Megane III phI Skontroluj układ wtrysku paliwa, Skontroluj regulator / ogranicznik prędkości

[Adak77]

Witam,

Ostatnio w mojej Megance 1.5 dCi 105KM z 2010r, jeszcze bez FAP :) 150k km, zaczął się pojawiać komunikat: "Skontroluj układ wtrysku paliwa" i czasem komunikat: "Skontroluj regulator / ogranicznik prędkości". Początkowo zignorowałem to, bo po przejechaniu kilku - kilkunastu kilometrów i po ponownym uruchomieniu silnika wszystkie komunikaty znikały. Niestety, dzisiaj żona nie mogła uruchomić silnika. Dopiero za 6 razem silnik się uruchomił. Zauważyłem też, że jeśli zaczekam na ukończenie wszystkich testów i pojawienie się OK na wyświetlaczu, to silnik odpala od razu i komunikat się nigdy nie pojawia. Zauważyłem też, że z miesiąc temu, gdy nie zaczekałem na OK i natychmiast po uruchomieniu silnika (naprawdę od razu, po ułamku sekundy) ruszyłem do tyłu, to komunikat się pojawił. Po kilku km zatrzymałem się, wyłączyłem silnik, czekanie na OK, restart, i brak komunikatów... Sprawa wygląda dziwnie, bo niedawno, ze dwa tygodnie temu byłem na przeglądzie w ASO i nic nie mówili o komunikatach, błędach, kasowaniu (za to wymienili cały wahacz, bo podobno nie da się wymienić samego sworznia .

 

Kilka dodatkowych informacji: ok. rok temu, jesienią, zatkał mi się odpływ w podszybiu. Tak, wiem, moja wina. Trzeba było wyczyścić wcześniej. Efekt znany. Woda na podłodze i chlupotanie w grodzi. Od tamtego czasu nie było innych "niespodzianek". Tankuję na BP i sporadycznie na Lotosie.

Jestem umówiony na piątek na wizytę w ASO na sprawdzenie komunikatów. Za diagnozę ASO życzy sobie 200zł. :angry: Przeczytałem chyba wszystkie posty o tym błędzie, ale nadal nie jestem pewien, na co zwrócić szczególną uwagę w rozmowie z mechanikami z ASO. Czy mógłbym prosić o kilka sugestii?

Dzięki.

[Pawel]

Po pierwsze daj sobie spokój z ASO.

Zerknij na forum i popatrz jakie warsztaty blisko Ciebie są polecane, tam za diagnostykę zapłacisz co najmniej o połowę mniej.

Wydaje mi się, że może szwankować jakiś czujnik.

[Adak77]

Pawel, dzięki za podpowiedź. Przejrzałem forum, ale mam wrażenie, że większość warsztatów jest polecanych przez właścicieli tych warsztatów. Chyba jedynie renomax z Wawra wydaje się być godnym uwagi,ale jest za daleko ode mnie. Ale to nie ten dział forum, aby się nad tym tutaj rozwodzić.

 

Jeszcze jedno mi się przypomniało. Ładnych kilka miesięcy temu nie mogłem uruchomić silnika. Tzn. po włożeniu karty, czekam na OK po testach, sprzęgło wciśnięte, naciskam START i nic. Okazało się, wystarczyło albo wyrzucić z "jedynki" na zero i silnik odpalał, albo zupełnie nie wciskać sprzęgła, i też silnik odpalał. Dziwne, bo przecież wg instrukcji trzeba wcisnąć sprzęgło, aby uruchomić silnik... Czy to może mieć jakiś związek z komunikatem "Skontroluj układ wtrysku paliwa"?

[cinas]

No to masz winowajcę , czujnik na sprzęgle i na hamulcu do sprawdzenia jak one nie będą sprawne to są będziesz miał takie objawy , ale z tego co piszesz to na pierwszy ogień sprzęgło

[Adak77]

Cinas, dzięki za podpowiedź. Sprawdzę i dam znać.

[TR84]

Ja również mam taki sam model (Megan coupe 1.5 dCi 105KM z 2010r bez Fap)

A problem mam taki:

Jak zimna to idzie jak pocisk, jak się troszkę zagrzeje i chcę gwałtownie dodać gazu to się dusi i wytraca moc jak odejmę gazu i z powrotem delikatnie przyspieszam to jest w miarę ok

macie jakieś pomysły co może być przyczyna takiego zachowania?

 

z góry dzięx za odpowiedz

[przemass2003]

Witam!

 

Podbiję trochę temat bo i u mnie pojawił problem jak u autora wątku... Objawy są takie same ale wystąpiły dwa razy w ciągu 4 dni i za każdym zaraz po zatankowaniu paliwa na pewnej stacji. Nie wiem czy ma jakiś związek czy jest to zupełny zbieg okoliczności. Tankuje tam już dość długo i nigdy problemów nie było. Po przejechaniu kilku km kontrolka i komunikaty zgasły i nic się nie działo aż do drugiego tankowania, po którym sytuacja się powtórzyła. Pojadę na diagnostykę ale nie daje mi to spokoju i dlatego pytam...

 

@Adak77 doszedłeś do przyczyny?

 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

 

Pozdrawiam,

Przemek.

Edytowane 27 Października 2016 przez przemass2003

[Gość gophfer]

Witam,

dzisiaj u mnie też pojawił się ten komunikat Skontroluj układ wtrysku paliwa. Jak do tego doszło to według mnie może mieć znaczenie.

Zwolniłem na progu zwalniającym i auto jakby się zadławiło (może jakiś czujnik spadł czy coś... ) i zgasło, chciałem odpalić i widzę komunikat nie udało mi się odpalić auta. Rozrusznik kręci i jakby chciał odpalić ale go dusi. Pod pompowałem trochę pompka paliwo i auto jakby odpaliło, przynajmniej wydaje mi się że już zraz silnik zakręcił i znowu jakby się zadławił.

Paliwo tankuje od 1,5 roku na jednej stacji (też tankowałem na niej w przedwczoraj, wczoraj nie jeździłem), nie wiem czy to ma znaczenie ale podczas ostatniego tankowania nie wyłączyłem silnika (była rezerwa i zatankowałem 40l)

Edytowane 6 Listopada 2016 przez gophfer

[przemass2003]

Witam!

U mnie problem trwa jednak oprócz tego, że ww. błąd pojawia się i znika bez absolutnie żadnej reguły nie ma innych objawów, auto pali bez zarzutu, w trakcie jazdy nie odczułem żadnych spadków mocy, opóźnionych reakcji na dodawanie gazu, żadnego szarpania itp.

Poniżej przedstawiam fotkę wydruku z diagnostyki. Po wykasowaniu błędów przez kilka dni był spokój ale dziś w trakcie jazdy na chwilę zaświeciła się kontrola serwisowa z komunikatem o wtrysku ale po zatrzymaniu się i ponownym odpaleniu zgasła. Na diagnostyce uzyskałem informację, że przyczyn może być wiele i nic poza tym. Odniosłem wrażenie, że Pan za bardzo nie wiedział co mi doradzić. Jeśli ktoś z użytkowników mógłby rzucić okiem na wydruk i podpowiedzieć od czego zacząć to będę wdzięczny. Ewentualnie może ktoś poleci jakiegoś dobrego speca na Śląsku od takich spraw (jestem z Tychów)? Do tej pory oprócz typowo eksploatacyjnych rzeczy nie musiałem z tym autem nic robić i kompletnie nie wiem gdzie uderzyć, od czego zacząć....

 

 

Z góry dziękuję za każdą wskazówkę.

Pozdrawiam,

Przemek.

 

Dodano: 14 lis 2016 - 10:35

Ciąg dalszy...

Dziś rano w trakcie jazdy zapalił się "pomarańczowy klucz" plus "skontroluj układ wtrysku paliwa", a jak wyskoczyłem na trasę i dodałem gazu wywaliło "STOP" "Dalsza jazda grozi awarią silnika". Dokulałem się jakoś do domu, innych objawów związanych z jazdą zero, auto odpala normalnie. "STOP" i "Dalsza jazda grozi awarią silnika" są cały czas wyświetlone, zniknął natomiast pomarańczowy symbol klucza, nie da się korzystać z innych funkcji komputera pokładowego.

Ponadto zauważyłem jeszcze:

- nie działa tempomat/ogranicznik prędkości (w ogóle nie wyświetlają się symbole na dece rozdzielczej, brak reakcji na przycisk na przycisk zwiększający prędkość)

- nie pojawiają się strzałeczki wskaźnika zmiany biegu na wyższy/niższy (sam symbol drążka zmiany biegu przy obrotomierzu jest obecny)

Jestem na jutro umówiony z mechanikiem, zobaczymy co powie...

Gdyby ktoś coś zasugerował będę wdzięczny...

Pozdrawiam,

Przemek.

[Gość gophfer]

U mnie padła pompa paliwa, po wymianie auto pali i jeździ ładnie

[przemass2003]

Auto odebrane. Rano po podłączeniu pod komputer wstępna diagnoza była taka, że czujnik ciśnienia przed turbina pracuje w bardzo wąskim zakresie. Po jego wymontowaniu okazało się, że był bardzo zabrudzony. Po wyczyszczeniu i założeniu jest ok, błędy się nie pokazują, zrobiłem póki co kilka km i jak narazie jest w porządku. Mam nadzieję, że to faktycznie tylko taka w sumie błahostka, aczkolwiek irytująca... Koszt 100 zł.

 

Może komuś przyda się ten post :)

 

Pozdrawiam,

Przemek.

Edytowane 15 Listopada 2016 przez przemass2003

[Arithel]

Chciałbym podpiąć się pod temat, gdyż wczoraj wyskoczyły mi te same problemy o których jest temat, aczkolwiek zupełnie w innych okolicznościach.

 

Otóż moje auto, bo zatankowanu na full, przejechało 60km bez problemów. Następnie przez całą noc stało pod chmurką gdzie temperatura sięgała u mnie -20*.

Stwierdziłem, że wybiorę się na przejażdżkę. Auto odpaliło lecz z trudem. Jazda oczywiście jak najbardziej spokojna.

Po przejechaniu jakiś 3km wyskoczyły mi 2 komunikaty "Skontroluj układ wtrysku paliwa" oraz "skontroluj regulator/ogranicznik prędkości".

Zatrzymałem się na poboczu, aby zobaczyć czy nic złego pod maską się nie dzieję i niczego niepokojącego nie zaobserwowałem. Silnik chodził tak jak zawsze na prawidłowych obrotach, bez falowania a jego przyśpieszenie było jak najbardziej prawidłowe, bez jakichkolwiek odcięć, szarpania czy czegokolwiek innego.

Wróciłem do domu od razu i auto teraz czeka na poprawę pogody, gdyż garażu nie mam. Dzisiaj, przy -8* komunikaty nadal są po odpaleniu auta.

I tutaj rodzi się moje pytanie - czy ktoś już miał taki przypadek, aby w trakcie mrozów coś takiego się robiło? Czy komunikaty znikną, kiedy paliwo się ogrzeje jak będzie znowu powyżej 0*, czy lepiej już szukać warsztatu ?

Czy na coś powinienem jeszcze zwrócić szczególnie uwagę?

 

PS. Mój silnik to 2.0 DCI 160Km, 2011, przejechane 83,500 km

Edytowane 14 Stycznia 2017 przez aston76

[Fantasta]

Nikt ci nie na odległość nie powie. To są bardzo ogólne i częste komunikaty. Jedź do kogoś kto ma CLIPa lub sam kup sobie zwykly OBD na bluetooth i zawsze możesz sobie zobaczyć co i jak. Oczywiście nic konkretnego ale po numerze błędu można szukać juz bliżej usterki

[bbr]

Mam podobne objawy jak koledzy wyżej. Po diagnostyce CLIP są dwa błędy trwałe:

DTC048877 odnośnie regulacji położenia EGR

DTC1525F3 odnośnie zgodności multipleksu tempomatu

 

Jestem już po czyszczeniu EGRa i efektów nie ma.

 

Edit.

Dodatkowo podczas spokojnej jazdy autostrada zapalił mi się check i komunikat skontroluj układ wydechowy.

Dodam że samochód jest fabrycznie bez FAP

Edytowane 27 Lutego 2017 przez bbr

[dekoart]

panowie pomocy ten sam problem- błąd skontroluj układ wtrysku paliwa, w ASO kazali wymienić czujnik ciśnienia doładowania. Tak też zrobiłem, błąd znów się pojawił przy prędkości ok 140-170 km/h na autostradzie. Mechanik polecił wymienić turbinę. Turbina wymieniona, błąd znów wskoczył na autostradzie przy prędkości 140-170 i obrotach 3-3100. Przy normalnej jeździe w mieście błędów nie ma.

Czasem mam wrażenie, że slinik jest mało dynamiczny przy ruszaniu i przy normalnej jeździe a czasem jedzie normalnie. Panowie-pomocy zanim znów wydam 2000 zł na naprawy po czym błędy powrócą...