Megane II phI Uszczelka pod głowicą

[skubany]

Witam,

 

3 miesiące temu kupiłem w salonie Peugeot używany samochód Renault Megane wraz z 6 miesięczną gwarancją. Ostatnio podczas zapłonu zaczęły falować obroty, z wydechu wyleciała chmura białego dymu, silnik zgasł. Podniosłem maskę i zobaczyłem ślady oleju w zbiorniku wyrównawczym i podniósł się poziom oleju. Na 99% strzeliła uszczelka pod głowicą. Z racji gwarancji zadzwoniłem po lawetę i zawiozłem auto do salonu, w którym skierowali mnie do ASO Renault (ta sama grupa handlowa, salon Renault po drugiej stronie ulicy). Auto czeka teraz na diagnozę usterki, po czym maja uznać czy będzie to robione z mojej kieszeni czy z gwarancji (jednorazowa naprawa do 3500zł netto). Facet w ASO przyznał, że wszystko wskazuje na uszczelkę i jutro mają mi dać znać. Powiedział również, że nawet jak mi przyznają gwarancję może być ciężko w zmieszczeniu się w 3500zł. Zasugerował, że przy takiej naprawie automatycznie musi zostać wymieniony rozrząd (poprzedni właściciel wymieniał go dokładnie rok temu). Czy faktycznie jest to konieczne? Nie można wymienić uszczelki, zaplanować głowicy i nie ruszać rozrządu? Ile taka naprawa powinna kosztować? Myślicie, że jeśli naprawa wyniesie więcej niż pozwala na to gwarancja, bądź z jakiejś przyczyny odmówią mi gwarancji mogę żądać od sprzedawcy rekompensaty w postaci pokrycia kosztów? Z góry dzięki za odpowiedź.

[aston76]

A jak sobie kolega wyobraża zdjęcie głowicy bez demontażu rozrządu?? Przecież w głowicy są 2 wałki które napędza pasek rozrządu. Jeżeli rok temu był wymieniany rozrząd to pokusiłbym się tylko na wymianę paska.

[krzychu73]

Ale kolega skubany będzie chciał mieć gwarancje na rozrząd, a aso nie da jak wszystkiego nie wymieni i nic w tym dziwnego. Jestem bardzo ciekawy jak się zakończy sprawa, bo zawsze zastanawiałem się czy gwarancja komisowa na np.10-cio letniego grata jest ważna do puki się nie zepsuje. Można by się dziwić, że komis nie ma swojego warsztatu i nie naprawi tej usterki za połowę ceny, ale jeśli firmy są "dobrze współpracujące" to prawie wszyscy będą zadowoleni np. naprawa 5tys, kolega dopłaca 1,5 bo gwarancja do 3,5. Dla mnie wniosek jeden - nie opłaca się kupować autka od komisu z gwarancją za cenę najwyższą za dany rocznik, jeśli mamy możliwość kupić od prywatnego użytkownika za 70-80% tej ceny, mimo że nie wysprzątane na błysk.

Edytowane 1 Września 2014 przez aston76

[pit-men]

Jak dali gwarancję to niech teraz się boksują. Przecież ta gwarancja niczym się nie różni od tej na nowy samochód. Jak poszła uszczelka pod głowicą to niech to naprawią, a ja bym jeszcze się zastanowił nad tym czy nie powinni założyć głowicy nowej. Przecież w samochodach kupionych w salonie też czasami pada uszczelka i tam nikt nie godzi się na planowanie głowicy. A na pewno nic bym im nie dopłacał "ryzyko handlowe sprzedawcy". Wymiana rozrządu wchodzi w koszt naprawy.

[skubany]

Witajcie,

 

Usterka została zdiagnozowana przez ASO. Stwierdzono nieszczelność w płaszczu wodnym termostatu. Zrobili kosztorys naprawy i wyszło 920zł (wraz z wymianą oleju, płynu chłodniczego). Przesłali informację do gwaranta i czekam na odpowiedź. Jeśli naprawa zostanie zaakceptowana to świetnie. Jeśli jednak uznają, że usterka nie podlega gwarancji to będzie nieciekawie. Czy to dobra cena za taką naprawę? Czy w nieautoryzowanym serwisie byłbym w stanie taniej to naprawić? Dzięki za odpowiedzi.

 

EDIT: Tak jak się spodziewałem, gwarant wymigał się od uznania gwarancji. Stwierdzili, że termostat nie podlega gwarancji, którą wykupiłem od Peugeot. ASO zeszło z ceny na 860zł co i tak jest dla mnie ceną z kosmosu. Sprzedawca ma jutro podjechać do serwisu i negocjować z nimi zejście z ceny. Rozważam zabranie auta z ASO i poszukanie tańszego mechanika oraz jednocześnie złożenie reklamacji za towar niezgodny z umową. Jutro zobaczę jak rozwinie się sytuacja.

Edytowane 11 Września 2014 przez skubany