Megane II phI Uszczelka podszybia

[dcst]

Witam, mam pytanie odnośnie zwisającej uszczelki podszybia. Czy da się coś z tym zrobić "domowym sposobem"? Czy może konieczny jest zakup nowej? :!:

Konkretnie chodzi mi o to miejsce:

[gojgien]

Powinna fajnie siedzieć na wygiętej w górę krawędzi blachy. Kleić nie warto bo musi być zdejmowalna jak plastikowe podszybie trzeba zdemontować chcąc dostać się do mechanizmu wycieraczek.

Moim zdaniem uszczelka jest za długa i wystarczy ją po 1-2 cm z każdej strony obciąć...

Nie jest ona czasami wstawiona z innego, szerszego auta, przykładowo z LAGUNY??

[dcst]

Dzięki za tak szybką odpowiedź :!: nie może być za długa(tak mi się wydaje), bo jak próbowałem zaczepić na tej krawędzi to cała ta okładzina chodziła luźno, tak jakby tylko nie chciała zaskoczyć :!:

A tak przy okazji, mi to nie przeszkadzało, ale ta okładzina swoim ciężarem dociska tą pokrywkę silnika, a ona zaczęła się topić.

Tak teraz stwierdzam, że to nie uszczelka jest problemem tylko ta okładzina, a uszczelka swoją drogą przy okazji jest urwana. :!:

Edytowane 15 Sierpnia 2013 przez dcst

[gojgien]

Skoro uważasz ze nie jest za długa, a tak mi się wydaje, to spróbuj ją wyciągnąć i zdeformować w tej środkowej części, to co nakładasz na blachę jest twardszym plastikiem, podgrzej opalarką i przekrzyw w odwrotnym kierunku jak teraz obwisa. Można też te dwie krawędzie na ciepło ścisnąc do siebie, by ciasno na blasze siedziały...

Ta uszczelka ma za zadanie nie wpuścić wody z rynienki na silnik i kable do ECU, a także nie wypuszczać ewentualnych zapachów z pod maski do wlotu zasysanego powietrza do nawiewu,

W takiej formie jak jest teraz, jest tylko wątpliwą dekoracją.

[dcst]

Spróbuje coś zrobić. Może w sobotę znajdę trochę czasu :!:

 

Dodano: 19 sie 2013 - 14:53

Już jest na swoim miejscu :!: Zastosowałem metodę "spinki zaciskowej", tzn. użyłem jej do podwieszenia tej okładziny wykorzystując do tego kratkę w podszybiu :!: A tak swoją drogą to okazało się, że mam urwaną uszczelkę prawie na całej długości (to miękkie od twardego). Czy wie ktoś gdzie mogę dostać taką uszczelkę(najlepiej gdzieś w mojej okolicy) i jaka mniej więcej byłaby to kwota?

[grzechow]

Daj fotkę jak usunąłeś problem gdyż mam u siebie tą samą przypadłość i brak pomysłu na rozwiązanie.

[kedzior.kedzior]

również doąłczam się do prośby o fotki u mnie uszczelka zwisa identycznie i tez nie mam pomysłu jak to nareperować

[dcst]

Przepraszam za zwłokę ale dodam fotkę dopiero w niedzielę ponieważ jestem na wyjeździe i mam jedynie mobilny dostęp do internetu ;)

 

Dodano: 25 sie 2013 - 16:45

Proszę bardzo tu jest fotka. W miejscach zaznaczonych na czerwono przebiłem dziórki i przeciągnąłem opaskę zaciskową. ;)

[kedzior.kedzior]

wczoraj zrobione :D ja użyłem czarnej opaski także prawie jest niwidoczna,

uszczelka ładnie przylega wydaje się, że może i nawet troche ciszej w kabinie (nie słychać już tak silnika)

[dcst]

Też chciałem użyć czarnej, ale na stanie miałem jedynie za krótkie, a to jest taka prosta robota, że zawsze można wymienić na nową :D A co do hałasu to ja nie odczułem zmian.

Edytowane 27 Sierpnia 2013 przez dcst

[Sawior]

Zrobiłem to samo co Panowie. U mnie w kabinie tak samo cicho jak wcześniej.

Mam za to inny problem, czy po podwieszeniu tej osłony za pomocą trytek plastikowa osłona (ta z kratką) nie odeszła wam do szyby? U mnie zrobiła się luka, boje się, że teraz przy plastiku będzie się przelewało.

[gojgien]

Widoczne brakuje zaczepu pod plastikiem, albo jest uszkodzony skoro nie trzyma podszybia. A tak swoja drogą, to pomysł z opaską ja bym traktował jako prowizorkę, do czasu nabycia nowej uszczelki i zamocowania jej jak być powinna.

Moim zdaniem to druciarstwo, choć tu zamiast drutu zastosowano plastik....

[Sawior]

Dzięki za podpowiedź, dziś wymontuję plastik i zobaczymy co jest pod spodem.

 

Tak jak zostało to wyżej napisane, problem nie leży w uszczelce. Ona jest na tyle elastyczna, że nie stanowi żadnego oporu. Problem leży po stronie elementu wygłuszającego na którym zjaduje się uszczelka. Ten element opada w dół, a dostęp do niego jest utrudniony przez silnik. Ciężko mi jest powiedzieć czemu on opada, pewno odpuścił jakiś element mocujący.

 

Odnośnie mojego pytania z postu wyżej, nawet jeżeli plastik odstaje od szyby to niżej jest jeszcze uszczelka, więc nic nie powinno przeciekać.

[Blondyn]

Odświeżam temat. Wygłuszenie wisi wraz z uszczelką i nie mam na to sposobu. W plastiku jest dziubek odwadniający i z niego leci na wygłuszenie czy oby nie powinien tam iść jakiś wężyk?

[Sapient]

Ponownie odświeżam. Czy ktoś ma rozwiązanie na tą przypadłość.

Pytanie dodatkowe czy uszczelka siedzi tylko na krawedzi wygłuszenia ??

Pozdrawiam