Megane III phI Zakup megane 3 - średnia cena, na co patrzeć

[abstract]

Hej!

 

Planuję wymienić samochód. Oglądałem wiele różnych modeli w komisach by zobaczyć jakie są możliwości i przypadła mi do gustu Renault Megane 3. Auto jest bardzo ładne, dobrze wyposażone, oraz jak czytałem po Internecie dosyć udane (w porównaniu do Bravo oraz Mazdy 3; które również brałem pod uwagę).

Mój budżet - do 35 000 zł. Wymagania małe, auto ma być sprawne i mieć klimatyzację. Silnik najlepiej benzynowy, bo średnio dziennie przejeżdżam tylko 59 km. Tylko Hatchback. Nie chcę kombi/sedana.

Oglądając Megane zdziwiły mnie ceny tych samochodów.

Przykład 1: Megane 3, 2013 - gość chciał za nią 34 tyś. Sprowadzana z Niemiec, po opłatach. Nie sprawdzałem nawet wyposażenia, bo cena podejrzanie niska, prawda? Kto sprzedaje dwuletnie auto?

Przykład 2: Megane 3, 2012 - wyglądało na pełne wyposażenie (tj klimatyzacja dwustrefowa, ale nie było nawigacji), silnik 1.6 16V, cena 31tyś - czy to dalej nie za tanio?

Prosiłbym Was, o sprecyzowanie jaka cena samochodu (w stosunku do roku, silnika oraz wyposażenia) jest sensowna. Jaki silnik, rocznik jest 'sensowny' za cenę 35tyś zł?

Na co powinienem patrzyć, wybierając samochód? Jakie elementy w Megane świadczą o tym, że auto jest podejrzane? Coś rdzewieje, skrzypi, albo może się psuć częściej?

Jakie silniki polecacie (w recenzjach na necie polecają 1.6 16V, aczkolwiek 1.4 TCe wygląda bardzo zachęcająco...)?

Czy, jeżeli bym Wam podrzucił VIN, jesteście go w stanie zdekodować?

Jakie strony polecacie do dekodowania VIN? (płatne). Na co zwracać uwagę w zdekodowanym VIN?

Przepraszam za grad pytań :)

 

PP.

Edytowane 14 Lipca 2015 przez aston76

[sebastian_wifi]

Cześć, polecam rozejrzeć się za autami z komisów dealerskich. Takie auta są dużo pewniejsze niż te z prywatnych komisów gdzie większość auto to wychuchane i wyklepane rozbitki. Dodatkowo auto z komisu dealerskiego często ma gwarancję producenta. 35 tyś. to dosyć fajny budżet za który można dostać nowsze auto. Polecam szukać na stronie: http://www.renault.pl/samochody-uzywane/wybierz-samochod/. Co do silników to 1.4 Tce na pewno będzie sprawiał więcej frajdy z jazdy od 1.6, ale z drugiej strony w 1.6 założysz instalację LPG u dealera i będziesz robił 100 km za 16 zł, a nie za 36 zł więc opcja jest również kusząca zwłaszcza, że dziennie planujesz przejeżdżać ~60 km. Pozdrawiam!

[mayn]

Wszystko zależy jakimi drogami się poruszasz. Zakładam że do pracy robisz 25-30 km w 1 stronę. Dojazd do pracy to trasa szybkiego ruchu (powyżej 100 km/h) ? Jeśli tak to rozważyłbym 1.4 TCe ze względu na fajną charakterystykę silnika - bardzo cichy w porównaniu do 1.6 16V. Natomiast jeśli masz dojazd Polskimi wstążkami gdzie prędkość nie przekracza 90 km/h i praktycznie nie jeździsz trasami szybkiego ruchu, można wówczas rozważyć silnik 1.6 16V plus LPG jak ktoś toleruje... Sprowadzonych odpadów z podejrzanymi cenami należy bardzo ostrożnie się obchodzić. Nikt na zachodzie dobrego samochodu tanio nie odda. Dziś mało kto bawi się w klepanie karoserii, coraz bardziej popularne jest wspawanie ćwiartki czy połówki. Na allegro bardzo dużo takich dawców. Prawdziwe i smutne...

[makgajwer]

Jak budżet Ci pozwoli to bierz 1,4 TCe, jak kolega mayn radzi. Zerknij np. ma mój profil, gdzie opisałem sporo szczegółów. Powodzenia w wyborze

[abstract]

Dziękuje za odpowiedzi, dam znać jak coś znajdę.

Oglądałem samochody z strony którą podesłał @Sebastian - wiele aut to diesel. Co możecie powiedzieć o diselach w Megane 3? Są warte uwagi?

Instalacja LPG nie dla mnie, nie przepadam za nimi.

[sebastian_wifi]

Kupując pół roku temu Megane III sam rozważałem zakup diesla. Kusiło mnie prze wszystkim niskie spalanie i dynamika przyspieszania. Odrzucała większe prawdopodobieństwo usterki (np. wtryski, dwumasa, sprężarka) w stosunku do 1.6 16V. Generalnie na dzień dzisiejszy moje zdanie jest takie, że jak ktoś się uprze na diesla to warto kupić ale tylko nowego z salonu. Z używanymi to jest koło fortuny, jak dobrze trafisz to będziesz zadowolony, jak źle trafisz to będzie to Twój pierwszy i ostatni diesel w życiu. Niestety również na dzień dzisiejszy staje pod znakiem zapytania opłacalność zakupu diesla. Po pierwsze to auto będzie sporo droższe od 1.6 (tą kasę mógłbyś już przeznaczyć np. na tankowanie benzyny) kolejną kwestią jest sam koszt przejazdu. Diesel powiedźmy spali Ci 5l/100 co przy cenie ropy 4,85 zł daje Ci 25 zł za 100 km, na LPG tą samą odległość przejedziesz za 16 zł. Moim zdaniem czasy świetności diesli w osobówkach już minęły. Nawet jak kupowałem auto w salonie i pytałem o popyt na diesla to mi mówili, że już nawet floty biorą benzynowe silniki + LPG bo najzwyczajniej w życiu dużo bardziej się to opłaca. Pozdrawiam!

[makgajwer]

diesla to warto kupić ale tylko nowego z salonu.

Raz w życiu kupiłem używanego diesla i nie miałem auta przez ponad 3 m-ce bo bujałem się z nim po kilku warsztatach. Ostatecznie sprawa zakpńczyła sie pozytywnie tylko dzieki temu, że miałem gwarancję na silnik. Ale stres pozostał. Benzynowe z turbina jak mój 1,4 TCe mają nie wiele gorszy moment i ja na przyspieszenie nie narzekam. Tylko benzyna lub benzyna +gaz, chociaż w przypadku np. Capture ostatnio będąc w serwisie z nudów widziałem Captur dizelka, który był ok. 4 tys. droższy od benzyny więc w takim przypadku brałbym w ciemno.

[mayn]

Diesla używanego trzeba dobrze sprawdzić. Dziś samochodu bez komputera diagnostycznego się nie kupuje jak 25 lat temu używaną Skodę 105L czy Zaporożca :). Druga kwestia a zarazem smutna, rodacy wiecznie wierzą że 10 letni diesel ma przejechane 180 tyś km. Taki przebieg maja 2 letnie diesle na zachodzie. Żeby zakup diesla bez bezpieczny, najlepiej szukać krajówki z historią. Sporo Meganów dCi 2-3 letnich jest w salonach Renault jako używane z przebiegiem poniżej 100 tyś km. Niestety, rodacy wolą dla oszczędności kupić sprowadzonego o 5 tyś taniej z niewiadomą historią, często dobitego za sprawą kosmicznego przebiegu skorygowanego na słynne 180 tyś km. 1.6 16V + LPG to dobry silnik, ale raczej nie nadaje się na trasy szybkiego ruchu, jeśli ktoś jest wymagający i oczekuje że na tempomacie przy prędkości 130 km/h będzie miał błogą ciszę...

[abstract]

Dzięki za pomoc, starałem się unikać diseseli. Zresztą coś jest na rzeczy, bo 3/4 samochodów w "używkach przy dealerze" to diesele. Skoro ludzie się ich pozbywali tak często, na pewno był ku temu powód ;)

 

Znalazłem fajną megane 3, rocznik 2011, 1.6 16V. Przebieg 113 tyś km, potwierdzony z systemu renault. Czy jest to spory przebieg? Czy kupilibyście auto z takim przebiegiem? Na pewno większy niż średnia, ale auto po wstępnym sprawdzeniu jest OK. Nie słyszałem żadnego skrzypienia w zawieszeniu, silnik chodzi cicho i biegli nie zacinają. Wyposażenie działa w porządku, jedynie drążek zmiany biegów nosi ślady użytkowania, co potwierdza przebieg. Blacha w porządku. W aucie wymieniono rozrząd całkiem niedawno.

 

Na co powinienem jeszcze zwrócić uwagę przy sprawdzaniu tejże meganki? Ewentualne wycieki z silnika? Gdzie patrzeć, na co zwrócić uwagę?

Edytowane 18 Lipca 2015 przez abstract

[makgajwer]

Niestety, rodacy wolą dla oszczędności kupić sprowadzonego o 5 tyś taniej z niewiadomą historią

Polak mądry po szkodzie. BTW w programie Turbo kamera, w którym jest sporo przypadków jak to Polak kupił samochód bezwypadkowy tzw. "igłę", która w rzeczywistości powinna po wypadku zostac skasowana mówił jakiś rzeczoznawca rynku motoryzacyjnego, że w Polsce jest nadpodaż używanych aut o ok. 1-1,5 miliona sztuk!!!! Więc to powinno zmusić ludzi do myślenia. Edytowane 19 Lipca 2015 przez makgajwer

[abstract]

Normalne, trupów jest pełno - stąd kupowanie używanego to spore ryzyko. Gdybym miał większy budżet, kupił bym nowe auto (gdzie tak naprawdę płacę dużo za pewność, że auto winno być idealne), albo zrobiłbym podobnie jak @makgajwer kupując wersje demo :)

 

Wracając do tematu - auto 4 letnie (2011), potwierdzony przebieg 113 tyś. Warto brać? W temacie pokrewnym, mówią że raczej w porządku: http://megane.com.pl/topic/63892-meganka-z-przebiegiem-100-tys-km/

[Pawel]

Jak auto jest pewne, to jeszcze Ci długo posłuży :)