Megane II phI Megane CC benzyna czy diesel?

[mrarek]

eno eno... nie porównuj silników z astry do renówki :)

 

jakikolwiek nie wybierzesz model/silnik każdy się może posypać. to ryzyko zakupu! jeśli chcesz mieć tzw. święty spokój, to kup sobie nowy!

[meganecoupe02]

coś tanio jak na 2006 rok i idealny stan auta.

Po 1: brak osłony pod przednim zderzakiem (widac na 1 zdj)

Po 2: Okolice Turka, Pleszewa itp to zagłębie rozbitków. Niestety jest taki stereotyp i to prawdziwy, trzeba się szczególnie pilnować przy zakupie auta z tamtych rejonów.

 

Plusy sa takie, że do auta są dwie karty, zazwyczaj jak auto jest uszkodzone to karta jest tylko jedna. Zaznaczam, że to nie jest regułą, zależy jak się trafi.

 

Apropos diesla, dużo zalezy od poprzedniego własciciela, jak dbał, to jest szansa że auto jeszcze posłuży, jak katował - to wiadomo, koszty moga się pojawić.

Ja swoje pierwsze dCi kupiłem w listopadzie 2007 roku z przebiegiem 102tys km, jeszcze miesiąc temu nim jeździłem i zrobiłem nim ok 80 tys km. Koszty przez ten czas związane z silnikiem: ok 250zł nie licząc wymian eksploatacyjnych. Teraz stoi na sprzedaż, bo kupiłem następne dCi. A tak ogólnie to już 4 renówka.

 

Jak dobrze trafisz to będziesz zadowolona i będziesz wpadać na spoty do Warszawy. A jak nie będziesz zadowolona to też będziesz wpadać na spoty :)

[Rxe.Megane]

Dziwne, wujek ma vectre c 1.9 i nie narzeka, szwagier ma astre też 1.9 ale 150hp i też nie narzeka a frajda z jazdy niesamowita, może znajomy ma jakies zabytkowe DTi? albo DT :) bo obecne diesele montowane w oplach to silniki fiata, które są jednymi z najlepszych TDi może im buty czyścić :)

 

a co do ogłoszenia to przód jest od PH II a reszta od PH I tarcze w zegarach też jakieś podmienione

Edytowane 22 Czerwca 2012 przez Rxe.Megane

[pizza]

Szanowny Moderatorze, nawiązując do odpowiedzi na mój post zgłaszam pewien sprzeciw do toku wnioskowania: prywatny samochód może także i to calkiem często być użytkowany jako domowa ciężarówka (materiały budowlane, meble itp). Czy materiały do czynienia cudów we własnym ogródku przylatują do Ciebie latającym dywanem? Mi się zdarza wozić nieco ziemi ogrodowej (workowanej), kory, narzędzi. Podejrzewam że nawet i w zadbanych Niemczech takie dziwne manewry się zdarzają. Łaskawie więc taką ewentualność bierz pod uwagę.

 

Na wyraźne życzenie kończę OT.

[megicc]

jeśli chcesz mieć tzw. święty spokój, to kup sobie nowy!

che che, jakbym miała stówkę :) to bym mogła pomyśleć, ale zejdźmy na ziemię. Chodzi tylko o zminimalizowanie ryzyka, że po zkupie pójdę z torbami :)

Edytowane 22 Czerwca 2012 przez megicc

[gojgien]

Tak. Masz rację, jest taka możliwość. Jednak takie transporty w prywatnych autach trafiają się sporadycznie, ileż to tej ziemi w roku przewozi osoba prywatna do swoich doniczek??

Poza tym, auto prywatne jest inaczej traktowane jak jeżdżące narzędzie, potrzebne do pracy zarobkowej i działalności firmy....

Daremne dywagacje w tym temacie. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do własnych opinii ale nie mam też zamiaru ich zmieniać. Mnie takie poleasingowe wozidła nie interesują i tyle, co zresztą w 1 moim poście nadmieniłem.

Choćby ze względu na to co opisałem z własnego doświadczenia, kiedy to takimi autami miałem okazję być przewożony.

Nie każdy prywatny przedsiębiorca jest właścicielem firmy "kieszonkowej" czy sklepiku z dewocjonaliami, są i takie, a jest ich całkiem sporo, które mają na stanie kilkanaście, kilkadziesiąt aut w leasingu i tyleż kierowców o różnej kulturze i temperamencie.. O wykorzystaniu tych aut w innym celu jak ich planowane przeznaczenie pisałem wcześniej....

[mrarek]

możesz kupić auto bez silnika :)

 

a poważnie - jak pisałem wyżej. jak ktoś będzie chciał ukryć wałek to i tak to zrobi. przygotuj sobie dobrą umowę KS i zacznij szukać samochodu, ale bez czarnych wizji

[megicc]

a co do ogłoszenia to przód jest od PH II a reszta od PH I tarcze w zegarach też jakieś podmienione

Ojć, to znaczy, że z dwóch aut? Dobrze rozumiem?

Ach powiem Wam, ze już nie mogę sie doczekać tego zakupu. Długo szukam, ciągle jakieś kwiatki, rozbitki, kręcone liczniki itp. Ciężko kupić to autko. :)

Dziękuję za dotychczasowe spostrzeżenia. Nad ceną też sie zastanawiałam- to ogólnie jest rocznik 2005 (produkcja w listopadzie), jeździ od 2006 (tak wynika z info z ASO). Tyle, ze chyba faktycznie coś niska i tak...

Ktoś jeszcze coś powie o aucie z ogłoszenia?

Dodano: 22 cze 2012 - 13:26

możesz kupić auto bez silnika

Dobre rady zawsze w cenie :)

 

Dodano: 22 cze 2012 - 14:06

Chłopaki, ktoś tu wspomniał o zegarach - tylko, że to jest wersja EXCEPTION. Znalazłam jeden taki w Warszawie i on też ma takie zegary.

U nas śmigają głównie Karmanny i Privilege a takiej "EXCEPTION" nie widziałam -może one mają takie zegary?

[p.zyga]

ma jakies zabytkowe DTi? albo DT

Tylko że takie zabytkowe DTI np 1.7( a mam takie od 5 lat , prawi 80 tys u mnie i traktowane jest jako domowy brudas)jest bezawaryjne i pali w okolicach 5 l wszystkiego co nalejesz :)

[megicc]

p.zyga -a ile lat miał jak go kupiłeś? Od znajomego czy po prostu w ciemno tak dobrze trafiłeś?

Podobno kabrio należy sprawdzi pod względem szczelności -w gazetach motoryzacyjnych wyczytałam, że wiele z nich przecieka! :) Jak sądzicie jaka myjnia jest lepsza żeby to sprawdzić -ręczna?

Wiele wskazuje na to, że w poniedziałek nadejdzie wiekopomna chwila :) (jestem już umówiona na wizytę w serwisie) stąd prośba do właścicieli cc -na co jeszcze muszę zwrócić szczególną uwagę?

[Pum4]

To jest hard top więc jeśli mechanizm zamykania dachu działą a uszczelki są na miejscu nie powinno być problemów. Moim zdaniem na ręcznej bo można strumień wody skierować bezpośrenio na szczeliny dachu i sprawdzić czy woda gdzieś nie podchodzi.

Nie mam CC ale doradzam zabranie ze sobą osobnika płci męskiej...

Moja wątpliowość dotyczy zegarów niby 2006 to już przecież lift a zegary i wyświetlacz radia są jak z przed liftu...

Dodam jeszcze że poduszka kierownicy też się nie zgadza a auto które ma xenony musi mieć sprisykiwacze a tutaj brak więc albo nie ma xenonów albo był strzał w przód co wyjasniałoby też zmiane poduszki

Rzuciłem okiem na autoscout24 i cabriolet diesel ten przebieg do 6000E nie znalazłem, głownie są w okolicy 10000E. Wszystkie ksenony maja spryskiwacze i wszystkie mają poduszkę ze srebrnym oringiem. Kłamstwa na wstępie to poza pierwszy właściciel, ksenon/bezwypadkowy... dodam że na zdjęciu wygląda jakby miał ksenony więc bezwypadkowy napewno nie jest.

Edytowane 24 Czerwca 2012 przez Pum4

[megicc]

Dziękuje za sugestie. Pum4 zazdroszczę spostrzegawczości (no i wiedzy o aucie) :) , szkoda, ze nie mam takiej umiejętności.

A widze, że nie wyjaśniłam, że już nie chodzi mi o tamte auto z powyższego linku i żeby już nie było zmyłki i żebyście nie odnosili się już do tego diesla- muszę sprostować.

Otóż ogłoszenie z linku powyżej już mnie nie interesuje -zbyt dużo wątpliwości, cena jakaś niska i jeszcze to co zauważyliście sprawiło, ze jednak je odpuszczam.

Wybrałam benzynowy -zobaczcie proszę (ogłoszenie nie jest już aktywne, ale udało mi się wyszukać takie na którym jeszcze widać auto :) )

http://tablica.pl/oferta/renault-megane-pierwsza-rejestracja-2006-2004-IDW025.html

Czy Waszym zdaniem wygląda ok? (oczywiście pojedzie do serwisu, ale tak na pierwszy rzut oka co sądzicie?)

Pozdrawiam

 

CHA.. JUZ WIEM JAK Z TYM CZARNYM AUTEM Z WARSZAWY - TRZBA NA DZIEŃ DOBRY KUPIĆ OPONY (17-KI WIĘC KOSZT OK. 2 TYSIE) BO NA TYM, NA CZYM ON STOI NIE DA SIĘ JEŹDZIĆ (chyba nie zmieniane od nowości czyli 8-laki, przynajmniej tak wyglądają- sparciałe gumy tak, że dwie mają już pęknięcia i są do wymiany na JUŻ).

WYMIANA TARCZ HAMULCOWYCH, LEKKO PEKNIETY PRAWY P BŁOTNIK I "NAJLEPSZE" NA KONIEC - COŚ W SILNIKU WYDAJE BARDZO GŁOŚNY I DZIWNY HAŁAS (W SERWISIE NIE POTRAFILI POWIEDZIEĆ CO TO) I JESZCZE

CAŁY PRAWY BOK +TYŁ MALOWANY I SZPACHLA,

 

Właściciel/ka twierdzi, ze w aso jest to odnotowane a w aso twiErdzą inaczej, nie ma informacji o naprawie blacharskiej,wiec powstaje pytanie co to za nieścisłość, być może to nie stara szkoda. Pytanie gdzie i jak zreperowana?!

Edytowane 30 Czerwca 2012 przez megicc

[sekal]

wygląda fajnie, warty obejrzenia, tylko nie ma zdjęć przodu

[Pum4]

Tylko po co się zajmować autem które jest już sprzedane ?

[megicc]

Nie, nie. Sprzedane nie jest. Ogłoszenie wygasło bo kolejny raz się nie sprzedało. Jak pod względem technicznym wszystko będzie ok to bedzie to moje nowe auto:)

 

Dodano: 25 cze 2012 - 19:52

:) no teraz to się czuję jakby mi ktoś młotkiem dał po głowie - co robić?

 

Oglądałam to auto. Sprawdziłam w serwisie. miało naprawy BLACHARSKO-LAKIERNICZE.

cały bok malowany a nawet miejscami szpachla:(, hałas spod maski.

Edytowane 30 Czerwca 2012 przez megicc