Megane II phII Odpowietrzanie sprzęgła

[Jackass]

Hej.

 

Szukałem na forum, ale odnośnie odpowietrzania sprzęgła w Megane II 2.0 16V nic nie znalazłem. Jedyne w sumie co znalazłem to ten link (załącznik z tego forum).

 

Wyjąłem akumulator, odkręciłem podstawę akumulatora, te "plecki" akumulatora na których znajduje się ECM (komputer sterujący silnikiem), widzę odpowietrznik, mam do niego dostęp, kiepski bo kiepski, ale jest. Teraz nie wiem co dalej. Podanego w linku urządzenia Ms. 554-07 nie posiadam. Próbowałem naciskać na spinkę (jak rozumiem ten metalowy drucik, który bardzo ciężko się wciska?) i pompować sprzęgłem, odciągać z tego "wentyla" strzykawką połączoną z tym wężykiem od kroplówki i nic... Nie dałem rady w żaden sposób ściągnąć stamtąd powietrza i choćby kropli płynu. W jaki sposób bez tego urządzenia z poradnika odpowietrzyć sprzęgło?

 

Czytałem też, że na pompce, która znajduje się gdzieś pod filtrem powietrza jest inny sposób odpowietrzenia, ale za nic nie mogę zdjąć obudowy filtru powietrza - mógłby ktoś to wytłumaczyć najlepiej ze zdjęciami?

 

Na koniec dla upewnienia się czy dobrze zlokalizowałem usterkę - jakiś czas po tym jak kupiłem Megana to sprawdzałem hamulce i przy okazji odpowietrzałem. Robiłem to całkowicie bez świadomości, że sprzęgło też jest hydrauliczne ;) Trochę dałem d***, bo praktycznie w ten sam sposób poszło sprzęgło w Scenicu II ;) ;) No i jakiś tydzień po tym jadę i nagle przy zmianie biegów blokuje mi skrzynię Zatrzymałem się, pompowałem sprzęgło, uruchomiłem silnik jeszcze raz i banglało dobrze - tylko przy obrotach powyżej 3000 harczało przy wrzucaniu tylko i wyłącznie dwójki. Tak więc sprzęgło nie odchodził do końca przy wciskaniu. Pojeździłem kilka dni i znów "zblokowało" mi skrzynię, ale wrzucałem biegi na słuch na obroty, dotoczyłem się do domu i zostawiłem samochód przy drodze, bo mimo pompowania nie dało rady już wrzucić biegu - czyli sprzęgło zatrzymało się w pozycji "połączonej". Wepchnąłem auto na parking, jakiś czas pompowałem i w końcu udało się wrzucić bieg na pracującym silniku. Ale chcę ruszyć, a sprzęgło się niemiłosiernie ślizga ;) Czyli jakby napompowałem sprzęgło do takiego stopnia, że jest cały czas "prawie rozłączone". Wydaje mi się, że to 100% pompka, mój ojciec twierdzi to samo - w Scenicu II podobna awaria wystąpiła za czasów jego "panowania" nad autem - ale wolę zasięgnąć czyjejś jeszcze opinii.

 

Jeszcze kilka pytań: czy może chodzić o samo odpowietrzenie sprzęgła, czy może być pompka do wymiany? Czy jeśli pompka to dam radę sam to zrobić, czy trzeba ściągać do tego skrzynię?

 

Prosiłbym o to, by jak ktoś przerabiał temat to wypowiedział się z możliwie dokładnym opisem, a najlepiej z jakimiś zdjęciami co i jak.

 

Z góry dziękuję za pomoc,

Pozdrawiam,

Piotrek/Jackass.

[P_r_z_e_m_o]

Ms. 554-07 nie posiadam

To jest rodzaj pompki podciśnieniowej, zapewne takiej samej jakiej używa się do odpowietrzania układu hamulcowego. Co nic nie zmienia, bo nie potrafię Ci pomóc. Odciąganie strzykawką jest bez sensu.

[Jackass]

To jest rodzaj pompki podciśnieniowej, zapewne takiej samej jakiej używa się do odpowietrzania układu hamulcowego.

No to się domyślam - tylko zapewne ta końcówka made by renault jest jakaś nietypowa, poza tym nie chcę kupować urządzenia wartego pewnie nie mało, które przyda się raz na 5 lat.

Odciąganie strzykawką jest bez sensu.

Mógłbyś rozwinąć tą myśl? Strzykawka też robi za rodzaj pompki podciśnieniowej, rzecz jasna nie pompuję taką 2ml, tylko taką 200ml Ale ani kropli wydusić nie mogę...

[aston76]

Prawdopodobnie poszedł wysprzęglik a nie pompka. Na forum jest PDF do pobrania jak się za to zabrać.

[P_r_z_e_m_o]

Mógłbyś rozwinąć tą myśl?

Strzykawka ma za małą pojemność żeby dobrze odpowietrzyć, czasami trzeba trochę płynu pociągnąć. Jak to chcesz zrobić strzykawką?

Zresztą, nie ważne, przychylam się do sugestii aston76

[Jackass]

Prawdopodobnie poszedł wysprzęglik a nie pompka.

Skąd taki wniosek? Dam radę to zdiagnozować bez demolki pół auta? Z tego co czytałem to awaria wysprzęglika to m.in. pedał sprzęgła zapadający się w podłogę - u mnie taki objaw nie wystąpił - i ubywający płyn (auto stoi już czwarty dzień, codziennie jest sprzęgło pompowane i ani kropli nie ubyło). Od początku sam pedał cały czas chodzi tak samo.

Na forum jest PDF do pobrania jak się za to zabrać.

Tego nie znalazłem nigdzie - znaczy jedynie w książce serwisowej renault znalazłem coś mniej więcej na temat tego, że trzeba się bawić w wyjmowanie skrzyni. Sam na pewno nie podołam, bo ostatnio cały czas szkoła/praca, a do czwartku, najdalej piątku rano auto muszę mieć zrobione. Poza tym megankę trzymam pod blokiem, więc większe dłubanie odpada - i tak się zbierają gapie jak się coś dłubie (choć jak z Astry zdjąłem całą karoserię z przodu to więcej osób obserwowało ). Tak więc chyba z rana pójdę do mechanika 200m dalej i zapytam czy to ogarnie solidnie i względnie tanio - problem z holowaniem by odpadł.

 

Natomiast cały czas czekam na sugestie, bo może to jakaś prosta rzecz, a ja z braku doświadczenia nie potrafię tego skumać - jednak w Astrze lepiej się dłubało i nie miało się tak poharatanych łap od ciasnoty ;)

 

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi ;)

 

 

EDIT:

Jak to chcesz zrobić strzykawką?

Twardy silikonowy wężyk przezroczysty (taki jakiego używa się do pędzenia bimbru ;) Ponoć w akwariach też) nasunięty na ten odpowietrznik i do tego ta duża strzykawka. No tylko właśnie to nie idzie... Edytowane 10 Czerwca 2013 przez Jackass

[aston76]

Skąd taki wniosek?

Z twoich wypowiedzi.

Zatrzymałem się, pompowałem sprzęgło, uruchomiłem silnik jeszcze raz i banglało dobrze - tylko przy obrotach powyżej 3000 harczało przy wrzucaniu tylko i wyłącznie dwójki. Tak więc sprzęgło nie odchodził do końca przy wciskaniu.

 

bo mimo pompowania nie dało rady już wrzucić biegu - czyli sprzęgło zatrzymało się w pozycji "połączonej".

Jak byś miał uszkodzoną pompę to byś w ogóle nie mógł wrzucić biegu.

[Jackass]

Jak byś miał uszkodzoną pompę to byś w ogóle nie mógł wrzucić biegu.

Jesteś tego pewien? W Scenicu II z takim silnikiem jak Ty masz kiedyś zaczęło się ślizgać sprzęgło - co się okazało później padło sprzęgło od delikatnie zapowietrzonej pompy. Nawet uszkodzona być nie musi, tylko właśnie zapowietrzona. Wydaje mi się, że w przypadku uszkodzonego wysprzęglika samochód upierałby się przy jednej pozycji - czyli albo już by zostało sprzęgło na cały czas "połączone", albo właśnie od początku byłoby "prawie rozłączone"

 

A co do wymiany tego wysprzęglika to trudna robota? Potrzebny kanał, dostęp do dużej ilości narzędzi i dużo wolnego czasu? Nie potrafię chyba zlokalizować PDFa o którym wspomniałeś.

[aniewa]

Moje doświadczenia z odpowietrzaniem sprzęgła w skrzyni 5-biegowej

1 - przede wszystkim zadbać by zbiorniczek z płynem był pełny

2 -założyć cienki ok. 50cm przeźroczysty wężyk na króciec na wysprzęgliku

3 - na drugi koniec wężyka założyć sporą strzykawkę bez tłoczka i tak to umocować by cały zestaw był w pozycji mniej więcej pionowej

4 - wyciągnąć, a w skrzyni 6-biegowej zdaje się że wcisnąć spinkę mocującą i mocno pociągnąć za plastykową rurkę zasilającą wysprzęglik, jeżeli przewód wyciągniemy za mało to odpowietrzanie nie uda się bo nie odsłoni się otworek do odpowietrzania, normalnie zasłonięty przez ww. rurkę

5 - powoli pompować aż nie będzie powietrza w przeźroczystym wężyku.

6 - wcisnąć rurkę i zabezpieczyć spinką.

U mnie ten sposób zadziałał i jest ok.

Edytowane 1 Grudnia 2016 przez aniewa

[Jackass]

Dzięki, tak też zrobić spróbuję z rana, a jak nie to chwilę później pójdę do mechanika.

[wopa]

Opis odpowietrzenia sprzegła w załaczeniu:

[Natek]

U mnie jest skrzynia ręczna 5 biegowa JH3.

 

1. Na przewodzie przy wysprzęgliku jest odpowietrznik plus 2 spinki. Ponoć jedną trzeba wyciągnać (tą bliżej skrzyni), żeby móc zwolnić przewód i pociągnąć go w stronę koła, tak aby odpowietrznik zaczął działać. Druga spinka (ta bliżej koła) ponoć służy do całkiwitego uwolnienia przewodu hydraulicznego, np. celem wymiany. Tak zrozumiałem z serwisówki.

 

2. Natomiast zastanawiają mnie dwie opcję odpowietrzania zgodnie z instrukcją:

a) między zbiorniczkiem a odpowietrznikiem

:) między odpowietrznikiem a łożyskiem hydraulicznym

 

Przy opcji A, czy przy podpiętym wężyku i pustym naczyniu (wszystko skierowane ku górze) trzeba pompować sprzęgłem, żeby płyn popłynął? Nie lepiej byłoby podpiąć dużą strzykawkę pod odpowietrznik i odciągnąć płyn na zasadzie podciśnienia jak w tej serwisowej pompce próżniowej?

 

Czy opcja B jest w ogóle konieczna? Wychodzi na to, że po odpowietrzeniu układu potem trzeba zrobić coś w rodzaju płukania, czyli odciąganie płynu i wtłaczanie z powrotem 3 razy. Jaki jest sens tego?

[kozera]

Mam pytanie czy ktoś odpowietrzał sprzęgło w reno sawran. Prosiłbym o kilka wskazówek.Pozdrawiam.

[lysy-j23]

witam mam pytanie czy w wysprzęgliku, w miejscu gdzie wchodzi rurka z płynem oprócz dwóch metalowych spinek jest jakaś gumowa uszczelka ?

[wopa]

Odpowietrzanie sprzęgła hydraulicznego Renault diesel i benzyna:

(zrobiłem to po kapitalnym remoncie silnika Megane II silnik F9Q diesel ND0)

 

Trzeba przygotować następujące rzeczy:

- 2 strzykawki o poj. 100 ml

- 2 przewody o dł. ok. 40 cm (nie dłuższe) - przezroczyste rurki o średnicy takiej,aby można je było wcisnąć z oporami na zaworek odpowietrzający oraz wylot strzykawki

- korek zbiornika płynu hamulcowego przewiercony na środku i włożony w ten otwór zaworek metalowy takiej średnicy, aby można było na ten zaworek nasunąć przewód przeźroczysty. zaworek trzeba bardzo dobrze uszczelnić np. klejem dwuskładnikowym (część przyrządu serwisowego MS 554-07)

- kawałek drewienka o takiej długości aby zablokować pedał sprzęgła z lekkim go wyciśnięciu w górę

 

Odpowietrzenie przebiega w III etapach

 

I.

0. blokujemy pedał sprzęgła drewienkiem tak by był maksymalnie wyciśnięty

1. napełniamy do pełna zbiornik z płynem hamulcowym

2. mocno zakręcamy zbiorniczek płynu hamulcowego przez zrobiony przez nas korek z założonym (na wcisk) przewodem przeźroczystym. (część przyrządu serwisowego MS 554-07)

3. do drugiej końcówki przewodu podłączamy pustą strzykawkę z tłoczkiem przy końcu, tak by można było wtłoczyć do zbiorniczka powietrze (część przyrządu serwisowego MS 554-07)

4. do pustej drugiej strzykawki (bez tłoka) podłączamy przeźroczysty przewód

5. umieszczamy ją w okolicy zbiornika płynu hamulcowego tak by jej brzeg był mniej więcej na poziomie zbiorniczka płynu (najlepiej przywiązując ją do jakiegoś elementu) a drugą końcówkę spuszczamy na dól i nakładamy na zawór odpowietrzający na przewodzie.

6. otwieramy zawór odpowietrzający przesuwając go o jeden ząbek w prawo

7. bardzo pomału wciskamy powietrze strzykawką która jest zamocowana do zrobionego przez nas korka

8. obserwujemy w tym czasie napełnianie się pustej strzykawki i przewodu podłączonego do niej gdzie powinny się pojawić bąbelki powietrza

9. po napełnieniu się pustej strzykawki płynem do 3/4 objętości w trakcie jeszcze napełniania (potrzebna 2 osoba) zamykamy zawór odpowietrzający przesuwając go w lewo jeżeli pod koniec napełniania się zbiorniczka nie widać bąbelków powietrza to możemy bezpośrednio przejść do II etapu. jeżeli jeszcze są to wylewamy ze strzykawki płyn do zbiorniczka i robimy całą procedurę od nowa.

 

II

1. jw. napełniamy do pełna zbiornik z płynem hamulcowym

2. jw. mocno zakręcamy zbiorniczek płynu hamulcowego przez zrobiony przez nas korek z założonym (na wcisk) przewodem przeźroczystym. (część przyrządu serwisowego MS 554-07)

3. jw. do drugiej końcówki przewodu podłączamy pustą strzykawkę z tłoczkiem przy końcu, tak by można było wtłoczyć do zbiorniczka powietrze (część przyrządu serwisowego MS 554-07)

4. do pustej drugiej strzykawki (z tłokiem całkowicie wciśniętym w strzykawkę) podłączamy przeźroczysty przewód

5. jw. umieszczamy ją w okolicy zbiornika płynu hamulcowego tak by jej brzeg był mniej więcej na poziomie zbiorniczka płynu (najlepiej przywiązując ją do jakiegoś elementu) a drugą końcówkę spuszczamy na dól i nakładamy na zawór odpowietrzający na przewodzie.

6. bardzo pomału wciskamy powietrze strzykawką która jest zamocowana do zrobionego przez nas korka

7. 2 sek po otwieramy zawór odpowietrzający przesuwając go o jeden ząbek w prawo

8. obserwujemy w tym czasie napełnianie się strzykawki i wysuwającego się pod ciśnieniem tłoka (uwaga! trzeba trzymać tłok aby nie wyskoczył ze strzykawki)po wysunięciu się tłoka do 1/3 strzykawki przetrzymujemy tłok aby przy przesuwaniu się do wylotu miał cały czas opór.

9. w chwili napełnienia się strzykawki płynem z zaworka zmieniamy kierunek lekkiego pompowania.

Pompujemy strzykawką idącą do zaworka (tą co została napełniona). w tym czasie strzykawka podłączona do korka powinna się przesuwać w kierunku wylotu - ona powinna napełnić się samym powietrzem.

10.powtórzyć procedurę 3 razy

11.w czasie 3 razu w trakcie pompowania płynu zamknąć zawór odpowietrzający (potrzebna 2 osoba)

 

Usuwamy blokadę pedała sprzęgła. Wciskamy szybko 10 razy pedał sprzęgła. Powinno być odpowietrzone.

Jeżeli sprzęgło jest "gumowe" i mogą jeszcze biegi wchodzić z oporami lub nie wchodzi wsteczny przechodzimy do etapu

 

III.

Zostawiamy samochód np. na noc aby auto było pochylone w ten sposób by cały samochód od strony kierowcy był podniesiony. Wtedy zadziała tzw.odpowietrzenie grawitacyjne.

 

Jeżeli uznacie, że to jeszcze nie jest to to trzeba kilka nocy lub dni tak zostawiać auto lub ostrożnie pojeździć. Gdyby jednak to nie przyniosło skutku to trzeba powtórzyć całą procedurę od pkt.I ale w to nie wierzę. U mnie to zadziałało bez powtarzania a miałem całe sprzęgło w częściach na podłodze.

 

Jak otwierać odpowietrznik napisałem zamieszczając strony z instrukcji serwisowej w dniu: 24 październik 2013

 

Dodano: 18 cze 2015 - 14:27

kolejna faza odpowietrzania – nowy sposób aby było wszystko dobrze.(wymiennie za pkt III)

 

(przetestowana na samochodzie gdzie wystąpiły problemy z odpowietrzaniem mimo zrobienia jak pkt I i II)

 

po opisanym odpowietrzeniu w pkt I i II

trzeba przygotować następujące rzeczy (jeżeli ktoś odpowietrzał zgodnie z wcześniejszym opisem to wszystko już ma).:

- 1 strzykawki o poj. 100 ml

- 1 przewód o dł. ok. 40 – 50 cm - przezroczysta rurka o średnicy takiej, aby można ją było wcisnąć z oporami na przelotką metalową znajdującą się w zrobionym przez nas korku zbiornika płynu hamulcowego j.n.

- korek zbiornika płynu hamulcowego przewiercony na środku i włożony w ten otwór przelotka metalowa takiej średnicy, aby można było na tą przelotkę nasunąć przewód przeźroczysty. przelotkę trzeba bardzo dobrze uszczelnić np. klejem dwuskładnikowym (część przyrządu serwisowego MS 554-07) gdyż wytwarza się w zbiorniku ciśnienie. zarówno w opisanym wcześniej sposobie odpowietrzania jak i w tym poniżej.

- gumki

 

co robimy?

 

1. zakręcamy dokładnie zrobiony przez nas korek na zbiornik płynu hamulcowego

2. nakładamy na przelotkę przewód przeźroczysty

3. z drugiej strony nakładamy ten sam przewód na pustą strzykawkę

4. wkładamy tłok w strzykawkę ok. 2 cm – jest opór, gdyż powietrze w strzykawce jest zamknięte

bo z drugiej strony dostaje się do zbiornika płynu, który też jest uszczelniony.

5. mocujemy gumki w ten sposób aby cały czas próbowały wtłoczyć powietrze do zbiornika

6. przygotowane w ten sposób urządzenie mocujemy np. przed plastikową pokrywa silnika

 

to byłoby tyle. uruchamiamy silnik i padał sprzęgła ma być dobry. jeździmy kilka dni z takim urządzeniem. poprawia się nie tylko sprzęgło ale także hamulce i hamulec ręczny. zasada tego jest stosunkowo prosta. tworzy się sztuczne ciśnienie od góry zbiorniczka z płynem hamulcowym co powoduje wzrost ciśnienia samego płynu bez ciśnienia wytwarzanego przez naciskanie pedału i wg praw fizyki usuniecie z płynu bąbelków powietrza. i to w obwodzie hamulca jak i sprzęgła. dziecinnie proste i jakoś nie wpadłem na ten pomysł wcześniej.

Edytowane 18 Czerwca 2015 przez wopa