Megane IV phI Kupujemy MIVPhI

[tofik2318]

jeździlem przez 3 lata laguna 3 GT 204 km no co fakt to fakt ma kopa i nawet spalanie nie jest złe jak na 2.0 turbo ok 11 litrów

niestety musiałem sprzedać gdyż podatek w holandi za wysoki dlatego zamieniłem na meganke ale bajerów ma bardzo dużo i jazda to sama przyjemność świetnie wyciszona

 

Regulamin pkt. 5.6, 5.7 Ludzie :!:

Czytajcie przed wysłaniem to co palce "nastukały" na klawiszach :!:

Poprawcie, wstawcie odpowiednie znaki przestankowe. Zacznijcie nowe zdanie wielką literą :!:

Nikt was nie goni :!: Nie ogłaszaliśmy konkursu wklepywania literek na czas :!: ;)

Trochę szacunku dla czytających. -Prezes

Edytowane 8 Lutego 2017 przez Prezes

[Geble]

Witam wszystkich,

przymierzam się do zakupu Megane Grand Coupe z silnikiem TCE 130. W przyszłym tygodniu powinienem mieć okazję się przejechać taką wersją w Jaworznie. Ktoś korzystał z jazdy próbnej u tego dealera? Jest szansa na dłuższą przejażdżkę, czy jedynie "rundka honorowa" wokół salonu z pracownikiem?

Druga sprawa to jeśli ktoś nabywał w ostatnim czasie Megane (obojętnie jaka wersja nadwozia) to ile udało Wam się zbić z ceny względem katalogu? Pomijam dodatki, które są w oficjalnym cenniku typu pakiet X za cenę Y w gratisie do wybranej wersji.

Z góry dzięki za odpowiedź

Pozdrawiam

[tomgrandtour]

U Pietrzaka w Katowicach od razu jest zjazd na A4, spróbuj u nich ;) .

[Kaloteck]

ile udało Wam się zbić z ceny względem katalogu?

10% :)

[Geble]

Byłem dzisiaj w Katowicach na Bocheńskiego na jeździe testowej GrandCoupe 1.2 TCE EDC. Zanim o wrażeniach z jazdy to może o pozytywach zanim odpaliłem silnik. Największe wrażenie zrobiła na mnie przestrzeń z przodu. Niby kompakt a naprawdę obszerny. Materiały wykończeniowe w porządku. Pozycja za kierownicą jak najbardziej ok. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to trochę krótkie fotele, ale możliwe że to przyzwyczajenie do obecnych.

No to w drogę. Samochód prowadziło się bardzo przyjemnie, dobrze wybierał nierówności, zawieszenie jest sztywne, nie do przesady, ale nie jest "żelkowate". Automat działał sprawnie, można powiedzieć że się dogadywaliśmy. Jedyne zastrzeżenie to w momencie gdy wjechaliśmy na parking salonu to przy hamowaniu do ~5 km/h miał potem problem i miałem wrażenie ze jadę na 3 tak go przymuliło trochę. Mam nadzieje że nie jest to domena EDC, bo trochę mnie to zdziwiło in minus.

Tryby jazdy działają sprawnie, na sporcie czuć usztywnienie układu kierowniczego i większą ochotę na trzymanie go dłużej na wysokich obrotach, podczas gdy na Eco staje się mułem kosztem niskiego spalania.

Head Up jest fajnym bajerem, dobrze działał asystent pasa ruchu oraz alert w lusterkach. Ogólnie wrażenia jak najbardziej na plus.

Chciałbym jednak uzyskać 10% rabatu jak kolega wyżej, bo w mojej konfiguracji przy wycenie wstępnej wyszło 3% :(

Bardzo możliwe że wynika to z faktu, że GC jest świeży i specjalnie go nie rabatują, bo nie uznaję rabatu -2500 za wyświetlacz 7'', który Renault i tak daje do wersji Intens.

To tyle :)

[Gość]

Oglądałem testy Mazdy 3 i wiecie co... 2,0 SkyActiv 165KM w konfiguracji na stronie Mazdy zaznaczę że z roku 2017 cena 89tys i zapewne można się dogadać żeby zejść z ceny do 85 albo troszkę niżej, autko z silnikiem wolnossącym i powiem że bardziej to do mnie przemawia niż te silniki produkowane przez Renault 1,2 Tce 130 (akurat posiadam taki silnik w mojej MIII ph III). Także sprzedam Renie za może rok i pożegnam się z Renault, bardziej w Mazdzie do mnie przemawia wygląd wyposażenie ilość miejsca i przede wszystkim silnik. Miałem nadzieje że w Renault będzie jakiś postęp jeżeli chodzi o silniki, ale z Tego co czytałem ma wejść silnik 1,3 Tce to jakaś kpina.

Edytowane 7 Lutego 2017 przez darekgt

[mayn]

Także sprzedam Renie za może rok i pożegnam się z Renault, bardziej w Mazdzie do mnie przemawia wygląd wyposażenie ilość miejsca i przede wszystkim silnik.

Bardzo dokładnie przetestuj Mazdę zanim kupisz. Kolega rok temu w grudniu kupił nową Mazde 6 po lifcie 2.0 SkyActiv. Przy 130 km/h na autostradzie poziom hałasu jest taki że jest wrażenie iż któraś szyba jest lekko uchylona. Ogólnie porażka, samochód kosztował lekko ponad 110 tyś zł. Kolega nie jest zadowolony, tak to jest jak się kupowało samochód bez jazdy próbnej. Europejscy konkurenci oferują o wiele wiele lepsze wyciszenie. Nawet Skoda Octavia ma lepsze wyciszenie. W międzyczasie była testowana Mazda CX-5, oraz Renault Kadjar TCe 130. Kadjar to jest LEXUS jeśli chodzi o wyciszenie w porównaniu do Mazdy 6 oraz CX-5. Mazda ma ładne auta i nic poza tym. Dlaczego chcesz się pozbyć Megana ? Dzisiaj jazda wolnossącym silnikiem to męczarnia.

Edytowane 8 Lutego 2017 przez mayn

[lukwisz]

Mazdy zaznaczę że z roku 2017 cena 89tys i zapewne można się dogadać żeby zejść z ceny do 85 albo troszkę niżej

 

Obawiam się, że nie stargujesz. Dwóch kolegów z pracy kupowało mazdy. W sumie nic nie utargowali. Chyba tylko dywaniki.

[MarcinDe]

Darek jak szukałem auta jeździłem na próbnych Mazdą 3 - dla mnie porażka pod względem ilości miejsca, w środku głośno jak cholera (szczególnie na tyle) jakby w ogóle wygłuszenia podwozia nie było, spalanie jak w Megane IV 130. Na plus ładne nadwozie (chociaż akurat Meganka bardziej mi się podoba), całkiem ładny środek (chociaż ten tablet stojący na środku deski /navi/ to dla mnie porażka - nie wiem co tym wszystkim producentom na łeb odwaliło).

Co do ceny - to wybij sobie z głowy jakieś upusty od ceny - ja gadałem pod koniec roku jak już wchodził rok modelowy 2017, o RM2016 i nie było bata żeby cenę zbić. Co najwyżej dadzą Ci opony zimowe, dywaniki itp. gratis.

Znajomy kupował w tamtym roku CX3 i zbił z ceny 100pln - a do targowania ma łeb (dostał co prawda opony zimowe, dywaniki i jakieś jeszcze pierdoły).

[Gość]

Nie mam nic przeciwko mojej Megane III ph III nawet byłem skłonny po roku kupić nowa Megane IV bo jest śliczna, ale jak wsiadłem do tyłu to dużo się nie zmieniło apropo miejsca na nogi, a nawet gorzej było niż w mojej MIII,w MIII więcej miejsca na stopy, bagażnik w IV mniejszy niż w MIII mimo to że dużo się zmieniło miedzy III a IV ale został bym przy III jeżeli chodzi o praktyczność, ale wygląd kokpitu i ogólnie samochodu (MIV) jest naprawdę przepaść oczywiście na korzyść MIV, ale z tego co czytałem zaczęły się problemy przy mrozach w MIV może jeden problem to nie problem ale przy minusowych temperaturach podejście do samochodu i reakcja (otwieranie lusterek, włączanie się oświetlenia ambientowego wewnątrz i od razu świateł dziennych) daje po tyłku akumulatorowi, to mi się nie podoba, a problemem było to że samochód się nie otwiera przy mrozach i dobrze nie spasowane w niektórych egzemplarzach nadwozie, cena się też wydaje trochę za wysoka jak na wersje Bose 1,2 130KM, w MIV brak przydatnych gadżetów nie ma np. podgrzewana przednia szyba (nie mylić z nadmuchem) nie wiem czy kierownica jest podgrzewana np. w intense.

Wersja Bose jest w cenie jest porównywalnie do ceny Mazdy dobrze wyposażonej, tylko silniki 1,2 Tce 130KM a 2,0 165KM które maja podobne spalanie Który byś wziął...??? Może MIV po lifcie będzie poprawiona, ale nie wieżę że powiększy się ilość miejsca z Tyłu może następna generacja coś zmieni MV. Może Mazda z 2017 roku już została poprawiona i wygłuszona.

Edytowane 8 Lutego 2017 przez darekgt

[sebastian_wifi]

Poniżej link do artykuł w kwestii silników TSI, TCe itp. o małej pojemności, które nawet według producentów nie mają racji bytu ;)

 

http://autokult.pl/29307,volkswagen-przyznaje-ze-era-downsizingu-zbliza-sie-ku-koncowi

Edytowane 8 Lutego 2017 przez sebastian_wifi

[tomgrandtour]

Dajcie spokój z Mazdą, to jest taki japoński Fiat, do Hondy czy Toyoty to nie ma startu, wystarczy popatrzeć na ceny używek.

Sebastian jak już wszyscy się przestawią na kosiarki, to wtedy dopiero będzie zmiana koncepcji ;).

[Gość]

A Renault gdzie jest? porównując Citroena i Peugeota.... Jakoś nie przemawia do mnie Twoja sugestia apropo Mazdy szczególnie z silnikami 2,0 120 czy też 165KM ( bez turbo ). Hondy paliwożerne wysoko obrotowe i głośne, blachy grubości papieru rdzewieją od samego patrzenia. Miałem Renault 1,9 dCi 120 KM w MII i byłem bardzo zadowolony z elastyki i spalania rok produkcji 2002 i ani znaku rdzy. Teraz wszystkie samochody robią na jedno kopyto. To jaki konkretnie samochód HB w twojej sugestii jest dobrym?? Seat Leon (VW i audi group)? Toyota Auris (brzydka), Alfa Romeo Gulietta, Mercedes A klasa, Audi A3....

[tomgrandtour]

Dla mnie to pierwsze i ostatnie Renault, to pewne :lol: .

Akurat z Hondy i Toyoty w moim zainteresowaniu zawsze były Acordy i Avensisy, więc wiem co te samochody sobą prezentują, mucha nie siada krótko podsumuję ;).

Mazda mnie zawsze zastanawiała, dlaczego na rynku wtórnym jest najtańsza z Japonii?.

 

Znajomy za 60k pln kupił A4 w sedanie, poleasingowe z firmy, bez automatu, jak to porównam z moją furmanką za te same pieniądze to płakać się chce hehh.

Za jakieś 2 lata będę się martwił co dalej..

[ol14]

Czasem marka jest dobrze postrzegana, a wypuszcza słaby model. Czasem model jest ok, a wypuszczą wadliwą partię silników, nawet "niezniszczalne 1.9tdi" bywały wadliwe itd itp. A w nowych renówkach jest coś, co akurat mnie drażni, spotkałem też jedną opinię zgodną z moją. Niewygoda wsiadania. I to w nowym sceniku, meganceIV, a nawet talismanie. Nie wiem kto to projektuje i testuje ale rzadko w którym aucie to napotykam. Na szczęście w MIII jest ok. Mam okazję jeżdzić nieraz innymi kompaktami, każdy ma jakieś plusy i minusy. Ale wychodzą nie od razu, trzeba zrobić parę km aby się przekonać. Dla przykładu, kilka dni temu jeździłem octavią III, benz. 150KM, dsg 7-biegową. Prawie 100 tys. zł. Na pozór zupełnie ok. Ale jak nalewałem płynu do spr. to plastik atrapy w dotyku jak z kubeczków jednorazowych, no ale niech będzie,że to drobiazg. Skrzynia dsg naprawdę niezła ale z jedynki start jakiś zamulony, a tunel środkowy tak ustawiony i twardy, że akurat uciskał mi z boku kolano, niby też drobiazg ale ustawicznie wkurzający. Zrobiłem 400km w złych warunkach i po autostradzie i w godzinach szczytu po wyboistym Wrocku i teraz mogę mieć jakąś opinie, nawet po jednym dniu. Żadna jazda próbna tego niestety nie da. Bo oprócz trwałości, wyglądu, osiągów jest coś takiego, że w sumie auto pasuje albo nie. I taka subiektywna pewność prowadzenia, że auto odczuwam jako stabilne, zwłaszcza w niekorzystnych warunkach. A jak pasuje, to nawet można odpuścić mankamenty albo się przyzwyczaić. Np. już mnie nie denerwuje "puszkowy" odgłos zamykania drzwi w megIII.

Edytowane 12 Lutego 2017 przez aston76