Megane I phII Megane Clasic RXE 1.6, 16v 2000r. konserwacj

Witam serdecznie wszystkich a forum. Dziękuję tym którzy odpowiedzieli na moje wątpliwości i zapytania. Tym razem zwracam się do posiadaczy tych Renault które są wyposażone w klimatyzację. Może ktoś zetknoł się z problemem nieprzyjemnego zapachu podczas nawiewu. Domyślam się że to sprawka braku konserwacji i dezynfekcji klimy. Pytanie, czy koś może zrobił to sam a jeśli nie to ile kosztuje taki zabieg w jakiejś firmie ?

Pozdrawiam serdecznie i liczę na pomoc.

Witam!

Na Allegro specyfiki do odgrzybiania i odświeżania klimatyzacji kosztują 15-25zł. Czynność jest banalnie prosta.

Nie wiem jakie specyfiki wykorzystuja panowie w serwisach, mozliwe ze wlasnie te z allegro . Ale slyszalem, ze roznie to bywa ze skutecznoscia tych srodkow z allegro.

slyszalem, ze roznie to bywa ze skutecznoscia tych srodkow z allegro.

Za 39zł jest odgrzybiacz firmy Wurth. Myslę, że w tym przypadku można zaufać renomie firmy.

No marka znana.

Na wiosne tez bede musial zafundowac sobie konserwacje klimatyzacji.

Za 39zł jest odgrzybiacz firmy Wurth.

Stanowczo polecam (miałem doświadczenia z innymi badziewiami).

"dziwny" zapach moze sie pojawic z wielu przyczyn...

w tym momenci robi sie coraz chlodniej, klima, a dokladnie klimatronik, bo pewnie taki tu przypadek, zaczyna sie przelaczac na kanaly powietrzne, ktore przez cale wakacje byly zamkniete. zamiast chlodzenia, zalacza sie ssanie z zewnatrz z mieszaniem, lub calkowite grzanie. musi przewiac te rurki i bedzie troche lepiej, mniej zapachu. jednoczesnie dochodzi to o czym wspomnieli inni forumowicze czyli zagrzybienie. jest jeszcze jedno. filtr kabiny. przez cale wakacje nazbieralo sie tam od cholery roznych badziewi, w lecie ciagle byly chlodzone z kompresora, teraz jak tylko zalaczy sie grzanie, to te badziewia zaczynaja "pachniec". roziwazania:

1. wymienic/oczyscic filtr kabiny

2. odgrzybic uklad wentylacyjny, np polecanym srodkiem Wurth'a

3. przedmuchac rury (pelny nawiew na grzaniu/max temp)

Witam wszystkich forumowiczów. Wielkie dzięki za fachowe porady. Sprawa wydaje się prosta, jeżeli wie się jak to zrobić. Czy jest może jakaś instrukcja do tej czynności? Może na środku do odgrzybiania jest polska ulotka? I jeszcze bardzo ważne, gdzie w Renault Megane Clasic Jest ten filtr kabiny?

Pozdrawiam.

I jeszcze bardzo ważne, gdzie w Renault Megane Clasic Jest ten filtr kabiny?

Obrazkową instrukcję wysłałem na priv.

Witam ponownie. Wielkie dzięki dla Ciebie ,,Lewy,, za te dwa obrazki które mi przesłałeś. W poniedziałek biorę się za wymianę. Natomiast niemam pojęcia jak się przeprowadza to odgrzybianie. Środek żeczywiście jest dostępny na allegro, tylko jak go użyć, i gdzie go zastosować? A może poprosić o pomoc sprzedawcę tego środka ? No i jeszcze istotna sprawa, czy nie lepiej zrobić tą czynność przed sezonem letnim wtedy gdy zacznie się włanczać tą klimatyzację ?

Pozdrawiam.

Co do użycia Wutth'a to niestety nie wiem. Myślę, że podobnie do tego:

http://moto.allegro.pl/item130780453_odgrz...ji_nowosc_.html

* Wstrząsnąć pojemnik. Włączyć silnik i klimatyzację.

* Ustawić klimatyzację na maksymalną wydajność.

* Otworzyć wszystkie nawiewy i zamknąć okna.

* Ustawić obieg wewnętrzny powietrza.

* Przednie siedzenia przesunąć do przodu, w miarę możliwości złożyć oparcia siedzeń .

* Pojemnik postawić na podłodze między siedzeniami na podłodze na ściereczce, skierować go w kierunku przodu samochodu.

* Wcisnąć i zablokować przycisk w aerozolu.

* Następnie należy wysiąść z samochodu zamknąć drzwi.

* Odczekać 10 minut.

* Następnie usunąć pusty pojemnik z samochodu a za pomocą ściereczki usunąć ewentualne resztki z podłogi.

Pewnie większość używa się w podobny sposób.

Chyba sobie sprawie ten preparat, praktycznie zero roboty. Z tym, ze slyszalem, ze trzeba czekac z 20-30 minut wiec paliwa troche pojdzie.

Witam ponownie wszystkichforumowiczów. Właśnie wczoraj przeprowadziłem zabieg odgrzybiania klimatyzacji w mojej Megance(Clasic 1.6, 16V z 2000r). Nabyłem polecany środek i zastosowałem go zgodnie z instrukcją. No i co ? No i nie zaszły znaczące zmiany. Może przykry zapach niejest już taki intensywny ale żeby przyjemnie pachniało to też powiedzieć nie mogę. Myślę że problem polega w metodzie zastosowania owego środka. Jest to sray. Zawartość wydostaje sie z puszki i wypełnia kabinę auta, ponieważ jest to rozpulona ciecz szybko spada na podłogę dlatego bezwzględnie należy podłżyć ściereczkę a najlepiej gumowy dywanik(wycieraczkę). Niewiem jaka część owego rozpylonego płynu dostała sie do obiegu klimatyzacji. Wiem natomiast ile musialem wylać z gumowego dywaniku. Cytrynowy zapach czułem tylko w momencie rozpylania. Zdecydowałem się na ten środek ponieaż sposób użycia jest banalnie prosty. Myślę jednak że zastosowanie innego środka gdzie rozpyla się aktywną pianę za pomocą długiego wężyka i bezpośrednio do kanałów nawiewowych jest owiele skuteczniejsze a środki są o połowę tańsze.

Pozdrawiam i może wypowie się ktoś kto samodzielnie wykonywał już tą czynność.

Może jednak lepiej było uzyć tego Wurtha?

a ja wczoraj wyciagnalem (HURRA!!!!) filtr kabiny. przemylem do pod ciepla woda, wyszorowalem wanne z tego syfu i dzis, musze przyznac, ze nie ma zapachu. dalem maksymalne grzanie, nic. wczesniej dalem odparowanie szyb, klima wlaczona, tez nic. powietrze jest lepsze w "smaku", wiec polecam to zrobic kazdemu. tylko uwaga! filtr jest tak sprytnie zbudowany ze latwo go zlamac zwlaszcza jak sie namoczy i stanie ciezszy, wiec uwaga, ostroznie, trzymac za jak najwieksza powierzchnie.