Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem ze swoją Meganka. Mianowicie silnik 1,6 benzyna + LPG Landi-Renzo. Przebieg 71 tys km. Problem dotyczy rozruchu na zimnym silniku i nie zawsze występuje. Najczęściej przy temperaturach poniżej zera lub przy opadach deszczu. Problem pojawia się tylko przy pierwszym rozruchu, kolejny jest już prawidłowy. Auto było sprawdzane diagnostycznie, brak jakichkolwiek błędów itp. Sprawdzałem także czy jest to wina gaszenia auta na LPG. Czy auto zostanie zgaszone na benzynie czy LPG problem i tak występuje. Dodam jeszcze, że auto na zimnym silniku dziwnie reaguje na pedał gazu tzn tak jakby się dławiło, ale tak było od nowości, jak chwile pochodzi jest ok. Często także temperatura na desce rozdzielczej spada na jedną kreskę, gdy silnik nie jest obciążony tzn zaczynam hamować albo wrzucam na luz, a jak zaczynam przyspieszać temperatura wraca do normy. Z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam.

 

https://megawrzuta.pl/download/4b9923fff1d14176265087353a05190a.html

Edytowane przez antek_317
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, akumulator jest sprawny i naładowany. Konkretnie to naciśnięciu przycisku "start" długo kręci, czasem bez rezultatu za pierwszym razem. Tak jakby był przydławiony nie wiem, jak to określić, najlepiej pokazuje to filmik. Nie mam konta na YT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo gaszenie na PB to trochę za mało. Jeśli już szukasz przyczyny w zasilaniu LPG, to zakręć kompletnie gaz na butli i tak pojeździć trochę. Dopiero wtedy, gdyby przy porannym uruchamianiu problem zniknął, możesz mieć podejrzanego, a więc gaz jest cały czas popuszczany do układu. Inna sprawa to czujnik położenia wału korbowego. Nierzadko to on jest winowajcą problemów z rozruchem. Rozumiem, że tylko z tym pierwszym odpaleniem po dłuższym postoju bywa problem? Potem już jest OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstawiałbym zapowietrzanie się układu paliwowego. Miałem podobny przypadek w Passacie B6. Przy dłuższym postoju musiałem dłużej pokręcić, aby wypchnąć powietrze z układu i wtedy dopiero auto odpalało. Zwiększona została dawka paliwa na rozruchu i problem ustąpił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, droopy napisał:

Samo gaszenie na PB to trochę za mało. Jeśli już szukasz przyczyny w zasilaniu LPG, to zakręć kompletnie gaz na butli i tak pojeździć trochę

Na bank odpala na PB z automatu więc nie ma opcji by auto próbowało mu zapalić na LPG. Nigdy nie gasiłem auta specjalnie na PB w ogóle wręcz poza piskiem oznaczającym koniec gazu w butli nie myślę o tym, że jadę na gazie. Spróbuj w trakcie kręcenia rozrusznikiem z całej siły wcisnąć gaz w podłogę, jak załapie to faktycznie może być coś z LPG.\Coś w układzie musi zostawać, analogicznie zgaszę auto odpalę po 30sek i jest ok nawet po 15, ale dziś po prostu chyba przez zaćmienie umysłu dosłownie sekundę po zgaszeniu silnika wcisnąłem przycisk START i tutaj już auto kręciło bardzo długo, a odpalało jak jakiś stary skuter 4T szczerze mówiąc to nie odpaliło dopiero za 2 razem, więc być może w układzie zostaję Ci gaz  ( tutaj odnoszę się do swojego pierwszego zdania) JEŚLI masz coś nie tak z instalacją. Tak jak mówi kolega @droopy tylko zakręcenie zaworu w butli pozwoli Ci wykluczyć LPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, czik3n napisał:

le dziś po prostu chyba przez zaćmienie umysłu dosłownie sekundę po zgaszeniu silnika wcisnąłem przycisk START i tutaj już auto kręciło bardzo długo, a odpalało jak jakiś stary skuter 4T szczerze mówiąc to nie odpaliło dopiero za 2 razem, więc być może w układzie zostaję Ci gaz

Powiem Ci, że też się zastanawiam, dlaczego tak jest. Mnie także zdarzają się takie sytuacje. Doświadczyłem tego na przykład, jak przy ruszaniu na światłach zdławiłem silnik. Natychmiastowe odpalenie po takim zgaszeniu i sytuacja dość podobna jak u Ciebie. Ciekawe jest to, że zdarzyło się to też na zimnym silniku, a więc jak zasila się benzynką. Nie mam problemów z porannym odpalaniem. Tam, gdzie stoi u mnie auto na podjeździe płytki się trochę zapadły pod jego ciężarem i niejako muszę z małego dołka wyjeżdżać z posesji. Zdarzy się, że jak się spieszę, zdławię silnik przy tym wyskakiwaniu z dołka. No i tutaj po takim odpaleniu bezpośrednio po zgaszeniu też mi się to zdarzyło. Także nie wiem, w 99% takich przypadków jest OK, a jeden na ileś kończy się problematycznym odpalaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, problem jest z pierwszym rozruchem po nocnym postoju. Późniejsze rozruchy są bez zarzutu. I czy auto było gaszone na PB 5km przed zgaszeniem czy 20km nic nie zmieniało. Zakręcę gaz na butli, pojeżdżę i zobaczymy czy ustąpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!