Megane I phII Wymiana sworznia wahacza - zbieżność ?

[Thorig]

Wczoraj byłem na przeglądzie i okazało sie że mam luz na prawym sworzniu wahacza (końcówce), poczytałem instrukcje i wymiana wydaje sie raczej banalna ale mam dwa pytania:

 

1. czy sworzeń z piasty łątwo wychodzi ?? Może być zapieczony albo coś i trzeba sie z tym dużo męczyć - wybijać albo coś w tym stylu ?

2. jak jest ze zbieżnością po wymianie tego elelmentu ja zbieżność (a właście cała geometrie) robiłem pół roku temu po wymianie amorkow luzów na tym sworzniu na pewno wtedy nie było no i jak narazie zbieżność jest prawie idealna - zero sciągania czy darcia ogumienia... czeka mnie koleiny wydatek ?

 

pozdrawiam

[zdunman]

1. Czasami ciężko wychodzi, ze względu na to, że sprężynuje całość amorka.

2. Nie trzeba ustawiać po tym zbieżności

[Thorig]

Jesteś pewny że tej zbierzności nie trzeba robić ??

 

Dziś to wymieniłem i jestem niemal pewny że coś sie zmieniło tzn kierownica do jazdy na wprost jest lekko skrecona w prawo wydaje mi sie ze przedtem tego nie było, samochod minimalnie sciaga w lewo jestem niemal pewny że tego nie było i jakoś z wiekszo siła kołą wracają do jazdy na wprost...

 

A przy okazji drugie pytano co może być z tarczami (zmieniłem w lipcu) przy dużych prędkościach >130 przy lekkim hamowaniu drga mi kierownica dość wyraźnie, poniżej 100 to w ogóle nie występuje ale no dziś hamowałem delikatnie z 180 do 130 i kierownica bardzo mocno drgała ...

 

pozdrawiam

[BUDZIKKK]

mi przy hamowaniu tez latała kiera jak glupia.

pomogło wyważenie kół.

[silvercar]

Co do zbieżności, jak nie ruszyłeś gałki kierowniczej to nie ma obaw. Co do geometrii, sama zbieżność to koszt ok 50 zł samo sprawdzenie ze 20 zł i możliwe chyba na każdej stacji kontroli pojazdów.

Mam tylko nadzieję, że nie wyżywałeś się zbytnio na tym wahaczu i wszystko jest dobrze poskręcane.

[Piok]

Thorig, normalnie po wymianie sworznia nie robi sie zbieżnośći bo ten element nic w tej sprawie nie zmienia. ALE napisałeś że robiłeś zbierzność pół roku temu. Jeżeli ustawili Ci to na luźnym sworzniu (normalnie sprawdzają ten "szczegół" ) to niestety teraz po wymianie powinieneś jeszcze raz to ustawić.

[Thorig]

No troche sie powyżywałem w końcu 3,5h sie z tym bawiłem Ale nawalalem w to juz po odkreceniu od wahacza raczej nie tak żeby coś pogiąć. Możliwe że ten swożeń już miał luzu bo tą geometrie robił typ przy wymianie amorków przednich i pewnie mu wisiła reszta... A co do skręcenia to też mam taką nadzieje bo głupio by było gubić koło, ale raczej mocno skręciłem więc mam nadzieje że będzie ok

 

Co do kół to wyważałem przy wymiane na zimówki miesiąc temu miałem to też na letnich wiec to chyba nie to ...

[Piok]

Nie pozostaje Ci nic innego jak pojechac na sprawdzenie zbierznosci - nie warto ciąć opon a i jazda zrobi sie przyjemniejsza

[janusz35]

Jesteś pewny że tej zbierzności nie trzeba robić ??

 

A przy okazji drugie pytano co może być z tarczami (zmieniłem w lipcu) przy dużych prędkościach >130 przy lekkim hamowaniu drga mi kierownica dość wyraźnie, poniżej 100 to w ogóle nie występuje ale no dziś hamowałem delikatnie z 180 do 130 i kierownica bardzo mocno drgała ...

 

pozdrawiam

-teoretycznie nie trzeba robić ale z doświadczenia wiem że warto

-czy drgania były od początku po wymianie tarcz czy pojawiły sie później dlaczego pytam:

podczas wymiany tarcz ważne jest dokładne wyczyszczenie piasty z korozji itp.trzeba to wyczyścić do "zywego"(naprawdę trzeba się przyłożyć

-raczej eliminuje zwichrowanie tarczy bo drgania byłyby wieksze - może luz na jakimś elemencie zawieszenia(może właśnie ten sworzeń)

[Thorig]

Było przed wymianą swożnia też przed wymianą tarcz trudno mi powiedzieć, ciekawsze jest to że problem występuje głownie przy dużych prędkościach poniżej 100 nie mam żadnych drgań, nawet 100-120 nie występują, natomiast w zakresie 180-140 są bardzo mocno wyczuwalne moim zdaniem możliwe że amplituda to nawet z 5mm ale w sumie cieżko mi to ocenić. I chyba na rozgżanych tarczach drgania są większe ogołnie trudno mi to określić bo żadko mi sie zdaża jeździć z takimi prędkościami. Wiem że jak wracałem w wakcje jak było 36 stopni z Suwałk do Warszawy to pod koniec drogi te drgania były już nawet przy 100km/h a te o ktorych mówiłem ostatnio to do Płocka jechałem za jakimś Leonem i właśnie jak sobie delikatnie zwalniałem z 180 do 140 miałem te drgania, a gdybym hamował zdecydowanie to byłyby one znacznie mniej wyczuwalne. Piasty przy wymianie tarcz raczej wyczyściłem pozatym stare były tak zapieczone że musiałem je wybijać z 10 min każda i pod spodem był czysty metal...

 

A przy okazji jeśli chodzi o grzanie się elementów czy to normalne że jak poduszki silnika ostro sie nagrzeją to silnik zaczyna ostro skakać przy ruszaniu ? Wymieniłem już wszystkie poduchy (tylną smycz już mam chyba 3) A jak postoje godzine w warszawskich korkach to silnik przy ruszaniu skacze jak głupi... Wymieniałem też sprzęgło, mam plecionki na wydechu dwie już... jedną przy wymianie tłumików druga wytrzymała chyba z 20 tyśków a silnik jak skakał tak skacze, no ale jak nie stoi sie w korkach to jest ok kiedyś było to dużo bardziej wyraźne bo nawet bez korków skakał jedyny pozytyw

 

pozdrawiam

[bintom]

A przy okazji drugie pytano co może być z tarczami (zmieniłem w lipcu) przy dużych prędkościach >130 przy lekkim hamowaniu drga mi kierownica dość wyraźnie, poniżej 100 to w ogóle nie występuje ale no dziś hamowałem delikatnie z 180 do 130 i kierownica bardzo mocno drgała ...

 

pozdrawiam

 

Witam. Mam dokladnie to samo. Do 120km/h moge hamowac nawet na maksa i nic sie nie dzieje. Przekrocze 120km/h i kierwnica wibruje jak wibrator :( (przy hamowaniu) . Przy okolo 140 nawet zaczyna byc czuc lekie bicie w kierwnicy w czasie jazdy. Bylem na przegladzie i gosc powiedzial m,i ze zaczyna mi sie robic luz na sworzniu. Dzisiaj go kupilem, jutro wymienie i napisze czy to cos pomoglo.

 

[ Dodano: 2008-02-21, 17:50 ]

Jestem po wymianie sworznia i klockow. Faktycznie pomoglo i teraz powyzej 140 kierownica nie bije. Przy hamowaniu tez jest ok. Zabacze jak bedzie jak sie dotra klocki,ale wydaje mi sie ze nic nie powinno sie zmienic.

 

[ Dodano: 2008-02-21, 18:00 ]

Zapamnialem dodac, ze operacja jest bardzo prosta i jesli ktos ma jakiekolwiek pojecie o mechanice to nie warto jechac do mechanika. Wszystko trwalo maks 30minut.

[Foot]

Ludzie, błagam - zbieżność a nie zbierzność, to po pierwsze. Po drugie, jak czytam, że ktoś lekkim piórem poleca zaniechać kontroli zbieżności po wymianie czegokolwiek w przednim zawieszeniu, to życzę doradcy, by nie musiał korzystać z własnych rad, a słuchającemu, by miał opony nadające sie jedynie do wymiany, bo wtedy nie szkoda już ich.

 

Zgadzam się z treścią posta, jednak nie mogę tolerować braku znajomości Regulaminu forum. Ten post narusza treść pkt. 5 Udzielam upomnienia :( - gojgien

Ps. Wszelkie zauważone nieprawidłowości w postach, należy zgłaszać do Administracji.

Robimy to przez klikniecie wykrzyknika, po prawej stronie nad postem i podania przyczyny zgłoszenia.

 

[ Dodano: 2008-02-23, 13:07 ]

Przykro mi, lenistwo (czytelnicze) mnie zdradziło. Przepraszam :), wyedytowałem :)