Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Piszesz na podstawie obserwacji wskazówki na Twoich zegarach, a te są inne niż MI. Zegarów jest cała masa i mają różnie wymalowane "kreski". Zawsze wolę określenie "w pionie" (jak u Ciebie) lub "w poziomie" jak (np. jest u mnie w Sceniku)

Z własnych obserwacji mogę jedynie stwierdzić, że:

- wahania wskazówki spowodowane różnym obciążeniem, np. jazda na niskich biegach pod górę, wskazówka pokazuje wyższą temp. i zjazd bez gazu, gdy wskazówka leci w szybko w dół - pokazuje uszkodzenie termostatu

- gdy silnik wolno się rozgrzewa, zwykle trwa to kilka, kilkanaście km, ale potem ładnie się utrzymuje świadczy o uszkodzeniu, zacięciu termostatu w pozycji lekko otwartej.

- temperatura szybko rośnie, prawie do włączenia wentylatora, następnie spada i tak waha się kilka razy, a następnie się normuje - świadczy o zacięciu termostatu w pozycji "zamknięty"

- wahania wskazówki, w trakcie jazdy, nie są one duże zwykle w okolicach połowy odległości pomiędzy kreskami, wskazują na zapowietrzenie układu chłodzenia silnika, dodatkowo słabe ogrzewanie wnętrza kabiny, zwykle przy pierwszym nagrzaniu wskazówka leci prawie pod próg włączania wentylatora, potem spada w dół (otwarcie termostatu), a potem widać, że wskazówka żyje własnym życiem.

Dla jasności wszystkie obserwacje były wykonane na silnikach benzynowych.

Pomijam zupełnie przypadek kolegi Juma przypuszczam, że tu jest jakieś uszkodzenie elektryczne.

W mojej opinii dobre odpowietrzenie układu w naszych silnikach jest trudne. Z własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że układ odpowietrzam wg. procedury jaka jest bodajże w Sam Naprawiam, ale mniej więcej po tygodniu odkręcam odpowietrznik na termostacie i potrafi wylecieć trochę powietrza. Mam wrażenie, że w górnej części chłodnicy też jest powietrze, które bardzo ciężko się stamtąd wydostaje.

Przypadkowo to spierdzieliłem, musiałem dość wysoko podnieś lewy tył samochodu, po tej operacji, nagle ubyła mi prawie połowa płynu w zbiorniczku wyrównawczym, a wskazówka przestała się wahać pomiędzy kreskami przy zmianie obciążenia silnika. I nie ma tu mowy, że płyn gdzieś uciekł, bo nadal utrzymuje się na tym samym poziomie już od dłuższego czasu.

Mnie też się grzeje jak postoję dłużej w korku, ale po ruszeniu po chwili spada do normalnego poziomu.

Przypuszczam, że za to odpowiada efektywność chłodzenia chłodnicy. Po kilkunastu latach na pewno nagromadziło się w niej trochę mułu i trzeba by to wyczyścić, ale jakoś nie chce mi się za to zabrać. Dodatkowo, lamelki chłodnicy są obklejone z zewnątrz różnym śmieciem. Czasami próbuję zmyć to myjka ciśnieniową, ale żeby to zrobić dobrze trzeba by zdemontować wszystkie atrapy, a to już problem bo nie mam własnej myjki i miejsca, i muszę korzystać z myjni ręcznych, a trzeba przecież na nią podjechać.

Jeżeli chodzi o płyn chłodzący to powinno się go wymieniać co 4/5 lat lub 100-120 kkm. Raczej chodzi tu o to, że po takim czasie traci on swoje właściwości myjące i antykorozyjne. Dobrym momentem wymiany płynu z płukaniem układu jest wymiana rozrządu i tak trzeba spuścić płyn.

Nie polecam też wlewania z powrotem spuszczonego płynu, jak to praktykują niektórzy mechanicy. Płyn nie jest drogi, a robota taka sama, też go trzeba nalać i odpowietrzyć układ chłodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram teorię przedmówcy na temat efektywności chłodnicy. Latem wymieniłem chłodnice i zauważyłem że jak jest ciepło(powyżej 5*C) to temperatura mi skacze od 3 kreski do 2,2/4 kreski. Ale jak jest zimniej to nawet mi spadała temperatura do drugiej kreski i znowu temp rosła do 3. I tak przez cały czas jazdy. Efektywność chłodnicy i nowy płyn chłodniczy. I też mam problem z skaczącą temperaturą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś raz jeszcze z szwagrem odpowietrzyłem układ aż do bólu i nic... czy możliwe, że mechanicy zakładali termostat odwrotnie ? tak teoretycznie ? Bo jeżeli taki montaż (odwrotny) jest możliwy to by chyba wszystko wyjaśniało. ....aaaa i temperatura po przekręceniu stacyjki kiedy silnik jest nagrzany ale nie odpalony jest idealna, a po odpaleniu delikatnie spada. Zaraz po ruszeniu np. jak cofałem opada bardziej jeszcze i bardziej...

Edytowane przez Juma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie włożysz temrostatu odwrotnie.Czemu? Bo nie wejdzie inaczej.Jakbyś zamontował inaczej to byś przegrzał silnik, bo cały czas by był zamknięty. Kiedyś czytałem właśnie na temat falującej temperatury to jakiś użytkownik zrobił dziurkę na termostacie, żeby płyn się przelewał na drugą strone i to niby poskutkowało.:lol:

Edytowane przez Megan92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem co jest grane ! Sam na to wpadłem ! Trzeba kupić solidną siekierę i porądać to auto na kawałki !!!!! Dziś oglądało auto dwuch dobrych fachowców jeden z nich to elektryk samochodowy drugi to mechanik i stwierdzili, że wszystkie zakładane termostaty się źle otwierają. :lol: Patologia ! to może jechać na szrot i kupić oryginalny używany ? Wymiotować już mi się chce na to auto.

Edytowane przez Juma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem, poszedłem do sklepu, kupiłem jaki mieli i działa :lol:

Ja mam oryginalne nawet dwa, ale mają popękane gumy.

O ile się nie mylę, to tą uszczelkę można zdjąć, jak masz inny termostat spróbuj przełożyć uszczelkę.

Jak to nie pomoże zawsze możesz wyciąć uszczelki, choćby z dętki rowerowej :), przykleić jakimś klejem do termostatu i włożyć do obudowy.

Obudowa jest tak skonstruowana, że ściśnie te uszczelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc wnioski. Faluje temperatura bo:

-niedokładne odpowietrzenie

albo

-zbyt wysoka temperatura otwierania termostatu

albo

-zbyt czysta chłodnica :lol:

albo

-wadliwe wskazywanie przez czujnik temperatury

Edytowane przez Megan92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś będzie chciał się pobawić w sprawdzanie termostatów to kupić termometr cyfrowy i zobaczyc przy jakiej temperaturze się otwierają. To chyba najpewniejsza droga do obalenia tezy, że to wina termostatów. :lol: Sprawdzałem niedawno to taki termometr kosztuje 35zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!