Megane III phIII Wilgoć w lampie DRL

[jabrze]

Diody również wydzielają temperaturę i po czasie wyparuje tą samą drogą co weszła - najczęściej na połączeniu plexi.

To prawda - oni tego nie znajdą.

[pbet]

11 godzin temu, jabrze napisał:

Diody również wydzielają temperaturę i po czasie wyparuje

Jakąś na pewno i tu zgoda ale ile czasu/km musiałyby świecić żeby nagrzać wodę do stanu pary i ją wypchnąć? W poprzedni weekend jeszcze była, a w tydzień auto było w użyciu przez 2x2,5 km dziennie + deszcz + niskie temperatury. To dziwne ale wiadomo, że nie do ustalenia. Magia.

11 godzin temu, jabrze napisał:

tą samą drogą co weszła - najczęściej na połączeniu plexi.

Skoro jest nieszczelność (gdzieś musi być) to dlaczego wilgoć nie weszła przy wczorajszym myciu? To mnie zastanawia.

[jabrze]

Woda paruje  z rozna intensywnością w zależności od temperatury. Skrapla się przy obniżeniu temperatury.

Zauwazylem ślady skraplania w jednym świetle. Jak otworzyłem w piekarniku lampę to już trudno było pocerowac połączenia.

Nowy klej termiczny i działa już kolejne trzy lata. Drugiej nie ruszałem i jest dobrze. Miało być IP 67, ale nikt tego nie sprawdza po wyprodukowaniu.

[pbet]

Jakiś czas minął i dalej w lampie sucho. Mimo wilgotnego i chłodnego okresu, częstych odpadów oraz dwukrotnego zwykłego mycia ręcznego "karcher" + gąbka wilgoć nie powróciła. Wydaje mi się, że przy "dużym" myciu detailingowym, dekontaminacji i glinkowaniu (myto kilka razy w ciągu kilku godzin) ilość wody, może ciśnienie, sposób mycia i czyszczenie w każdym zakamarku sprawiły, że jakoś się tam dostała. W warunkach normalnej eskploatacji póki co problem nie występuje.

Z innej beczki. Dzisiaj widziałem ph3 z jedną niedziałającą lampą DRL więc istnieje ryzyko, że ich żywotność nie jest wieczna.

[konwil]

Ja się przyglądam swoim i na razie nic nie widać, z czego się cieszę (a ostatnio także myję na ręcznej czyli pewnie i myjka ciśnieniowa wchodzi w grę). 

Dnia 5.01.2018 o 20:26, pbet napisał:

Dzisiaj widziałem ph3 z jedną niedziałającą lampą DRL więc istnieje ryzyko, że ich żywotność nie jest wieczna.

Pewnie się to zdarza, niemniej ja widuję ogólnie rzadko phIII, więc ww. zjawisko jeszcze się nie objawiło.

[pbet]

Zanim nie wszedłem w posiadanie ph III to szczerze mówiąc nawet nie wiedziałem, że takie istnieją, a teraz zwracam uwagę i prawie codziennie jak gdzieś jadę to widzę. Choć jest ich stosunkowo niewiele.