Megane II phI Problem z odpalaniem Megane 2003 1.5dci 82km

[Piotr_KnowHow]

Witam serdecznie. Mam do was wszystkich pytanie. Mam już dość. 2 miesiące walki... Wtryski zregenerowane, wężyki od paliwa naprawione. Luzy na wałach zrobione. Sterownik silnika i komputer opanowane. A auto nadal nie odpala za 1 razem. Problem ciągle schodzi paliwa od gruszki do flitra... Mechanik przeszukał nieszczelności. Auto odpalilo za 2-3 razem rano. Postało cały dzień. Teraz nawet za 7 nie odpala... Co tu może być. Jeszcze troche powietrza w układzie było... Ale jak już raz odpali to później odpala.. Gorzej jak postoi parę godzin.. Jakie macie rady...

 

Pozdrawiam

Bezsilny Know_HOW

Kolego zapoznaj się z pkt. 5.17 Regulaminu.

Drugi taki sam temat wylądował w Koszu.

Edytowane 7 Lutego 2013 przez P_r_z_e_m_o

[zbyniuT]

Masz nieszczelna pompe wtryskowa na 97,76%

[Piotr_KnowHow]

jakies koszty kolego?

 

Dodano: 07 lut 2013 - 22:40

albo jak to naprawic?

[zbyniuT]

Oringi do pompy i na czujnik temperatury i regulator cisnienia paliwa,jak masz troche pojecia to sam zrobisz bez problemu,koszty nie wiem z 20zl?

ja tylko sie spotkalem z paroma nieszczelnosiami i sa to:

szybko zlaczki przy filtrze paliwa

Wezyki przelewowe na wtryskiwaczach\

Peknieta gruszka

albo wlasnie nie szczelna pompa wtryskowa,zazwyczaj przeciera sie ten najdluzszy wezyk od przelewu ktory idzie do pompy wtryskowej.

Jezeli bedziesz robil samemu,to postaraj sie zobaczyc rysunek techniczny pompy delphi,bo masz tam waleczki i sprezynki ktore lubia sobie polatac

[Piotr_KnowHow]

generalnie moj mechanik ogarnia to juz od dawna.. oringi, nieszczelności.. itd... szukamy i do lłdu z tym nie możemy dojść... rurki, weżyki powymieniane... od gruszki do flitra (są nowe). Najwiekszy jest problem ze bardzo szybko znika paliwo w rurce od gruchy do flitra po zgaszeniu silnika.. ejst powietrze...

[gojgien]

Pompuj gruszką na zgaszonym silniku, powinna po kilku ściśnięciach być twarda i tak pozostawać, jeśli tak nie jest, to gruszka do wymiany, masz w niej zepsute zaworki zwrotne i paliwo sobie do baku wraca. Nowa zamienna gruszka do kupienia w Allegro, tylko dobierz sobie z króćcami o odpowiedniej średnicy. Kosztuje około 30 zł.

Tu kilka przykładowych aukcji:

http://allegro.pl/pompka-paliwa-gruszka-metalowogumowa-zawor-8-10-mm-i2992735412.html

http://allegro.pl/reczna-pompka-paliwa-gruszka-zawor-8-mm-lub-10-mm-i3005751845.html

http://allegro.pl/reczna-pompka-paliwa-gruszka-6-mm-8-mm-10-mm-12-mm-i3004220259.html

[belinea]

Mam bardzo podobny problem (Scenic 2004, tez 1.5dci 82km) a pojawil sie gdy na dworze zaczelo sie robic zimno. Czasem odpali od razu, szczegolnie jak na poczatku stycznia temperatura na zewnatrz nie schodzila ponizej 8-9 stopni. Z reguly jednak, przy temp. od minusowych do +6/7, szczegolnie jak stoi na parkingu kilka godzin, nawet za 10tym rozruchem nie idzie. A juz szczegolnie gdy jest mocny zimny wiatr.

Jak juz odpali to dziala dobrze. Nawet jak go zgasze momentalnie po udanym odpaleniu to nastepny raz odpala normalnie. Co wskazywaloby na to, ze przyczyna jest niedocieranie paliwa do silnika, bo jak juz odpali raz to paliwo jest w wezyku na calej dlugosci, dlatego bez problemu odpala po zgaszeniu i ponownej probie). Koniec koncow podejrzenie padlo na wezyk paliwa bo przy niskiej temp. robil sie bardzo sztywny, do tego byl pozginany i pekniety lekko w jednym miejscu. Po wymianie wezyka jednak ciagle to samo.

 

Moj Scenic, gdy go kupowalem 2 lata temu, mial gruszke (pompke) ale byla zniszczona i poprzedni mechanik postanowil ja calkiem wyrzucic, nawet nie instalujac zaworka. To bylo latem i bezposrednio po wyrzuceniu pompki az do zimy problem nie pojawil sie ani razu. W czasie wymiany przewodu pare dni temu, nowy mechanik zalozyl zaworek (ale wlasnie zwykly zaworek, nie pompke). Nie wiem tak naprawde czy to wystarczy czy moze jest potrzebna pompka.

 

Mialem szczescie, ze znalazlem ten watek, na dodatek swiezy, w zasadzie przy pierwszej wizycie na tym forum. Licze na to, ze jest to jakas nieszczelnosc. Mam jednak dwa pytania:

 

1) czy ta gruszka jest absolutnie niezbedna gdy mamy do czynienia z tym konretnym silnikiem?

2) czy dzialanie regulatora cisnienia (zakladajac, ze jest wadliwy) moze zalezec od temperatury powietrza?

3) czy to moga byc wtryskiwacze paliwa

 

Dodam jeszcze, ze czeka mnie wymiana dolnej tuby od intercoolera gdyz ma pekniecie w jednym miejscu. Nie wiem natomiast czy to moze miec wplyw na start auta

Edytowane 10 Lutego 2013 przez belinea

[gojgien]

gruszka w zasadzie jest potrzebna tylko przy wymianie filtra paliwa i odpowietrzaniu układu paliwowego. Jednak zaworki zwrotne w niej zabudowane nie pozwalają na cofanie się paliwa do baku.

jeden zaworek jeśli sprawny i odpowiednio zabudowany powinien wystarczyć, by temu cofaniu zapobiegać.

[belinea]

cięcie

 

Co to znaczy 'odpowiednio zabudowany'? Moja obecna instalacja to zwykly zawor zwrotny (obrazek) wstawiony w wezyk. W moim przypadku albo zatem zaworek nie zapobiega cofaniu sie paliwa albo jest dodatkowy problem, wlasnie nieszczelnosci. Chociaz ewidentnie wydaje mi sie, ze paliwo nadal sie cofa do baku z jakiegos powodu. Gdyby przyczyna problemow byla nieszczelnosc czy wtryskiwacze - to jak wytlumaczyc fakt, ze gdy za ktoryms juz tam razem auto odpale i po chwili je zgasze, to nastepne odpalenie przebiega juz bez problemu. Tak jakby po prostu paliwo zostalo 'zassane' w koncu do silnika i przy nastepnej probie startu juz bylo w przewodzie. Dobrze kombinuje? Co to moze byc zatem? No i dlaczego tylko w niskich temperaturach?

Edytowane 10 Lutego 2013 przez gojgien

[gojgien]

jak nieszczelność jest mała to może zasysać powietrze powoli i potrzeba czasu by ono zastąpiło paliwo w przewodach. Paliwo wraca do baku w 2 przypadkach, na zasadzie grawitacji, gdy z wyższego punktu ścieka do niższego, albo jak w samym baku jest podciśnienie i zasysa paliwo z przewodów by podciśnienie się rozładowało. Drugi przypadek wskazuje na zatkane odpowietrzenie baku, i brak napływu odpowiedniej ilości powietrza w miejsce, wypompowanego z baku i spalanego paliwa. Może warto właśnie od tej drugiej strony zabrać się za układ paliwowy??

Jednak w jednym i drugim przypadku, właśnie zaworek zwrotny na przewodzie paliwowym powinien temu zapobiegać.

Edytowane 10 Lutego 2013 przez gojgien

[belinea]

ciecie

 

No wlasnie... a zaworek nowka, ze sklepu. Moze jednak jest walniety?

 

A jesli zaworek jednak dziala a nieszczelnosc jest gdzies na odcinku miedzy zaworem a silnikiem, to nadal moj scenariusz jest mozliwy? Czy to ewidentnie wskazuje na cofanie sie paliwa do baku? No i jaki ma z tym zwiazek pogoda? Przychodzi Ci do glowy jakikolwiek inna rzecz mogaca powodowac to co opisalem?

 

Przypomne jeszcze, ze od poprzedniej zimy samochod odpalal bez najmniejszego problemu. Ani razu sie nie zdarzylo, zeby sie nie uruchomil, a juz wtedy nie mial ani pompki ani zaworka (pompka zostala wyjeta latem 2011, zima 2011/2012 problem ze startem tez byl tylko samochod byl bardzo malo uzywany wiec nawet sie tym nie zajalem)

Edytowane 10 Lutego 2013 przez gojgien

[gojgien]

Nie wiem po co mnie przedrzeźniasz w każdym poście jeśli bezpośrednio pod moim odpowiadasz. To nie forum VW by tak robić, pamiętam co pisałem, a nawet potrafią swoją wypowiedź odnaleźć.....

Co do zaworka, przypuszczam że tam elementem zamykającym przelot jest kulka bez sprężynki zamykającej i jeśli zawór jest zabudowany w poziomie to może go nie zamykać. Takie najlepiej działają w pionie gdzie dopływ jest od dołu.

A co do powodów nieszczelności to może miałeś coś od ubiegłej zimy rozłączane, filtr paliwa wymieniany?? Zresztą i sam czas może powodować rozszczelnienie przez twardniejące przewody.

Z temperatura bym tego bezpośrednio nie wiązał, no chyba, że kurczliwość metalowych części na złączach w niższych temperaturach.

No i podaj jeszcze moc tego silnika, bo 1,5 były 4 rodzaje w zależności od roczników. W trzech pierwszych już sam osprzęt powodował problemy z zapłonem.

[belinea]

Sorki za cytowanie Twoich wypowiedzi. To moj odruch klikac zawsze 'cytuj', nie zastanowilo mnie to nigdy, ze ktos moglby to zle odebrac. Na pewno nie mialem na celu Cie przedrzezniac.

Silnik to wersja 82km. Filtr paliwa byl wymieniany podczas serwisu miesiac temu. Problemy z odpalaniem byly przed serwisem, wymiana oleju i filtrow nie polepszyla ani nie pogorszyla problemu.

Poprzedni serwis mialem latem 2011 roku. Wlasnie wtedy, procz wymiany oleju, filtrow, rozrzadu i paru innych rzeczy, zostala wymontowana ta pompka, ale nie zostal zalozony zaden zaworek. Samochod byl malo uzywany w czasie zimy 2011/2012, nawet bardzo malo. Jednak w kilku sytuacjach w czasie tamtej zimy odpalal problematycznie w niskiej temperaturze. Odkad zrobilo sie cieplo i samochod wrocil do regularnego uzytku w marcu 2012, zapomnielismy o problemie bo ani jednego razu auto nawet sie nie przydlawilo przy starcie, nie wspominajac o wogole nie odpaleniu - az do listopada, gdy temperatura spadla do 2-3 stopni. Problem istnial do konca roku, raz potrzebna byla laweta (wizyta u mechanika zakonczyla sie zalozeniem zaworka). W styczniu, zaraz po nowym roku, byl tydzien gdy temp. oscylowala w okolicach 10-12 stopni i tez ani razu nie bylo problemu z odpalaniem. Od 3ech tygodni jednak znow sa problemy i raz samochod byl ponownie holowany do mechanika, ktory wtedy wymienil caly wezyk paliwowy po stwierdzeniu na nim zgiec i pekniec i ogolnej 'twardosci' w niskiej temp.. Przy okazji znalazl wspomniane pekniecie na tubie intercoolera, ale sam nie potrafil powiedziec, czy owo pekniecie moze wplywac na problemy z odpalaniem.

Podsumowujac, albo mamy do czynienia z niewyobrazalnym zbiegiem okolicznosci, albo jednak ma to zwiazek z temperatura. Przy czym, musze dodac, ze problem sie pogarsza bo dzis odpalil dopiero za 5tym razem, mimo postoju w garazu przy temp ok 7 stopni.

Wlasnie przez historie problemu, ze dzialo sie to rok temu, potem przez 9 miesiecy nic i teraz znow, mechanik wykluczyl uszkodzone wtryski. Nie wiem czy slusznie.

Wspomnialem, ze zaworek ze zdjec nadaje sie raczej do zabudowania w pionie. U mnie ewidentnie ulozenie jest poziomie. Byc moze powinienem jednak zalozyc ta pompke?

 

Zaczyna sie nowy tydzien i wisi nade mna obawa, ze znow ktoregos dnia samochod po pracy nie odpali i potrzebne bedzie holowanie. Jestem gotowy zostawic samochod u mechanika na pare dni ale chcialbym wiedziec za co sie zabrac i czy wogole jest to do naprawienia

[lineumaciel]

Ten sam rocznik, silnik i problem..., mi już ręce opadają. Trzeci mechanik nie potrafi sobie z tym poradzić jeden wymienił pompę wtryskową drugi oddał do regeneracji wtryski a trzeci rozkłada ręce :)

 

Czekam na gruszkę i nowe oringi i jeśli uda mi się ogarnąć temat cofającego paliwa dam znać.

[gojgien]

Sorki za cytowanie Twoich wypowiedzi. To moj odruch klikac zawsze 'cytuj', nie zastanowilo mnie to nigdy, ze ktos moglby to zle odebrac. Na pewno nie mialem na celu Cie przedrzezniac.

To nie mój odbiór, ale naprowadzenie na zasady zapisane w regulaminie, który to pominąłeś, a potwierdziłeś jego znajomość. :)

Co do tematu, poczekamy i na inne podpowiedzi, co głowa to rozum.....

Widać że nie tylko jeden jest taki problem..