Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Scenic II - okolice Częstochowy


sajmonp

Rekomendowane odpowiedzi

1.6 16V oryginalnie wychodziły na 195/65R15, 205/55R16 były możliwe jako wyposażenie dodatkowe za dopłatą

Skoro tak twierdzisz, to OK. Nie jest przypadkiem tak, że 205/55 R16 były w serii z aluminiowymi felgami, a 195/65 R15 z felgami zwykłymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam jak kupowałem swojego (żony) w 2007 r. i mam jeszcze z tamtego momentu folder to 1.6 16V miały jako standard 15' na stali, jako alu były 16' i 16' (stal lub alu) były jako standard w 2.0 oraz we wszystkich Grandach. Ten ma nieoryginalne felgi (mojej żony samochód też, jest na ENZO V), nie wygląda to jakoś wspaniale (wysoki profil opony) za to wybór opon w tym rozmiarze jest bardzo duży a ceny rozsądne.

Edytowane przez pizza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak naklejki z przeglądu i landu z którego auto pochodzi na tablicy o ile jest nie podrobiona.

Tablica jest podrobiona/zfałszowana. Ale nasi handlarze nazywają je duplikatami/wtórnikami :mrgreen: . Koszt takich to 72 zł brutto.

Każdy handlarz mówi, że na nich można wracać do domu - co jest nieprawdą. Pojazd taki, jako niezarejestrowany - nie jest dopuszczony do ruchu.

Więc jedź uważnie, aby Cię policja nie złapała albo nie było jakieś stłuczki.

Nie wnikałem dotychczas co grozi za posługiwanie się fałszywymi tablicami. Domyślam się, że raczej policjanci to już oleją.

 

Edycja:

http://forum307.pl/czy-w-polsce-mozna-jezdzic-na-niemieckich-tablicach-vt6793.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tablice sugerują zakup "na Niemca".

Czy zakup 'na Niemca' to dobra opcja? Pomijam zamieszanie urzędowo-celno-skarbowe, lecz jakie są +/- dodatkowe koszty z tym związane.

Zakup 'na Niemca' podnosi realny koszt kupna auta, pytanie o ile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zakup na niemca" to na pewno nic dobrego. Jakiś czas temu był ten problem poruszany. Kol. Optima dokładnie opisał jakie są konsekwencje takiej praktyki. Poczytaj ten temat, od 6 do 13 postu włącznie: http://megane.com.pl/topic/56843-scenic-ii-dla-zony/page__view__findpost__p__399826

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie osobiście zakup "na Niemca" czy innego obcokrajowca czegoś za ponad 1500 zł. jest już ogromnym ryzykiem. Co innego zakup samemu u Niemca, Belga czy Flamanda w domu, gdzie możesz obejrzeć jego dokumenty, osobiście Ci podpisze umowę itp. jest w porządku. Za to jeżeli z Polakiem podpisujesz umowę że Ty kupujesz od Helmuta, Wolfganga czy Pierre'a a nigdzie nie ma nazwiska handlarza który przywiózł samochód do Polski to już nieciekawie. Bardziej jestem skłonny do zakupu z fakturą VAT-marża bo masz dane tego co przywiózł a zazwyczaj on już dokonał opłat. Przy zakupie "na obcokrajowca" moim zdaniem ryzyko jest zbyt duże. Kiedyś kupiłem samochód na holenderskich tablicach ale umowę podpisałem z gościem który prowadził pośrednictwo w handlu samochodami. Inna rzecz jak masz ochotę ryzykować.... Oczywiście sprzedający może Cię mamić gwarancją, superstanem samochodu, ale jak cokolwiek się stanie to pisz na Berdyczów... n Ci się w żywe oczy wyprze że cokolwiek Ci sprzedał, że wziął jakąkolwiek kasę, a jak jeszcze się okaże że podpis Niemca jest podrobiony to Ty będziesz miał duuuuże problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy, to myślę dokładnie tak samo. Nie jestem skłonny ryzykować, ani od strony technicznej, ani papierkowej. Dlatego w pierwszej kolejności szukam czegoś, co już jeździ na naszych blachach. Tu urzekł mnie rocznik :) Nic to, ewentualnie zadzwonię do gostka, dowiem się o szczegóły (może ma ogarnięte inaczej te kwity). Jednak nie ma się co napalać :)

Zakup z opcją faktura VAT-marża oznacza, że nadal kupuję 'od Niemca', a sprzedający wziął tylko prowizję (i na to jest faktura)? Całość opłat zapewne pozostaje po mojej stronie?

EDIT: wycięte cytowanie :)

Edytowane przez sajmonp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakup z opcją faktura vat-marża oznacza, że nadal kupuję 'od Niemca', a sprzedający wziął tylko prowizję

Całość opłat zapewne pozostaje po mojej stronie?

Ja tak na fakturę od importera kupowałem mojego sceniola drugiego. Auto na oryginalnych francuskich blachach, z oryginalnymi dokumentami i już kończącym się, miesięcznym ubezpieczeniem wystawionym dla importera, na podstawie tych legalnych blach i dokumentów. Auto było już z kompletem dokumentów do rejestracji, łącznie z jeszcze wtedy obowiązkowym przeglądem przedrejestracyjnym.

Auto miało też opłaconą akcyzę i opłatę za wydanie jej poświadczenia, oraz opłatę recyklingową.

Do tego jeszcze dokumenty poświadczające zakres działalności firmy i nadania numeru REGON i zarejestrowania firmy jako płatnika VAT.

(te ostatnie były w oryginałach i po załatwieniu sprawy i ich skopiowaniu odesłałem je sprzedawcy/ importerowi)

Z takim pakietem udałem się do wydziału komunikacji i zapłaciłem tylko za rejestrację i nowe tablice.

Zapewne wszystkie poniesiony z tytułu opłat koszty jak akcyza, przegląd i recykling, były wliczone w koszt auta więc i tak de fakto poszły z mojej kieszeni.

Ale biegania i załatwiania było tyle co rejestracja nowego auta z salonu.

Nawet tłumaczeń nie potrzebowałem.

Oryginalne, francuskie tablice rejestracyjne musiałem zostawić w Wydziale komunikacji gdzie auto rejestrowałem.

Edytowane przez gojgien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że jako kupujący zawsze poniosę koszty tłumaczeń, recyclingów i innych opłat.

Jednak jeśli jest to 'w cenie' auta, to wiem ile mam wydać - taka jest cena, tyle mam w kieszeni i tyle wydaję.

A jeżeli autko ma mnie kosztować xxx tys zł, a potem dojdzie jeszcze x tys opłat, o których mam słabe pojęcie (zwłaszcza jeśli chodzi o wysokość), to już jest słabo.

To tak, jakbym wszedł do knajpy, gdzie jest 'obiad za 15 zł' a po zamówieniu dowiedziałbym się, że mam dopłacić za sztućce i talerz :) A kasy brak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To poznasz z rozmowy ze sprzedającym. Kupując na fakturę nie musi oznaczać, że wszystkie koszty masz już w cenie, a auto jest gotowe do rejestracji. Faktura jest tylko zwolnieniem z wizyty w US i dokonania opłaty od umów cywilno-prawnych, bądź zwolnienia z niej jak transakcji dokonujesz poza terytorium RP.

Faktura jest jednak zapewnieniem, że nie podpisujesz fikcyjnej umowy z byłym właścicielem, którego na oczy nie widziałeś ale z firmą jaka figuruje w polskim rejestrze, co jest potwierdzone wymaganymi wówczas dokumentami o posiadaniu REGON i VAT.

I tylko w tym zakresie taki zakup jest pewniejszy jak wszystkie inne, gdzie auto nie posiada jeszcze polskich tablic rejestracyjnych.

Koszty związane z zarejestrowaniem auta pochodzącego z krajów UE to około 1500zł.

Jeśli napisano że przygotowane do rejestracji to znaczy że płacisz tylko około 180 zł.

Wiadomo, ze w takim przypadku koszt tych "talerzy i sztućców jest już w cenie obiadu".

(obecnie może być mniej jak 1500zł, bo coś mówili o zniesieniu przeglądu przedrejestracyjnego jeśli auto takie ma nadal ważne poprzednie badania)

Edytowane przez gojgien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktura VAT-marża to takie ustrojstwo które umożliwia odliczenie VAT tylko od marży, w przeciwieństwie do tzw. pełnej faktury VAT która umożliwia odliczenie całego VAT, w przypadku samochodów osobowych kupowanych na firmę odliczysz najwyżej 60% VAT-u, maksymalnie 6000 zł. Pełne odliczenie VAT jest możliwe przy zakupie pojazdu ciężarowego i chyba innych specjalnych, ale tu już nie jestem pewien. Jeżeli masz wystawioną fakturę (jakiegokolwiek typu) znaczy to że kupujesz samochód od firmy, bądź osoby legalnie prowadzącej działalność gospodarczą i odprowadzającą podatki a nie od działającego w szarej strefie Henia który udaje że jest Helmutem i podatek chowa do kieszeni nie odpowiadając za nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakup na fakturę VAT marża - to normalny, legalny zakup od polskiego handlarza. VAT marżę stosuje się przy sprzedaży towarów używanych.

Mając VAT marża żadnego VATu się nie odliczy. Tym taka faktura się różni od normalnej, iż jest tylko cena brutto, nie ma ujawnionej zrealizowanej marży czy VATu.

Aktualnie przy normalnej fakturze VAT można odliczyć 50% VATu bez żadnych limitów kwotowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Poszukiwania trwają, rzuciło mi się coś takiego:

Kłobuck

 

Dzwoniłem do gościa, wszystkie koszty w cenie auta (pozostaje rejestracja), zimówki w cenie. Czy to nie zaniżona cena (sugerująca bogatą przeszłość)?

Generalnie rozmowa "nie wiadomo, czy do weekendu nie sprzedam, przyjeżdżaj i kupuj już".

A! W 'specyfikacji' nie wymienione ESP, gdy o nie spytałem, to sprzedawca powiedział, że "to standard, samo się załącza i działa, guziczka niet, a nie jest wymienione bo to oczywista oczywistość".

Jak to jest z tym ESP? Gdzieś tu wyczytałem, że jeśli jest, to ZAWSZE jest guziczek/wyłącznik.

Więc może ta sztuka tego nie ma i stąd niższa cena? Jak ESP może wpłynąć na cenę?

 

I jeszcze w materii wcześniejszego ogłoszenia z Kleszczowa: częściowo po opłatach, pozostaje recykling i rejestracja. Coś chyba padło o fakturze... Czyli teoretycznie wszystko OK?

Jak wygląda sprawa zdawania takich tablic 'wtórników' przy rejestracji? Nikt się nie czepia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!