Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Buczenie skorelowane (?) ze wzrostem temperatury płynu chłodzącego


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

jakiś czas temu kupiłem Megane I phII, 1,9 dCi. Auto było w średnim stanie, więc musiałem sporo dołożyć, żeby w miarę jeździło, ale została jeszcze jedna rzecz nie dająca mi spać (jest jeszcze nie działająca klimatyzacja, ale to do wiosny nie będzie mnie denerwować). Mianowicie chodzi o głośne buczenie. Szukając na forum/ogólnie w necie objawy odpowiadają na przykład rezonansowi spowodowanemu niekształtnym kołem przy którymś z pasków, np. alternatora. Tzn tak sądzę, nie słyszałem nigdy opisanych objawów.

<><><><><><><><><><>><><><><>

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Po odpaleniu zimnego auta buczenie nie jest dokuczliwe - jest to dźwięk bardzo niski i raczej niezbyt głośny. Wraz ze wzrostem temperatury płynu chłodniczego dźwięk staje się nieco wyższy i głośniejszy (bardziej słyszalny). Po 20 minutach jazdy w korku człowieka już trafia szlag - wskazówka temperatury wędruje ku górze, a głośne buczenie około 120Hz rozwala czachę.

<><><><><><><><><><>><><><><>

Jako, że w działaniu samochodu jestem zielony próbowałem pogooglać sobie jak działa pompa wody, jak działa pompa oleju - obie tłoczą więcej wraz ze wzrostem obrotów silnika, więc to raczej nie może być przyczyną. Dźwięk nie ustaje gdy się zaczyna jechać, po prostu mniej go słychać bo silnik głośniej pracuje i nieco to zagłusza, a po niedługim czasie szybszej jazdy temperatura spada i robi się w miarę znośnie. Poduszki silnika były wymienione, nie rzuca już silnikiem po całej komorze, ale buczenie zostało.

<><><><><><><><><><>><><><><>

Silnik chodzi doskonale, poza okazjonalnym puszczeniem małego bąka z gazem w podłodze nie dymi, nie wydaje dziwnych odgłosów, obroty nie falują, oleju nie ubywa. Uciążliwego dźwięku nie powoduje także wydech - poprzedni wymieniacze części to sprawdzali, tyle im się akurat chciało. Nie ma różnicy czy trzymam wciśnięty pedał sprzęgła, czy jest wrzucony bieg. Nie jest to na pewno wentylator chłodnicy - odpaliłem przed chwilą zimny samochód i wentylator najwyraźniej nie kręci się cały czas tylko włącza okresowo. Buczenie się natomiast okresowo nie wyłącza. Nie jest to też pompa wspomagania - słychać ją odrobinę, ale tylko gdy się kręci kierownicą.

<><><><><><><><><><>><><><><>

Staram się zebrać wszelkie możliwe przyczyny, ponieważ samochód jest mi potrzebny właściwie codziennie do pracy i nie mogę go zostawić na tygodniowe badanie, właściwie z jednym dniem mam już problem. W dodatku lokalni wymieniacze części (trudno ich nazwać mechanikami - zawsze diagnoza w 2 sekundy i wymieniamy pół auta, a jeżeli nie to nie wiem i idź pan do diabła, a jeżeli to nie pomoże to tym bardziej nie wiem i idź pan do diabła) nie mają wielkiej ochoty szukać przyczyny. Chciałbym więc podać im na tacy kilka możliwych rozwiązań, zostawić auto na jeden dzień - niech znajdą co to i umówić się na kolejny, jeżeli będzie trzeba, żeby to naprawić. Zwłaszcza, że po kilku wizytach w różnych warsztatach przynajmniej znalazłem jeden, w którym nie próbują mnie naciągać, zawsze coś :)

<><><><><><><><><><>><><><><>

Miał ktoś podobny problem, albo wie cóż to może takiego być? Może to nie ma nic wspólnego z temperaturą ale z czymś innym i tylko mi się wydaje, że tak jest? Zaglądając pod maskę żaden serwisant nie był w stanie znaleźć źródła tego dźwięku, więc nie sądzę, żeby mnie się to udało. A może ten typ tak ma? Innym ten dźwięk tak mocno nie przeszkadza. Ja najchętniej zezłomowałbym przez to tego grata, ale w ten sposób włożonej gotówki nie odzyskam. A poza tą przypadłością samochód nie jest w sumie taki najgorszy. Tylko trochę hałasuje i śmierdzi :)

 

lapka2.gif

Regulamin pkt. 5.9 - Enter Aston76

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sprawdzenia koło pasowe alternatora, jest ono ze sprzęgłem jednokierunkowym i naprawdę potrafi niezły hałas robić, na początek sprawdzić ze zdjętym paskiem ,jeśli uszkodzone

to na pewno też napinacz paska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by było to co już wyszukałem. Myślisz, że zmiana częstotliwości i głośności wraz z temperaturą to zbieg okoliczności, fakt, czy też moje urojenia?

Czy alternator w tym silniku jest chłodzony cieczą? Jeżeli jest to wyjaśniałoby ścisłe skorelowanie z pozycją wskazówki temperatury cieczy. A przy kilkudziesięciu stopniach różnicy element metalowy a tym bardziej guma może już zachowywać się nieco inaczej...

I jeszcze jedno - czy można z tym jeździć? W sumie zrobiłem już prawie 7000 km, nie wiem ile poprzednia właścicielka, ale mogłem mieć po prostu szczęście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje mnie jakie częstotliwości słyszysz, ani wyniki twoich rozmyślań.Alternator bez chłodzenia wodą, dźwięk zależy od stopnia zużycia elementów, a jakbyś był

u mechanika co miał trochę styczności z tymi autkami to tematu by nie było.Jazda może się skończyć zrzuceniem tego paska, a jak ma się pecha to wkręca się on w rozrząd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok,

dziękuję zatem za pomoc. Zawiozę auto do kolejnego mechanika przy najbliższej okazji. Jeżeli przyczyna problemu miałaby okazać się inna napiszę co to było.

 

Dodano: 20 lis 2014 - 18:30

Odwiedziłem dwa serwisy. W pierwszym stwierdzili, że to pompa próżniowa na 90% a ze względu na jej koszt (i to, że są dwa rodzaje i nie wiedzą jaka ma być) lepiej poszukać jakiejś używki.

W drugim twierdzili, że mają taką część i jak potwierdzą diagnozę to wymienią. Też stwierdzili, że vacuum, ale wbrew zapewnieniom nie mieli takiej pompki.

 

Cóż, jakiś czas jeszcze będzie buczało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Sam nie umiem tego sprawdzić (czy coś skacze itp. Otwierając maskę widziałem jakiś zupełnie normalnie chodzący pasek, ale to chyba nie ten. Nie będę strzelał z głowy, auto stoi daleko ode mnie teraz :) ), ale zawożąc bolid do serwisu pierwsze co kazałem im sprawdzić to to co napisałeś krzychu73 - koło pasowe alternatora, ogólnie jak chodzą paski, jak wyglądają napinacze. Gość stwierdził, że to całkiem prawdopodobne i że w sumie podobne objawy mogą powodować też elementy rozrządu. Tak czy inaczej później stwierdzili, że to nic z tych rzeczy, a hałas ustępuje po odpięciu pompki próżniowej (albo jakoś tak). Diagnoza wyglądała tak: prawie na pewno pompa próżniowa, ewentualnie serwomechanizm. Nowa pompa jak powiedzieli to w zależności od typu od "ponad 500" do "około 1500zł". Piszę z pamięci, mogłem coś pomieszać, to kompletnie nie moja bajka. Części oryginalne, w zamienniki się tam nie bawią - na razie kupiłem dwa zamienniki (przełącznik świateł i poduszki silnika) i szczerze mówiąc już to chyba rozumiem - szajs niesamowity. Ze względu na znikomą wartość bolidu sami stwierdzili, że lepiej poszukać jakiejś używki.

W drugim serwisie (takim szrocie - rozbiórka sprowadzanych aut francuskich na części + serwis) trochę powątpiewali w to co stwierdził pierwszy serwis, ale mieli niby na stanie takie pompy. Powiedzieli, że sprawdzą. Jeżeli się to potwierdzi wymienią i zajmą pozostałymi usterkami, jakie zgłosiłem. Dostałem telefon, że diagnoza się potwierdziła, ale takiej pompy jednak nie mają. Mają tylko takie z mocowaniem na 3 śruby (widzę tego pełno na allegro, widać popularne rozwiązanie), a tu jest z mocowaniem na 4 śruby, więc odebrałem auto w stanie w jakim było i będę musiał poszukać takiego elementu.

A hałas nie cichnie nigdy - tzn. po ochłodzeniu wody jest ciszej np. gdy człowiek się w końcu wyrwie z korka i wyjedzie na wieś. Tak jak pisałem - im cieplej tym bardziej denerwujący i głośniejszy ton, dobija podczas postoju na biegu jałowym. Jak już się ruszy to przynajmniej silnik dość skutecznie go zagłusza/maskuje, ale on wcale nie znika. Ogólnie nie wiem jak to się ma (temperatura wody) do pompki próżniowej, ale tym bardziej nie wiem co miałoby to wspólnego z którymś z pasków. Poczytam sobie w wolnej chwili jak to może się łączyć, na razie muszę chyba zawierzyć diagnozie mechaników, w końcu powinni się znać. Mechanik samochodowy ze mnie gorszy niż baletnica, sam nic nie zdziałam.

 

PS: Hamulce brzytwy. Według opinii pierwszego serwisu żadnych kłopotów z wytwarzaniem podciśnienia, nie stwierdzono żadnych nieszczelności. Powiedzieli, że nic nie zwiastuje początku końca i można z tym śmiało jeździć.

 

Dodano: 15 gru 2014 - 19:06

Dziś udało mi się wstawić auto do serwisu, w końcu.

Wracałem w korkach do domu. 30 minut korka, nie buczy.

Pod wieczór miałem jednak okazję przejechać się już bez korków, coś mi nie grało, po chwili zauważyłem co.

Przestała działać turbina! Nie kręci się, auto prawie nie jedzie, paliwa (według komputera) też nie chce spalać, no nie działa po prostu. Pojechałem na kawałek autostrady, tragedia. W dodatku na autostradzie zaświeciła się kontrolka świec żarowych, zgasła później. Do tego temperatura cieczy utrzymuje się na wyższym poziomie niż wcześniej.

Wymienione były dwie rzeczy: pompa podciśnienia i filtr paliwa.

Zanim zadzwonię jutro do serwisu i otrzymam jakieś wyjaśnienie, którego nie zrozumiem zapytam na forum - ma to jakiś związek jedno z drugim? Od wymiany filtra chyba nic się stać nie mogło? Co ma pompa podciśnienia do działania turbo? Przestawili mi coś innego pod maską czy co? Nie chciałbym się nadziać na serwisowy bełkot, z którego wyniknie, że muszę dopłacić jeszcze X złotych, chociaż wcześniej wszystko cały czas działało doskonale (oprócz buczenia). Starą pompę oczywiście zachowałem, więc można ją włożyć z powrotem.

 

Pompka była wadliwa, jest z powrotem stara. Niech buczy, trudno.

Edytowane przez obuwiecieplezimowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 24 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!