Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Uszkodzony silnik na gwarancji 1.6 16V


Ziutek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Moje autko ma rok przejechane 11 tys km i właśnie teraz nastąpiła bardzo poważna awaria silnika.Koło pasowe na wale napędzające m/i alternator rozgrzało się do bardzo wysokiej temperatury(prawdopodobnie koło było wadliwe) w następstwie czego stopiła się częściowo osłona rozrządu potem zerwał się pasek wielorowkowy część jego dostała się pod pasek rozrządu który uległ przestawieniu.Po zdjęciu głowicy w ASO okazało się że 8 zaworów uszkodzonych oraz wgniecione tłoki.Obecnie czekam na decyzje RP co dalej.Moim zdaniem ta awaria kwalifikuje się do wymiany silnika na nowy.Proszę o komentarz na ten temat i czy ktoś z was miał taki przypadek ze swoim autkiem?

Edytowane przez Ziutek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli Renault dba o klienta i własną renomę, powinno zakwalifikować ten przypadek do wymiany silnika na nowy, ja, w podobnej sytuacji na pewno bym się tego domagał, a jeśliby dealer z jakiegoś powodu odmówił, sprawa miała by swój finał w sądzie i np. w TVN Turbo Kamera

naprawiany silnik, nawet w ASO Renault, w nowym aucie pozostawia 'pewien niesmak'

Edytowane przez marr29
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik nie kwalifikuje się do wymiany. Do naprawy gwarancyjnej jak najbardziej.

Każda naprawa gwarancyjna, to strata dla firmy, tak więc zrobią to najtańszym kosztem.

pozostawia 'pewien niesmak'

Auto sprzedane, kasa na nim zarobiona. Niestety żyjemy w takich czasach, że forsa jest najważniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale Kreciq ma racje, dużo zależy od dealera w który auto było kupione, ale powiem szczerze, że przy tak poważnej awarii w Fordzie w ciągu jakiś 2 tygodni zapadał by decyzja na wymianę na nowy silnik a dlaczego bo jeśli okazało by się, że wada dotyczy nie tylko 1 sztuki natychmiast została by rozesłana akcja naprawcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj znać jaka jest decyzja. Co do sądu to chyba pesymistyczne rozwiązanie. Turbo Kamera pomogła w wielu sprawach, ale w wielu była tylko świadkiem bezradności....

 

Najbardziej mi się "podobało" jak polski dystrybutor wypiął się na klienta, któremu sąd przyznał rację (wyrok na piśmie, kilka lat procesu, masa nerwów itp) bo wyrok dotyczył dealera który zbankrutował a nie importera!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bynajmniej RP trochę dziwnie działa. Bynajmniej czekamy na pozytywne rozwiązanie sprawy.

Lepiej nie używaj słów których znaczenia nie znasz a wydaje Ci się że mądrze brzmią :)

 

Jeśli tłoki kwalifikują się do wymiany to właściwie i tak silnik będzie jak nowy, więc wydaje mi się że nie ma różnicy czy nowy silnik czy ten naprawić.

Edytowane przez gandi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już gdzieś pisałem o tym, że w tym silniku jest wadliwe koło pasowe i że wiele nowych aut wraca do serwisów. Rozwiązaniem jest wsadzenie koła pasowego od Laguny 1.8 16V.

Podejrzewam, że sprawa jest znana w całej Polsce, tylko nikt nie chce się przyznać do błędu i będą próbować to zrobić bez rozgłosu (tak by im się opłacało).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pech. Ale dlaczego Renault nie wprowadzi zmian w osprzęcie silnika , lub nie zmodernizuje danej wadliwej części tylko dalej nabija ludzi w butlę ? Przecież temat jest znany nie od dzisiaj a Renault uważa , że jest ok ??? Poza tym czytając różne wątki dostrzegam , że chyba z tym 1,6 to same problemy są. Choć jest to już dosyć długo stosowana jednostka i powinna być pozbawiona takich bubli.

Swoją drogą jak by mieli mi wyciągać cały silnik i rozbierać go na kawałki to do odbioru przyjechałbym z rzeczoznawcą certyfikowanym i niech szuka fuszerek. A przed oddaniem auta to bym fotki porobił przed demontażem aby porównać czy po naprawie nie ma jakiś wgnieceń , otarć itp.

Ogólnie to nie za fajnie. Ale życzę powodzenia. (P.S. może się z nimi dogadać i niech od razu swapa zrobią na 1,4 Tce przy okazji) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z opisu uszkodzenia tego silnika to wróżę jego wymianę (jak by silnik był po gwarancji , to taka byłą by w 100% diagnoza serwisu )

Zbyt dużo drogich elementów trzeba by w nim wymienić, a jest równie drogie jak wymiana całej jednostki.

A do tego naprawa wymagała by dość długiego czasu, do tego dochodzą koszty auta zastępczego na czas naprawy ( mam nadzieję że je dostałeś).

Koszty roboczogodzin są coraz bardziej znaczące w naszym kraju więc trzymam kciuki za nowy silnik.

 

Czy w Megane 3 tez są te same silniki i może potencjalnie wystąpić taka awaria?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam po długiej przerwie która była spowodowana pobytem autka w serwisie.

W poniedziałek wreszcie po miesięcznym oczekiwaniu odbieram autko.

Jedno co teraz mogę stwierdzić to RP jest spółką która dba tylko o swoje zyski a dobro klienta się nie liczy.Na początku miałem nadzieję że dostane nowy silnik potem że tylko głowicę a skończyło się na tym że zostały wymienione zawory ssące ,koło pasowe,pasek wielorowkowy,pasek rozrządu.Tak więc teraz mam rocznego Fluenca z przebiegiem 11000 km i silnik po kapitalnym remoncie ( czas pokaże jak remont został wykonany).Brak mi słów na sposób podejścia RP do naprawy gwarancyjnej.Ja po tej przygodzie nie neguję Renault jako marki bo taka awaria może przytrafić się każdemu ale przeraził mnie sposób podejścia RP do tej sytuacji.

Pozdrawiam wszystkich i nikomu nie życzę podobnej przygody z RP.

 

Skoro już masz temat to po co zakładasz nowy, post przeniosłem.

Edytowane przez P_r_z_e_m_o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli RP chce, żeby klienci wracali w przyszłości do salonów po nowe auta, to powinno bardziej troszczyć się o nich w podobnych sytuacjach, oprócz fachowych napraw czy wymian powinny być wykonywane jakieś gesty, upusty, dodatkowe usługi nawet po gwarancji. Wtedy klient ma poczucie bezpieczeństwa i nie zniechęca się do marki, nawet tej 'bardziej awaryjnej'.

Zamiast tego widzimy akcje marketingowe w stylu 'historie niezawodnej przyjaźni z Renault' .Żałosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!