Megane II phII Wymienic rozrzad? Co z kzfr?

[pbet]

Dziwni Ci Twoi mechanicy. Nie ma czegoś takiego jak "rolki ok". Przychodzi odpowiedni czas lub odpowiedni przebieg i należy je wymienić nie dyskutując z rzeczywistością. Zmień wszystko zgodnie ze sztuką i będziesz miał święty spokój na następne 5 lat.

[prezes72]

no i tak trzeba będzie zrobić!

[pbet]

No i super. Pamiętaj jeszcze o pompie wody + nowy płyn oczywiście.

[prezes72]

23 godziny temu, pbet napisał:

Nie papuguj.

jasna sprawa!!!

REGULAMIN

5.13    Pisząc odpowiedź kategorycznie zabrania się cytowania w całości treści postu, który widnieje na liście napisanych jako ostatni. - mireczek01
 

[pbet]

To jak już robisz taki porządny starter pack to warto się jeszcze zastanowić ile lat/km mają świece i płyn hamulcowy

[pepens]

Witam. Zaciekawiło mnie to "świergotanie". U mnie cos takiego się objawiło od chwili gdy spadły temperatury. W momęcie gdy auto jest odpalane z rana to przez pierwsze 5 do 10 min pracy słychać świergotanie, lecz tylko w momęcie zmiany biegu. Pewnie pomyślicie, że napinacz i pasek alternatora ma luzy. Mechanicy też tak myśleli i wymienili mi te elemęlęty, no ale okazalo się to nie to. Ja tam się nie obraże za darmowe cześci, w końcu nie naprawili usterki. W poniedziałek będe wiedział do czego doszli w dalszych diagnozach. Waszym zdaniem co może być przyczyna tego zjawiska? Ja obstawiam olej w skrzyni do wymiany^^

[dreq02]

przy 89 tys świece (nowe fabryczne) były ok u mnie chociaż widać było ząb czasu. Jednak jak na ilość km to całkiem nieźle się trzymały. Ale lepiej wymienić bo co ma zaraz nam cewka paść. Renaulty są trochę bardziej wrażliwe na świece. Stąd opinia, że właśnie cewki zapłonowe padają (dobrze, że są pojedynczo a nie jako cały blok jak np w peugocie 307).

Co do rozrządu - wymienić sam pase to była by głupota. Zawsze z rolkami. Uważam, że świergotanie się skończy. KZF inaczej by dawało o sobie znać.

 

Pbet a zmieniałeś płyn chłodniczy? Co ile km czy dopiero raz? Jakaś różnica jest? Bo też się zastanawiam nad tym. W sumie pewnie od nowości nie był zmieniany. Więc może warto. Bo np hamulce działają pięknie, więc tu zmiana płynu chyba nie wchodzi w grę.

[pbet]

12 minut temu, dreq02 napisał:

Pbet a zmieniałeś płyn chłodniczy? Co ile km czy dopiero raz? Jakaś różnica jest? Bo też się zastanawiam nad tym. W sumie pewnie od nowości nie był zmieniany. Więc może warto. Bo np hamulce działają pięknie, więc tu zmiana płynu chyba nie wchodzi w grę.

Płynu chłodniczego nie ruszałem. Książka pisze, że co 5 lat lub 150 000 km. Miałem taki zamiar z obawy o niską temp. zamarzania ale sprawdziłem i wyszło prawie -40st.C (mój miernik) / -35st.C (miernik ASO) więc zostawiam to na 5 lat razem z rozrządem i napędem akcesoriów. Płyn hamulcowy 120 000 km lub 3 lata więc nawet jak hantle działają Ci pięknie to trzeba by wymienić. Ja wymieniłem i nie odczuwam większej różnicy w hamowaniu czy działaniu sprzęgła. Jak trzeba to trzeba. Najważniejsza jest tutaj temperatura wrzenia żeby się nie zagotował przy ostrzejszym hamowaniu lub na serpentynach. Tutaj masz opisane czynności zalecane przez Renault >>>klik<<<.

Edytowane 5 Grudnia 2017 przez pbet

[pepens]

Tak jak napisaliscie, mechanik chce ogarnąć rozrząd. Zobaczymy czy podejmie sie wymiany w razie "W". Ponoć za pasek alternatora i napinacz paska + robota warsztat jest 450 w plecy. Szczerze wątpie by po wymianie całego rozrządu, świergot ustał.

[krzychu73]

Gdzie to kolego masz taki warsztat co elementy eksploatacyjne wymieniają za fre?

Jak tylko podczas zmiany biegu to może coś ze sprzęgłem.

Edytowane 5 Grudnia 2017 przez krzychu73

[pepens]

Zielona Góra. W zasadzie nie widze podstaw bym płacił za to, że nie naprawili usterki. Sprzegło wybiera normalnie, brak luzów itp.

Edytowane 5 Grudnia 2017 przez pepens

[prezes72]

No i rozrząd wymieniony, ale bez KZFR, oczywiście płyn chłodniczy również jest nowy. Co do tego świergotania to prawdopodobieństwo graniczące z pewnością jest takie, że powodowała je pompa wody. To świergotanie słyszalne było cały czas, tylko, że czasami trzeba było nastawić ucho pod maską żeby je usłyszeć, a nieraz wystarczyło otworzyć drzwi pasażera i słychać było już siedząc wewnątrz auta, nie mówiąc, że stojąc przy samochodzie dźwięk był na tyle głośny, że aż denerwujący. W tej chwili nic takiego nie słyszę nawet przykładając ucho w okolice rozrządu i osprzętu. Wczoraj auto przeszło przegląd techniczny na SKP - na 99% bez zarzutu. 

Dnia 2.12.2017 o 20:06, pbet napisał:

To jak już robisz taki porządny starter pack to warto się jeszcze zastanowić ile lat/km mają świece i płyn hamulcowy

jeżeli chodzi o świece to były wymieniane w kwietniu 2015 i obecnie mają przejechane 24 000 km, natomiast płyn hamulcowy w grudniu 2012 i lala przejechała na nim 41 000 km. Co do świec to oczywiście nie byłbym sobą jakbym nie wykręcił i nie sprawdził jakie w ogóle mam - Renault 7700500155, to pewnie rekomendowane w ASO, bo wszystko w tym aucie było od nowości robione w ASO, stąd też moje pytanie czy w razie chęci wymiany szukać takich samych czy jakichś zamienników? 

Edytowane 8 Grudnia 2017 przez prezes72

[pbet]

59 minut temu, prezes72 napisał:

płyn hamulcowy w grudniu 2012 i lala przejechała na nim 41 000 km

No to masz go do wymiany ze względu na wiek. Warto rozważyć, koszty nie są wielkie.

Edytowane 8 Grudnia 2017 przez pbet

[prezes72]

to już na styczeń-luty, jeszcze mam do wymiany łożyska amortyzatorów, bo lewe już daje o sobie znać, muszę trochę odetchnąć finansowo

Edytowane 8 Grudnia 2017 przez prezes72

[pepens]

Witam. Po tygodniowym (kolejnym rozstaniu), geniusze mechaniki stwierdzili, że owe świsty to wina łożyska hydraulicznego sprzegła. Pytajac o koszty usłyszałem 1000 zł za sprzegło z osprzetem, albo 800 samo łożysko. Cena w moim mniemaniu racjonalna, biorąc na cel cały mechanizm. Dowiedziałem sie dodatkowo, że rozrząd wraz z zkfr było wymieniane wiec z tym mam mieć luzik. Wymienie całe sprzegło na wiosne, świsty to jedyna dolegliwość która ją trapi.