałem dobrego wyboru, przebrnąłem ankietę zadowolenia petenta z usług dealera oraz .. telefoniczną ankietą "czy jestem zadowolony z pracy serwisu..." po rozmowie pani o miłym i spokojnym głosie sama przyznała że to coś wyjątkowego. :-P

i tyle... na razie

[Ahinsi]

Swoją drogą tak teraz do mnie dotarło...

wzywają klientów do sprawdzenia uszczelki miski olejowej w ostatecznie sugerują wymianę silnika...

 

... coś jest nie tak z powodem wezwania.

Co było powodem podjęcia decyzji o wymianie silnika, czy został pan o tym poinformowany.

U mnie była taka sama sytuacja, też panowie z serwisu mieli dokonać sprawdzenia uszczelki... a okazało się że źle są zamontowane panewki korbowodu... a teraz panowie serwisują elektronikę i nie wiadomo co jeszcze nie wiedzą skąd pojawia się informacja o awarii ukł. silnik- wydech.

 

Sprawa chyba skończy się w wydziale konsumenckim i w interwencjach Auto Świata (w najlepszym wypadku)...

[Wenel]

Sądząc po niezbyt wielu wpisach, chyba to bardziej jednostkowy problem silników 1.6 (oby) :)

 

Współczuję posiadaczom felernych egzemplarzy.

[Ahinsi]

Jest! w dniu 06.05. rano odebrałem auto!

W serwisie zadowoleni że zrobione (ja nie bo dotyczy to auta nówki sztuki). Jazda próbna w obecności szefa zmiany - ok. Jadę do pracy - ok.

Wracam z pracy - ok. (łącznie około 30km).

Jestem pod domem... koparka blokuje przejazd, więc pomyślałem sobie "a co tam, posiedzę sobie w nowym samochodzie, z którym tyle nerwików przyszło mi poszargać". Po około 10 minutach droga wolna, koparka zjechała. Włączam silnik - super wszystko ok. Dojeżdżam na miejsce na parkingu.... I ZNOWU NA POMARAŃCZOWO BIJE PO OCZACH NAPIS - "skontroluj układ wydechowy" i pomarańczowy klucz.

 

NIE nie nie nie nie nienien ieneienienienieieneneineineienieeeeeee!!!!!

 

po ponad 2 tygodniach naprawy, wymianie tego i owego, rozmowie i wytłumaczeniu mnie klientowi że naprawiono, zrobiono testy (nawet przejechali 170km) znowu ten przepiękny napis....

... więc co mogę zrobić więcej.

zostawiam torby w domu i noga za nogą wlokę się do serwisu, z którego dziś rano odbierałem auto.

Nawet nie obchodziło mnie czy jestem umówiony czy nie, po prosty oddałem znowu auto do naprawy. Pan z serwisu przy odbiorze, po włączeniu silnika długo przełączał guziczki, a nuż samo zniknie. Nie nie zniknęło.... i już chyba nie zniknie....

 

R.P. na razie oficjalnego stanowiska (pisemnego) nie zajęło. Tak więc muszę zrobić im up-to-date. Poza tym czeka mnie spożytkowanie mnóstwa czasu na dochodzenie swoich racji. Tak więc i rozmowa z szefem Firmy dilera która sprzadała mi ten nowiutki, wolnych od usterek samochód.

 

... już bez emocji...

P.S. chołopcy z serwisu nawet tylny błotnik mi zarysowali.... tak gwoli bycia dokładnym.

[LukPoznan]

Jak na razie samochód jest nie sprawny i serwis nie potrafi go naprawić, może trzeba porozmawiać o wymianie samochodu na nowy, inny egzemplarz. Wolny od wad fabrycznych.

Trzeba by sprawdzić w gwarancji czy jest to możliwe, jeśli tak to na jakich warunkach.

Jeśli nawet uda im się wreszcie wyeliminować usterkę to nie ma gwarancji że sytuacja się nie powtórzy za np. tysiąc km.

Współczuję, od nastu lat moi starsi no i teraz ja jeździmy Renówkami i nigdy nie słyszałem o takim numerze :)

 

Powodzenia, trzymam kciuki za szybkie i pomyślne zakończenie tej sprawy.

[sebastian_wifi]

Witajcie,

 

Odświeżam stary temat aby nie zakładać kolejnego. Wczoraj dzwoniłem do serwisu Renault w Gdańsku aby umówić się na naprawę w ramach gwarancji. Przy okazji Pan telefonicznie poinformował mnie o akcji serwisowej, którą objęty jest mój samochód (1.6 16V 110 KM, rocznik 2014). Zostałem poinformowany, że w ramach akcji zostaną przeprogramowane wtryski. Ktoś coś wie na ten temat? Szukałem jakieś informacji na https://uokik.gov.pl/powiadomienia.php?tag=Renault ale nic nie znalazłem w tej kwestii.

[altair4]

Tak, od pewnego czasu jest akcja serwisowa która obejmuje uaktualnienie oprogramowania wtrysków w tych silnikach.

Nie znajdziesz jej na UOKiK bo tam są tylko akcje związane z bezpieczeństwem użytkowników.

Mi zaktualizowali te oprogramowanie we wrześniu, przy okazji sieroty zapomnieli aktywować tempomat i musiałem jeszcze raz jechać by to poprawili - warto sprawdzić od razu po odbiorze czy działa.

 

Co się zmieniło? Mam wrażenie, że znikły delikatne wibracje które miałem podczas jazdy na 6 biegu w okolicach obrotów 2000. Poza tym nie widzę żadnej różnicy, niestety poranne szarpanie zaraz po ruszeniu jest bez zmian.

[deku]

@sebastian_wifi cholera, w chwili w której pisałeś tego posta siedziałem naprzeciwko pani A.N. w Zdunku i nic mi nie mówiła... ale dzisiaj jadę odebrać auto więc zapytam

[sebastian_wifi]

Mi zaktualizowali te oprogramowanie we wrześniu, przy okazji sieroty zapomnieli aktywować tempomat i musiałem jeszcze raz jechać by to poprawili - warto sprawdzić od razu po odbiorze czy działa.

 

Dziękuję za informację. Na pewno sprawdzę jak odbiorę.

 

@sebastian_wifi cholera, w chwili w której pisałeś tego posta siedziałem naprzeciwko pani A.N. w Zdunku i nic mi nie mówiła... ale dzisiaj jadę odebrać auto więc zapytam

 

Daj znać co się dowiedziałeś bo jestem ciekaw :)

[deku]

Jak będzie dzisiaj zrobiony i odbiorę to dam znać.

 

 

Edit____

Nic ciekawego mi Pan w serwisie nie powiedział, poza tym że "czasem" są akcje serwisowe, ale nie dot. mojego auta.

Edytowane 8 Lutego 2016 przez deku

[iceman_k]

@Altair4:

Jak napisałeś o tym, że nie aktywowali tempomatu to sobie przypomniałem identyczną sytuację u mnie, ale nikt mi nie wspominał, że coś było robione.

Możliwe, że zrobili to po cichu bez informowania klienta ?

[sebastian_wifi]

Ja byłem we wtorek, nowy soft wgrany. Rożnicy nie widzę raczej :) Tempomat/ogranicznik działa - sprawdziłem od razu po wyjechaniu na ulicę abym nie musiał się wracać.

[altair4]

iceman_k: Jest to możliwe. Mi zaktualizowali oprogramowanie wtrysków przy okazji sprawdzenia działania klimatyzacji. Podpięli samochód pod komputer, wyskoczyła im aktualizacji i ją od razu zrobili mimo, że wizyta tego nie dotyczyła.

Aczkolwiek dostałem o tym informacje przy odbiorze, pytałem się co się zmieniło w tej aktualizacji to nie byli mi w stanie odpowiedzieć ;)

Edytowane 11 Lutego 2016 przez altair4