Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Woda pod wycieraczką od strony pasażera


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, miesiąc temu kupiłem Megane III. Wczoraj samochód stał przez 1h na obfitym deszczu. Na wycieraczce i pod nią zebrało się dużo wody. Wszystko od strony pasażera, choć jak poświeciłem latarką przy kierowcy, to u samej góry też był mały mokry kawałek. Możliwe, że wcześniej też się coś zbierało, ale nie zauważyłem lub trzeba było bardzo mocnego deszczu.

 

Jak myślicie - czy to kwestia zapchanych odpływów, czy coś poważniejszego? Jeśli odpływy, to jestem w stanie łatwo sam to ogarnąć, czy lepiej oddać na chwilę do mechanika?

 

Załączam poglądowe zdjęcia.

117949371_690927614970531_7977583222244741118_n.jpg  117967715_389100418736014_6290657384708034665_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od podszybia.

Warto przepchnąć kanały odpływowe a także odchylić nadkole i usunąć klapki z gumowych odpływów, przy okazji czyszcząc okolicę z błota i liści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawiam info na przyszłość.

 

Oprócz zalanej strony pasażera zobaczyłem też później niemałe jeziorko w schowku w podłodze (patrz zdjęcie).

 

Wody było sporo, a ja pod blokiem nie miałem jak się bawić w częściowe ściąganie niektórych elementów auta i jeszcze czyszczenie, więc znalazłem mechanika, oddałem samochód i wczoraj go odebrałem. Do wymiany był filtr kabinowy (cały zapchany i już do wyrzucenia, powiedział, że to raczej efekt kilku lat niż tygodni), dodatkowo poinformował mnie, że wyczyścił jak mógł kanały odpływowe i wysuszył samochód. Koszt 250 zł za całość. Nie wiem, czy to dużo, czy nie (ale warto nadmienić, że Kraków). Poradził też, że raz do roku można bez rozbierania czegokolwiek wetknąć kompresor powietrza w kanały i przedmuchać zaległe liście etc.

117937512_1473883529476687_3047761738503369486_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety jak stała tam woda, to jest ona jeszcze w wykładzinach i gąbkach podłogowych oraz tej na ścianie grodziowej. Żeby to wysuszyć to trzeba wywalić całe wnętrze, bo to nie ma szans na wyschnięcie. Wykładzina podłogowa jest od spodu nieprzepuszczalna, od dołu blacha, a między tym mokra gąbka. Szybciej to zgnije niż wyschnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz przez "całe wnętrze"? Ogólnie przy najbliższej okazji, jak będę miał możliwość zostawienia otwartego samochodu na cały dzień, to chciałbym to jeszcze bardziej przewietrzyć. U mechanika auto było od wtorku do poniedziałku, nie mam pojęcia, w jakim stopniu je wysuszył, ale nie czułem niczego wchodząc do środka na tę chwilę. Dół też był suchy oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby to zrobić dobrze, należy wyrzucić wszystko, co na podłodze. 

Najpierw warto zajrzeć pod wykładzinę - zdejmujesz plastikowy próg przy przednich drzwiach i wtedy już możesz wcisnąć rękę i sprawdzić czy pod wykładziną jest sucho.

Żeby to wysuszyć po najmniejszej linii oporu to ja bym wyjął siedziska tylnej kanapy razem z zawiasami (plastikowe, wciśnięte na zatrzask), klapki schowków w podłodze, boczne plastiki przy progach oraz przednie fotele. Po tym można czarną wykładzinę podnieść do góry i próbować suszyć gąbki. Gąbka pod nogami z tyłu jest szeroka, pod przednimi fotelami jest plastikowy stelaż z gąbkami.

W najgorszym przypadku zalana gąbka na ścianie grodziowej to demontaż całego wnętrza z konsolą oprócz podsufitki, oparcia kanapy i bagażnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki wielkie za wskazówki. Od razu próbowałem dotknąć wnętrza pod wykładziną i wydawało się suche. Najwięcej wody było w miejscach jak na zdjęciach, choć oczywiście mogła trochę dalej przesiąknąć - tam właśnie sprawdzałem mniej więcej. Przy najbliższej okazji trochę bardziej porozbieram te plastiki i wymacam, jak jest w środku. Choć przy wejściu do samochodu nie czuję żadnej stęchlizny ani wilgoci, co odczytuję jako dobry znak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam kolego miałem to samo w swojej Reni. U mnie problemem był zapchany przez liście i syf odpływ z podszybia ,bardzo mała przepustowość wody tam jest .przepchałem drutem i to wszystko,nadmiar wody przelewał się do środka na dywanik pasażera

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Stojąc przed maska na wysokości wycieraczek na czarnym plastiku w prawym i w lewym rogu i chyba jedna dziurka jest między wycieraczkami ale nie jestem pewien są małe dziurki które zapychają się brudem .jak są zapchane woda przelewa się do środka od strony pasażera. Było tak u mnie rozwierciłem te dziurki i nic się teraz nie zapycha .znajdziesz napewno te otwory powodzenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziurek tych na pewno bym nie powiększał, lecz regularnie sprawdzał i utrzymywał całe podszybie w czystości.

Zatkanie tych otworów nie powoduje zalewanie wnętrza, lecz przez stojącą wodę może ucierpieć mechanizm wycieraczek.

Powiększając otwory w plastiku podszybia, powodujesz wpadanie "syfu" w kanały odpływowe, prosząc się o kłopoty.

Edytowane przez Lelupi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!