Megane II phI Felga pękła podczas prostowania - co dalej ?

[remuch]

Witam.

 

Oddałem ostatnio felgę aluminiową do wyprostowania. W serwisie NIE uprzedzono mnie o możliwości pęknięcia takiej felgi podczas prostowania, tylko powiedziano 150 zł plus koszt zdjęcia i na łożenia opony. Jak się łatwo można domyśleć dziś przy odbiorze Pan w serwisie oznajmił mi, że felga pękła podczas prostowania, ale na juto będzie już gotowa.

Co mam zrobić w takiej sytuacji?? Taka felga w ogóle nadaje się do jazdy?? Jest bezpieczna?? Mam ją odebrać czy kłócić się o nowa??

Edytowane 16 Kwietnia 2014 przez aston76

[aston76]

Pęknięta felga aluminiowa nadaje się na śmietnik. Pospawanie nie naprawi jej w 100% i nie daje gwarancji bezpieczeństwa.

[zawisza1980]

Jakieś patałachy to robiły. Jeszcze pewnie zawołają za spawanie. Ja bym nie zakładał takiej felgi.

Edytowane 16 Kwietnia 2014 przez zawisza1980

[Lewy]

Ale co dokładnie pękło w tej feldze? Pękła cała w poprzek przez gniazdo śruby czy może małe pęknięcie na rancie. To jest zasadnicza różnica.

Przypomnę tylko poprawnie wykonany spaw ma właściwości materiału pierwotnego. I nie jest to moja teoria a ludzi znacznie bardziej wykształconych ode mnie w tej dziedzinie.

A tak na marginesie, to każda naprawa prostowania felgi niesie ze sobą ryzyko pęknięcia. No chyba że felga jest rozgrzewana przed prostowaniem przy pomocy palnika, ale to już chyba lepiej mieć dobrze pospawaną niż tak wyprostowaną.

[Lelupi]

Nigdy i żaden spaw nie będzie posiadał stu procentowej wytrzymałości materiałów łączonych!

Każdy spaw wprowadza naprężenia, miejscową zmianę struktury łączonych materiałów.

Twoja decyzja, dla mnie opcja nowej felgi to właściwy wybór.

[Spike96]

Wszyscy piszą, ale ciekaw jestem ilu z Was miało z tym styczność. Sprawa wygląda tak, że teoretycznie nie powinno się nagrzewać felgi bo może potem pęknąć, ale jeżeli zagięcie jest duże to tak czy inaczej przy prostowaniu na zimno pęknie. Osobiście preferuje delikatne podgrzanie i następnie prostowanie. Jeżeli pękła to trzeba ją naprostować i pospawać solidnie. Nie widzę przeciwskazań aby takiego koła nie zakładać na auto. Przez podgrzanie znikają naprężenia, które powstają przy prostowaniu na zimno, dlatego felga prostowana na zimno potrafi po jakimś czasie odkształcić się ponownie tylko w mniejszym stopniu.

[remuch]

Generalnie wolałbym nie zakładać tej felgi. Ale jak teraz gadać z gościem, jakie argumenty wytoczyć??

Mama taką felgę, firma chyba AHL. Szukałem w necie i nie mogłem znaleźć ceny/sklepu

Edytowane 17 Kwietnia 2014 przez aston76

[Spike96]

Jeżeli się boisz to załóż na tył, ale przecież felga nie pęknie w sposob jakiś niekontrolowany na pół, czy oderwie się jej kawałek. Jeżeli pęknie to będzie tylko delikatna ryska i może powoli uciekać powietrze.

[Lewy]

Nadal nie napisałeś gdzie było pęknięcie. I jak duże?

[remuch]

Pęknięcie było od wewnętrznej strony felgi, prostopadle do rantu felgi na dł. ok 3 cm - tak wygląda to po oględzinach spawu.

Na dzień dzisiejszy felgę odebrałem, przełożyli mi ją na tył, zapewnili że nic się z nie nie stanie. Oczywiście chwalili się, że ostatnio robili felgę 20" od bmw x5 i też było wszystko git. Wymusiłem też na wypisanie faktury, na której wyraźnie jest mowa o spawaniu i prostowaniu felgi. Cała impreza kosztowała mnie 100 zł brutto. Dobrze zrobiłem ??

[Spike96]

Dobrze i za rozsądne pieniądze.

[Lelupi]

No dobra, każdy robi jak uważa a ja do niczego nie namawiam.

Tylko powiedz mi dlaczego, jeżeli wszystko jest cacy i ktoś gwarantuje tobie bezpieczeństwo, przekłada naprawioną felgę na tył?

[Spike96]

Myślę, że to bardziej kwestia podświadomości niż samej naprawy. Poza tym tył zwykle jest mniej obciążony i pierwsze jak wpadamy w dziurę to przodem a powiedzmy sobie szczerze, że felga prostowana nie ma takiej twardości jak oryginalnie prosta.

[remuch]

Tylko powiedz mi dlaczego, jeżeli wszystko jest cacy i ktoś gwarantuje tobie bezpieczeństwo, przekłada naprawioną felgę na tył?

Sam poprosilem o przelożenie na tył. Wiązało sie to też z przełożeiem opony (mam inne z przodu, inne z tylu)

Edytowane 19 Kwietnia 2014 przez aston76

[Wydma]

Kto z was ma spawaną felgę ? dodam od siebie ze mam spawaną 19 cali jeżdżę na oponie 215/35 jeszcze mam auto na gwincie więc bardzo felga dostaje po dup.e zrobione na kole 30 tyś .Po spawaniu była jeszcze parę razy prostowana i nie pękła .Koło jeździ na tyle ...