marcinIII Napisano 7 Maja 2010 Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 Z braku laku zakładam nowy temat... szukałem na forum jakiegoś tematu gdzie można zadawać pytania i dzielić sie spostrzeżeniami na temat nowego megane 3... znalazłem jeden który jest zamknięty... więc jestem zmuszony założyć nowy temat. Może pytanie trochę banalne ale jednak... czy auta z silnikami Tce przed wyłączeniem silnika muszą trochę przestygnąć (tak jak dieselki) ?? Jeżeli tak to jaki to mniej więcej jest czas ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorth Napisano 7 Maja 2010 Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 marcinIII, Taka sama jest procedura przy ochładzaniu turbiny przy dieslu. :) Po ostrej jeździe na wysokich obrotach daj turbince tak z minutę spokoju na biegu jałowym a normalnie tak 30s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinIII Napisano 7 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 ooo właśnine takiej odpowiedzi oczekiwałem :) dziękuję bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipi Napisano 7 Maja 2010 Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 Ostatnio kolega sobie kupił Passata nowego z silnikie 1.4 TSI (czy jakos tak sie nazywaja te silniki). Pytałem go właśnie o turbine i odpowiedział że nie musi schładzać turbiny. Że czytał instrukcję aby sie o tym przekonać (wcześniej miał 1.9 TDI) i że nie ma o tym wzmianki. Ciekawi mnie to bo jednak turbina to turbina i wychłodzić sie powinna. Tak czy siak lepiej chyba odczekać - to nic nie kosztuje a pozwoli spac spokojniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rolkos Napisano 21 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Z tą turbiną to nie ma co przesadzać. Po ostrej jeździe wystarczy ostatnie kilkaset metrów przejechać spokojnie wtedy też turbina się chłodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fido Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 zawsze odczekaj kilkanaście sekund aż :evil: turbina ostygnie!!!!!!!!! :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
campino Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 rolkos, dobrze piszę, jeżeli turbawka dostała ostro w zadek to odczekaj 30sek. do minuty zanim zgasisz motor, jeżeli natomiast jechałeś normalnie, spokojnie to wystarczy ostatni kilometr przejechać bez szaleństw i wtedy nie trzeba czekać za zgaszeniem silnika. Zasady użytkowania diesla nie zmieniają się nie zaleznie czy to jest silnik TCi , TDI itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soko Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 hm mówicie o stygnięciu.... a z tego co slyszałem w tak krótkim czasie nie można mówić o 'stygnięciu' chodzi o to że przy pewnej prędkości obrotowej silnika turbina załącza się, kiedy zatrzymujesz się od razu, z uwagi na to że turbina smarowana jest olejem z silnika, zatrzymując od razu silnik, może zdarzyć się że turbina się nie zatrzyma do końca, a wyłączając silnik od razu sprawiasz że turbina w tym momencie nie jest smarowana. Tak ja gdzieś czytałem. jeśli chodzi o passata TSI... że nie napisali w instrukcji nie znaczy że nie powinno się tak robić... nie kojarze żebym akurat z instrukcji Megane (dCi) dowiedział się o tym żeby odczekać chwile... wiem to raczej z 'życia' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
campino Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 soko, właśnie o to chodzi żeby olej schłodził turbinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojgien Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 campino, ojej to turbiny za bardzo nie wychłodzi, sam przecież jest gorący. W całym zaleceniu chodzi o to, by turbina, która ma bardzo wysokie obroty w czasie doładowywania, mogła z nich zejść na optymalne i w tym czasie była smarowana przez ciśnienie oleju. W przypadku nagłego wyłączenia silnika wyłączamy też pracę pompy oleju, więc w jego obiegu tylko rozładuje się nadciśnienie, a to jest za mało by turbina w tym czasie unormowała swoje obroty. Tu może nastąpić praca z brakiem smarowania i w tym ten kłopot. W instrukcjach nigdzie to nie jest napisane by diesla wyłączać później. Ot wystarczy do celu dojeżdżać normalnie. Przykładowo droga do posesji u mnie, to 60 m bocznej drogi max 30km/h, oczekiwanie na otwarcie bramy 16- 20s. 25m na wstecznym już na posesji i silnik normalnie wyłączam bez oczekiwania. Ważne by w tym czasie niepotrzebnie nie podnosić obrotów "przegazowaniami". To jest właśnie niepożądane, przegazówa i wyłączenie silnika Podobnie przy wjeździe na parkingi, też jest ograniczenie szybkości, do tego poszukiwanie miejsca, odpowiednie ustawienie auta.... To też wystarczający czas by turbinka przestała się kręcić z większymi obrotami czyli po wyłączeniu silnika prawie od razu się zatrzyma. A wystarczy jej to nadciśnienie w układzie smarowania, by nie kręciła się na sucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soko Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 gojgien pięknie to napisałeś skoro silnik ma 80-90 stopni (o: o ile się orientuje... to jak olej ma 'schłodzić' turbine skoro ma w przybliżeniu podobną temperaturę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gojgien Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 soko, turbina ma zdecydowanie wyższa temperaturę, prawie taką jak gazy wylotowe. Niemniej jednak, schładzanie tym gorącym olejem nie trwało by te zalecane kilkadziesiąt sekund ale znacznie dłużej. Czas ten jest potrzebny do wytracenia obrotów turbiny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mkuczara Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 gojgien pięknie to napisałeś skoro silnik ma 80-90 stopni (o: o ile się orientuje... to jak olej ma 'schłodzić' turbine skoro ma w przybliżeniu podobną temperaturę? Taka temperature to ma ciecz chłodząca (bo to pokazuje wskąznik temp w samochodzie). Jak kolega napisał turbina się karmi spalinami więc temp to dobre kilkaset stopni (w przypadku benzyn temp jest wyższa niż w dieslu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aston76 Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Jak ma się turbo w aucie to trzeba uważać na jej prace na sucho, bez smarowania. Jak turbina jest rozpędzona i ma 30tyś obr/min i wyłączymy silnik to ona sobie tak sama z siebie nie zatrzyma tak jak silnik (pracuje na sucho i w końcu się zatrze). Potrzebuje trochę czasu aby zejść z obrotów i można było bezpiecznie wyłączyć silnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
campino Napisano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 No w sumie macie rację , olej ma temp. zbliżoną do 80 stopni to by dość długo chłodził turbinę. Natomiast z waszych wypowiedzi wychodzi na to , że turbina jeszcze po wyłączeniu silnika chodzi ? Łopatki jeszcze się obracają z tak dużymi prędkościami ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.