Megane I phII niskie obroty, mała prędkość

[Greg0r]

To ja jeszcze raz zapytam:

- jaki wpływ na pracę silnika na gazie ma wymiana filtru paliwa (szczególnie obroty i jego moc) ?

- map sensor podmieniałem na próbę i jest to samo. Mo jest czysty, ma całą uszczelkę itp. Nie wierzę, że używane część typu oryginalny map sensor, oryginalny krokowy, zachowywałyby się identycznie jak moje. Zakup wszystkiego po kolei w oryginale i strzelanie, że może to będzie przyczyną, jak dla mnie mija się z celem.

- przepustnica jest czysta, ma nowe oryginalne oringi z zeszłego roku.

- cewki były sprawdzane przez mechanika przy okazji wymiany świec. Według niego są ok. Nie wydam teraz ponad 400 zł "na test"

 

Edytowane 10 Września 2018 przez Greg0r

[Andrzej-2010]

Gaz należy obecnie zakręcić na butli i jeździć na benzynie do czasu usunięcia usterki ( aby wykluczyć jego wpływ ), a filtr paliwa wymienić.

Podałem Tobie kolejność postępowania, a nie wykonywać wszystko na raz.

Odnośnie map-sensora to istotna jest jego szczelność montażu ( można użyć silikonu wysokotemperaturowego) oraz szczelność wszystkich wężyków ( pisałem o tym ).

Pomiary szczelności wykazały za duże opory w układzie dolotowym.

34 minuty temu, Greg0r napisał:

- przepustnica jest czysta, ma nowe oryginalne oringi z zeszłego roku.

 

Z zeszłego roku, to ile to kilometrów?

[Greg0r]

Rocznie robię około 15k kilometrów. Czyszczenie + oringi było robione około lipca 2017. W tym tygodniu sprawdzam jeszcze wartości dla sondy lambda. Spróbuję uszczelnić map sensor dodatkowo silikonem, tak jak wspomniałeś. Filtr paliwa dla formalności wymienię, może nawet jutro rano (będę u mechanika na podnośniku).

6 minut temu, Andrzej-2010 napisał:

Pomiary szczelności wykazały za duże opory w układzie dolotowym.

jakie pomiary ?

[Andrzej-2010]

Dnia 6.09.2018 o 08:58, Andrzej-2010 napisał:

Dnia 4.09.2018 o 20:17, Greg0r napisał:

Podciśnienie w kolektorze dolotowym ( na ciepłym silniku ) powinno oscylować w granicach ; 

     ok 28 do 36 kPa

- Wg, filmu waha sie do 39 kPa, a więc nie mieści się w normie. Należy wyczyścić cały układ dolotowy, zapewnić     

  ..szczelność i drożność wszystkich wężyków ciśnieniowych. 

 

[Greg0r]

Ok, już rozumiem. Nie wiem czy jestem w stanie sam to zrobić. Zapytam jutro mojego mechanika o koszt i czas Dzięki

[Andrzej-2010]

Jeżeli map-sensor oraz przepustnica nie będzie OK to i wskazania sondy będą błędne.

 

[Greg0r]

Czyli jeśli wskazania będą błędne, to zawsze jakiś punkt zaczepny Sprawdzę i dam znać

Zapomniałem dodać.. W zeszłym tygodniu, przy okazji podłączania na kompa, robiliśmy prosty test PLAKIEM na kolektor ale nic nie wykazał

[Andrzej-2010]

1 godzinę temu, Greg0r napisał:

Nie wierzę, że używane część typu oryginalny map sensor, oryginalny krokowy, zachowywałyby się identycznie jak moje.

Praktyka, nie raz już potwierdziła, że używanie nie oryginałów wprowadza mętlik i dodatkowe problemy w autach reno.

Kumaty mechanik nie pójdzie na zamienniki.

[Greg0r]

4 minuty temu, Andrzej-2010 napisał:

Kumaty mechanik nie pójdzie na zamienniki.

Myślę, że kumaty mechanik doszedłby do sedna sprawy a wtedy mogę decydować się na nową, oryginalną część Niestety u nas takiego jeszcze nie znalazłem (mechanika) :(

[Andrzej-2010]

Już Starożytni Rzymianie znali przysłowie ; Szukajcie a znajdziecie. 

[Greg0r]

ja znam jeszcze inne, "szukanie igły w stogu siana" ;)

[Greg0r]

Witam po krótkiej przerwie.

Temat niestety stanął w miejscu, choć nadal aktualny. Przypomnę, iż póki co zostało wymieniony czujnik temperatury, termostat oraz czujnik położenia wału. Nie ma to wpływu na obroty, ale jest mała zmiana. Mianowicie wcześniej na ciepłym silniku auto kręciło dłużej przy odpalaniu (na zimnym "paliło na dotyk"). Teraz na ciepłym silniku również pali na dotyk, więc jest to jakiś plus. Zauważyłem też, że Megi jest jakby żwawsza na wysokich obrotach - 3k i w górę, szczególnie na 4 i 5 biegu. po prostu "zbiera się szybciej" ale nie miało to wpływu na prędkość maksymalną. Póki co jestem na etapie pomiarów sądy. Miałem wykonać pomiar sondy za katem, ale okazało się, że jej nie mam. Podobno zależy to od "wyposażenia". Będę robił pomiary sondy przed katem. W tym temacie jestem w ciągłym kontakcie z Jabrze. Jeśli ktoś ma jakieś inne pomysły to zapraszam do dyskusji.

 

[Greg0r]

Witam ponownie.

Aktualnie sprawa wygląda tak. W niedzielę (tydzień temu) wyczyściłem przepustnicę i wszystko dookoła co tylko można było.

Przepustnica była dość czysta, więc raczej czyścili ją mechanicy w zeszłym roku. Oringi idealnie siedzą, są miękkie, nic nie odstaje, zero uszkodzeń. W poniedziałek rano przejechałem się autem i dalej to samo. Próbował gasnąć 3 razy (obroty spadały na 500). Po tym wymieniłem silniczek krokowy na nowy, zakupiony w zeszłym roku - tani zamiennik MAXGEAR. Długo się adoptował i zaskoczył dopiero po kilku kilometrach. Przez kolejne kilka dni obroty nie spadały aż tak nisko ale dalej falują w okolicach 650-700 obrotów. Dziś niestety auto zgasło mi 2 razy po przełączeniu się na LPG. Jestem na etapie sprawdzania sondy. Czy sonda za katem jest taka sama jak ta na kolektorze ? Mogę je stosować zamiennie ?

Dnia 10.09.2018 o 15:10, Andrzej-2010 napisał:

zapewnić czystość i szczelność map-sensorowi,

Tutaj się jeszcze zastanawiam.. mianowicie map sensor ma całą uszczelkę ale jak dla mnie siedzi dość słabo, rusza się na wszystkie strony bez większych oporów. Tak powinno być ? Czy mogę oblecieć go dookoła silikonem ?

[Greg0r]

Witam ponownie po zimowej przerwie

Spróbuję zrobić jeszcze jedno podejście do tematu falujących (spadających) obrotów. Nie wiem czy ktoś jeszcze się wypowie w temacie ale warto spróbować ;)

Otóż problem nadal pozostaje ten sam, czyli obroty falujące poniżej 650 i gasnący ślinik przy do hamowaniu, po przełączeniu się na gaz.

Zacytuję i spróbuję "wywołać" kogoś do tematu ;)

Dnia 10.09.2018 o 15:10, Andrzej-2010 napisał:

Wg, mnie należy; ( filtr paliwa wymieniłeś?? )

- wymienić silniczek krokowy na oryginał,

- zapewnić czystość i szczelność map-sensorowi,

- przeczyścić przepustnicę, wymienić oringi,

- wymienić cewki na beru.

krokowy jest nowy Magnetii Marelli, map sensor szczelny, podmieniany na nowy, przepustnica czysta z nowymi oringami (oryginały).

Dziś zastanowiła mnie jeszcze jedna rzecz. Mianowicie znalazłem w jednym z postów napisanych przez Przemo, schematy podłączenia pochłaniacza par paliwa oraz informację, że źle podłączony może mieć wpływ na pracę silnika i moc. U mnie wygląda to tak, jakby od pochłaniacza został odłączony jeden przewód. Do czego powinien być podłączony ?
 

[jabrze]

Ten dolny przewód idzie do filtra węglowego. Słusznie zauważa Przemo. W czasie pracy silnika zawór elektrycznie jest otwarty i podciśnienie z układu dolotowego ma wpływ na ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej ( pośrednio na moc). Ma to również związek z wolnymi obrotami.