Megane III phI Klimatyzacja raz działa raz nie.

[tomi222]

@carsik

Rozmawiałem z fachowcem od klim i mówił,że ubytek te 10%/sezon to nic złego-nie świadczy o wycieku.

Ja nie wiem kiedy u mnie był robiony serwis klimy taki konkretny,ale w marcu jak kupowałem auto chłodziło ok,natomiast ciśnienie było dość niskie.

Ktoś chyba na forum pisał,że jak czynnik się kończy to strona pasażera chłodzi a kierowcy nie i faktycznie tak jest-strona pasażera 12°C (słabo) a kierowcy 22°C

 

Może uda się skoczyć jutro na serwis to dam znać.

[carsik]

No wiesz, ja bym trochę polemizował z fachowcem. Ubytek zawsze świadczy o wycieku. Przecież czynnik się nigdzie nie teleportuje :). Ale prawda jest tak, że te układy nie są hiperszczelne i coś tam z nich się ulatnia. Ja trochę walczyłem u siebie z ubytkami przy pomocy kontrastu i w tej chwili jest ok. Trochę oringów poszło do wymiany plus chłodnica.

[tomi222]

@carsik

Też tak myślałem,że skoro jest ubytek to i klima jest nieszczelna,ale szukając fachowca i przeglądając ich strony chyba u każdego była wzmianka mówiąca o ubytku 10-15% na sezon.

W poprzednim aucie też był ubytek i okazało się,że chłodnica była uszkodzona,ale maszyna testująca ciśnienie tego nie wychwyciła.Dopiero czynnik z barwnikiem pokazał uszkodzenie.

Jakby co latarka uv jest,okulary też,więc trzeba działać 😉

 

[figurel]

W dniu 30.05.2023 o 10:27, figurel napisał:

Klimatyzacja manualna, kompresor na sztywno z paskiem napędowym. Czynnik uzupełniony a nie chłodzi. Czy silnik pracuje czy też nie, czy klima włączona czy nie to temperatura parownika zbliżona do temperatury wewnętrznej.

 

 Nie ma praktycznie różnicy czy klima włączona czy nie, cały czas jest nieco ponad 5  barów.

Ośka sprężarki nie obraca się, zerwane koło pasowe. Wymiana sprężarki rozwiązała problem, klimatyzacja działa.

Od czego sprężarka mogła się zatrzeć? Mało czynnika? Oleju?

Jutro sprężarkę rozbiorę, obejrzę z ciekawością.

 

Czy te elementy należy wymienić, czy te zielone ślady są znaczące?

Edytowane 19 Czerwca 2023 przez figurel

[filolog]

Panowie, kilka dni temu odgrzybiałem parownik środkiem pod ciśnieniem w sprayu z wężykiem i dyszą z 4 otworami naokoło. Tak mnie naszło i  również cały filtr kabinowy spryskałem sprayem ze środkiem odkażającym na bazie alkoholu, który mi został po epoce covid.. Filtr jeszcze mokry włożyłem do auta i wszystko zmontowałem. Smrodu nie ma, ale za to po kilku dosłownie dniach, gdy pojawiła się temperatura bliska 30 stopni klimatyzacja zaczęła się wyłączać, Raz działa a po 10 minutach nie działa, a za kolejne 10 minut znów działa. Nigdy tego wcześniej nie było. Domyślam się, że wyłącza ją jakiś czujnik. Byłem pewny, że wilgoć z parownika z wilgocią z filtra zostanie szybko wysuszona przez nawiewy. Czy się myliłem?  Czy swoim działaniem mogłem uszkodzić coś? Odpływ z parownika pod auto jest drożny. Wszystko wyleciało spodem. Co zrobić? Pojeździć z ogrzewaniem na maxa?

[tomi222]

2 godziny temu, filolog napisał:

Raz działa a po 10 minutach nie działa, a za kolejne 10 minut znów działa

To wygląda na brak czynnika i jeśli masz obd to podejrzenie parametrów może to potwierdzić.

[filolog]

2 miesiące temu uzupełniany czynnik. Jak dawniej było mało czynnika to nigdy się nie wyłączała.

[tomi222]

31 minut temu, filolog napisał:

Jak dawniej było mało czynnika to nigdy się nie wyłączała.

Mi w megane IV przy tych temperaturach właśnie się wyłączała.

Zmierz temperaturę przy nawiewie i też będziesz miał jakieś rozeznanie.

[maniek1111]

U mnie też są problemy z klimatyzacją. Co mnie zastanawia to temperatura parownika. Przy temp. zewn. 33 stopnie temperatura parownika na starcie to 26,6 stopnia po jakiś 10 minutach spadła do 24,3 stopnia. Czy to normalny objaw ?

Edytowane 15 Sierpnia 2023 przez aniewa

[tomi222]

46 minut temu, maniek1111 napisał:

Przy temp. zewn. 33 stopnie temperatura parownika na starcie to 26,6 stopnia po jakiś 10 minutach spadła do 24,3 stopnia. Czy to normalny objaw ?

Nie.

Temp. parownika to kilka stopni.

Jeśli słyszysz syczenie podczas rozruchu auta z okolic nawiewu i temperatura na wylocie jest wysoka to świadczy o zbyt niskiej ilości czynnika.

[maniek1111]

Ok. Jeszcze zauważyłem, że rurki przy nagrzewnicy od strony kierowcy były gorące. 
A teraz zrobiłem 30 km i klima śmigała aż miło. Temp. na zewnątrz to 34 stopnie. 

[majk2085]

Cześć,

Ze swojej strony polecam sprawdzić najpierw temperaturę parownika na zgaszonym silniku, po włączeniu klimatyzacji i jej wyłączeniu.

Na zewnątrz podobno 30 stopni, po otwarciu samochodu parownik 19*C. Po odpaleniu nawiewów 20*C w trybie "AUTO" spadała w pokraczny sposób by osiągać -2*C za chwilę skoczyć do 4*C i tak w kółko co powodowało rozłączanie kompresora i puszczanie nieochłodzonego powierza. Bardzo mnie to denerwowało bo przy dłuższych podróżach otwierałem momentami okno bo był zaduch. Po minionym serwisie gdzie wydałem niemal dwa tysiące złotych za wymianę chłodnicy klimy, rurki, odgrzybieniu i napełnieniu do 480g stwierdziłem, że dość kosztów. Idę sprawdzać sam.

Zainspirowany tym wątkiem poszedłem do samochodu, odpiąłem górny filc nad pedałami, wymacałem gdzie idą jakieś kabelki i wyciągnąłem czujnik temperatury parownika. Czujnik może ciut wilgotny lub tłusty. Po ogrzaniu go dłonią przed czyszczeniem nadal wykazywał 0*C-5*C. Złapałem szmatkę do okien, środek do odtłuszczania i przeleciałem po tym patyczkowatym czujniku by nagle odczyty temperatury się zmieniły na te bliższe realiom.

I jak ręką odjął! Czujnik temperatury parownika przy włączonej klimatyzacji wskazuje w okolicach 6*C spada może czasami do 4*C, ale nie przerywa i nie wskakuje losowo na temperatury ujemne. Po wyłączeniu klimatyzacji natychmiast leci do góry i dochodzi do granicy 19*C bo pewnie tyle jest w cieniu.

Efekt?

- Brak losowej pracy wentylatora podczas pracy klimatyzacji (jest prędkości stałej tak jak powinna i spada w razie potrzeby) zamiast spadać by za chwile znów zacząć huczeć

- Komputer nie rozłącza klimatyzacji więc obroty silnika są zachowane na poziomie 800 obrotów zamiast 749 co powodowało większe wibracje w kabinie

- Ogromna satysfakcja i zaoszczędzone 100zł na czujniku

[maniek1111]

Cześć Majk2085.

Bardzo fajny opis. Niestety u mnie zauważyłem, że kompresor hałasuje. Po niedzieli jak tylko czas pozwoli jadę do gościa od klimatyzacji żeby zobaczył ile jest czynnika. Obawiam się, że kompresor może być na wykończeniu.

[majk2085]

Dobra, może nie do końca jest perfekcyjnie bo wyje mi wentylator chłodnicy niemal ciągle (inne auta mają cichsze te wentylatory...), ale zastanawia mnie jedno:

Dlaczego pozycje PR027 i PR028 (czujnik nasłonecznienia) pokazuje 0 W/m? One występują w mégane w ogóle? A jeżeli tak to gdzie? Słońce wali jak szalone dziś a te wartości ani rusz.

PR007 Wilgotność również 0.00% a PR001 czyli temperatura wewnętrzna to 34*C lub 33.60*C gdzie na pewno jest chłodniej bo przy takiej temperaturze chyba bym nie dał rady.

Ja to prędzej czy później doprowadzę do porządku, ale ile się nawkurzam to moje 😀

[aniewa]

7 minut temu, majk2085 napisał:

Dlaczego pozycje PR027 i PR028 (czujnik nasłonecznienia) pokazuje 0 W/m? One występują w mégane w ogóle? A jeżeli tak to gdzie? Słońce wali jak szalone dziś a te wartości ani rusz.

Masz klimatyzację automatyczną? W klimie automatycznej są dwa czujniki nasłonecznienia - lewy i prawy. Znajdują się w panelu na przedniej szybie przy czujniku zmierzchu.