Megane III phI Megane III, czy wszystkie silniki dobrze współgrają z LPG?

[Andriu_un]

sebastian_wifi

 

Ja bardzo sobie chwalę posiadanie dużej butli, jest to indywidualne podejście.

Zasięg ok 600 km zapewnia mi komfort i brak ciągłego tankowania, wszak LPG wrzuca się po to by jeździć bez ograniczeń.

Różnica cen gazu u mnie a np w strefie euro( woj opolskie) powoduje że pomijam koszty wożenia 30kg więcej.

Pozdrawiam.

Andrzej

Edytowane 1 Marca 2016 przez aston76

[sebastian_wifi]

@Andriu_un - Jak kto co woli. Ja mam jeszcze dodatkowo hak (dodatkowe kilogramy), a latem ciągnę przyczepę kempingową o DMC 1300 KG, która też ma spory nacisk na hak więc dla mnie kwestia pojemności butli była kluczowa. Gdym nie posiadał haka i nie ciągnął przyczepy to kto wie może też bym się zdecydował na większą butlę.

[darekr]

Może wymiana sprężyn tylnej belki z GrandScenic rozwiązały by problem. Stosowałem takie rozwiązanie w Megane II Kombi

[Megi2k4]

Ja zakładałem gaz w Krakowie w Karat (http://www.karatskp.pl/uslugi/instalacje-gazowe/), do Megane II zapłaciłem ok. 2700 zł za całość. Od 6000 km nie ma żadnych problemów. Montaż trwał ok. 8h.

[rower101]

W Megane III wolnossący 2.0 to już M4R, czyli silnik z luzami zaworowymi na szklankach, o ile się nie mylę. W 1.4 TCe ta sama historia. Nie wyklucza to oczywiście LPG, ale trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że tego trzeba będzie pilnować. Warto z zawczasu zorientować się, czy jesteśmy w stanie znaleźć warsztat, który podejmie się kontroli i ew. regulacji zaworów za normalne pieniądze.

W 1,6 16v K4M i 2.0T F4RT komplikacji tego typu brak.

[mich64]

Ja bym się przy szklankach w gaz nie pchał. Stara zasada mówi, złą regulację lpg jakoś zniesie hydraulika, w innych przypadkach problemy wystąpią bardzo szybko. O cenie regulacji szklanek nie wspomnę.

Edytowane 21 Marca 2016 przez mich64

[snowday]

Ja też wsadziłęm gaz do 1.6 i już 20 tys przejechane i (odpukać ) wszystko jest ok :)

Instalacja 2300 + 100zł emulator benzyny ( miałem dwa różne , jeden źle działał , drugi jest ok )

 

Ile wam wchodzi gazu do butli w kole ?

[Andriu_un]

http://megane.com.pl/topic/51734-hatchback-najwieksza-butla-w-miejscu-zapasu-a-zasieg/

~66L

Edytowane 13 Kwietnia 2016 przez Andriu_un

[witman]

Silniki M4R 2,0 Nissana i 1,4TCe H4JT to dwie różne jednostki w różnymi głowicami !

W silniku 1,4Tce nie ma hydraulicznej regulacji, ale są szklanki na 100%

Regulacja odbywa się za pomocą szklanek o różnej grubości i w zależności od stopnia zużycia wymienia się je.

Niczego manualnie-ręcznie się nie reguluje !

To obecnie najpopularniejszy sposób, regulacja na szklankach (znane też jako szklanki regulowane)

Jeden z mechaników ASO znający dobrze 1,4TCe, którego sam użytkuje twierdzi, że to bardzo dobry system i nie pamięta przypadku w którym musiałby wymieniać szklanki.

W silnikach M4R 2,0 trzeba regulować zawory co 60kkm i jest to kosztowna sprawa ze względu na trudny dostęp (regulacja zaworów wymaga demontażu całego rozrządu oraz wałków rozrządu, koszt w ASO 3 tys. netto) ponadto M4R miały bardzo miękkie gniazda zaworowe w 1,4TCe nie ma takich pułapek. Jak już pisał kolega Pawel lepiej poszukać M4R przystosowany do paliwa E85 (bioetanol), powinien mieć wzmocnione gniazda, ale głowy nie dam.

Po kultowym 2,0 F4R chciałem się przesiąść na M4R, zdecydowałem się jednak na 1,4TCe mam teraz dwie sztuki w SIII i MIII Coupe GTline, oba z LPG i zestrojone na 160KM.

Podstawą bezawaryjnej eksploatacji silnika na LPG jest fachowy dobór elementów instalacji LPG i zestrojenie całości, najlepiej na hamowni z odczytem sondy szerokopasmowej AFR, dodatkowo jazda pod obciążeniem (klika osób, worki z piaskiem). Moje wcześniejsze 2,0 F4R jeżdżą do dziś na LPG w mojej rodzinie i mają najechane ponad 300 i 200kkm.

Mam znajomego, który kupił SII 2,0 F4R z LPG, musiał robić głowicę (wypalone gniazda zaworowe), okazało się, że silnik jeździł na ubogiej mieszance (źle zestrojona instalacja LPG) pewnie zakładana za pół darmo u Pana Henia w garażu lub u "druciaży" - z drugiej strony 2 tys.zł za remont po 185kkm to i tak się wcześniej zwróciło za jazdę na LPG

Instalacje BRC wraz ze strojeniem na hamowni robiłem w Czakramie Tarnów, trwało to 12h, po raz kolejny jestem bardzo zadowolony.

W Sceniku zbiornik w kole 70L w Megi 65L.

Na koniec dodam, że Sceniki 1,4TCe były sprzedawane w salonach Renault Holandii, Belgii i Włoszech z LPG LandiRenzo na rynku Niemieckim też można było je spotkać.

Edytowane 14 Kwietnia 2016 przez witman

[rower101]

Regulacja odbywa się za pomocą szklanek o różnej grubości i w zależności od stopnia zużycia wymienia się je.

Niczego manualnie-ręcznie się nie reguluje!

 

A szklanki się same zmieniają?

Mimo tego, że tam się nie kręci żadnymi śrubkami w celu regulacji, to zbiorczo się mówi, że to jest ręczna regulacja luzu zaworowego (razem z płytkami, gdzie w gruncie rzeczy też się wymienia, a nie reguluje, oraz regulacją "na śrubę", gdzie regulacja jest dosłownie ręczna), bo wymaga ona mechanicznej interwencji serwisowej.

Z manualnych rozwiązań kontroli luzów najmniej uciążliwa w serwisie jest raczej zwyczajna "śruba" - jak w D4F albo wielu silnikach Hondy.

[witman]

Nic się nie reguluje, nie ma płytek, krzywki współpracują bezpośrednio ze szklankami zaworów, wymienia się całe szklanki lub je regeneruje, temat regulacji też mnie mocno intrygował słysząc opinie o 2,0 M4R.

W ASO mechanik, który użytkuje na co dzień 1,4TCe twierdzi, że jeszcze nikt tego nie robił, może trzeba nakręcić ze 200kkm

Może by popytać na forum czy, któryś z użytkowników 1,4TCe robił coś przy głowicy.

Jeden z moich znajomych ma od nowości MIII Kombi 2010 i do 138kkm nic przy silniku nie robił poza świecami i płynami, silniczek nadal pracuje cichutko i stabilnie jak nowy

Ani na forach, ani wśród mechaników zajmujących się Renówkami nie słyszałem złego słowa na temat tych jednostek, jak już to pochlebne opinie. Silnik jest na rynku od 2009, a to sporo czasu na ujawnienie się problemów. Póki co jeżdżę z żonką dwoma i jestem bardzo zadowolony z ciszy, kultury pracy, dynamiki i ekonomi.

Edytowane 15 Kwietnia 2016 przez witman

[rower101]

Nic się nie reguluje, nie ma płytek, krzywki współpracują bezpośrednio ze szklankami zaworów, wymienia się całe szklanki lub je regeneruje

 

Ja wiem, że tam się niczym nie kręci ani niczego nie dokłada/wyciąga, ale żeby jakkolwiek wpłynąć na luz zaworowy, skompensować różnice w luzie zaworowym czy, używając innych słów, wyregulować luz zaworowy, trzeba wymienić poszczególne szklanki. Wymiana tych szklanek jest formą regulacji luzu, nigdzie nie stwierdziłem, że samą szklankę jakoś się reguluje (co najwyżej można ją zeszlifować). Luz samoczynnie się nie skompensuje (jak w przypadku hydrauliki), ktoś to musi fizycznie sprawdzić co jakiś czas i w razie potrzeby wyregulować (tzn. podmienić odpowiednie szklanki).

Jeżeli faktycznie praktyka eksploatacyjna wskazuje, że potrzeba ingerencji w te sprawy jest rzadko spotykana, to bardzo dobrze i świadczy to o wysokiej trwałości gniazd zaworowych.

[witman]

Wymiana szklanek lub regeneracja polegająca na założeniu "płytek regulacyjnych luzów zaworowych", które skompensują ubytki materiału - inaczej powstały luz zaworowy, robi się to bez zdejmowania rozrządu i wyciągania wałków rozrządu z głowicy przez co robocizna jest dużo tańsza jak w przypadku 2,0 M4R. Płytki regulacyjne są różne grubości, zakłada się na szklanki. Koszt płytki 9zł x 16 zaworów.

Jak już wcześniej wspominałem nie słyszałem jeszcze, aby ktoś musiał to robić, może trzeba zrobić ze 200tys.km, albo i lepiej, a tak z ciekawości podjadę niebawem do zakładu który regeneruje głowice i popytam. Póki co jeżdżę i się tym nie przejmuje, rozrząd na łańcuchu zrobię ze 160tys.km i będę się rozglądał za czymś nowszym

Edytowane 16 Kwietnia 2016 przez witman

[Pawel]

Jeżeli chodzi o 1,4 TCe H4J, to ma on bardzo podobną budowę do M4R.

Tak samo jak w nim do wymiany szklanek trzeba rozpiąć rozrząd i wyciągnąć wałki.

W silnikach 1,4 TCe trzeba bardzo uważać na jakość oleju i jego ciśnienie.

Kolega niedawno robił Scenika 1,4 TCe z przebiegiem 37 tyś km, w którym był zatarty silnik.

Trzeba pilnować wymian oleju tak jak w 1,5 dCi.

[witman]

Mój znajomy i "oswojony" mechanik z ASO zdecydowanie odradzał jednostkę 2,0 M4R, więc ufam mu i jego wieloletniemu doświadczeniu, sam jeździ 1,4TCe. W kultowym 2,0 F4R i 1,6 K4M też bywały przypadki pękniętych głowic przy niskich przebiegach, urwanych pasków rozrządu czy wypalonych gniazd zaworowych po źle zestrojonej instalacji LPG, sam wymieniałem KZFR w poprzednim 2,0 F4R przy 55tys.km.

W dieslach 1,5 i 1,9dci kosztowne naprawy nagminnych przypadków obracających się panewek na korbach, wypalonych dziur w tłokach, kosztowych wtrysków, złego słowa jedynie nie można powiedzieć o 2,0dci ponoć udana konstrukcja Nissana.

Mojego kuzyna też wręcz straszono, aby nie zakładał LPG do Toyoty 1,6 VVTi, bo po 20tys.km rozpadnie się głowica, założył dobrą instalację i przejechał 130tys. albo już lepiej bez problemów.

Znam użytkowników, którzy w 2,0 M4R (Nissan Quaskay) mają LPG i nie narzekają, pamiętam salon Renault w Myślenicach sprzedawał w 2012/13r. nowe Laguny z 2,0 M4R i LPG.

 

OK liczę się z tym, że przy powiedzmy 150tys.km trzeba będzie wydać 2tys.zł na remont głowicy, przez ten czas zostanie mi w kieszeni 26tys.zł z racji jazdy na LPG, ponadto nie muszę robić rozrządu-łańcuch, a wymiana wtrysków LPG i reduktora LPG na nowe to koszt ok.800zł.

Ponadto zapłaciłem za ScIII 1,4TCe 10,5tys. mniej jak za słabego 1,5dci 110KM FAP, więc dysponuję 36tys.zł minus 4tys.zł instalacja z hamownią nie mam upierdliwego FAP-a, martwienia się o jakość ON, drogich wtrysków, ciszę w aucie i wódkę w lodówce

Czytając Renówkowe fora, również zagraniczne nie znalazłem jeszcze złego słowa o TCe, wyjątkiem jest 1,2TCe lubiącego wciągać olej w niektórych rocznikach. Więcej złych opinii słyszy się o TSI i THP, za to świetne opinie ma Oplowski 1,4T i 1,6T, zobaczymy jak będzie z nowym 1,6TCe.

Edytowane 16 Kwietnia 2016 przez witman