Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Duży problem po wymianie rozrządu - prośba o pomoc - pilne


pbet

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Bardzo proszę o pomoc w rozgryzieniu zagadki, która się stała moim ogromnym problemem. Otóż nabyłem zestaw do wymiany rozrządu, dobierany był pod numer VIN i parametry silnika (Megane II Ph I, 2004r., 101km). Kupiłem markowe części, czyli: zestaw INA Kit (pasek, rolka, śruby), pompa wody Dolz. Odstawiłem auto do zaprzyjaźnionego mechanika, który moje samochody serwisował od kilku dobrych lat (zawsze byłem zadowolony z jego usług i nie było problemów). Gdy pojechałem odebrać auto o umówionej godzinie usłyszałem złe wieści - nie będzie dzisiaj auta. Nie wiadomo dlaczego po odpaleniu silnika zaczął cieknąć skądś olej, postrzępił się pasek (na szczęście się nie zerwał), a z rolki zrobił się "stożek".

 

Proszę o podpowiedź, co mogło być powodem takiej awarii? Auto nawet nie zdążyło wyjechać z warsztatu. Powyższe usterki wystąpiły jeszcze na podnośniku. Teraz muszą dojść do przyczyny tej sytuacji. Czekam na info w tej sprawie ale może ktoś z Was mi podpowie o co może chodzić. Kompletnie się na tym nie znam. Rolka i pasek oczywiście nadają się tylko to utylizacji. A może zgłaszać na gwarancję/reklamację? Czy to może być wina części, czy mechanik zawalił??? Kto powinien ponosić koszty kolejnych części? Jakie są Wasze doświadczenia? Czy ktoś miał podobny przypadek? Proszę o pomoc, z góry dziękuję - sprawa pilna.

 

Zrobiłem zdjęcie, niestety telefonem. Tak to wygląda:

thumb_hosting_zdjec_1391447271__2014-02-03_164653.jpg

Edytowane przez pbet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę miał raczej innego wyjścia jak pasek i rolkę nabyć w miejscowym sklepie. Auto stoi rozbebeszone na warsztacie, a jest mi niezbędne do dojazdów do pracy (blisko 30 km w 1 stronę). Rozrząd kupiłem w sklepie internetowym u sprawdzonego dostawcy (różnica w cenie bardzo duża w porównaniu do lokalnych punktów). Dlatego drugi pasek i druga rolka średnio mi się przydadzą... a czasu i nerwów na wymianę i kolejne przesyłki nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Usterka zdiagnozowana. Wygląda na to, że winna jest pompa wody (chyba wada fabryczna). Z relacji mechanika wynika, że rolka na pompie przestała się obracać, a metalowy wirnik haczył gdzieś o blok silnika (ślady na łopatkach. Pasek rozgrzał się od tarcia o nieruchomą rolkę metalową na pompie (aż dymił) i stopił plastik na rolce napinacza, strzępiąc się przy okazji. Dodatkowo poszedł jakiś simering przy wale. Szczęście, że silnik cały.

 

Odsyłam pompę wraz z KITem do reklamacji. Mam nadzieję, że odzyskam pieniądze. Na miejscu nabyliśmy nowe części, w tym pompę Valeo z plastikowym wirnikiem. Czy są szanse na to, że odzyskam pieniądze za szkody wyrządzone przez wadliwą pompę? Bezużyteczne stały się nowe części: pompa, rolka, pasek, simering. Nie wspomnę o robociźnie i warsztacie nieczynnym przez 3 dni...

Edytowane przez pbet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W świetle prawa to gwarant a nie nabywca decyduje o sposobie rozpatrzenia reklamacji. Oczywiście w pierwszej kolejności gwarant zawsze spróbuje naprawić wadliwy produkt (w tym wypadku to nie wchodzi w grę) może wymienić na inny równorzędny produkt lub zaproponować zwrot gotówki. Na miejscu sprzedawcy który wariant byś wybrał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za UOKIK dziękuję, chyba więcej zachodu niż to wszystko warte. Kontakt ze sprzedawcą mam na bieżąco, obiecuje że zrobi wszystko co w jego mocy by klient był zadowolony i rozumie, że musiałem nabyć części gdzieś indziej by nie blokować warsztatu. Zobaczymy. Co do niewłaściwego montażu - fakt, najłatwiej tak powiedzieć i można w sumie zawsze, bo jak to udowodnić? Auto chodziło, przez 10 minut. Gdybym robił to sam z manualem w ręku - ok mogę zrozumieć. Inaczej wygląda sytuacja gdy usługę wykonuje ktoś, kto ma w mechanice samochodowej kilkunastoletnie doświadczenie, warsztat od lat, klientów na pęczki i nieposzlakowaną opinię.

 

Założone nowe części, wszystko śmiga jak w zegarku. Podobno - jutro odbieram. Auto zostało jeszcze w warsztacie by jutro dla pewności pochodziło trochę pod ich okiem. Chyba skończę z kupowaniem części przez internet. Co prawda lokalnie kupię drożej np. rozrząd z pompą o około150 zł ale święty spokój dają w pakiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) UOKIK jest instytucją najwłaściwszą - udaj się do najbliższego Rzecznika Praw Konsumenta, bo jeśli chcesz odzyskać wszystkie pieniądze (części + robocizna) to raczej sam tego nie zrobisz w krótkim czasie

2) wszystko reklamuj pisemnie. powołałbym się na niezgodność towaru z umową i żądał zwrotu gotówki za wszystko. jeśli mechanik udowodni, że stracił w tym czasie klientów, to również możesz dołączyć takie dokumenty

3) powołanie się na gwarancję skończy się raczej wymiana pompy na nową, wolną od wad

4) w rzeczy samej to nie sprzedawca odpowiada lecz producent

Edytowane przez mrarek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie zapomnij dołączyć zlecenia, paragonu lub faktury z wymiany, bez tego powiedzą Ci że nie wymienialeś w warsztacie samochodowym gdzie pracują przeszkoleni ludzie, tylko u pana "HENIA" w garażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sprawa załatwiona. Reklamacja została rozpatrzona pozytywnie i odzyskałem pieniądze. Temat do zamknięcia. Dziękuję Wszystkim za udział w dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!