Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Ekonomia - diesel, benzyna czy LPG


subratri

Rekomendowane odpowiedzi

policzyc stosunek spalanego lpg do pb na krótkich odcinkach do 10 km?

To trudno tak jednoznacznie określić. Podam to trochę inaczej, tj. dla corolli 1.4 vvti, z okresu kiedy jeszcze pracowałem i codziennie dojeżdżałem do pracy (5km w jedną stronę) + inne jazdy w mieście i poza, podaję: przebyty sumaryczny dystans - 41 500 km, ilość zatankowanego gazu - 3273 litry i zatankowanej benzyny - 99 litrów oraz okres którego to dotyczy - od 27.04.2005r do 29.06.2007r. W benzynie może być odchyłka góra do 5 litrów. W megance na pewno było podobnie, ale nie mam w tej chwili dostępu do tych notatek.

 

Dodano: 04 lis 2013 - 21:13

Temperatura przełaczania na gaz ustawiona na 35*C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rxe.Megane moja Vectra C 2,0 DTi w tej chwili ma średnie na poziomie 7,0 l/100km, głównie kręcenie po mieście i 2x15 km codziennie. Scenic I z silnikiem 1,6/16V przy podobnym użytkowaniu średnia 8-8,5 l/100 km, fakt w trasie spalanie na poziomie 6,6-6,8 km/100km przy podobnym stylu jazdy. Niestety jak dotychczas nie miałem okazji przetestować Viki na dłuższej trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dorzucę coś od siebie:

*** Megane I 1.4e (75KM) 1998r przebieg 145tys. km, PB98:

- dojazd do pracy - 120km w obie strony, z tego ~18km to miasto (Gliwice, Tarnowskie Góry), reszta normalne drogi, spokojne jazda (prędkość do 95km/h), 2osoby, co 2-3 raz duże zakupy w bagażniku, okres wrzesień-listopad - średnie spalanie 5,8-6,2 l/100km (realne),

- krótkie trasy (max do 3-12km, spokojna jazda), 4 osoby, zima - średnie spalanie 7,0-7,2 l/100km.

Koszt wszystkich rzeczy (i robocizny), które się popsuły (nie liczę zużycia- żarówki, klocki, olej itp) przez 15lat to około 150zł (niedługo będzie do wymiany nagrzewnica więc koszt trochę podskoczy)

 

*** Megane III GTline 1.4TCe (130KM), 2013r. przebieg ~3,5tys. km, PB98:

- dojazd do pracy (jw.): 5,6-6,3 l/100km (jw. spokojna jazda),

- krótkie odcinki (spokojna jazda - do sklepu, banku, kościoła - jw. 3-12km): 6,4-6,8 l/100km.

 

Specjalnie podkreśliłem "spokojna jazda", żeby ktoś nie powiedział, że takie spalanie w TCe to bajki.

Każdy silnik jak się przyciśnie to swoje spali, jednak przy takich przebiegach i stylu jazdy, zakup nowego diesla wychodzi na zero z benzyną po dobrych kilku latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba mamy realne porównanie. Ja jadąc tą samą prawie trasą (z okolic częstochowy przez tarnowskie i całą resztę do Kęt -robić wirusa u JB) jadąc spokojnie i zgodnie z przepisami (tak mam jak tylko sie da) w dwie osoby, moim 120 to konym dieselem (jeszcze wtedy miał tylko 120 koni) miałem spalanie 4.7. W tym czasie kilka korków. Między 4.7 a 5.3 jest jakieś 20% różnicy. Podejrzewam, że w podobnych warunkach miejskich osiągam spalanie 6.4 litra więc znowu jakies 15% (pewnie da się to lepiej policzyć). Teraz można by się porównać do M III bo ma 130 koni. Różnica w spalaniu jakieś 15% na korzyść diesela. Komfort (dynamika) pewnie podobna, chociaż po wirusie "cienko" widzę te 1,4 z PB. Ale powiedzmy, że jest podobnie i też jest czym wyprzedzać. Te 15% moga nie robic wrażenia ale teraz się rozpędźmy oboma albo zaijmy do obu przyczepkę. Dochodzimy do różnic rzędu 25%. Do tego maksymalne prędkości eksploatacyjne (nie mylić z maksymalnymi osiągami). No nie ma bata, żeby taka doładowana benzyna mogła chociaż się zbliżyć do kosztów eksploatacyjnych diesela. W jakich kolwiek warunkach i wliczając w to cenę zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jak miałbym kupować samochód wielkości scenica / grand scenica / espaca na pewno wybrał bym diesla. Ja kupując niedawno samochód trafiłem na benzynę w dobrym stanie serwisowaną, z dobrym wyposażeniem, krajową i dlatego też ją kupiłem, a nie diesla.

 

Dla porównania ja jadąc na trasie średnio c-max spalił mi ~ 6,2 l PB / 100 km. Jadąc na dwa samochody z lekką nogą i przestrzegając 80% ograniczeń prędkość 70 - 85 miejscami 100. Jeden postój w drodze. Mierzone dystrybutorem - z klimą przez 15% trasy, 4 os. prawie pusty bagażnik. Ale już w mieście mniej niż te 8 l się nie zejdzie (dobrze jak tyle spali). Uważam że do większych samochodów diesel jak najbardziej tak.

 

///Edit: Do kolegi "subratri", który napisał kilka postów dalej (nie chciałem pisać potem i rostrząsać tematu) ale mój silnik to 1.6 Duratec PB, czyli benzyna(produkcji Forda - nie PSA) , a nie diesel 1.6 HDI więc drogi kolego twój post nic nie wnosi, a spalanie 6 l PB uważam w takim samochodzie za dość niskie. Apropo 1.6 HDi 90 bez fap i dwumasy w niektórych kręgach jest uważany za najwytrzymalszy zaraz po 2.0 HDi 90. Psss... Skończcie tą bezsensowną dyskusję.

Edytowane przez Domcio181
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie wygląda następująco:

Benzyna wystarcza do przebiegów 15.000km rocznie.

Diesel do długich tras pomiędzy kraje lub miasta.

Gaz dla tych co robią więcej niż 15.000km ale nie więcej jak 30.000km.

Czemu takie zdanie?

Gaz- Nie widze sensu instalowania gazu do samochodów benzynowych przeznaczonych wyłącznie do jeżdżenia po mieście lub do kościoła. Więcej wydasz na mechanika, gazownika, żeby dobrze ustawił gaz i inne pierdołki niż na benzyniaku. Gaz do rolnictwa to spoko albo do transportu też okej. Jak tu się rozglądam po forum to problemy przeważnie mają Ci, którzy jeżdżą na gazie. Gaz może być zastosowany do banalnych silników, które można naprawić młotkiem, albo do dużego litrażu silnika, albo do silników które są przystosowane fabrycznie do gazu. A do tego butla musi gdzieś być, to trzeba wywalić koło zapasowe lub połowe bagażnika zastawić. Dlatego ja od nowości jeżdżę na benie, nie dlatego, że leże na kasie tylko dlatego, że samochód jest 2-3 razy używany w tygodniu.A do tego gaz ma wskoczyć na 3 półkę złotego niebawem to czy jest sens dalej instalowania?

 

Diesle- Moim zdaniem diesel powinien być w samochodach które robią duże przebiegi (wyjazd na wakacje nad morze się nie liczy) które robią prawie codziennie. Do ciągnięcia dużej wagi ze względu na duży moment obrotowy np. do ciągników siodłowych lub ciągniki rolnicze. Diesle jeżdżące po mieście tylko po bułeczki to się prędzej rozwalają, wylot zakleja się syfem, bo nie nadąży go wypalić. Ale w trasy spoko, bo ma czas żeby się przeczyścić itp.

 

Benzyna- Silniki benzynowe mają plusy i minusy. Teraz diesle przewyższają benzyniaki technicznie i parametrami, ale i tak jestem zdania, że silniki benzynowe tylko do miasta.Albo do zabawy na jakimś opuszczonym lotnisku.

 

Takie jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Komfort (dynamika) pewnie podobna, chociaż po wirusie "cienko" widzę te 1,4 z PB. Ale powiedzmy, że jest podobnie i też jest czym wyprzedzać. Te 15% moga nie robic wrażenia ale teraz się rozpędźmy oboma albo zaijmy do obu przyczepkę...

 

...W jakich kolwiek warunkach i wliczając w to cenę zakupu...

Nie chcę się kłócić ale... ten silnik jest dosyć specyficzny (inni, którzy go mają pewnie też potwierdzą moje słowa)- "dół" jest jak w dieslu- ciągnie i to dosyć dobrze (chociaż nie ma co porównywać momentów, na korzyść diesla), przewaga nad dieslem jest u góry- silnik "kręci się" dobrze do samego końca. Co do modów- możesz do niego założyć boxa (~160KM ~240NM) tylko pytanie po co? Chcesz większą moc, kupujesz samochód z większym silnikiem.

Różnica w cenie zakupu nowych wynosi/ła około 11 000zł (1.4TCe vs 1.6dCi), jeżeli przyjąć średnią cenę paliwa 5,5zł (obojętnie czy ON czy PB98) daje nam to ~1955 l. Jeżeli różnice w spalaniu wyjdą 25% (średnio) powiedzmy mamy 7 vs 5,25 l/100km (różnica 1,75 ale niech będzie, że 2l na korzyść diesla). Prosta proporcja wychodzi że te paliwo skończy się przy 97700 km. W poście wyżej masz podane jakie przebiegi robią u nas samochody (średnio 10 tys km rocznie). Do tego dochodzi podatek 1.4 vs 1.6, różnice w oleju (z tego co się orientuję to do tego diesla wchodzi 2l wiecej). Czyli na "zero" wychodzimy po 10latach. Nie liczę awarii bo ich nie przewidzisz.

 

Tak jak pisze kolega wyżej- do większych samochodów diesel jak najbardziej tak- dokładnie, ewentualnie jeżeli ktoś naprawdę dużo jeździ. Co do dużych silników/samochodów mam porównanie po znajomych: 4.2TDI, 3.0 diesel (30D, 35D), 4.8 V8 Turbo, 5.0 V10, 3.8 VR38DETT twin-turbo V6 (chociaż to podobno jest wyjątek i znajomy jest bardzo zaskoczony spalaniem) - spalanie w dieslach wychodzi o połowę mniejsze (czasami są większe różnice) ale... jeżeli stać cię na taki samochód to i na paliwo.

 

Czy diesel jest bardziej nowoczesny od benzyny- VR38DETT

Edytowane przez fourier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie wygląda następująco:

Benzyna wystarcza do przebiegów 15.000km rocznie.

Diesel do długich tras pomiędzy kraje lub miasta.

Gaz dla tych co robią więcej niż 15.000km ale nie więcej jak 30.000km.

 

Benzyna- Silniki benzynowe mają plusy i minusy. Teraz diesle przewyższają benzyniaki technicznie i parametrami, ale i tak jestem zdania, że silniki benzynowe tylko do miasta.Albo do zabawy na jakimś opuszczonym lotnisku.

?

Co masz na myśli pisząc "wystarczająca"? Chyba chodzi Ci o ekonomiczność? Zresztą to jest kwestia indywidualna każdego kierowcy.

Benzyna tak samo jest dobra na trasy, nawet baardzo długie. Jedynie koszt paliwa będzie większy. A jazda benzynką 1.6-2.0 (uturbione) to przyjemność.

Chyba, że ktoś bierze pod uwagę tylko koszt przy dystrybutorze.

 

Dodano: 06 lis 2013 - 20:21

A narzekanie na benzynę jest właśnie dlatego, że teraz jest ta chora moda na "dawnzajzing". 1.2 uturbione czy 1.4 do sporego vana czy suva to śmiech na sali. Taki silnik to jest dobry do auta pokroju pandy, punto.

Jakby dawali większy wybór w benzyniakach to takiego biadolenia nad wyższością diesli nad benzyniakami by nie było.

Edytowane przez damiar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli pisząc "wystarczająca"?

Nic takiego nie napisałem...

Co do trasy benzyniakiem to własnie chodziło mi oto że jest drożej niż dieslem.

 

A narzekanie na benzynę jest właśnie dlatego, że teraz jest ta chora moda na "dawnzajzing".

Nie dziwię się. Te jednostki są za mocno przesilone, słabe materiały silnika i uturbione prowadzą do tego ,że takimi silnikami nie będzie można przejechać 500.000 km bez problemów. Mają paść po jakimś tam określonym przebiegu i "Stój albo kupuj nowy".

 

Ja w przyszłości chciałbym wolnossącego diesla 5-cylindrowego... Jego dźwięk jest emocjonujący i sprawia, że mi włosy stawają dęba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla porównania ja jadąc na trasie średnio c-max spalił mi ~ 6,2 l PB / 100 km

No mam dość dobry podgląd do C-Max'a. Ten silnik PSA 1.6 jest wszędzie chwalony ale to żadna rtewelacja. Spalanie wysokie, dynamiki mało a i awarie są dość częste i bolesne (szczególnie przez nie dokładną autodiagnozę). Też ja kupując Peugota kupiłem 2l HDi zamiast szacownego 1.6 Hdi. Co prawda to 307 więc mniejsze ale koni ma ten silnik tyle samo (107) a spalanie potrafi czasami zejść poniżej 4 litrów (jak mu się na to pozwoli).

Tak więc może zróbmy tę dyskusję rzeczową. Nikt poza ekologami nie każe nam kupować za słabych silników do za dużych aut. Nie kupujmy więc. Będziemy mieć problem z głowy.

W poście wyżej masz podane jakie przebiegi robią u nas samochody (średnio 10 tys km rocznie)

no sory ale napisałeś, że robisz dziennie 120 km. to daje 2.400 miesięczniewięc rocznie wychodzi mi 28k do samej pracy a gdzie wczasy, weekendy, zakupy w oszołomie... pykasz jak nic 35k rocznie tym autem. Wychodzisz więc na zerto po 3 latach, po tych 3 latach ta jednostka 1.4 i 160 koni jest na końcu swej drogi a diesel wreszcie się ułożył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytaj dokładnie co jest napisane :D nie ma ani słowa o tym, że robię taką trasę codziennie. W pracy jestem 2razy w tygodniu (no czasem 3 jak już muszę coś pozałatwiać), do tego odpadają ferie, święta, wakacje (3 miesięczne). No i przebieg jest rozłożony na 2 samochody. Gdybym jeździł tyle codziennie to jeździłbym Twingo, Clio, Yarisem lub innym takim wynalazkiem (no i pewnie w dieslu :) ) Zakupy w oszołomie to rodzice, ja mam po drodze kilka większych sklepów (też o tym pisałem).

 

Przed zakupem samochodu najlepiej dobrze sobie przekalkulować w jaki sposób będziemy z niego korzysta, bo to jest skarbonka bez dna, a jak źle określimy swoje wymagania to będziemy tylko narzekać :)

Edytowane przez fourier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo nie doczytałem albo nie zrozumiałem... Czyli jak? jeździsz autem 2 razy w tygodniu a później wcale? Robisz tygodniowo 120 km (no bo na dwa auta). Masz MIII które jak rozumiem kupiłeś nowe (no bo różnica w cenie 11k) a teraz masz przebieg 144 tysiące... Czyżby MIII zaczeli produkować w latach 90 tych?? No chyba, że to dotyczy starego auta...

No ale poważnie - jeździsz 120 km tygodniowo a przejechałeś 3500 o ile dobrze pamiętam. Ile to lat trzeba jeździć na taki przebieg?? Jakoś mam problem z dodawaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jeździsz 120 km tygodniowo...

Jakoś mam problem z dodawaniem...

Nigdzie nie ma czegoś takiego napisane. Przeczytaj sobie jeszcze raz moje posty od początku, na spokojnie a wszystko Ci się wyjaśni. Łatwiej już odp. nie potrafię :D

Edytowane przez fourier
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!