Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

preparat do dezynfekcji klimatyzacji


Rekomendowane odpowiedzi

Pojechałem na sprawdzenie klimy. Do tej pory chłodzi, ale... Od zakupu leci już drugi rok a nigdy nie sprawdzałem. Fachman podłączył przewody i stwierdził, że jest ciśnienie i nie ma co kombinować. Jeśli tak to nie ma sensu ściągać czynnika itd. Co zrobie to jedynie oczyszczenie klimy. Po niedzieli zrobi mi seans :mrgreen: za jakieś 80 zł. O psikaczach nie ma dobrego zdania. Niech tam będzie. Raz na jakiś czas można zainwestować a plakiem-granatem, który wcześniej kupiłem zaatakuje za jakiś czas. W okresach jesiennych i czasem przy starcie klimy delikatnie śmierdziało więc wypada coś z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

colins ile zużywasz środka na jedno czyszczenie i ile razy powtarzasz czynność :)

 

Wyciągam filtr i pryskam po kratkach parownika starając się spryskać go całego. Oczywiście jest z tym pewien problem, bo szczelina po filtrze jest dość wąska, ale jednak większość powierzchni parownika spryskam. Potem odpalam auto i wentylator i daję mu chwilkę podmuchać aby wszystko odparowało. Dla świętego spokoju powtarzam manewr - środek szybko paruje więc po kilkunastu minutach w zasadzie nie czuć alkoholu (i grzybków też :)). A ile go zużywam? Nigdy nie liczyłem - może ze 2 setki. Jedno jest pewne - jest to środek płynny więc nie można przesadzać, bo choć leję do komory parownika i teoretycznie nadmiar powinien spłynąć odpływem, którym przy pracy klimatyzacji skrapla się na ziemię woda, to praktycznie istnieje jednak jakieś niebezpieczeństwo, że w nadmiarze środek może dostać się do kanałów wentylacyjnych i zalać np.elektronikę.

Od razu dodam też, że tak jak słusznie ktoś zauważył, produkt ma właściwości drażniące więc jeśli ktoś będzie chciał wypróbować, to na własne ryzyko. B)

Z praktyki jednak wiem, że po kilkunastu minutach preparat wietrzeje, a grzyby umierają ;) (no dobra - przyznam się - jestem ratownikiem medycznym i używamy tego środka do dezynfekcji przedziałów medycznych karetek i jak na razie wszyscy żyją :mrgreen:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... Byłem dziś na umówionym czyszczeniu. Zaryzykowałem. Czy ja wiem?

Kolejność była taka. Wcześniej jechałem kilka kilometrów z ogrzewaniem na maxa. Po przyjeździe do fachmana autko chodziło na ogrzewaniu kilka minut, aby dobrze wysuszyć parownik. Hm...pan nalał coś do pojemnika podłączonego pod sprężarkę. Wydmuchał śmieci z dziury po filterku, popsikał jakim "cudownym" specyfikiem z dużej bańki i niby grzybki miały wyzdychać ( po wcześniejszym rozrobieniu płynu albo proszku w innym naczyniu) Ponoć płyn nie żre gum, nie brudzi choć był troche lepki i przypominał mi zapach szpitalnego korytarza. Włączyliśmy ogrzewanie na maxa, obieg zamknięty. Trwało to ładnych naście minut a może i więcej :) Później założyłem nowy filterek, kilka minut postałem na włączonym ogrzewaniu i odjechałem.

Zastanawiam się czy takie lanie "specjalnym' środkiem różni się od popsikania typowym produktem ze sklepu, marketu. Jadąc wąchałem powietrze z kratek i było lepsze, ale....nie wiem. Stwierdziłem, że jak już mam suchy parownik, świeży filterek to może warto ogólnie oczyścić powietrze. Wróciłem do domu i odpaliłem w aucie granata dezynfekującego z Plaka zakupionego kilka tygodni temu(dezynfekującego a nie odświeżającego) Oczywiście wyjąłem nowy filterek. Kolejność jak na opakowaniu. Klima na max, obieg zamknięty, spray za siedzenie i naście minut na włączonym silniku a potem wietrzenie. No i teraz przynajmniej czuję, że coś czyściłem bo w aucie jest fajny sprejowy zapach :?: Fachmanowi zapłaciłem 50zł. Niech będzie bo wcześniej podłączył przewody pod klimę, sprawdził, że na razie jest ciśnienie i nie ma sensu ściągać czynnika itd. Jednak za samo czyszczenie takim sposobem to chyba nie warto płacić. Coś mi się zdaje, że wystarczy popsikanie domowym sposobem albo bardziej profesjonalnie czyli tak jak kolega Colins.

 

Dodano: 12 lip 2013 - 07:36

Hm...chyba cieszyłem się zbyt wcześnie. Od poniedziałku minęło dopiero kilka dni a wczoraj włączyłem nawiew i zaleciał mi znajomy "zapaszek" wiecie, jak to zwykle bywa taka kiszonka czy cuś. Ponoć fachman zrobił swoje czyli psikał na parownik jednak to nic nie dało. Po chwili jest dobrze i leci miły zapach, ale powinno być tak jak przez ostatnie kilka dni czyli przyjemnie dla nosa. Na ten czas przełożyłem stary filterek bo szkoda nowego.

Teraz to już nie wiem czy szukać ozonowania? Na forum było coś o wymianie osuszacza. Czyżby to mogło pomóc?

 

A tutaj jakaś dyskusja z internetu.

http://avensis.info/viewtopic.php?t=433

i cytat z przywołanego forum "Człowiek, który odgrzybiał moją klimę, twierdzi, że tak ma być ,bo ten zapach to oznaka, że preparat odgrzybiający działa. Najbardziej go czuć w deszczowe dni, czyli wtedy kiedy jest duża wilgoż i ten preparat, który wsiąkł w palstiki, wchodzi w reakcję z wilgocią i zapobiega powstawaniu grzyba. po tym wykładzie dałem spokój i przyzwyczajam się."

Edytowane przez fredi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cinas, w czasie jazdy jest OK ale zmiana typu włączenie ogrzewania, odpalenie klimy itp jest mały strzał na nos :mrgreen: Tak było wcześniej i jest dzisiaj. To charakterystyczne, że najczęsciej taka sytuacja występuje, gdy na zewnątrz robi się wilgotniej, pada deszcz.

Z tym ozonowaniem niby fajnie, ale czy faktycznie potrafi oczyścić zasiedziałe brudy? W regularnie czyszczonym aucie pewnie tak, ale w innych przypadkach to już nie jestem pewien czy wystarczy. Może spróbuję.

 

Colins, ten Incidin to ma nazwę? Chodzi mi o to, że widziałem w necie Incidin Plus, Foam. To co ma być? Możliwe, że bedę miał coś od znajomego który pracuje w szpitalu(konkretnie to on pracuje a kolega ma styczność z takimi środkami :)) , ale nie wiem co to ma być a on też nie wie.

I jeszcze jedno. Ponoć na rynku też jest ten Incidin. Tzn np preparat Wurth to niby Incidin(info znalezione w necie)

A taki luźny Incidin to jest pewnie do zdobycia w hurtowni medycznej, sklepie medycznym.

Wróciłem do wcześniejszych wpisów i mam pytanko. Incidin to to samo co Forte kolegi Morbiassa i środek Mikrozid?

Edytowane przez fredi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, u mnie ten preparat nosi nazwę Mikrozid więc pewnie to to samo.

 

Dodano: 12 lip 2013 - 10:47

A jeszcze odnośnie wymiany osuszacza, to on nie ma nic wspólnego z nawiewem do kabiny więc wymieniając go nie pozbędziesz się smrodku z nawiewów. Osuszacz jest elementem klimatyzacji odpowiedzialnym za wyłapywanie wilgoci z układu, ale nie z kabiny tylko z całej tej zamkniętej instalacji, w której krąży czynnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Colins. Czyli nie ma co kombinować z osuszaczem. Wydaje mi się, że ten element jest OK. Tzn wiesz wydaje mi się, ale chyba daje radę. Przykładowo dzisiaj po deszczu delikatnie zaczęły parować szyby ale to normalne bo człowiek mokry, na zewnatrz jest jak jest i paruje. Wtedy odpalam nawiew, załacza się klimka i tyle.

Zastanawiam się co teraz zrobić. Załozyłem stary filterek bo szkoda nowego jak jest podobnie :) . Mam niedaleko kolejnych magików od klimy. Zajadę spytam jak u nich wygląda czyszczenie i tyle. Ciekawe czy maja w ofercie ozonowanie. Jak nie oni to się jeszcze rozejrzę. Zwrócić uwagę na szczegóły ozonowania? Mam na myśli czas poświecony na dane auto itp.

Co do Mikrozidu to widzę, że coś takiego jest w sprzedaży, ale wydaje się że Incidin to troche coś innego. Jestem juz zdecydowany, że sam się pobawie z tym parownikiem tylko muszę dorwać jakiś sensowny płyn. Do psikania wystarczy taki psikacz jakim opryskuje się kwiaty? Pewnie trzeba dorobić przedłużkę na wężyk. Szkoda mi tych 50 zł na poprzedniego fachmana :mrgreen:, ale trudno.

Edytowane przez fredi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u innego gościa. Spytałem i mówi, że on ozonuje. Trwa to 40 minut i kosztuje 40 zł. Przedstawiłem o co biega. Koleś proponował, że może wrzucić jeszcze granata, ale mówie że już był i raczej marny efekt. Przmyśle i ewentualnie zaryzykuje z tym ozonowaniem.

Co do specyfiku od kolegi ze szpitala to na razie nie będzie. Kolega kolegi pracuje w szpitalu, ale nie ma tak żeby sobie nalać z baniaka :mrgreen: Przynajmniej na dziś :) Poszukam sklepu medycznego albo hurtowni.

Edytowane przez fredi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W tym rzecz, że wymieniłem na nowy :mrgreen: , ale jak poczułem że coś nie tak to stwierdziłem że wsadze stary bo to nie ma sensu. Nowy jest nowy i niech chwilę poczeka.

 

Dodano: 26 lip 2013 - 00:00

Ostatnio kupiłem coś takiego jak Propano. Teraz obserwuję czy będzie śmierdzieć czy też nie. Na sprycie więc miły cytrynowy zapach :)

Edytowane przez fredi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Videos

  • Ogłoszenia

  • Polecana zawartość

    • Nawiew tylnej kanapy - Megane 3
      Witam, planuje zakup Megane 3 Grandtour. Przegladajac ogloszenia nie widze aby jaka kolwiek miala nawiew na tylnia kanape. Pytanie czy jesrt to do zrobienia ? Może części z laguny 3 beda pasować ? Robił, ktoś cos podobnego ? Wymysliłem sobie kupno M3 1.5 dCi 110km, do tego chciałbym na start zrobić chip zeby podniesc moment  obrotowy i zyskać pare km. Później  chciałbym wrzucić jeszcze radio 2din z możliwością podpięcia kamery cofania i gniazdo zapalniczki lub usb do ladowania dla pasazera z tylu. Aczkolwiek najbardziej mnie nurtuje czy jest opcja na ten nawiew do tylu dla pasażerów. Jeżeli to pomocne... jestem gotow zrezygnować z tego joysticka jesli takowa wersja jaka kupie bedzie go posiadać. jezeli bedzie trzeba zmienić caly ten tunel . Dla mnie jest elementem zbędnym. W tym miejscu bardziej pasowałby jakis schowek z zasuwana roletka, albo poprostu miejsce na kubek. 
       
      Jesli był taki temat poruszany to podlinkujcie. Nie znalazlem nic co by zaspokoiło moje pytania. Widziałem wątek o M4 ale te auta chyba troszeczke sie różnią ? 
       

      REGULAMIN Forum się kłania pkt 5.6  - Prezes
       
       
      • 15 odpowiedzi
    • Nowy Bigster: Wyższy Wymiar Dacii
      Dacia prezentuje nowy model Bigster, który wprowadza markę na wyższy poziom, oferując unikalną propozycję w segmencie C-SUV. Ten model, zgodnie z tradycją marki, zapewnia bogactwo cech i technologii w przystępnej cenie. Bigster to samochód, który łączy solidność, przestronność i nowoczesne technologie, spełniając oczekiwania najbardziej wymagających klientów.
      • 0 odpowiedzi
    • Jak sprawdzić kod silnika?
      Czy można jakoś odczytać kod silnika i skrzyni biegów z naklejki czy VINu? Jeśli tak to jak?
        • +1
      • 10 odpowiedzi
    • Cześć, w przeciągu dwóch tygodni mam odebrać swoje megane 1.3 tce 140. 
      Powiedzcie proszę bo gdzieś wyczytałem, że nowoczesne silniki wraz z olejami są tak skonstruowane, że nie trzeba wymieniać oleju po 1000-2000km od wyjechania z salonu.
      Jak to w praktyce wygląda aby samochód służył długie lata?
      • 34 odpowiedzi
    • Używana Tesla z certyfikatem
      Niedawno trafiłem na wydaję mi się ciekawą opcję, żeby wejść do świata "elektryków". Chodzi o używane samochody marki Tesla, na stronie www.tesla.com/pl_PL/inventory/used - używane można wyszukać używane modele Tesli z certyfikatem. Zakładam, że są one po weryfikacji mechaniki i elektryki. Z tego co czytałem i szukałem w necie to akumulator w Teslach trzyma swoją pojemność całkiem dobrze nawet pomimo upływu czasu, pamiętam, że był z tym duży problem w Nissanach Leaf, które bardzo szybko traciły dostępną pojemność. Wracają do Tesli, to można wejść w szczegóły ogłoszenia, są real photos i co najważniejsze roczna gwarancja. Oczywiście liczę się z tym, że zaraz zostanę zjedzony przez fanów aut spalinowych (też je lubię), ale ... taka używana Tesla z gwarancją to może być ciekawa opcja.

       
      • 17 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!