Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rozładowywujący się Akumulator


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. tak jak w temacie. coraz czesciej z dnia na dzien w nocy akumulator rozładowywuje mi się. Wczoraj nawet naładowalem go prostownikiem. Dzisiaj wchodze do auta i pierwszy oznak ze nie odpali to ledwo otwierający się centralny. Drugi oznak ledwo załączająca sie pompka paliwa i ledwo jadące na swoją pozycje wskazówka od paliwa. No i nie myliłem się. Przekręcam kluczyc, rozrusznik leeedwo co leniwie kręci i lipa. Licznik się resetuje, kilometry przejechane też, pali się kontrolka akumulatora i co dziwne kontrolka poduszki.

 

Jakieś porady co może pożerać prąd? Lampkę w bagażniku nawet odłączyłem wczoraj i nic.

_________________

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź jaką pojemność ma akumulator-przyrzad, wzglednie po naładowaniu włącz światła bez uruchomienia silnika. Jak mała pojeność to światła po 5 min lub szybciej, dużo tracą na sile, a nawet gasną. Jeżel nie to sprawdź kostki w podszybiu wetylatora nadmuchu, jest ciepła to zwarcie powoduje przepływ prądu. Podobnie wentylatora chłodnicy. Takie uszkodzenia nie powodują obrotów wentylatorów, ale znacznie rozładowują dobry akumulator, stary rozładowują zupełnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam. Problem z akumulatorem mam podobny, więc nie będę zakładał nowego tematu.

Akumulator wymieniłem zeszłej zimy. Od czasu wymiany nie było problemu, nawet 20 stopni na minusie jak było- odpalał w miarę ładnie.

Problem pojawił się wczoraj; po 3 dniach postoju samochodu akumulator zupełnie padł. Nawet centralny nie chciał się otworzyć.

Aby odpalić samochód, użyłem akumulatora z samochodu kolegi.

Przy podpinaniu kablami, zauważyłem że pojawiały się iskry, w momencie podpinania czarnego kabla do podwozia samochodu, co chyba świadczy o przebiciu plusa na masę???

Czy możecie mi poradzić w jakiej kolejności co sprawdzać?

I jeszcze trochę historii chyba związane z problemem:

1) samochód miał tendencję do nieodpalania po postoju, tzn. nie od razu chciał zakręcić. (pamiętam, że w lecie były takie problemy, również za czasów starego akumulatora)

2) Mechanik u którego byłem podczas drobnych napraw zauważył że przewód chyba ten główny od + był prawie przetarty i twierdzi że go zaizolował.

3) Miałem problemy z przeciekaniem samochodu, ale obecnie samochodzik jest suchutki. Więc problem wilgoci wewnątrz samochodu już nie występuje.

Pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w momencie podpinania czarnego kabla do podwozia samochodu, co chyba świadczy o przebiciu plusa na masę???

Normalne, zawsze tak będzie. Masz jeden kabel podpięty do samochodu, w monecie podpinania drugiego zawsze będzie małe iskrzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz miernik z amperomierzem to sprawdz ile auto pobiera prądu jak masz wszystko powyłączane.Winnych może być kilku (radio, alternator, rozrusznik,centralny) jak również sam akumulator to, że ma rok nie znaczy, że nie ma zwarcia.Miernik w dłoń i do dzieła tylko pamiętaj, że zwykłe mierniki mają na ogół skalę do 10A więc nie próbuj odpalać auta z podłączonym amperomierzem bo będzie bum <ok>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam!

Mam podobny problem więc nie zakładam nowego tematu. Od jakiegoś czasu pojawia się u mnie dziwna sytuacja, a mianowicie akumulator NIERAZ się rozładowuje. Chodzi mi dokładnie o to, że parę dni postoi nieotwierany nawet z centralnego i spokojnie wszystko działa, a nie raz potrafi przez noc się rozładować. Byłem u elektryka to przepiął radio pod zapłon, ale to nic nie dawało. Syrena od alarmu też coś skrzeczała nawet, gdy samochód jechał, czy był zamknięty z centralnego, lub otwarty. Więc wyrzuciłem starą syrenę, ale to i nic nie dało, bo po kilku dniach to samo czyli 9.81 na akumulatorze. Taka jak SzałaS89 napisał ledwo otwierający się centralny i ledwo pojawiające się kontrolki na liczniku oraz ledwo co kręci silnikiem. Dodam jeszcze że akumulator jest nowy i nie wiem czasami czy po wymianie jakiś czas właśnie wystąpiły takie problemy, ale jak piszę po jakimś czasie dopiero. Teraz wywaliłem lampkę w bagażniku to sprawdzę czy to ma coś wspólnego z rozładowywaniem. Planuję tez założyć 1F kondensator to może to coś da jeżeli chodziło by o utraty energii. Nie mam pojęcia cóż to może być, i gdzie jest ten złodziej prądu ;/

Prosiłbym o pomoc

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

założyć 1F kondensator

To nic nie da. Kondensator ma za zadanie skompensować nagły-duży pobór prądu. Przy tzw. samoistnym rozładowywaniu się aku, takie coś nie występuje. Tak więc, jeżeli chcesz założyć kondensator specjalnie na to rozładowywanie, to będzie to tylko strata pieniędzy.

Należy zlokalizować "wyciek" prądu. Najlepiej sprawdź pobór prądu na wyłączonej stacyjce. Warto zainwestować w multimetr te 20zł. Choćby po to, aby później iść do sklepu i sprawdzić kupowane baterie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej Kondensator i tak mam zamiar założyć tak czy tak, a się na pewno przyda ;] Poza tym to mam takie coś jak multimetr i tysiąc razy już sprawdzałem. Nic nie wykazało. To się dzieje tylko i wyłącznie w nocy nie wiem jakim cudem przez to nie mogę sprawdzić tego ;/ Nieraz po nocy właśnie nie mam "kwasu" w aku... I tu jest właśnie problem czemu akurat w nocy ginie prąd i co go zjada... Od niskiej temperatury? Nie chcę nawet myśleć o ZIMIE... Co jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie masz problemu przypadkiem z alarmem? Wywaliłeś syrenę alarmową z podtrzymaniem i wstawiłeś "nową" także z podtrzymaniem???. Bo jeżeli tak to akumulatorki z syreny mogą powodować rozładowanie auta. Ewentualnie coś wywołuje alarmy w nocy i pada akumulator.

Edytowane przez aston76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w nocy ginie prąd

Jeżeli auto "garażowane" pod chmurką, to raczej problem z wilgocią. Możesz przeczyścić bezpieczniki i ich gniazda w podszybiu oraz kostki od dmuchawy (i wszystkie inne które tam znajdziesz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak robiłem i samo się dzieje... nie pomogło. Coś może być nie tak z kostkami nie tak że tam jest jakieś przebicie albo coś i "wypływa" prąd? A auto pod chmurką od '99 i do '11 było wszystko ok. raz czy dwa razy w '08 czy '07 rozładował się akumulator ale w zimie nie odpalany kilka bardzo mroźnych dni na starym akumulatorze, ale to raczej normalne było. Oj i nie wiem ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki jest pobór prądu z rana na wyłączonej stacyjce ?

jest jakieś przebicie albo coś

Bardziej zaśniedziały/luźny styk, który może powodować zwarcie/iskrzenie. Powyjmuj i powkładaj kilkakrotnie każdą z wtyczek oraz najlepiej spryskaj spray-em kontaktowym (dla testów można użyć WD40, ale jest to chwilowy sposó:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!