Megane II phII Moja nowa Megi - i kilka pytan do wyjadaczy

[Heinar]

Dzień dobry,

 

Jestem nowym forumowiczem tutaj i chcę was wszystkich powitać! Fajnie że tylu was ( nas )jest, bo bez wątpienia to najlepsze źródło informacji. Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem Megi i póki co jestem jak na razie na etapie organizowania swojej Megi do pracy. Model który posiadam wyposażony jest w jednostkę o mocy 105 KM i zastanawiam się nad sensem zchipowania jej na ok 132 KM. Znalazłem firmę z Opola ( Tuning 44 ) którzy cieszą się dość dobrą opinią wśród tych którzy zdecydowali się na podniesienie mocy oraz momentu Nm. Problem w tym że ja jestem z Gdańska i jechać do Opola robić auto to trochę mija się z celem,zatem mam do was pytania. Czy jest w gdańsku firma która profesjonalnie zajmuje się przechipowaniem Meganki? czy firma Reno Art z Traktu Św. Wojciecha jest dobrym miejscem na naprawy i diagnostykę? Czy przechipowanie rzeczywiście daje pożądany efekt? I ostatnie pytanie, ile to kosztuje?? Może poda ktoś chociaż koszta w przybliżeniu??

pozdrawiam i z góry dziękuję za info

[baciuś]

jak chcesz 132 konie, to było kupić 1.9 dci i problem chipowania z głowy, mi w Warszawie za chip 1.9 powiedzieli że 2500 tys. do 3000 tys. dlaczego taki przedział nie wiem.

[aston76]

mi w Warszawie za chip 1.9 powiedzieli że 2500 tys. do 3000 tys. dlaczego taki przedział nie wiem.

Baciuś chyba powinno być 2,5-3 tyś zł. Edytowane 26 Września 2011 przez aston76

[Pawel]

W Warszawie masz Masters Tuning, a w Gdańsku Tune-Up.

Edytowane 26 Września 2011 przez Pawel

[tomusk]

cena to od 2 tys. do nawet 4 tys.

[baciuś]

Baciuś chyba powinno być 2,5-3 tyś zł.

Przecież tak napisałem :)

[P_r_z_e_m_o]

2500 tys. do 3000 tys.

Na pewno :) :) bo wg. mnie to 2500 ooo do 3000 ooo :P

[Heinar]

Jak narazie to tylko użytkownik Pawel odpisał krótko i rzeczowo na jedno z moich pytań. Jeśli chodzi o chip to już dałem sobie z tym spokój.Z pewnego źródła wiem że nie ma to najmniejszego sensu, gdyż odczucie zwiększenia mocy jest naprawdę znikome a koszt ( nawet do 4.000 zł )jest niewspółmierny do tej ceny. Nawiązałem już współpracę ze wspomnianym już warsztatem Reno art (http://www.renaultgdansk.pl/) z Traktu Św. Wojciecha w Gdańsku. Muszę przyznać że właściciel to naprawdę rozsądny gość który wyjaśnił mi naprawdę sporo fajnych zagadnień. Między innymi poruszyłem z nim temat wspomnianych panewek które często się psują niszcząc silnik i sądzę że sprawa ta jest dla mnie też wyjaśniona.Tak czy inaczej eksploatuje ten samochód zgodnie z przeznaczeniem i jego możliwościami technicznymi i nie mam póki co żadnych problemów. A olej wymieniałem zawsze co 10.000 tyś km i być może dlatego nie mam żadnych problemów. mam Opla Combo który jest z 1998 r i mam już przejechane 693.000 km !!!! i wierzcie mi że zawsze zmieniam olej co 10.000 tyś. Uważam że lepiej wydać na olej niż wkurzać się gdzieś po drodze stojąc na poboczu i czekając na pomoc drogową. Wkrótce zaprezentuję Wam moją Niunię, czekam tylko na nowe koła! pozdrawiam serdecznie,Paweł.

[kataryniarz]

Między innymi poruszyłem z nim temat wspomnianych panewek które często się psują niszcząc silnik i sądzę że sprawa ta jest dla mnie też wyjaśniona

Możesz napisać co ciekawego się dowiedziałeś?

[Heinar]

Cóż, kwestia owych panewek jest dość złożona ale na pewno przechipowanie samochodu będzie gwoździem do trumny.Oficjalnie nie stwierdzono wady konstrukcyjnej,ale firma Renault w swoim oświadczeniu wysłanym do Polski ( był to nagminny przypadek we flotach np. w Lotosie )sugerowała chwilowe problemy z jakością pozyskanego surowca do produkcji tegoż elementu. Prawidłowa eksploatacja ( w tym zimny rozruch ) bardzo mocno wpływają na stan podzespołów. Niestety wielu z nas zaraz po odpaleniu rusza z miejsca, włączając przy tym całą masę dodatkowych funkcji obciążających zimny silnik. Tak właśnie działo się tam gdzie przedstawiciele handlowi "prostowali nogę" na pedale gazu zaraz po uruchomieniu silnika. Nieprawdą jest jak wyczytałem co napisał jeden z forumowiczów że jechał zbyt długo z prędkością 150 km/h i silnik nie dał rady. Optymalne działanie silnika zaczyna się przynajmniej między 2800 a 4000 obr./min, w przypadku mojego modelu,i takie informacje z gwarancją za swoje słowa udzielono mi w Renault art gdzie właściciel przez szereg lat pracował w ASO Zdunek.Zmieniaj olej co 10 tyś, szanuj auto a na pewno będziesz jeździł długo i spokojnie.

[kataryniarz]

Przeczytaj ten temat: http://megane.com.pl/topic/32410-przygoda-z-meganka-w-niemczech/page__p__253540__fromsearch__1#entry253540 , a w szczególności posty "piskorz100". Nadal twierdzę, że to nie kwestia zmiany oleju tylko wady fabrycznej. Według Twoich zaleceń miałbym zmieniać olej co... 4 miesiące. Polecam zapoznać się z charakterystką tego silnika, zakres 2800-4000 to nie jest optymalna praca. Skoro Renault podobno sugerowało słabą jakość panewek to powinno przeprowadzić akcję ich wymiany. Niestety według moich informacji z Renault Polska w naszym kraju takiej akcji nie było, a ciekawe jak w cywilizowanym świecie.

Edytowane 27 Września 2011 przez kataryniarz

[Heinar]

Rzeczywiście nie była, ale według moich informacji Renault z Francji chciało wymienić wszystkie uszkodzone panewki na swój koszt i w zamian montować od innego dostawcy.Przynajmniej taka wymiana dokonana została własnie we flocie Lotos Gdańsk. Natomiast co do oleju to w czym problem??? Ja biorę olej Mobil 1 z hurtowni i to kilka baniek 5 ltr od razu, do tego kilka filtrów oleju i z tym regularnie pojawiałem się u kolegi na wymianie. Dlatego mój zwykły 60 konny Opel Combo ma taki imponujący przebieg. Uważam że lepiej jest zmienić olej co 4 m-ce niż bujać się po warsztatach i zjadać nerwy.

[sKarlosMegane]

Przeczytaj ten temat: http://megane.com.pl/topic/32410-przygoda-z-meganka-w-niemczech/page__p__253540__fromsearch__1#entry253540 , a w szczególności posty "piskorz100". Nadal twierdzę, że to nie kwestia zmiany oleju tylko wady fabrycznej. Według Twoich zaleceń miałbym zmieniać olej co... 4 miesiące. Polecam zapoznać się z charakterystką tego silnika, zakres 2800-4000 to nie jest optymalna praca. Skoro Renault podobno sugerowało słabą jakość panewek to powinno przeprowadzić akcję ich wymiany. Niestety według moich informacji z Renault Polska w naszym kraju takiej akcji nie było, a ciekawe jak w cywilizowanym świecie.

 

piskorz100 napisał, że mechanik stwierdził u niego pęknięcie bloku silnika, a nie obrócenie panewki i wyjście wału korbowego. Więc wrzucanie tego przypadku do 1 wora bez dokładnych informacji jest bez sensu.

 

Zauważyłem, że jesteś jakby zwolennikiem wady fabrycznej tych panewek i łatwo zrzucasz winę na renault, to odpowiedz mi, ile jest przypadków obróconych panewek i na ilu użytkowników ? Następnie dlaczego ogromna ilość dci robi przebiegi po 250-350 tys bez tej awarii.

 

Mylisz pojęcie wady fabrycznej z wyeksploatowanym elementem, jakim jest panewka. To nie jest długowieczny i niezniszczalny element, ale zużywający się jak każdy inny. Żeby działał jak najdłużej, musi mieć ciągłe i jak najlepsze smarowanie. Tak jak napisał Heinar, jeżeli ktoś wsiada do auta i daje od razu po garach, no to jaki może być tego efekt ? Zimny olej jest gęstawy bardzo lepki i jeżeli silnik jest w takim stanie mocno obciążany, to olej może nie nadarzać w docieraniu do wszystkich miejsc w odpowiedniej ilości i smarowanie takich panewek jest słabe. Uszkodzenie następuje po czasie, u jednych wcześniej u innych później a jeszcze u innych w ogóle. Wszystko zależy kto i jak przed nami użytkował auto.

 

Wracając do piskorza100 jeszcze, on twierdzi że kupił świetną okazję, 1 roczne auto z przebiegiem chyba 20 tys od floty Renault. To się mogę tylko domyślać, jak takie auto było użytkowane przez ten czas ; ) Z takiej okazji osobiście bym nie skorzystał.

 

Oczywiście, samo Renault przyznało się że panewki są z gorszego materiału, ale jakoś w wielu setkach tys aut nie niszczą się. Z tego wynika, że po prostu są one dużo mocniej narażone na złe użytkowanie auta, niż w innych markach, z powodu gorszego jakościowo materiału, mniej odpornego na gorsze smarowanie.

 

Z drugiej strony, co stoi na przeszkodzie robić okresowe przeglądy panewek np co 50 tys km ? Albo wymienić je po np 150 tys i mieć spokój na kolejne drugie tyle, skoro są one takim wielkim problemem?

 

Wymiana oleju co 10 tys to leciutka przesada, co 15 tys max będzie ok.

 

 

Co do chip tuningu, ludzie skąd wy bierzecie te kosmiczne ceny ? 3000-4000 pln hah ; d

Chip u dobrego tunera, to koszt 1000-1500 pln MAX i z pewnością nie jest żadnym gwoździem do trumny w silniku

Edytowane 18 Lutego 2012 przez sKarlosMegane

[kataryniarz]

1. Pęknięcie bloku silnika nastąpiło w skutek obrócenia panewki, dla mnie to logiczne bo to nie pierwszy taki przypadek. A jak wynika z postów kolegi auto było zadabne i nawet olej wymieniany co 15kkm.

2. Wystarczy przejrzeć fora innych modeli, jest tego naprawdę sporo. Nie słyszałem o 1.5 dCi 105KM z przebiegiem 250-300kkm.

3. Jaką masz pewność, że nie masz silnika po remoncie lub wymianie skoro kupiłes auto z przebiegiem 300kkm?

4. Skoro Renault samo przyznało się do "wady" panewek, to tym bardziej nie jest to dla mnie naturalne zużycie przy tak śmiesznym przebiegu.

[Heinar]

Cześć.Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem Twoją wypowiedź i rzeczywiście zgadzam się z tym co napisałeś o kontroli panewek. Ja kupując swoje auto śledziłem wasze wypowiedzi i zaraz po odbiorze samochodu udałem się do Renault art, gdzie mechanik pochwalił moja decyzję na temat wymiany czy też kontroli panewek. Przyznał że szczególnie auta 1.5 dci z silnikiem 85/105 KM są narażone na tego typu usterki. Myślę że jak kalkulacja przebiegnie pomyślnie to być może dla świętego spokoju wymienię te panewki i będzie spokój.Co do wymiany oleju to nadal utrzymuje swoje zdanie - wole wydać na olej niż na mechanika i zapewniam wszystkich to czytających że w tym wypadku mam 100% racji.

Natomiast chciałbym poznać Twoje zdanie co do tego tuningu i cen o których piszesz.Ja nie znam cen ale z tego co mi napisano takie ceny właśnie są.Czy jest w Trójmieście zatem ktoś kto to robi? Chodzi mi właśnie o kogoś z głową,co zrobi to naprawdę dobrze w rozsądnej cenie i do tego wyjaśni wszelkie za i przeciw.