Megane II phII Kombi 1.6, ale nie koniecznie - prośba o pomoc

[maxage]

Witam forumowiczów i zwracam się po pomoc. Moje obecne auto dogorywa i na gwałt potrzebuję samochodu. Z kilku względów pod uwagę biorę kombi, ale nie koniecznie. Po internetowym przeglądzie rynku okazało się, że Megane będzie najrozsądniejszą opcją z dostępnych w budżecie.Ten wynosi do 10tys, z założeniem że im mniej za dobry egzemplarz tym lepiej ;) - wiadomo. W oko wpadła mi poniższa sztuka, ale mam kilka wątpliwości, pierwsza to komis, a o nim różne opinie chodzą, druga to, kilka zdjęć budzi moją obawę, m.in. dach. Czy da się coś wywnioskować z załączonych zdjęć wprawnym okiem, jakieś elementy nie pasują?

https://www.otomoto.pl/oferta/renault-megane-salon-polska-i-wl-klimatyzacja-fv23-ID6yUqB7.html

Edytowane 27 Kwietnia 2018 przez maxage
literówki

[konwil]

Najmłodsza "dwójka" jaka jest możliwa (2008), z super-poszukiwanym i bezawaryjnym silnikiem za 6500 zł?  Hmm... tu musi być coś nie tak. Faktycznie ten dach wygląda albo jak mokry, albo jak malowany pędzlem... Ogólnie na zdjęciach niewiele widać. I ciekawym jest, że I właściciel jeździł benzyną, bez gazu, ca. 30 kkm rocznie. Toż to niespotykane

[Laros]

Brutto wychodzi około 8000 zł. Moim skromnym zdaniem mogła pracować jako auto firmowe, co tłumaczyłoby brak instalacji LPG przy zakładanych przez Ciebie @konwil prawdopodobnych przebiegach. Auto chyba wjechało na "salony"   po myciu (mokre ślady po oponach na podłodze) dlatego ten dach taki dziwny, pewnie źle spłukany. Nie ma się co zastanawiać tylko wykupić jakiś raport odnośnie bezszkodowości i oryginalności przebiegu, ewentualnie wizyta z właścicielem w ASO jeśli był serwisowany. Tak czy inaczej warto obejrzeć z bliska z kimś w miarę obeznanym.

[pbet]

Przed chwilą, Laros napisał:

Moim skromnym zdaniem mogła pracować jako auto firmowe

I pewnie tak było o czym może świadczyć stan bagażnika, rolety i wnętrza. Ja w ubiegłym roku sprzedawałem MII i z jasną tapicerką miałem jasną roletę ale to nie jest istotne. Istotne jest to, że samochód nie był tak upierdzielony, a jak handlarz już ją odpicował i bardziej się nie da to aż strach sobie wyobrazić jak było wcześniej

Edytowane 28 Kwietnia 2018 przez pbet

[maxage]

Dzięki za pierwsze wskazówki. Teraz długi weekend więc pewnie nie uda mi się zobaczyć na żywo. Jeśli za tydzień będzie dostępny to podjadę. Ponieważ to jest komis liczę się z tym, że nie poznam dokładnej historii auta, na co trzeba się przygotować przy tym przebiegu i najprawdopodobniej flotowej przeszłości? Innymi słowy co mnie może czekać z niemiłych niespodzianek, skrzynia, sprzęgło, jakiś konkretny element silnika w tym modelu szczególnie się negatywnie wyróżnia?

[konwil]

A faktycznie jest 'netto', nie zauważyłem  No tak, możliwe że to firmowe auto było. Bagażnik w mojej "dwójce" wygląda również zdecydowanie lepiej, także tu widać był używany ostro.