Megane II phI Zmiana świateł - mijania / drogowe

[Czacha]

Witam,

Jak wiadomo po włączeniu świateł drogowych światła mijania świecą razem z nimi. Czy istnieje możliwość przeprogramowania oświetlenia tak, że wówczas światła mijania by zgasły i zostały same drogowe, oczywiście z pozycyjnymi? Chodzi mi o efekt identyczny jak w przypadku reflektorów na żarówce H4. Dwa włókna świecą się tylko na czas ewentualnego mrugnięcia, bez "zatrzaśnięcia" lewej manetki. Oczywiście można by zrobić to przekaźnikiem, ale wówczas mijania gasłyby również przy mruganiu. Poza tym za dużo roboty, ale jeśli wystarczyłoby zmienić jedną opcję CLIP-em, to czemu nie...

Tak trochę zainspirowało mnie tutaj rozwiązanie o którym przeczytałem w instrukcji obsługi Punto II. Mianowicie gdy są włączone mijania + przeciwmgłowe i włączymy drogowe, to gasną mijania i zostają przeciwmgłowe + drogowe. W praktyce działa to jednak tak, że nie działa :) To też byłoby ciekawe rozwiązanie.

Edytowane 22 Sierpnia 2011 przez Czacha

[Prezes]

A po co przerabiać fabrykę jak tak ma być i lepiej oświetla drogę. Dla mnie zupełnie taka przeróbka bez sensu.

Przy takim ruchu na drogach jak obecnie w PL to i tak przeważnie na mijania się leci.

[Czacha]

Niby tak, chociaż jak jechałem nocą nad morze przez całą Polskę to nie przesadzając połowę trasy miałem drogowe włączone, na bocznych drogach to pratycznie cały czas. Po co świecić sobie zaraz przed maskę, skoro i tak przy drogowych patrzy się o wiele dalej. W reflektorach H4 tak to działa i jest dobrze.

[Prezes]

To ile takich tras w roku robisz :) Raz na rok :P

Większość czasu spędzasz na bocznych krętych i zalesionych drogach i ja osobiście wolę mieć to światełko przed autem. Szkoda czasu na takie przeróbki.

[aston76]

Czacha nie da się tak tutaj zrobić. Z prostego powodu. Jak wyłączysz mijania to nie będziesz nic widział przed samochodem, bo odbłyśnik drogowych jest tak skonstruowany aby oświetlać drogę powyżej 40m. Do 40m oświetlają świstała mijania. Zrób sobie mały test w nocy i zakryj kartonem światła mijania i włącz drogowe. I zobaczysz różnicę w oświetleniu.

[PiterZgora]

zakryj kartonem światła mijania

albo wyjmij bezpieczniki :)

[gimak]

W H4 tak musi być, bo gdyby dwa włókna paliły sie równocześnie to rozsadziłoby żarówkę. W samochodach z osobnymi reflektorami świateł mijania i drogowych z żarówkami H4 (FSO,Polonez), po załączeniu świateł drogowych paliły sie również światła mijania, tylko nie wiem w teraz czy paliły się w nich włókna świateł mijania czy drogowych, ale chyba drogowych, bo oświetlenie było bardzo dobre.

[kanar666]

A włączając światła drogowe to wiadomo że kierowca wymaga dobrego oświetlenia drogi,więc moim zdaniem dobrze jest że światła drogowe świecą się razem ze światłami mijania.

[sanfran]

W H4 tak musi być, bo gdyby dwa włókna paliły sie równocześnie to rozsadziłoby żarówkę. W samochodach z osobnymi reflektorami świateł mijania i drogowych z żarówkami H4 (FSO,Polonez), po załączeniu świateł drogowych paliły sie również światła mijania, tylko nie wiem w teraz czy paliły się w nich włókna świateł mijania czy drogowych, ale chyba drogowych, bo oświetlenie było bardzo dobre.

 

To akurat jest wierutna bzdura. W moim poprzednim samochodzie Mercedesie A Class (rok 2003) oświetlenie działało tak:

Lampy zewnętrzne: żarówka H7 - światła mijania, żarówka w5w - światła pozycyjne

Lampy wewnętrzne: żarówka H4 - włókno 60W - światła drogowe, włókno 55W - światło przeciwmgielne przednie.

 

Często korzystałem ze wszystkiego co mam z przodu (na pólnocy Szkocji mało co jeździ, a noce są długie), żadnych eksplozji czy uszkodzeń reflektora nie zauważyłem.

 

Dodano: 01 gru 2011 - 15:15

Włączenie świateł drogowych nie powodowało wyłączenia świateł mijania.

Coś takiego stosowano jedynie z lampami ze szkłem pryzmatycznym, obecne lampy ze szkłem gładkim lub projektory mają inną konstrukcję i świecą dokłądnie tam gdzie trzeba.

[gimak]

Nie będę więcej przedrzeźniał przedmówcy:!:

A więc po kolei. Proponuję włączyć pod napięcie 14V (bo takie napięcie jest z reguły w instalacji) równocześnie obydwa włókna żarówki H4 na dłuższy okres czasu.

cytat "Lampy wewnętrzne: ........" - nie wiem jak w Szkocji, ale u nas kodeks drogowy wymaga - gdy zapalają się światła drogowe to obowiązkowo gasną światła przeciwmgielne i vice versa. Jeżeli tak jest to w mercu paliło się zawsze jedno włókno. Pod ten wymóg była wykonana fabryczna instalacja w moim poldku. Swoją drogą miałem dwa przypadki rozerwania baniek żarówek w reflektorze. Jeden z żarówką H4 właśnie w poldku i drugi z H7 w corolli - obie podrasowane - o większej jasności świecenia i to mnie wyleczyło z wydawania kasy na takie wynalazki.

Regulamin pkt. 5.13 -Prezes

[sanfran]

Kolego, mylisz pojęcia. W latach 80 w kodeksie drogowym napisane było, że TYLNE światło przeciwmgłowe może się świecić tylko ze światłem MIJANIA lub PRZEDNIM PRZECIWMGIELNYM. To dlatego były takie kombinacje alpejskie, bo w poldku (którego również miałem) przy drogowych gasło światło mijania. Obecnie przepis ten jest zniesiony.

 

W mercu na H4 przy drogowych/przeciwmgielnych paliły się dwa włókna. Na trasie 90 km czasem spotykałem dwa a czasem trzy samochody z przeciwka, drogi kręte, więc świeciłem wszystko co było. Zarówki stosowałem tylko o parametrach fabrycznych, z filtrem UV (w instrukcji przestrzegano przed użyciem innych po grośbą odkształcenia odbłyśnika). Żarówki kupowałem tylko BOSCHowskie, ze względu na kombinacje alpejscie podczas wymiany żarówk w tymże samochodzie (odkręcanie plastikowego błotnika). Sam jednak przyznałeś, że dwa przypadki rozerwania baniek zdarzyły się w światłach niespełniających norm przewidzianych przez producenta samochodu.

 

Dodano: Uważam przy okazji, że napisałeś rzecz nie do końca odpowiadającą prawdzie. Od kiedy meganka/scenic gasi przeciwmgielne przy przełączneiu na drogowe? Proszę sprawdź to w swoim samochodzie.

Edytowane 1 Grudnia 2011 przez sanfran

[gimak]

Dodano: Uważam przy okazji, że napisałeś rzecz nie do końca odpowiadającą prawdzie. Od kiedy meganka/scenic gasi przeciwmgielne przy przełączneiu na drogowe? Proszę sprawdź to w swoim samochodzie.

Nigdzie tak nie napisałem, a sprawdzać nie mam co, bo w megance nie mam przednich przeciwmgielnych. W poldku miałem zamontowane przednie przeciwmgielne fabrycznie i gasły razem z tylnimi po zapaleniu świateł drogowych - być może tak było tylko w moim egzemplarzu poldka.

Wracając do żarówek które mi eksplodowały w reflektorze - według danych na oprawce miały tą samą moc, ale większą o 25% jasność, ale załóżmy że również o 25% większą moc - to przy H4 daje tylko 75W na światłach drogowych natomiast przy zapalonych obydwóch włóknach jest to już 60+55 =115W, a to już jest radykalnie więcej co musi w takim przypadku znieść bańka żarówki nie mówiąc o odbłyśniku o który tak się martwi kolega, ale nie zamierzam na ten temat dalej kruszyć kopii.

[gojgien]

W poldku miałem zamontowane przednie przeciwmgielne fabrycznie i gasły razem z tylnimi po zapaleniu świateł drogowych

Zgadza sie, w tamtych czasach i ówczesnych przepisach tak było.

Wychodzono z założenia, że jeśli jest możliwość włączyć światła drogowe, to jest na tyle dobra widoczność, że tylne przeciwmgłowe są niepożądane.

Niestety meganek i scenioli, nawet tych najstarszych to nie dotyczy. Tylne przeciwmgłowe nie gasną przy zmianie: mijania- drogowe.

[arekmiz]

W Polonezach z 4 okrągłymi reflektorami i dużych Fiatach z 4 reflektorami, gdzie były we wszystkich reflektorach żarówki H4 działało to tak:

 

1. Światła mijania: włączone zewnętrzne włókna krótkie

2. Światła drogowe: włączone wewnętrzne i zewnętrzne włókna długie, włókna krótkie WYŁĄCZONE

3. Mrygnięcie długimi: włączone wewnętrzne i zewnętrzne włókna długie oraz zewnętrzne krótkie - czyli jedyny przypadek, gdy w zewnętrznych żarówkach H4 działają oba włókna naraz.

 

Żarówki z zewnętrznych reflektorów przepalonym włóknem krótkim zakładało się do wewnętrznych reflektorów, gdzie zasilanie szło tylko na włókna długie. :angry:

[gimak]

W Polonezach z 4 okrągłymi reflektorami i dużych Fiatach z 4 reflektorami,

.....

Potwierdzam, tak było.