Megane III phII żarówki led zamiast halogenowych H7 ?

[Jean_Piear]

Mam pytanie przeglądając internet napotkałem coś takiego http://www.sklepledowy.pl/pl/p/LED-HeadLight-H7-25W-Philips-12-24V-DC-4000lm-6500K-zestaw-2-sztuki/2713 jest to zestaw 2 żarówek philips ledowych i zastanawiam się czy można je wmontować zamiast stacjonarnych żarówek halogenowych H7 w światła mijania i jak to będzie świecić bo cena jest dosyć znaczna dlatego zanim to kupie wolał bym zapytac czy ktoś coś w tym temacie już próbował

[mrarek]

...i zastanawiam się czy można...

nie można. nie masz homologacji w reflektorze na takie zarówki.

poza tym:

1) 27W to nie to samo co 55W

2) 299 PLN za kpl żarówek to jest ok. 43 zwykłe żarnikowe żarówki H7. czyste szaleństwo

Edytowane 19 Marca 2016 przez mrarek

[Jean_Piear]

homologacją się nie przejmuję w tym akurat poście tylko teoretycznym rozważaniem a z tego co widzę produkuje to philips i zresztą Osram też robi takie żarówki więc nasuwa się pytanie po co je robili by skoro nie można było by ich używać, teraz co do ceny zestawu jeśli weźmiesz pod uwagę cenę porządnych żarówek halogenowych typu night breaker w cenie z allegro 64zł plus przesyłka które przepalają się średnio raz do 2 razy w roku to cena tego zestawu nie wygląda wcale strasznie i mają 5 lat gwarancji do tego ;)

[gojgien]

homologacją się nie przejmuję

Jak stracisz dowód rejestracyjny to zaczniesz się przejmować.

więc nasuwa się pytanie po co je robili by skoro nie można było by ich używać

Można używać w reflektorach które na takie wynalazki są przystosowane i z takim źródłem światła dopuszczone do użytku.

Analogicznie jest z ksenonami i HID-ami w zwykłych reflektorach, nawet soczewkowych na H7.

To co planujesz to samoróba.

Z powodu szybkiego przepalania żarówek H7 ja stosuję jeszcze tańsze jak wyżej kolega wyliczył i za tą kwotę w moim przypadku mam ich prawie 60 szt. Normalne kupowane w zestawach po 2 szt w biedronie. (promocyjna oferta jest równie często jak żarówy się przepalają)

Policzmy:

60 szt podzielone na 2 reflektory to 30 kompletów, przyjmując ze każdy reflektor potrzebuje 2, a nawet 3 razy do roku nową żarówę, to mam zapas na 15 albo 10 lat.

Mam w tym układzie zawsze nowe żarówki w reflektorach, bo szybciej się przepalą nim się tam zestarzeją i gorzej świecą.

Edytowane 19 Marca 2016 przez gojgien

[aniewa]

27W to nie to samo co 55W

Masz rację, 27 W w ledach to jakby lekko licząc odpowiednik 150 W w żarówce z żarnikiem. Zaletą jest to, że przy małym poborze prądu świecą znacznie lepiej niż standardowe 55W.

 

Z powodu szybkiego przepalania żarówek H7 ja stosuję jeszcze tańsze jak wyżej kolega wyliczył i za tą kwotę w moim przypadku mam ich prawie 60 szt. Normalne kupowane w zestawach po 2 szt w biedronie. (promocyjna oferta jest równie często jak żarówy się przepalają)

Nie wiem skąd taka częstotliwość przepalania. W swoim scenicu wymieniałem żarówki dopiero dwa razy przez 9 lat użytkowania. Żarówki Tungsram. Może po prostu mam tylko takie szczęście. Z powodu problemów z dojściem do żarówek podczas wymiany wolałbym założyć coś konkretniejszego niż co kilka miesięcy męczyć się z wymianą chińszczyzny. A wymienione w linku powyżej ledy H7 mają wytrzymać ponoć całe 5 lat. To dopiero wygoda :D, koniec z poździeranymi łapami podczas wymiany.

[gojgien]

Nie wiem skąd taka częstotliwość przepalania.

Produkt tańszy żywotność mniejsza, logiczne.

Z powodu problemów z dojściem do żarówek podczas wymiany

Jakie problemy?

Prawą wymieniam w 5 minut, lewą w 7, patrz posty w "co dziś zrobiłem....." Lewa opisana przed kilkoma dniami, prawa miesiąc wcześniej.

Nawet na drodze i w nocy jestem w stanie tego w tym czasie dokonać. Byle by ktoś z boku latarką świecił. Możesz mierzyć czas, a ja będę wymieniał.

Co do chińszczyzny to zarówno moje tanie jak i Twoje markowa zazwyczaj tam są produkowane. Przechodzą tylko inną kontrolę jakości by być tymi markowymi.

A choćby i na Węgrzech były produkowane, co to za różnica? I tak do ich produkcji są stosowane zautomatyzowane linie technologiczne. Przecież nikt żarówki halogenowej nie składa ręcznie i z butli do niej obojętnego gazu nie wpuszcza za pomocą wężyka z zaworkiem.

(to już szybciej ledy są ręcznie składane i lutowane, co można zobaczyć po ich rozebraniu. Nierówne ustawienia elementów, nierównomierne ilości cyny na złączach modułów itd)

W sceniolu starszym też kiedyś miałem H4 Philipsy NightGuide i nie mogłem się ich nachwalić. Świeciły długo i fajnie w zwykłych reflektorach.

Byłem zadowolony z ich trwałości, bo też nie były tanie.

Do czasu jednak. Po około roku światło było coraz słabsze. Jak się okazało żarówa pomimo że jeszcze świeciła, zaczynała już być przydymiona, a nawet jakby metalizowana od środka i bańka nie przepuszczała już tyle światła.

Obecnie wymieniam żarówy tak czyste jak nowe, które wkładam w to miejsce.

Edytowane 19 Marca 2016 przez gojgien

[Jean_Piear]

Co do tanich żarówek to nie ma co dyskutować świecą tak jak kosztują a ja nie mam zamiaru w nocy się zastanawiać czy kogoś załoważe w porę czy nie,no chyba że ktoś jeździ tylko po mieście dobrze oświetlonych ulicach co co innego,co do zabrania mi dowodu za żarówki Led w reflektorach to mam pytanie ile razy policjant podchodził co w nowym samochodzie do reflektorów i patrzył jaką tam masz żarówkę? Jak podejdzie nawet to stwierdzi że skoro auto nowe to takie mają być i po problemie,gorzej w starszych modelach może to być podejrzane,a nawet raz na jakiś czas jak mi wezmą dowód to odzyskanie go na stacji kontroli to jest parę groszy bo płaci się tylko za sprawdzenie tego jednego konkretnego punktu wiec też nie ma co przesadzać z tym

[Jottar]

jeśli weźmiesz pod uwagę cenę porządnych żarówek halogenowych typu night breaker w cenie z allegro 64zł plus przesyłka które przepalają się średnio raz do 2 razy w roku

Kilka dni temu przy przebiegu 90 tys. km zmieniałem żarówkę H7 u siebie. Była to jeszcze fabryczna. Więc jak zamiast "porządnych" będziesz kupować "normalne" (osobiście stosuję zwykłą H7 Hella za 10 zł.), to na pewno nie będą padać 2 razy w roku. Poza tym w MIII wymiana jest tak szybka i łatwa, że żywotność to chyba nie jest wielki problem. A przynajmniej Policja nie zabierze Ci dowodu za druciarstwo.

Edytowane 19 Marca 2016 przez Jottar

[gojgien]

a ja nie mam zamiaru w nocy się zastanawiać czy kogoś załoważe w porę czy nie,

Nie jesteś pępkiem świata i nie jesteś sam na drodze.

Weź jeszcze pod uwagę, że ktoś jadący z przeciwka przez Twoje pomysły i jego oślepienie, może mieć zdecydowanie mniejsze szanse kogoś po swojej stronie zauważyć.

No ale co to paniska w "nowym" aucie obchodzi??

A tak na marginesie, jakby było aż takie nowe i nowoczesne, zbudowane zgodnie z dzisiejszymi trendami i obecnymi zdobyczami techniki, również tej oświetleniowej, to nie było by w nim zwykłych H7, a auto byłoby o kilkanaście tysięcy droższe..

Zresztą kupuj i zakładaj, nie mój cyrk nie moje małpy. Najlepsza nauką są własne doświadczenia, szczególnie jak sporo kosztują, a takich z ledami już tu kilku było, którzy przeklinali to w czasie nocnego deszczu i krótko po nim.

Edytowane 19 Marca 2016 przez gojgien

[mrarek]

Mialem SCII przez 5,5 roku i mialem "problem" z zarowkami. Po zalozeniu swiatel do jazdy w dzien (w cenie ok. 200 PLN) problem zmniejszyl sie do ok. 2 uszkodzonych zarowek do roku. Z racji mojego lenistwa (wymiana tylko uszkodzonej) trafialo mi sie to w czasie dlugich tras do Chorwacji albo Wloch. Przy czym sadze ze to uszkodzenie zarowek zdecydowanie bylo z winy ilosci tuneli po drodze. Wtedy dzienne przelaczaly sie na mijania.

Teraz w SCIII przez 11 miesiecy zaliczylem jedna wymiane zarowki. I tez mam dzienne zalozone prawie zaraz po zakupie.

Edytowane 19 Marca 2016 przez mrarek

[Krzychos]

Jean_Piear z żarówkami tego typu jest inny problem, który je dyskwalifikuje w reflektorach naszych aut. Mianowicie diody umieszczone na słupku takiej żarówki rozsyłają światło w taki sposób, że za żadne cuda nie ustawisz świateł tak by nie raziły. Światło z tych diód "sieje" taką plamą, że odbite w odbłyśniku reflektora razi wszystkich dookoła - dosłownie również tych którzy jadą obok nas nieco przed nami (sytuacja maruderów - mistrzów lewego pasa). Kiedyś na jedenej z S-ek jechał taki przy mnie i tak wyszło że zjechaliśmy na ten sam Orlen. Podszedł i pytał co mam w reflektorach bo poza tym, że droga "świeciła przed nim" jak w dzień - każdy pas na jezdni, znak i tablice informacyjne nad drogą. Zainspirowało mnie to do wizyty na stacji diagnostycznej. Tam facet jak odpaliłem światła mówi: panie drogowych nie regulujemy , niech pan przełączy na mijania. Mówię mu, że to mijania więc po znajomości pozwolił mi odjechać uprzedzając, że "lodziarze" nie będą tacy wyrozumiali. Wyjąłem to cholerstwo i schowałem do szafy (zwrot do chińczyka niemożliwy) i zainwestowałem w fajne H7 od Osrama. Świecą o niebo lepiej niż typowe H7 a nie wzbudzają negatywnego zainteresowania służb porządkowych.

[Wiktorrod]

Jak już pakować ledy to tylko do długich bo tak jak kolega wyżej napisał oświetla wszystko tylko nie drogę przed tobą.

Testowałem to przez chwile w swoim aucie i zrezygnowałem

Edytowane 19 Marca 2016 przez Wiktorrod

[aniewa]

Jakie problemy?

Prawą wymieniam w 5 minut, lewą w 7, patrz posty w "co dziś zrobiłem....." Lewa opisana przed kilkoma dniami, prawa miesiąc wcześniej.

Nawet na drodze i w nocy jestem w stanie tego w tym czasie dokonać. Byle by ktoś z boku latarką świecił. Możesz mierzyć czas, a ja będę wymieniał.

Jesteś specjalistą w temacie wymiany żarówek więc i czasy masz bardzo dobre. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć tylko tyle, że jak pierwszy raz wymieniałem żarówkę w prawym reflektorze to zajęło mi to około 20 minut. Wymiana w lewym wiązała się z wyjęciem akumulatora z powodu braku dostępu. Wielu użytkowników sceniców II jak i innych marek zleca wymianę żarówki świateł mijania warsztatom samochodowym z powodu trudności z dostępem. Nie wyobrażam sobie zwykłego użytkownika scenica II bez doświadczenia w tym temacie wymieniającego żarówkę h7 w lewym reflektorze w środku nocy w kilka, kilkanaście minut. Fakt, że praktyka czyni mistrza. Osobiście wolę nie być mistrzem w tym temacie i wymienić raz na kilka lat żarówkę dobrej marki, choć i tu mogą zdarzyć się wyjątki.

A co do produkcji w Chinach to jednak wolę produkt marki typu Samsung lub LG produkowany w Chinach niż np. Huawei, typowo chiński produkt.

[gojgien]

Jesteś specjalistą w temacie wymiany żarówek więc i czasy masz bardzo dobre. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć tylko tyle, że jak pierwszy raz wymieniałem żarówkę w prawym reflektorze to zajęło mi to około 20 minut.

Spokojnie wszyscy tak mieli.

Przy lewej na początku też kląłem na czym świat stoi i demontowałem kilka rzeczy jak rura powietrza, pokrywę bezpieczników pod maską, nawet linkę do otwierania maski odpinałem i zegarek zdejmowałem.

Obecnie zdejmuje tylko górną część rury zasysającej powietrze do filtra i lewą ręką, z zegarkiem i długim rękawem bluzy z polaru, włożoną poziomo przed aku, a pod pasem przednim i linką, wymieniam w takim czasie jaki podałem.

Zainspirowało mnie usłyszane gdzieś powiedzenie, że w ASO mechanik wymienia żarówkę w sceniolu II jedną ręką, w drugiej trzymając nadgryzioną kanapkę, bo akurat był czas na śniadanie.

Ja zatrudniam obydwie ręce, lewa wymienia, prawa jest asystująca, odbiera gumowy kapsel, wydłubuje przepalona żarówkę, podaje i wciska w cokół nową i podaje kapsel do zamknięcia reflektora.

Przy prawej H7 ręce zamieniają się obowiązkami....

Raz tylko sobie fajną fotkę zrobiłem jak żarówa w odbłyśniku siedzi i wszystko stało się jasne i proste.

Na fotce akurat prawa H7 w sceniolu II ph I ale w moim, pomimo soczewek jest to identyczne.

Edytowane 19 Marca 2016 przez gojgien

[Ojinau]

Pozwolę zacytować test ze znanej gazety:)

 

http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/test-led-y-zamiast-zarowek-sprawdzamy-zestaw-do-przerobki-oryginalnych-swiatel/je5vbp

 

Podsumowanie :

Po lewej rozkład światła z diody po prawej z żarówki w reflektorze z soczewką.

W reflektorze z soczewką dioda LED spisała się znacznie gorzej od standardowych żarówek. Choć emitowane przez nią światło wydaje się o wiele jaskrawsze od halogenowego, to jest go po prostu mniej. Zastosowanie LED-ów oznacza olśnienie o wiele niższe, niż miałoby to miejsce w przypadku tego samego reflektora wyposażonego w dobre żarówki. Zestaw okazuje się więc zupełnie bezpieczny dla innych uczestników ruchu. Przez to, że światło jest jaskrawe, a obszar przed autem – jasno rozświetlony, kierowcy może się wydawać, że ma lepsze światła. To jednak tylko pozory.

 

Naszym zdaniem - lepszy niż myśleliśmy

Tani zestaw diodowy, o ile już udało się go upchnąć w kloszu reflektora, świecił słabo, choć akceptowalne, a przede wszystkim nie oślepiał innych. To jednak za mało, żeby go polecić.

 

Więc co do nie których użytkowników "teorii spiskowej oślepiania":) pierw przeczytajcie , potem osądzajcie:) co dalej nie zmienia faktu o legalności tego rozwiązania.

Edytowane 20 Marca 2016 przez Ojinau