Megane III phI Odgłos z tylnej belki przy ruszaniu po dłuższym postoju

[bowie]

Witam,

Podczas ruszania po dłuższym postoju od strony tylnej belki słyszę głośny dzwięk. Takie głośne "pyk", jakby coś się odklejało. Poza tym do szewskiej pasji doprowadza mnie odgłos szorowania podczas hamowania. Tu chyba winien jest brud. Efekt szorowania pojawia się na początku jazdy, potem jest OK. Ma ktoś podobne objawy i jak się tego pozbyć?

[Cruel]

Miałem takie objawy w zasadzie zaraz po kupnie auta przy przebiegu 25k.

Na nierównościach dziwne odgłosy z tyłu były. Irytowało mnie to,ale postanowiłem poczekać. Być może zbytnio wyczulony po kupnie byłem. Później był z tym spokój. Czasami zaraz po ruszeniu na jakiś nierównościach taki hałas się pojawia,ale to nie zawsze,tylko czasem. Sam nie wiem co o tym myśleć.

Hałasowanie podczas hamowania to po dłuższym postoju mam. Ale to raz porządnie przyhamować i po kłopocie.

[mkotek]

To "pyk" to jest tylko raz? Jak tak, to powodem jest "przyklejanie" się klocków do tarcz hamulcowych na skutek rdzewienia. To normalne, tak samo jak szorowanie podczas pierwszego hamowania - rdza jest wtedy scierana z tarcz.

[Michal.A.]

Potwierdzam , ja też słyszę odłos szorowania, nawet po postoju 8h, pykania jednak nie zauważyłem. Szorowanie to jest głośniejsze w czasie mrozów, mam nadzieję że to się tylko coś na początku ściera tak jak pisze kolega mkotek, choć oddałem auto do ASO jakieś 3 m-ce temu i powiedzieli że był zapylony układ hamulcowy, coś tam poczyścili i posmarowali ale odgłosy wróciły.

Co do "przyklejania" się klocków do tarcz to chyba nie do końca tak jest, bo przecież kocki mają kontakt bezpośredni z tarczą TYLKO w trakcie hamowania, jeżeli jest inaczej to jest źle.

[ABCMegane]

Witam,

Co do odgłosów z tylnej belki, tu jest wątek:

http://megane.com.pl/topic/23945-skrzypiace-zawieszenie/

Pozdrawiam

[martello]

To szorowanie hamulców to niekończąca się historia. Chyba już nawet coś było o tym na forum. Wielu narzeka na to. Ja miałem to w poprzedniej megane II i mam teraz w megane III. Zaczęło mi szorować po jakimś roku użytkowania. Rzeczywiście im zimniej i wilgotniej na dworze tym głośniejsze. Najgłośniej jest na początku jazdy i delikatnym hamowaniu.

"Pyknięcie" dobiegające z tyłu też czasem słyszę po zatrzymaniu i puszczeniu hamulca. Słychać je z pewnym opóźnieniem. Początkowo podejrzewałem o to przelewające się paliwo w zbiorniku siłą bezwładności po zahamowaniu, ale to chyba jednak przyczyna, o któej pisze kolega mkotek.

[kataryniarz]

U mnie też szorują przy pierwszym hamowaniu po nocnym postoju, kiepskie fabryczne klocki z oszczędności? W MII nic takiego nie miało miejsca nawet po tygodniowym postoju.

[kacper69]

Te dźwięki przy ruszaniu są chyba dlatego że "przyklejają" się klocki do tarcz , prawdopodobnie z powodu korozji.

Problemu można uniknąć nie zostawiając auta z zaciągniętym hamulcem ręcznym, a np. na wrzuconym biegu .

Ja tak robię od jakiegoś czasu bo też mnie to denerwowało.

Ogólnie problem szurania przy hamowaniu tez jest z powodu korozji tarcz, szczególnie mocno występuje po opadach deszczu.

Zupełnie nie wiem czemu RENAULT cały czas stosuje zwykłe, korodujące tarcze hamulcowe, gdy np TOYOTA stosuje ( przynajmniej w kilku modelach) tarcze ze stali nierdzewnej, wyglądają tak ślicznie jak by dopiero co były założone, a do tego nie hałasują, bo nie rdzewieją.

Ciekawe, czy można kupić do Megane jakieś tarcze - zamienniki ze stali nierdzewnej?

[bowie]

Owe "pyk" przy ruszaniu nie jest spowodowane zaciągnieciem hamulca ręcznego. Sprawdzałem zostawiając auto jedynie na biegu. Być może jest to korozja, ale nie związana z układem hamulcowym. W moim przypadku często sie zdarza, że auto stoi 5 dni w tygodniu w garażu. Wczoraj wróciełem z trasy, dzisiaj także jeździłem, ale nie słyszałem owego "pyk". Być może auto musi dłużej postać, by się to ujawniło, dlatego jeśli jeździcie codziennie, to tego nie da się zaobserwować.

Podkreślam, że pyknięcie jest naprawdę głośne.

Efektu skrzypienia tylnej belki na nierównościach nie mam, albo nie słyszę. Za to czasem jak wysiądę z auta, to słyszę delikatne, kilkakrotne pyknięcia z tylnej osi. Słychać je jedynie, gdy się wysiądzie z auta, bo są naprawdę delikatne. Garażuję więc je słyszę, jeśli ktoś trzyma po chmurką, to hałas z zewnątrz może uniemożliwiać ułyszenie tego efektu.

Zgłoszę sprawę w aso przy najbliższej okazji, ale pytam się bo może ktoś miał podobne problemy

Edytowane 8 Stycznia 2013 przez bowie

[COWON]

Opisywany odgłos dotyczy oczywiście momentu, kiedy klocki odrywają sie od tarcz.

Rozwiazanie jest bardzo proste. Wystarczy natłuścić tarcze :!:

Edytowane 8 Stycznia 2013 przez COWON

[Prezes]

Wystarczy natłuścić tarcze

Zanim kogoś zabijesz to zastanów się co piszesz.

Różni są ludzie i ktoś nie zauważy tego " :) " na końcu twojego wpisu i weźmie to na poważnie i wywali tam puszkę towotu :!:

Chcesz żartować to nie w takich sprawach :!: