Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Wymiana stabilizatora?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, muszę wymienić prawy stabilizator w aucie i moje pytanie jest takie ,czy używając zwykłego podnośnika przechylając auto na lewą stronę , będzie go można łatwo wyjąć po odkręceniu ,czy będzie z problem z zamontowaniem nowego?

Podejrzewam ,że po przechyleniu na jedną stronę z drugiej się napnie i to uniemożliwi zamontowanie stabilizatora.

Proszę o podpowiedzi. 

Edytowane przez Baszar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się, że chodzi Ci o łącznik stabilizatora. Do wymiany stabilizatora trzeba zdjąć sanki.

44 minuty temu, Baszar napisał:

po przechyleniu na jedną stronę z drugiej się napnie i to uniemożliwi wyjęcie stabilizatora?

Tak dlatego bez problemu wymieniam łączniki używając dwóch zwykłych podnośników. Oprócz naprężenia łącznika dochodzi jeszcze "niechęć" śrub do odkręcenia i obracanie się ich w gnieździe. Dlatego jak chcesz mieć najmniej problemów to przygotuj szlifierkę kątową do ucięcia/nadcięcia nakrętki. Oryginały miały w środku śruby miejsce na klucz imbusowy do przytrzymania śruby i po paru latach ciężko było nim przytrzymać śrubę aby się nie obracała. Jak miałeś już wymieniane łączniki to zamienniki miały z tyłu często miejsce na klucz płaski który przytrzymywał śrubę (obejrzyj dobrze nowe łączniki). I tu nie ma problemu z odkręceniem.

 2.thumb.png.16c0d79146b2c9d6f39cf7058dded8c4.png

Podnieś samochód "normalnie" podstawiając jeden podnośnik tam gdzie standardowo. Stabilizator napręży łączniki i wtedy próbuj odkręcać śruby. Jak dobrze wyczyścisz gwinty i posmarujesz czasami to napięcie wystarczy żeby odkręcić śruby. Jak nie to próbujesz standardowo, przytrzymując śrubę imbusem lub kluczem (zależy od budowy). Jak dalej się kręci to najszybciej szlifierka (uważając na stabilizator i amortyzator). Ja tylko delikatnie jak trzeba nadcinam nakrętkę. Niektórzy "rozwalają" łącznik i przytrzymują od drugiej strony główkę śruby np. żabką.

Jak już odkręcisz to wtedy bez problemu wymienisz łącznik używając drugiego podnośnika podstawiając go pod główkę sworznia wahacza. Podnosząc i opuszczając wahacz z całym zawieszeniem luzujesz i regulujesz łącznik tak, że bez problemu możesz go założyć czy też wyjąć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Baszar napisał:

A co będzie tym problemem?

Problemem będą sanki.

Oczywiście mam,miałem na myśli stabilizator. Takie było pierwotnie pytanie, przed edycją posta.

A jeżeli faktycznie chodzi o łącznik stabilizatora, to zrobisz bez problemu, kłopot mogą sprawić jedynie połączenie gwintowe.

Mając jeden lewarek, podnosisz stronę do góry, podkładasz coś pod sworzeń wahacza,  delikatnie opuszczasz auto, aby zrównać lewą i prawą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak , chodzi mi o łącznik stabilizatora.

Mam jeszcze chyba orginalne , bo jest miejsce na klucz imbusowy do przytrzymania śruby. Wygląd górnej śruby jest dobry nie pordzewiały ,wygląda dość świeżo , nie wiem jak dolna.

Dobra dzięki za info.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!