Megane III phI Lakierowanie nadkolii

[rafiquee]

Od kilku dni zastanawiam się nad naprawą blacharsko lakierniczą w trzech punktach, mianowicie chodzi o nadkola z obu stron oraz dodatkowo linia o długości 8 cm z delikatnym zagłębieniem. Co do nadkoli to z lewej dosyć poważna sprawa - blacharz mówił że trzeba szpachlować (foto), prawe nadkole bardzo delikatna deformacja. Interesuje mnie czy lakiernik będzie wstanie dobrać identyczny lakier jak mój? - kolor biały, który w megane 3 jest bardzo ładny błyszczący i wyróżnia sie na tle innych białych samochodów. Czy nie będzie widoczna różnica w tym  aspekcie? Jak się ma taki zabieg do żywotności karoserii? Czy kwota 1500 zł za naprawę jest odpowiednia?

Proszę o wszelkie wskazówki wynikające z waszych dotychczasowych doświadczeń.

REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6, 5.7  - Prezes 

Edytowane 5 Stycznia przez rafiquee

[szwagier24a]

Nie dotykać to nie będzie rdzewieć.

Blacharz musi blachę ciąć,  grzać, spawać, później gips i korozja za 3 lata. Wszystko zależy od tego jak dobrze to zrobi i jak zabezpieczy te miejsca przed korozją.

Kwota 2500 będzie odpowiednia.

[Krzychu]

Może 3 lata to przesada, wszystko zależy od fachowca. W starym VW Polo mamy progi po remoncie, zaraz będzie 8lat i się trzymają.

[lufa]

U siebie mam dwie  kancery. Nie naprawiam , bo ocynk zniszczę.  Gdybym auto sprzedawał , lub mnie kuło w oczy dałbym do blacharza.