Megane I phII wymiana tarcz

[VoorT]

To ja sie przylacze do dyskusji.

W ciagu ostatnich dwoch dni zrobilem Meganka 1200km. Po okolo 600km na dzien.

Drugiego dnia, w czasie powrotu do domu tarcze zaczely bic i to tak mocno, ze malo mi kierownicy z rak nie wyrwalo.

Podjechalem wiec z tym do ASO, a tak mowia mi, ze "tarcze sa fioletowe" - czyli ze niby przegrzane. Wg mnie to tarcze mialy zwykly kolor jak kazde uzywane tarcze, wiec odeslalem je do reklamacji (po 5Kkm tarcze powinny byc przeciez ledwo drasniete, a ja nie jezdze ostro).

Co ciekawe - jak tarcze sa zimne, to nie bija.

 

Natomiast to, o co chcialem zapytac to czy znacie jakies dobre zamienniki dla tarcz dla M2ph2 z kolami standardowymi 15"? Jakie lepiej hartowane? Moze nacinane czy nawiercane? Cokolwiek, co nie bedzie sie rozpuszczac jak maslo przy normalnej jezdzie...

[P_r_z_e_m_o]

Jak tarcze były fioletowe to znaczy, że je przegrzało, same się takie nie zrobiły.

Jak jest wszystko w porządku to tarcze mają kolor stalowy, lekko się błyszczą, mogą też być pokryte rdzą, jak auto dłużej postoi, ale znika ona po pierwszym hamowaniu.

Co do Twojego problemu przypuszczalnie coś Ci się dzieje z zaciskami, nie odbijają tłoczki, blokują się klocki lub zacisk nie "pływa".

Reklamacji raczej nie wygrasz, bo uzasadnienie będzie jedno; "wina leży po stronie złej regulacji hamulców"

Wracając do tarcz założył bym takie jak zaleca producent, mogą być zamienniki, poszukaj na forum ludzie różne polecają.

[VoorT]

Przemo,

dzieki za pomysly.

Jednakze wg mnie tarcze mialy kolor stalowo-szary, typowy dla takich czesci. Rysy jak na plycie gramofonowej sa na kazdych tarczach, wiec nie mam pojecia o co chodzi z tym "fioletowym". Przegrzane tarcze juz kilka razy widzialem, ale wtedy to ich brzeg wygladal jak tecza...

Regulacja hamulcow mowisz... a to nie lezy przypadkiem w zakresie serwisu, zeby wydajac pojazd wszelkie elementy byly dobrze wyregulowane?

[lepper_pl]

Co do regulacji hamulców to ja znam tylko jedną metodę. Jest zależna od tego jak mocno wcisnę sam pedał hamulca.

Z regulacją kojarzy mi się jeszcze fakt naciągnięcia linki hamulca ręcznego. Reszta odbywa się już raczej automatycznie.

[P_r_z_e_m_o]

Jako "regulację" w tym przypadku rozumiem sprawdzenie czy wszystkie elementy ruchome ruszają się jak powinny, czy nic się nie blokuje itd.

Jeżeli serwis wymieniał Ci tarcze to jedź do nich i reklamuj. Ja jak zmieniałem tarcze (trwało to 45 min) to zaciski zostały rozkręcone nasmarowane, nawet sprawdzili czy tłoczki dobrze chodzą i dopiero poskręcali wszystko do kupy, ale po 1,5 roku musiałem klocki wymienić bo się starły. Moja wina bo odkładałem przeczyszczenie zacisków. Teraz jak w domu się odrobię, jeszcze przed zimą będę to musiał zrobić.