Ogólne Słaby na niskich obrotach

[objt]

Sprawdzanie ograniczyło się do podania napięcia i pomiarze szczelin w skrajnych położeniach tłoka. Szczeliny w skrajnych położeniach są takie same (0,8mm). Porównałem go też do zaworu z innego K4M. Oba zawory działają tak samo. Dodatkowo zawory były podmienione na próbę co nie dało żadnych zmian w obydwu samochodach. Na podstawie tego stwierdziłem że zawór działa poprawnie.

[jabrze]

Największym problemem tego zaworu jest sprężyna zwrotna tłoka, która ( od temperatury oleju ) z czasem zmniejsza siłę docisku.

Edytowane 26 Listopada przez jabrze

[objt]

Czyli podsumowując sprężyna może pod wpływem ciśnienia oleju nie do końca domknąć jego przepływ do kzfr pomimo tego że po podaniu napięcia na stole działa płynnie na skutek czego kzfr jest stale wysilone?

Edytowane 26 Listopada przez objt

[jabrze]

Tak. Już na wolnych obrotach przesuwa zapłon nadmiernie do przodu. W jeździe, przy obliczonym przez sterownik 22-24 jest ponad 30 stopni przy dobrym kole zf.

Edytowane 26 Listopada przez jabrze

[objt]

Dobrze. W taki razie jeśli dmuchne delikatnie powietrzem w otwór od dołu zawór i tłok swobodnie się uniesie to jest to jakiś symptom zużycia sprężyny?

Edytowane 26 Listopada przez objt

[jabrze]

Uczestnicy forum opisywali różne sposoby, ale najczęściej była mowa o "charakterystycznym pukaniu". Sprawdzałem to na nowym i na czystych używanych. Była różnica, ale ta metoda to taka "na ucho".

Rozciąganie sprężyny to sposób krótkotrwały. Kiedyś dobrałem nową sprężynkę od zamka i trochę pojeździlem, ale pojawił się olej we wtyczce i go wyrzuciłem.

[szwagier24a]

Wg. mnie to zawór lubi się przywiesić w sensie wewnątrz jest dusza przesuwająca się we wnętrzu cewki. Jest ona pasowna i jak nazbiera się tam za dużo nagaru to: przestaje się przesuwać płynnie i wyciera tuleje osłaniającą cewkę przez co mamy olej we wtyczce. Samo rozciąganie sprężynki nie działa długo i nie uzdrowi zaworu.

[objt]

Właśnie pojeździłem oboma K4M i stwierdzam, że po wymianie kzfr w M3 jest poprawa względem stanu początkowego, ale w dalszym ciągu brakuje do M2 jeśli chodzi o przyspieszenie. Pojawił się też kolejny objaw. Po odpaleniu na zimnym przez pierwsze 200 m silnik przerywa. Jeśli faktycznie sprężyna już na tyle się wyrobiła, że nie domyka do końca to został do wymiany już tylko zawór.

[szwagier24a]

Jak by był gaz to bym powiedział że przez źle wyregulowana instalacje, sterownik silnika nałapał korekt i na zimnym sobie z nimi nie radzi.

[objt]

Tak więc zawór wymieniony. Wleciał zamiennik Pierburg. Przyśpieszenie wróciło do normy. Zniknął też objaw przerywania po uruchomieniu na zimnym na pierwszych metrach. Oryginalny zawór wytrzymał niecałe 100 tysięcy. Zatem można by stwierdzić, że należy go zmienić przy każdej wymianie rozrządu.

[szwagier24a]

Stwierdzenie słuszne, aczkolwiek wg. mnie stosując płukanki i markowy olej te elementy jak zawór, koło czy hydrauliczne popychacze pożyją dłużej.

Zawór jest na tyle prostą konstrukcją i trudno uwierzyć, że może się zużyć. Raczej spodziewałbym się, że uzwojenie ulegnie przepaleniu.