Megane II phI spryskiwacze

[SoundWave]

suchutki, Easy ma inna faze niz ja to sie pytam, ale skoro pasuja to tez pojade do ASO Citroena w Chorzowie i sobie kupie te dysze, skoro tylko 20,- to kosztuje + wlasna robota

 

Chcialem dzisiaj sciagnac ta mate wygluszajaca na masce zeby dostac sie do spryskiwaczy ale nie umiem jej klipsow wypiac, czy trzeba po prostu brutalnie ciagnac czy jest na to jakis patent?

[Liso]

SoundWave, W miarę dobre do tego celu są szczypce boczne takie - do kupienia w markecie za 5zł + odrobina siły

[gimak]

liso, w mojej megance jest trochę inny typ pomki. W mojej między końcówkami wylotowymi wewnątrz obudowy jest rurka plastikowa o długości 20mm i średnicy zew/wew 8/6 mm ( wyniary na oko). wewnątrz tej rurki wciśnięta jest wałek z gumy. On pod wpływem płynu pęcznieje i guma "wylewa) się z rurki i blokuje możliwość przesuwania się jej w obudowie, i z czasem zatyka oba wyloty. Wystarczy po rozebraniu obciąć wystający po obu stronach nadmiar gumy i złożyć z powrotem.

W Twoim przypaku zamiast rurki z gumą jest krążek z gumy - membrana (tak wynika ze zdjęcia). Jeżeli ten krążęk nie jest jednoznacznie umiejscowiony (unieruchomiony) w obudowie i może się przemieszczać i zatykać jeden otwór wylotowy albo drugi w zależności od obrotów silnika pomki, to ten krążek można zastąpić innym o tych samych wymiarach z miękkiej gumy. A tak dla informacji dla tych co jeszcze nie wiedzą - spryskiwanie przodu lub tyłu realizowana jest przez zmianę obrotów silnika pompki.

[gojgien]

fotę zdarłem brutalnie z posta kol. Easy

A teraz do rzeczy: Zakupiłem taki zestawik z C3 z zamiarem zamontowania w moim scenicu.

Dopasowałem mocowania, choć po wydłubaniu oryginalnych już nie podobało mi się, że płetwa ustalająca położenie jest z boku a nie od strony szyby. (te nowe tak mają) No nic, podłączam wężyki, wkładam i.... pięknie wszystko spryskane, cały dach, podjazd przed garażem na szerokości 1 m poza auto i to naprzeciw tylnych kół. Szyba przednia oczywiście też, jednak tylko tym co z dyszy leci najniżej. Wniosek: ten typ nie nadaje sie do scenica 75% płynu ląduje poza obszarem szyby. Jest to prawdopodobnie spowodowane pochyloną do przodu krótką maską i szybą prawie w tej samej płaszczyźnie. Patrząc z boku, strumień elegancko przelatuje nad krawędzią szyba- dach w odległości +/- 20 cm.

Powróciłem do fabrycznych spryskiwaczy.

Mam na zbyciu komplet dysz z C3, z już podocinanymi trzpieniami. :-P

[dudu]

gojgien a ile za nie chcesz z przesyłką? Wstępnie zaklepuje dla siebie.

[gojgien]

dudu, moja propozycja będzie na PW

[Liso]

gojgien, Mam to samo u siebie, niestety moje oryginalne były tak zapchane jakimś syfem, że uległy zniszczeniu przy czyszczeniu . Mam pytanie do Ciebie czy te z C3 robią mgiełkę czy raczej leją kropelkami? (u mnie nie ma mgiełki - jest sporo krpelek - wszędzie ;-) )

 

p.s. wie ktoś może ile kosztują oryginalne do starego scenica ? :-?

 

p.s.2 - ja swoje podcinałem tylko delikatnie z przodu, włożyłem skierowane w bok i przekręciłem o 45 stopni na właściwy kierunek - banalnie prosta sprawa w scenicu ale jak widać nie sprawdzają się :-(

[gojgien]

Liso, niestety nie mgiełka a masa kropelek i tak jak pisałem, na całym aucie. Na przedniej szybie tylko mały procent.

Ps.

No i już zmieniły właściciela.

[dudu]

gojgien ma rację. Nie ma mgiełki tylko mnóstwo kropelek. U mnie na całej szybie Właśnie wczoraj zamontowałem. Teraz muszę kupić klipsy plastikowe które wczoraj pourywałem próbując sie dostać do spryskiwaczy.

 

A tak OT to wczoraj odebrałem auto od mechanika. Wymiana rozrządu z pompą wody, 2 paskami klinowymi i przy okazji pękniętej poduszki pod silnikiem wyniosła mnie 565 zł (bez rachunku). Jak kogoś interesuje dobry mechanik pod Kielcami to polecam Pana Romana Reczyńskiego z Tumlina.

[Bobber]

Pomocy ludziska, bo mnie krew zaleje :-x Zakupiłem dzisiaj w serwisie Citroena nowe dysze spryskiwacza i oczywiście od razu chciałem je zamontować :roll: . Różnią się nieznacznie od tych ze zdjęcia kolegi Easy, ale myślę, że powinny pasować (kto kupował ostatnio, ten wie czym się różnią - chodzi o tę część, która chowa się pod maskę). Nie w tym jednak problem. Nie w tym także, że mało nie pourywałem spinek, a jedna z nich wpadła mi w profil zamknięty przy błotniku po stronie kierowcy. To szczegół - kupię sobie nową . Poradźcie mi. Jakie magiczne sztuki trzeba wykonać, aby ściągnąć oryginalne dysze bez ich uszkodzenia? Niby domyślam się, że trzeba ścisnąć czymś podstawę i wypchnąć plastik do góry, ale mi to nie wychodzi :-(. Oczywiście mógłbym pójść na ostro i wyciąć chwasty, ale jednak wolę pozostawić sobie możliwość odwrotu...

[dudu]

Niby domyślam się, że trzeba ścisnąć czymś podstawę i wypchnąć plastik do góry, ale mi to nie wychodzi :-( .

 

Właśnie tak trzeba to zrobić. Ja tak zrobiłem i nie było jakoś bardzo ciężko ale namocowałem się odrobinkę. Natomiast spinki wszystkie pourywałem i teraz muszę sobie nowe sprawić.

[Lewy]

Wracając do sprawy spryskiwaczy mgłowych w MII. Prawdopodobnie pasowały będą takowe z Ibizy/Cordoby. Tam jest taki sam system, czyli spryskiwacze pod maską. Mają oczywiście regulację wysokości.

[Bobber]

Cześć ludziska :) 29 maja miałem najwyraźniej jakiś słabszy dzionek. Przedwczoraj wszystko poszło już bez większych problemów. :) Zdjąłem tylko trzy dolne plus dwie najniższe boczne zapinki (wg widoku po podniesieniu pokrywy silnika) i to wystarczyło mi, aby w miarę wygodnie poczynać sobie w rejonie pola operacyjnego :). Nowe dysze piłować trzeba ostrożnie i do samego końca. Aż do podstawy dyszy (trzeba uważać jednak, aby nie uszkodzić krawędzi dyszy, bo będzie brzydko wyglądać - mi udało się tego uniknąć, bo posługiwałem się małym pilniczkiem). Niedokładne wypiłowanie będzie powodować odstawanie dyszy od maski w górę, a w rezultacie spryskiwanie dachu auta. Ja wypiłowałem tylko przednią część i lekko "skrzydełka", aby można było łatwo wcisnąć. Efekt jest taki, że siedzą dość pewnie, ale łatwo można je wyciągnąć. No i jest możliwość obracania dyszami w prawo lub lewo na masce, co może mieć znaczenie, bo jeśli za bardzo dają na boki, to będziemy mieli ciągle "zakropelkowane" przednie boczne szyby. Spryskiwanie działa super. Moje stare wycieraczki myją szybkę "na przejrzysto" :) Gdy zmienię pompkę spryskiwacza, to będzie już w ogóle odlot (teraz mam trochę za małe ciśnienie). WAŻNE: jeśli pourywacie spinki, to szukajcie w zwykłych sklepach motoryzacyjnych. Ja znalazłem po 50 groszy za sztukę. Różnią się tylko długością i chyba o pół milimetra mniejszą średnicą główki, a siedzą jeszcze pewniej niż oryginały. Niech Wam do głowy nie przyjdzie serwis. Dzwoniłem z ciekawości, bo mam w sumie po drodze z pracy, a zachęcony niską ceną dysz spryskiwacza w Citroenie, pomyślałem, że może będzie równie przystępnie w "home sweet home" mojego Reńka ;-) Otóż myliłem się. Pan od części zamiennych najpierw pytał o numer nadwozia, potem coś dłuuugo sprawdzał w komputerze, a na koniec wykrztusił 2,84 zł za sztukę ;) Podziękowałem bardzo i po pracy udałem się do wspomnianego już sklepu motoryzacyjnego, w którym to miła pani pomogła wybrać mi właściwe zamienniki za ułamek ceny serwisowej. Pozdrowienia dla wszystkich. ;)

[art]

Cześć, ma prośbę ;-) zepsuła mi się pompka spryskiwacza i wymieniam na nową, ale mam pewien problem, otóż przy pompce i zbiorniku płynu jest taka uszczelka ( w moim przypadku była), jak wyciągałem pompkę spadła mi gdzieś i słuch po niej zaginął ;-)

 

Moja prośba brzmi: czy ktoś mógłby mi zrobić zdjęcie tej uszczelki podać wymiary, żebym sobie mógł taką dokupić ;-)

 

z góry dzięki za pomoc :)

[czarek]

witam .mam pytanie gdzie znajduje sie pompka spryskiwacza ,bo mi nie dziala i nie wiem gdzie jej szukac ,czy ona jest przy zbiorniczku czy inne miejsce .pozdrawiam