Megane I phI Problemy z odpaleniem

[marr29]

1 godzinę temu, bernicut napisał:

Sami wiecie że to mega prosty samochód tu nie ma co się psuć a jak już to nie ma dużo punktów do sprawdzenia.

spróbuj po dłuższym postoju 'dopompować' 2-3 razy paliwo przekręcając i cofając kluczyk w stacyjce i dodać w trakcie odpalania lekko gazu, jesli odpali za pierwszym razem to podejrzenia możesz ograniczyć do cofającego się paliwa z układu lub ewentualnie brudnej przepustnicy tzn. daje za małego 'kopa' podczas otwarcia...

może to śmiesznie zabrzmi ale mam ponadto wrażenie, że auto lepiej wchodzi na obroty podczas odpalania gdy nacisnę parę razy hamulec do stwardnienia pedału... ;)

[bernicut]

Andrzej-2010 <- 

Też mi to przechodziło przez myśl ponieważ jazda na gazie na samą logikę może powodować jakiegoś rodzaju zasyfienie się wtryskiwaczy.

Nie jeżdżę na benzynie , jedynie samochód odpalam na benzynie bo nie da się inaczej z resztą po to jest zakładałem LPG.

Tylko czy jak już by było coś z wtryskami to nie dało by to znać podczas jazdy na benzynie? Bo nie ma żadnego problemu.

Wydaje mi się że jak jest problem z wtryskami to jest on cały czas nie tylko przy odpalaniu (chyba oczywiście) ale mimo wszytko coś może być z tym bo i szwagier mi o tym wspomniał żebym jakiś środek zapodał do czyszczenia wtrysków i pojeździł na samej benzynie (szwagier jest mechanikiem) to tylko dla informacji że był taki pomysł bo tak to bywa co "głowa" to jakiś pomysł.

marr29 <-

To wiem zawsze to robię kilka razy on-off i dopiero rozrusznik z gazem oczywiście wedle wyczucia i w końcu za którymś razem zaskakuje.

Jak zaskoczy to już OK chodzi stabilnie na jałowym bez gazu. Czasem zdarzy się że odpali na 2sek i zgaśnie no i znowu rozruch.

 

Tak czy inaczej zobaczę co będzie po serwisie gazownika bo i tak trzeba to zrobić .

No i jeszcze przepustnica jest tutaj elektroniczna bez linki bezpośredniej do przepustnicy.

 

Edytowane 12 Grudnia 2019 przez bernicut

[louisde]

Witam!

W mojej reni, silnik 1.9 dti, na notoryczne problemy z odpalaniem na zimnym silniku, pomogła wymiana rozrusznika na własciwy!  Okazało się, że wmontowany był o słabszej mocy ( od mniejszego silnika ). Krecił, palił tyle że za którymś razem dopiero. Problemy nasilały się przy niskich temperaturach, na rozgrzanym silniku odpalał poprawnie. Długo biedziłem się z tym problemem, wymieniłem świece żarowe min., ale to nie było to. Wmontowanie fabrycznej mocy używanego rozrusznika  o mocy 1.7 kw, sprawiło, że renia pali "od strzała" nie zależnie od temperatur. Reasumując, przyczyny problemów z odpalaniem mogą być różne, jeśli jednak rozrusznik jest zbyt słaby (może wymieniony przez wcześniejszego właściciela auta na niewłaściwy), albo rozrusznik jest uszkodzony-powoduje jakieś zwarcie i rozładowuje akumulator np., to wystarczy wymienić na dedykowany do tego modelu, co wcale nie jest takie proste, ponieważ co silnik to inny rozrusznik w megance czy sceniku (dodatkowo wyszukiwarki części w sklepach  internetowych wprowadzają w błąd, do danego modelu auta pokazując rozruszniki o innych mocach - czyli od innego modelu samochodu) . Pozdrawiam!

[Michcioms]

Witam, przed wczorajszą nocą wyjąłem z meganki akumulator, żeby uchronić przed mrozem. Pracował również i dobrze, aż go zgasiłem. 

Problem w tym, ze już nie odpalił ani wczoraj ani dziś, 2 aku na zmianę kreci dobrze, załapał kilka razy dosłownie na ułamek sekundy, wskoczył 1tys obr i od razu zgasł. Pompa działa, sprawdzałem, z LPG nie odpala, ale chyba i tak na mrozie nie odpaliłby. Proszę Was bardzo o pomoc, bo jestem uziemiony, a jeszcze przedwczoraj cieszyłem się z jazdy. Co jeszcze mogło się stać? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi. 

[szwagier24a]

Czujnik położenia wału.

[jabrze]

2 godziny temu, Michcioms napisał:

x

W wielu samochodach zamarzła nawet benzyna z Orlenu.

[Michcioms]

Sorki, juz nie mogłem edytowac, to na zdjeciu to inny czujnik tak wywnioskowalem. Pod nim jest wtycza jakas i podluzna blaszka przykręcona na klucz 10.czy to on, jak się tam dostac? 

Dodam, ze czasem 3x pod rząd zapali i tak jakby od razu go ktos zgasił, moze to pomoze w diagnozie, proszę o pomoc. Pozdrawiam 

Edit, załaczam foto, chyba to na gorze to od temp. Zaznaczylem tez to cos na dole, jest tam czarna wtyczka, ale jak się tam dostac? Pozdrawiam 

Edit2: jesli to ten ze zdj. To wyczyscilem go i zalozylem z powrotem i dalej trup ? opornosc 226 ohm.Panowie co jeszcze moze byc? 

Czujnik Siemens, nie widze ile powinien miec ohm. 

  

REGULAMIN Forum się kłania  - Prezes 

[jabrze]

Dolne zdjęcie to czujnik położenia wału. Opór jest prawidłowy, ale o jego prawidłowym działaniu decyduje indukcja magnetyczna. Do pełnego sprawdzenia potrzebny diagnoskop lub oscyloskop. Bardzo ważne poza stykami jest czystość całej główki magnetycznej. Zdjęcie jest słabej jakości ale na czyste nie wygląda.

[Michcioms]

3 godziny temu, jabrze napisał:

Po co mnie przedrzeźniasz  

Dzieki bardzo, wymienilem go na nowy i bez zmian, proszę o pomoc ?

 

REGULAMIN Forum się kłania  - Prezes 

[szwagier24a]

Masz drugi klucz? Sprawdź jak na innym odpala. Dioda immobilizera gaśnie po odpaleniu za każdym razem? Pierwsza generacja miała takie coś, że jak był nie rozpoznany kluczyk to potrafiła odpalić na 5 s. i zgasnąć samoistnie.

Do kontroli świece - ich kolor, izolator, stan elektrod, odstęp elektrod. Mogą być zabrudzone wtryski benzyny - w końcu auto ma sporo lat i km.

 

[Michcioms]

Dnia 20.01.2021 o 18:09, szwagier24a napisał:

Po co ciągle mnie przedrzeźniasz  

 

Dzieki bardzo za trop. Kontrolka wcale nie świeci i kluczyk nie rusza centralnego. Został w aucie w ten mróz. Bardzo proszę o poradę co dalej? Wymiana baterii coś da? To moj jedyny klucz. Pozdrawiam 

Edit: chciałem zmienić baterie, ale niestety byla trochę grubsza, włożyłem starą. Dioda kluczyka się świeciła, przytrzymałem 10 sek, potem 2 naciśnięcia i juz drzwi działają, ale kontrolka od immo nie daje znaku. Co dalej? Pozdrawiam 

REGULAMIN Forum się kłania  - Prezes 

[szwagier24a]

A działała kiedyś? Może immo było już usunięte.  W lagunie I moduł był w podsufitce i po latach lubił powiedzieć papa - dostawała się do niego woda z pod anteny i słoneczko robiło swoje.

Bateria w kluczyku była potrzebna do centralnego. Auto może odpalić bez baterii. Chyba że się mylę.

[Michcioms]

3 godziny temu, szwagier24a napisał:

I nadal to samo  

Tak działała, zawsze migała po wyjeciu kluczyka. Klucz otwiera drzwi z 20-30 metrów, więc chyba bateria jest ok. Dioda od immo zawsze migala bez kluczyka, więc pewnie nie istotne. W podsufitce tam gdzie oświetlenie jest coś do sprawdzenia, czy jak padło to padło? Dzięki za zainteresowanie, jesli jest szansa wolałbym uniknąć holowania i kosztów. Dodam, ze wszystko inne co elektryczne działa, szyby, wycieraczki itp. I chyba istotne jest, ze nie odpalił po nocy z wyjętym akumulatorem. Koncza mi się opcje, ale jeszcze mam nadzieję. Pozdrawiam 

REGULAMIN Forum się kłania  - Prezes 

[jabrze]

Do immo wokół stacyjki jest cewka. Czasami potrafi się się rozłączyć przy zaciskach. Przerwa to brak zezwolenia na rozruch. Po przekręceniu w zapłon musi się zaświecić dioda światłem ciągłym. Bez tego kręcenie rozrusznikiem nic nie daje, bo zabloblokowane są wtryskiwacze paliwa. W podsufitce jest tylko odbiornik pilota do otwarcia drzwi.

Po odłączeniu akumulatora potrafi immo zerwać komunikację z "kluczykiem". Wtedy w pozycji zapłon należy ileść czasu przytrzymać wciśnięty kluczyk ( szczegółów nie pamiętam).

[Michcioms]

Dnia 21.01.2021 o 17:04, jabrze napisał:

Może warto wreszcie zapoznać się z regulaminem tego forum  

Dziękuję bardzo za pomoc. Myślisz, że przez tą cewke dioda zgasłaby całkowicie? 

Jeżeli nic nie ruszy to zostaje elektryk i holowanie ? Rozmawiałem z jednym, mowił, że wywali immo za 300zł. Trace nadzieję, że sam coś zrobię 

Edit: wie ktoś może, czy gdyby to się stało podczas pracy silnika to immo zgasiłby go? Czy poprostu nie odpaliłby następnym razem jak teraz? Pozdrawiam 

REGULAMIN Forum się kłania  - Prezes