Megane III phIII Skontroluj poduszkę powietrzną

[Qbak]

2 godziny temu, pbet napisał:

następne spotkanie to będą chyba pomiary instalacji choć mówi, że ją sprawdzał i jest "czyściutko".

No od tego to bym zaczął a nie wymieniał pół auta... Co za "majstry" normalnie...

 

2 godziny temu, pbet napisał:

Błąd czujnika pod fotelem zniknął w dniu podmiany modułów.

Przypadek. Pewnie akurat coś tam poruszaliście.

 

To nie jest zbieg okoliczności, że coś się zaczęło psuć po montażu gazu. Prześledź dokładnie w których miejscach miała miejsce ingerencja fachowców od gazu w samochód i znajdź punkt w którym mogli coś spieprzyć. Ja dalej stawiam na przetarcie wiązki.

 

Jeszcze co do "strzelania" zamków"

Jeśli sterownik airbag ma obecny błąd (nie zapisany ale aktualny) to nie zamknie centralnego zamka po przekroczeniu danej prędkości oraz nie zablokuje kierownicy po zgaszeniu auta.

Dlatego jak nie miałeś żadnych błędów to zamki się zablokowały i w momencie pojawienia się błędu w czasie jazdy zamki zostały odblokowane

[pbet]

@Qbak dzięki za wpis. Jak się okaże, że gazownik coś spaprał to mu przedstawię solidną fakturę za usunięcie usterki i mam nadzieję, że tak jak się do tego zdeklarował pokryje koszty jej usunięcia.

14 minut temu, Qbak napisał:

To nie jest zbieg okoliczności, że coś się zaczęło psuć po montażu gazu.

Tak dokładnie to się zepsuła w momencie instalacji gazu, a nie po montażu. Tak jak pisałem, oddałem auto bez błędu, a odebrałem z błędem.

14 minut temu, Qbak napisał:

Prześledź dokładnie w których miejscach miała miejsce ingerencja fachowców od gazu w samochód i znajdź punkt w którym mogli coś spieprzyć. Ja dalej stawiam na przetarcie wiązki.

Niby sprawdzał to wszystko majster za pierwszym razem, patrzyłem mu na ręce. Rozbebeszył pół auta, wywalił fotel kierowcy, plastiki, wykładzinę. Wszystkie kable oglądał i wyglądały wg niego ok. Może jednak nie wszystkie. Mam nadzieję, że znajdzie następnym razem i sprawdzi się to co piszesz. Mam nadzieję, bo szlag mnie jasny trafia, a nie mam nikogo innego do kogo mógłbym z tym pojechać. Nawet ASO, w którym on pracował go poleca... ;/ Jeden z lokalnych mechaników gdy kiedyś coś mi robił to się poddał i odesłał do niego... ;/ Bo niby jest najlepszy w Renault w okolicy. Pomijam, że na tym etapie jestem lżejszy o 650 zł, a auto nadal nienaprawione.

14 minut temu, Qbak napisał:

Dlatego jak nie miałeś żadnych błędów to zamki się zablokowały

Nie używam tej funkcji.

Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez pbet

[Sarna1]

@pbet

1. Pomijam, że na tym etapie jestem lżejszy o 650 zł, a auto nadal nienaprawione.

 

2. Jak się okaże, że gazownik coś spaprał to mu przedstawię solidną fakturę za usunięcie usterki i mam nadzieję, że tak jak się do tego zdeklarował pokryje koszty jej usunięcia.

 

tym bardziej wstawiłbym auto do aso przynajmniej na wycenę usunięcia problemu, znaleźli by problem i po sprawie. 

 

 

[pbet]

Pytałem go dziś wprost, czy szuka i znajdzie czy mam jechać do ASO bo jak na razie to kupa kasy w błoto bez skutku. Powiedział, że znajdzie więc daję mu ostatnią szansę. Jak nie znajdzie to będę go prosił o zwrot poniesionych przeze mnie kosztów jego nieskutecznych diagnoz i odstawiam do ASO. Zacząłem u majstra bo zarówno on, jak i ASO na pierwszy rzut oka stwierdziło, że to raczej zbieg okoliczności niż wina instalatora LPG. Nie chciałem się narażać na nadmierne koszty, co jak widać niezbyt mi wyszło. Trudno... Najbardziej mi zależy na tym żeby auto już było sprawne, a nie żebym tracił czas i pieniądze bo mam lepsze i ciekawsze rzeczy do robienia niż jeżdżenie po mechanikach.

Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez pbet

[Sarna1]

No właśnie dlatego, że też bardzo szanuje swój czas, korzystam z ASO.

Znają się na jednej marce, mają sprzęt i wsparcie u producenta-jak nie potrafią zrobić czegoś sami ( a chcą zrobić i skasować klienta bo każda rbg kosztuje odpowiednio ;) ).

 

Robię tak od lat i nigdy nie było wtopy. Teraz tylko z VW problemy bo sprzedają tych VAGów tyle że na przegląd trzeba się umawiać 5 tygodni do przodu więc na wymianę oleju jeżdżę do znajomego (co 20 tys czyli co 2,5 miesiąca)

[Qbak]

58 minut temu, Sarna1 napisał:

tym bardziej wstawiłbym auto do aso przynajmniej na wycenę usunięcia problemu, znaleźli by problem i po sprawie. 

No a ja jestem jednak sceptyczny jeśli chodzi o ASO. 

Oni od siebie nie zrobią nic więcej niż podaje im CLIP. A tutaj mamy odczyty i nawet dość precyzyjną diagnozę. Też musieli by szukać co jest nie tak a ich roboczogodzina jest jednak droższa.

26 minut temu, Sarna1 napisał:

Znają się na jednej marce, mają sprzęt i wsparcie u producenta

Nie wiem czy cokolwiek z wymienionych w tym przypadku będzie stanowiło jakąś przewagę

[pbet]

Najdziwniejsze jest, że po odpięciu wspomnianego czujnika w słupku nic się nie zmienia na clipie. Non stop stały błąd. Wypinanie każdego innego clip od razu wychwytuje osobnym błędem.

[Sarna1]

@QbakJeździsz swoimi samochodami do aso ? czy tak po prostu ci się wydaje ?

 

ja jeżdżę od różnych aso od 2005 roku z samochodami i naprawdę radzą sobie ;). 

Przy naprawach po gwarancji to nawet stają się milsi ;)

 

Edytowane 12 Sierpnia 2019 przez Sarna1

[Qbak]

9 godzin temu, pbet napisał:

Najdziwniejsze jest, że po odpięciu wspomnianego czujnika w słupku nic się nie zmienia na clipie

Czyli dla modułu airbag jest on niewidoczny. Tzn. myśli, że go nie ma, dlatego nie ma zmiany po wypięciu.

 

 

9 godzin temu, Sarna1 napisał:

Jeździsz swoimi samochodami do aso ? czy tak po prostu ci się wydaje ?

Przyznaje, że tak mi się wydaje...

Wnioski takie jednak opieram na tym, że znam przypadki, że ASO z problemami z dieslem zawoziło auto do pobliskiego serwisu Boscha, na naprawy blacharskie do pobliskiego blacharza i lakiernika, a z elektroniką jak coś ich przerasta zwracają się do okolicznego "specjalisty" samouka. I dziwnym trafem dobrzy mechanicy po jakimś czasie odchodzą z ASO i otwierają coś własnego.

Czyli ASO to taki pośrednik między klientem a specjalistą.

 

Ale ja stronię od wszelkiej maści mechaników więc moje postrzeganie jest obarczone dużą dozą nieufności

[pbet]

7 minut temu, Qbak napisał:

Czyli dla modułu airbag jest on niewidoczny. Tzn. myśli, że go nie ma, dlatego nie ma zmiany po wypięciu.

I o czym to może świadczyć?

[Sarna1]

@Qbak

 

15 lat temu przez długi czas sprzedawałem wyposażenie serwisów i stacji kontroli pojazdów do praktycznie wszystkich okolicznych serwisów. 

 

W wielu z nich do tej pory pracują ci sami ludzie, kierownicy, we wszystkich są ci sami właściciele.

owszem cos tam się zmienia bo ludzie się przeprowadzają, niestety umierają, przechodzą od jednego dilera do drugiego ale stan tych soecjalistow jest mniej więcej stały. Oczywiście pojawiają się młode twarze, uczniowie itp. 

 

Co do tych którzy odchodzą i otwierają własne działaności to dzieje się tak najczęściej wtedy, kiedy nie do końca im po drodze z wlaascicielem aso. Najpierw robią na boku po godzinach , później biorą sprzęt szefa itp... na końcu otwierają swój zakład mówiąc jak to w aso było złe. (Oczywiście nie wszyscy, bo są i tacy którzy otwarcie mówią że chodzi tylko o kasę a szef więcej nie mógł dać. )

 

Moje doświadczenia z ASO są bardziej niż ok, dlatego je polecam, nawet pomimo faktu że teraz na przegląd w vw muszę czekać 5 tygodni - bo takie maja obłożenie - to tez odpowiedz dlaczego zdarza się że podpierają się okolicznymi warsztatami do napraw które zabierają dużo czasu. 

 

 

@pbet Sory za off

[Qbak]

7 godzin temu, pbet napisał:

I o czym to może świadczyć?

O przerwie na przewodach

[pbet]

Dzięki @Qbak. Czy masz może jakiś schemat jak biegną przewody od tego czujnika?

[Qbak]

A masz VISu dla Meganki? Tam są rozrysowane wiązki i opisane poszczególne wtyczki i przewody.

[pbet]

Nie mam. Byłbym wdzięczny.