Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Uszczelka pod głowicą do wymiany


scarza

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie nie zapominajmy że żyjemy w Polszy a tu sprawa nie jest taka łatwa do wygrania. To ty będziesz musiał udowodnić ze to wada ukryta była, na rzeczoznawców, mechaników i papugę wydasz 3x auto po to żeby je komuś oddać. A i udowodnij że twoje straty moralne są warte 100 tyś złotych. Każdy mechanik ci powie że jechałeś po zakupie i wtedy mogłeś przegrzać silnik i to TY zajechałeś auto a nie poprzedni właściciel, który bedzie stał twardo że u niego było ok. A sądzić się będziecie kolejne 2 lata albo dłużej. To nie hamburgerlandia...

 

Dlatego ja swojego silnika nie katuję to nie chcę trafić do hali "zwycięzców" tym bardziej że słupki rzadkie i [cenzura] drogie. Widać, że rozrządy w TSI wcale nie były takie złe patrząc co dzieje sie w TCE... rozrząd zawsze wymienisz a słupek już ciężej :\

 

Na forum cenzuralnie się wysławiamy :!:

Edytowane przez Prezes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam i za nic nie wiem skąd wyciągacie wniosek że poprzednia właścicielka jest oszustem.

Kupujesz auto używane i nie masz na nie gwarancji,dlatego kosztuje 1/3 tego co kosztowało jako nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właścicielka dobrze wiedziała o wadzie w postaci znikania płynu chłodniczego i nie poinformowała o niej sprzedającego.

Generalnie jest to po prostu nieuczciwość ludzka, ciężka do wygrania na drodze sądowej.

Mam nadzieję że obecny samochód tej Pani, wygeneruję jej ogromne koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.02.2017 o 18:49, onomatopeja napisał:

Dlatego ja swojego silnika nie katuję to nie chcę trafić do hali "zwycięzców" tym bardziej że słupki rzadkie i [cenzura] drogie. Widać, że rozrządy w TSI wcale nie były takie złe patrząc co dzieje sie w TCE... rozrząd zawsze wymienisz a słupek już ciężej :\

 

 

Co do katowania silnika to się całkowicie zgadzam, a ostatni zimowy wykwit padniętych uszczelek możne o tym świadczyć, nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić jak użytkownicy traktowani swoje cacka i jak szybko zareagowali na niedomagania silnika, być może faktycznie ten model silnika wybitnie nie znosi pałowania na zimnym, jednak nie zamienił bym 1,4TCe na TSI i jego problemy z braniem oleju w ilościach 1,5L na 1000km już przy przebiegach nie przekraczających 80kkm, co dotyczy praktycznie wszystkich jednostek, słupki TSI też sporo kosztują i zapewne biorą olej.

Jak widać sprzedawcy słupków 1,4TCe nie mają wielkiego zbytu, bo ich oferty sprzedaży wiszą już te same od 3 miesięcy, a kupując słupek niewiadomego stanu technicznego i pochodzenia za 6-tys też wypadło by wymienić uszczelkę pod głowicą.

Edytowane przez witman
  • +1 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie zapominajmy że żyjemy w Polszy a tu sprawa nie jest taka łatwa do wygrania. To ty będziesz musiał udowodnić ze to wada ukryta była, na rzeczoznawców, mechaników i papugę wydasz 3x auto po to żeby je komuś oddać. A i udowodnij że twoje straty moralne są warte 100 tyś złotych. Każdy mechanik ci powie że jechałeś po zakupie i wtedy mogłeś przegrzać silnik i to TY zajechałeś auto a nie poprzedni właściciel, który bedzie stał twardo że u niego było ok. A sądzić się będziecie kolejne 2 lata albo dłużej. To nie hamburgerlandia...

po pierwsze:

1) z lektury wynika, że silnik był umyty, a więc ktoś już diagnozował usterkę - tutaj potrzebna ekspertyza rzeczoznawcy

2) z lektury wynika, że poprzednia właścicielka woziła w samochodzie butelkę z płynem do chłodnicy - tutja jakieś zdjęcie z aukcji, czy zeznanie świadka

Ja nie pisałem, ze sprawa jest do wygrania (nie jestem prawnikiem) ale dla samej zasady bym narobił dymu i złożył do prokuratury odpowiednie powyższe zeznania/dowody + pismo od prawnika tylko w jednym celu - niech poprzednia właścicielka sama teraz udowodni, że tak nie było przed prokuratorem (prokurator musi zająć się sprawą z urzędu bo to jest znaczna kwota i nie może się zasłaniać niską szkodliwością czynu) lub nawet sądem. Dla samej zasady i elementarnej ludzkiej uczciwości. Ewentualnie, można do pani napisać pisemko (poleconym za potwierdzeniem odbioru), że samochód ma wadę ukrytą, o której nie poinformowała kupującego i albo skłądamy się na naprawę 50/50 (czy nawet płaci za całość jak kto woli) albo sprawa idzie do prokuratury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prokurator musi zająć się sprawą z urzędu

Nie musi, zazwyczaj takie sprawy są "spuszczane", a sprawę trzeba kierować bezpośrednio do sądu do rozpatrzenia i ponownego skierowania do prokuratury, wtedy musi nakazem sądu.

po pierwsze:

1) z lektury wynika, że silnik był umyty, a więc ktoś już diagnozował usterkę - tutaj potrzebna ekspertyza rzeczoznawcy

2) z lektury wynika, że poprzednia właścicielka woziła w samochodzie butelkę z płynem do chłodnicy - tutja jakieś zdjęcie z aukcji, czy zeznanie świadka

To jest kluczowe, doczytałem cały temat i chłopaki mają rację, walczył bym dla zasady !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wszystko w tym temacie :applause: 10:30 minuta filmiku.

Parę dni temu dowiedziałem się, że najwięcej pękniętych cylindrów w ostatnich 2-3 latach to BMW na drugim miejscu VW i jego klony, dotyczy to bloków aluminiowych z żeliwnymi tulejami.

Edytowane przez witman
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia właściciela nie była jak podejrzewam mechanikiem i będziecie mieli ciężko na drodze sądowej jej udowodnić że ukryła tą wadę specjalnie. Umycie silnika nie jest w żadnym przypadku dowodem na ukrywanie czy diagnozowanie usterek. To można zlecić w prawie każdej firmie myjącej profesjonalnie samochody przy okazji mycia auta czy wnętrza. Nic nadzwyczajnego. Jak ktoś chce mieć czysto pod maską to takie rzeczy się robi bez względu na stan silnika. Kupowanie samochodu używanego jak wyżej napisaliście za 1/3 ceny zawsze niesie za sobą ryzyko. Taka sprawa jak kupił ktoś to od prywatnego sprzedającego (nie firmy - komisu) jest bardzo trudna to wygrania. Pierwszą rzeczą, na którą powoła się sprzedawca to będzie stwierdzenie że nie jest mechanikiem i nie zna się po prostu na samochodach. Co do samego silnika to po przeczytaniu tego wątku cieszę się że nie kupiłem modelu z tym silnikiem (podobnie jak TSI) jak dla mnie to jeśli z jakimikolwiek silnikami przy takich przebiegach dzieją się takie jaja to nie są one warte uwagi. Nawet jeśli są katowane. Nie powinny walić uszczelki czy pękać bloki w takich ilościach. Prawda jest tak że to są samochody kompaktowe, które ludzie kupują nie po to żeby podróżować nimi wygodnie po europie i walić po tysiące kilometrów. Na zachodzie jest tych aut jest masa zarejestrowanych na firmy czy w leasing. Podobnie jak focusy czy astry G i wiadomo że żaden niemiec czy belg nie będzie nie wiadomo jak dbał o samochód z turbiną, który kupił nie jednokrotnie za dziesięć pensji. Poczytajcie zagraniczne fora tam też piszą o problemach z tymi motorami. W moim odczucie jeśli chodzi konkretnie o ten typ to nie jest on godny polecenia jeśli kupuje się samochód w przebiegiem ponad 100k km. Co innego nowe na gwarancji. Ale to tylko moja subiektywna opinia. Współczuję autorowi postu takich przygód z samochodem i życzę aby dalszych problemów nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekkie wodolejstwo, wszystko się dzisiaj sypie każda marka i model, a to że jeden użytkownik na 1000 wpisze się na forum marki bo szuka jakiejkolwiek informacji czy pomocy, to jeszcze o niczym nie świadczy.

Czasy internetu.

To samo można napisać o każdym silniku.

Niema szans wyegzekwować nic od poprzedniego właściciela, jeszcze po takim czasie, to raczej pewne.

Edytowane przez tomgrandtour
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zrobiłem mały wywiad odnośnie silników 1,4/140 KM w Oplu Astrze.

Wg.wypowiedzi (2 serwisantów z 2 serwisów ) twierdzą, że są klienci co mają po 400.000 km

na liczniku i są b.zadowoleni.

Oni w serwisie nie mieli przypadku pęknięć tulei czy tłoka w tych silnikach.

Bloki są jako całość, bez możliwości zmiany tulei .

Silniki są w użyciu od 2009 r.

Na auto-centrum - też tylko pozytywne opinię o tych silnikach

Edytowane przez Andrzej-2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisy Renault też nie słyszały o takich problemach, tak jak nie wiedzą nic o braniu oleju przez 1.2TCe i innych ciekawych historiach, a jak im powiesz, że ludzie na forum o tym piszą to Ci powiedzą, że to jakieś bajki.

 

Edytowane przez witman
  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najlepsze silniki jakie moim zdaniem są godne uwagi (w miarę normalną cenę) to silniki w Mazdzie, 2,0 120 KM lub 165 KM, bez turbo i podobno równie ekonomiczne jak w 1,2 czy 1,4 Tce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oplowskie 1.4T i nowe 1.6T (200 kucy czystej frajdy) to jedne z najlepszych silników i faktycznie fiatowskie 1.4T tez są całkiem dobre. TCe jak widać są "delikatne" po lekturze tego wątku. Też brałem po uwagę zafirę ale wywalenie miliona przycisków na konsolę (a obecnie opel tak robi) nie spodobało mi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!