Megane II phII Znosi na prawo :( mechanik nie zrobił

[pbet]

Życzę Ci żeby wszystko dobrze się skończyło przy jak najmniejszym koszcie i żeby nie było już więcej żadnych niespodzianek.

[Pogoleus]

Byłem rano zamieniłem przód z tyłem. Nic to nie dało. Samochód dalej znosi na prawo. W ogóle ta kierownica która jest w prawo skręcona delikatnie to tak jakby właśnie o tyle zjeżdzał samochód.  Wulkanizator powiedział że skoro miałby być krzywy samochód to by nie ustawili geometri.

Dzwoniłem do ASO Rogujski i powiedzieli że sprawdzenie jakieś 70zł i regulacja z przodu bo z yłu nie ma 50 zł czyli 120zł

Pytanie czy od tego zacząć czy od tych pomiarów co pisaliście wcześniej

DZWONIŁEM DO WARSZTATU w którym robiłem auto. Więc tak: Powiedzieli że oni wulkanizacji nie mają i nie wywarzali mi kół tylko sama geometria. Zgrzyty przy odpalaniu sprawdzą co to może być. A do wulkanizacji oddadzą w razie gdyby nie dali rady wyprostować jazdy auta

[Conneus]

Najlepiej oddaj do ASO pierw w celu sprawdzenia zbieżności i geometrii + regulacji. Niewyważone koła zauważył byś (czym większa prędkość tym bardziej by ci kierownica trzęsło). Pomiary nie są potrzebne bo w ASO to zauważą jak coś będzie nie tak. Koszt może większy, ale większa pewność, że coś zauważą jak będzie nie tak. W wulkanizacji możesz sprawdzić felgi jeśli odczuwasz wibrację na kierownicy.

[Pogoleus]

No zobacze jak oddam tutaj niech sprawdzą. jutro się okaże

A więc dzisiaj dostałem w końcu telefon po 19 co i jak. Zrobili jeszcze raz geometrię wywarzyli koła zamieniali koła itd, kierownica podobno prawie idealnie ale jednak prawie ale mówił że faktycznie kierownica była o kilka stopni przesunięta. Na pytanie czy jedzie już prosto niestety odpowiedź brzmiała że jest poprawa ale nie jedzie jak na sznurku. Mówił że może to bycv np wina tego że moje kilkuletnie opony zimowe imperial są raczej słabej jakości i niższej klasy pomimo że ich stan jest bardzo ładny. Tak samo bardzo delikatny mechanik dopatrzył luz na maglownicy i to też może powodować to ale jak mówi że nie zjezdza na tle aby niebezpiecznie było i nie skresla to samochodu. Mówił że może być tak że założe opony letnie i będzie ok.  Stwierdził też że w tyluletnich samochodach które miały jakąś tam stłuczkę cięzko idealnie ustawić kierownice i żeby prosćiutko jechał. Koło zmienne faz rozrządu faktycznie jest  do zrobienia ale poczuli się chyba do winy i wymienią je i tylko koszt części 300 plus te gepmetrie i wywarzanie to około mówił 400 zł.. ehhh 

Edytowane 26 Stycznia 2018 przez Pogoleus

[Conneus]

Najważniejsze, że uda się to zrobić po taniości. Bez czarnego scenariusza. Koniecznie sprawdź auto jak będziesz odbierać je od mechaników. Być może jak zmienisz opony na letnie to kierownica będzie idealnie. Jak koło wymienią za 300 zł bez robocizny to nawet się nie zastanawiaj bo to dobra cena, tylko jeśli zastosują ten sam pasek to ja bym osobiście skrócił o 25% następną wymianę rozrządu np. 100 tys na 75 tys i z 5 na 4 lata. (zapewne i tak szybciej auto sprzedasz niż będziesz znów wymieniać rozrząd).

[Pogoleus]

Ja już za rok max dwa chce je sprzedać bo nie chce miec auta które ściaga delikatnie nawet :/ jak letnie nic nie da to już nie wiem co zrobić

[Conneus]

Odbierzesz to zobaczysz. Być może nie będzie nawet przeszkadzać po zrobieniu na zimowych oponach. Praktycznie każde auto 10-15 letnie ma gdzieś luzy. Maglownica niestety dostaje na polskich drogach. szczególnie jak ktoś ma opony z niskim profilem i skręconymi kołami wjeżdża w dziurę.

Dla pewności jak będziesz kiedyś zmieniać na letnie to zobacz jak się prowadzi, bo zapewne znów trzeba będzie zrobić zbieżność po wymianie opon na letnie.

[Pogoleus]

Witam

 

Dziś odebrałem auto od mechanika. Według niego w piątek jak mówił jest poprawa. Moim zdaniem gó...no nie poprawa. Kierownica faktycznie już bardzo delikatnie jest w prawo ale jak znosiło tak znosi dalej. I to kurde jak szybko jadę po trasie to nie muszę kurde ruszać kierownicą aby zmienić pas na prawy. No normalnie masakra. Da się jeździć bo wiadomo trzymać kierownicę trzeba i tak naprawdę dużej siły jakiejś nie czuje aby mi ta kierownica chciała odbijać w prawo. Ale irytuje mnie to i denerwuje do tego stopnia że załamałem się i już nie wiem co robić...

 

 

 

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez Pogoleus

[pbet]

Odstaw do ASO na diagnostykę i niech przetrzepią porządnie całe auto.

[Pogoleus]

Do ASO? A jaki to koszt może być? Kurcze już tyle władowałem kasy a samochód kosztował 5500. Żeby mi nie krzykneli 1000 zł za sprawdzenie

[niebianskaskurwoala]

Gdy miałem kiedyś forestera, które ściągało na prawo, to kierownik w ASO stwierdził, że trzeba się cieszyć, bo jak zasnę to zjadę na pobocze, a nie na czołówkę.

I myślę, że mniej więcej czegoś podobnego po ASO trzeba się spodziewać. Ja stawiam na to, że usłyszysz "ten typ tak ma" albo "wszystko jest w normie". To są takie standardowe odpowiedzi tych mechaników.

[pbet]

3 minuty temu, Pogoleus napisał:

Do ASO? A jaki to koszt może być?

Zadzwoń i zapytaj. Niech nic nie robią tylko sprawdzą co i jak. Możesz zapytać o taki przegląd jak przed zakupem, jeśli jesteś z Warszawy jak masz w opisie to:

https://www.renaultwarszawa.pl/Serwis/KontrolaPrzedZakupem.html

[Pogoleus]

Zadzwoniłem do ASO i krótka piłka była. Powiedzieli że jak miał robioną geometrię to nic nie zrobią. Chyba że jakiś większy wkłąd hajsu zrobie to sprawdzą dokładnie. Normalnie masakra. W trakcie rozmowy usłyszałem "to meganka".

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez Pogoleus

[pbet]

1 minutę temu, Pogoleus napisał:

Zadzwoniłem do ASO i krótka piłka była. Powiedzieli że jak miał robioną geometrię to nic nie zrobią.

Niepotrzebnie mówiłeś, że coś było robione. Zależy Ci na wykryciu powodów problemu, a im więcej mówisz "mechanikom", którzy z autem nie mieli jeszcze nic wspólnego tym bardziej będą uogólniać i kierować się informacjami od Ciebie.

[Pogoleus]

Ale nawet gdybym nie mówił to ewidentnie typ mnie zbywał jak usłyszał jakie auto. Dla nich to staroć i nie warty straty czasu pewnie.

 

Co mi w ogóle pozostaje? Skoro geometria i wywarzanie było plus wymiana łączników i sworzni. Skoro nie potrafią ustawić by jechał prosto i nie wiedzą jaka jest przyczyna to ja już nie wiem. Jest jakiś warsztat który specjalizuje się w tym a ci co teraz mogli być słabi? Czy to już kaplica i mam pogodzić się z tym że złoma kupiłem? W życiu bym nie przypuszczał że kupie auto i nie jestem w stanie czegoś w nim naprawić i nawet nie wiem co jest źle a tym bardziej że mechanicy nie wiedzą.

 

Przeczytałem sobie jakie mogą być przyczyny. Najlepsze ostatnie. Że w wyniku wypadku struktura naruszona bla bla bla  KOSZT NAPRAWY: nieopłacalne. 

 

No kurde super! Nie dość że złom kupiłem to jeszcze może się okazać że go nie sprzedam za rok i będe w plecy 8 tysięcy. A pożyczałem na niego... :/ 

Edytowane 29 Stycznia 2018 przez Pogoleus