Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Światła świecą bardzo wysoko


Rekomendowane odpowiedzi

To możliwe, żeby diametralnie zmieniła się wysokość świateł mijania po wymianie żarówek? Zmieniłem markowe na marketowe bo jedna się przepaliła, a nie miałem jak kupić teraz lepszych no i nie chciałem, żeby jedno świeciło inaczej drugie inaczej. Teraz mam wrażenie, że świecę innym samochodom po dachu,  już mi ktoś blindował więc na pewno świecą za wysoko, ale to możliwe że aż tak wysoko? Żarówki na 100% wsadziłem dobrze, sprawdzałem dla pewności przy wymianie, czy żarówka dobrze w gniazdo weszła.

Głównie to chodzi mi o to, czy taka zmiana jest bardzo duża, czy to kilka obrotów śrubokrętem na manualnym korektorze i wizyta na stacji diagnostycznej załatwi sprawę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, rafcio_100 napisał:

To możliwe, żeby diametralnie zmieniła się wysokość świateł mijania po wymianie żarówek?

Tak to możliwe. Ja po każdej zmianie żarówek jadę na SKP by wyregulowali mi światła. Wielu tego nie robi dlatego widać na drogach auta gdzie jeden reflektor świeci na inną wysokość niż drugi. Nie ma powtarzalności w konstrukcji między różnymi modelami / producentami, a nawet tymi samymi żarówkami tego samego producenta. Im lepsze żarówki (i niestety im droższe) tym ich dokładność jest większa. Podsumowując warto po zmianie żarówek wydać max 20 zł na SKP za regulację świateł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, pbet napisał:

Ja po każdej zmianie żarówek jadę na SKP by wyregulowali mi światła.

Witam w klubie :P też jestem uczulony na tego typu delikwentów, ale jeszcze bardziej na tych, co jeżdżą na dziennych w deszcz i mgłę, bo przecież jest dzień, to jadę na dziennych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony: jak czasem patrzę na te wozy jeżdżące na marketowych h4/h7 za 5 zł, to odnoszę wrażenie, że moje fabryczne ledy dają więcej światła niż te ich mijania..

W ramach ciekawostki: właśnie dwa dni temu w deszczu i mgle mijała mnie drogówka - nie dość że na LEDach, to jeszcze jedno im nie działało :-D Nic tylko obywatelsko ich zatrzymać i kazać wypisać sobie mandat :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, pbet napisał:

(...) po zmroku, a nawet w nocy i w deszczu doświetlają sobie drogę przeciwmgłowymi

Na krętych drogach, nieoświetlonych to jest jak najbardziej wskazane i zdaje się, że zgodne z przepisami.

 

9 godzin temu, rafcio_100 napisał:

I tylne światło przeciwmgłowe, gdy tylko mgła pojawi się na drodze.

To niezły ze mnie grzesznik :-) Yyy, to kiedy włączać światła przeciwmgłowe? Wiadomym jest, że mgła nie równa mgle, ale jeśli ktoś chce być widoczny (głównie, albo li tylko w trasie poza miastem), to chyba dobrze, że takich świateł używa.

 

2 godziny temu, tomqu86 napisał:

są też tacy co w deszczu i mgle jeżdzą na dziennych :-D

No, ja na to z kolei jestem uczulony, zwłaszcza od kiedy mam dzienne ledy i wiem, że tu trzeba się zastanowić. Tym niemniej wkurzają mnie tacy, którzy jadą na kiepskich ledach i do tego dokładając deszcz/mgłę mamy już kompletnie niewidoczny samochód.

 

Hmm, ale wracając do tematu :arrow: przekonaliście mnie, żeby podjechać do SKP na sprawdzenie świateł po wymianie żarówek :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niebianskaskurwoala - czasami ledy z przodu są bardzo mocne ale pamiętaj że na światłach dziennych nie zawsze się świecą światła z tyłu.
konwil " Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m.
W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła"
- Jak widzisz kolejny znacznik na drodze będąc przy "pierwszym" to masz 100m widoczności.
 

Edytowane przez tomqu86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomqu86, to tak:

1. W mieście nie ma znaczników (np. Bobrzyńskiego czy Opolska).

2. Ja to rozumiem i jasna sprawa, ale w Krakowie jest często spora mgła, zwłaszcza rano. Wówczas samoloty nie odlatują, nie lądują. Prawie nikt nie jeździ ze światłami przeciwmgłowymi tylnymi, a jadąc np. 70 km/h po ww. drogach samochodu przed mną niejednokrotnie nie widzę. Nie będę więc mierzył czy jest te 50 metrów czy nie, a na podstawie ww. obserwacji włączam tył. W momencie kiedy stoję na skrzyżowaniu i ktoś dojeżdża - wyłączam. Wiem, że to razi po oczach, ale nie przesadzajmy też w drugą stronę, bo w Krakowie mgieł nie brakuje, a świateł przeciwmgłowych czasem można użyć, a czasem aż się prosi. Zwłaszcza, że mamy też drogi w mieście, gdzie jeździmy rzeczone 70 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem o włączaniu tylnego przeciwmgłowego "jak tylko pojawi się mgła", bo rzadko, ale zdarzają się takie osoby i wtedy to tylko razi. A co do sprawy dziennych to tacy są najlepsi, co mają najtańsze ledówki i światełka po jakimś czasie mrugają jak na choince, deszcz zacina a delikwent jedzie zadowolony na dziennych i myśli, że w jakikolwiek sposób światła zwiększają jego widoczność. Jak tak sobie obserwuję te światła, to też zauważyłem, że zdarza się nierzadko jazda na pozycyjnych.

Edytowane przez rafcio_100
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja byłem w m/czasie na SKP i cóż... Światła w mojej MIII faza III świecą prawidłowo, czyli mam potwierdzenie, że są do pupy... Testowałem je w sobotę w ciemnym lesie, zaraz po wymianie żarówek na Tungsram +90% (link) i powiem szczerze, że nie jestem pod wrażeniem. Światła jest więcej (miałem jakieś Philipsy, może fabryczne jeszcze), ale to dalej jest nie to. No i barwa jest taka sama, a spodziewałem się bielszej. No nic, dzisiaj w drodze z pracy jeszcze sprawdzę w mieście jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, konwil napisał:

Na krętych drogach, nieoświetlonych to jest jak najbardziej wskazane i zdaje się, że zgodne z przepisami.

Możliwe, że tak ale ile takich dróg mamy w kraju? Piszę o przypadkach jazdy po drogach mało skomplikowanych z wyłączeniem przypadków ekstremalnych. Widzę takie zjawisko prawie codziennie, masakra. Oczywiście przy bardzo obfitych opadach można, a nawet trzeba dla widoczności swojej i innych. Nagminne szczególnie przy opadach deszczu, deszczu ze śniegiem czy śniegu. Zawsze takiemu włączam też swoje światła, czasami skubaniec nawet mi mrugnie, że go oślepiam, więc ja mu też i tak się bawimy... A jak ktoś za mną jedzie na przeciwmgielnych przednich w deszczu i wali mi po lusterku to mu włączę czasami swoje tylne, a co! Niech wie, że też mam.

2 godziny temu, konwil napisał:

Yyy, to kiedy włączać światła przeciwmgłowe? Wiadomym jest, że mgła nie równa mgle, ale jeśli ktoś chce być widoczny (głównie, albo li tylko w trasie poza miastem), to chyba dobrze, że takich świateł używa.

Jak jest mgła, dla widoczności tylko kiedy ktoś już do nas dojedzie to powinniśmy takie światła wyłączyć, żeby go nie razić.

1 godzinę temu, konwil napisał:

1. W mieście nie ma znaczników (np. Bobrzyńskiego czy Opolska).

A nie ma czasami zakazu używania świateł przeciwmgielnych w terenie zabudowanym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, pbet napisał:

A nie ma czasami zakazu używania świateł przeciwmgielnych w terenie zabudowanym?

Podczas mgły? Hmmm, nie no, chyba nie - ale właśnie mnie w wątpliwości wprawiłeś. Kiedyś były takie przepisy odnośnie świateł drogowych (zakaz na zabudowanym), ale od czasu jak mam PJ (1999) już było inaczej, tj. można używać, ale na nieoświetlonych drogach.

10 minut temu, pbet napisał:

(...) tylko kiedy ktoś już do nas dojedzie to powinniśmy takie światła wyłączyć, żeby go nie razić.

No dokładnie - ale o tym nikt nie napisał wcześniej. I tak dokładnie robię bawiąc się to manetką, coby nie "urazić" nikogo, bo jeśli mówimy o porannej jeździe do pracy - to niejednokrotnie jest już jasno i stojąc za samochodem, który tylnych przeciwmgielnych nie wyłączył - nie czuję się oślepiony, porażony. Co innego po zmroku, wówczas i stop na przejeździe kolejowym jest trudny do wytrzymania.

Edytowane przez konwil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!