Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Panowie bo już w głowę zachodzę, i sam nie wiem czy jestem już przewrażliwiony czy serio powinienem się bać.

Kupilem meganke coupe 2009 1.6 16V w grudniu, zrobiłem nią szybko około 3tyś km ( w przeciągu 2 tygodni) wszystko było okej, ale pod koniec zimy zacząłem zauważać ubytki płynu chłodniczego tzn... robie dosyć krótkie odcinki z uczelni do domu 2x w tygodniu ( mieszkam w miescie w którym studiuje czasami zjeżdzam na weekendy) jest to jakieś 30km ekspresówki i 30 dróg krajowych. Kilka razy tak jakby mrugnęło  mi na wyświetlaczu licznika, że temperatura jest za wysoka ( czyli cała skala) jednak było to dosłownie mrugnięcie i to wszystko więc myślałem, że mam zwidy :D ot nie wieszajcie na mnie psów naprawdę to było tylko takie mrugnięcie, a nie patrze cały czas na licznik w czasie jazdy. W końcu gdzieś za 2/3 może 4 takim razem zauwazyłem to, zjechałem na pobocze zobaczyłem czy gdzieś nie kapie spod auta ALE NIE, więc chwile odczekałem żeby ostygł ( przejechałem z 20km drogą krajową) i wlałem tyle ile miałem u siebie w aucie czyli 1L chłodniczego, przyjechałem do Rzeszowa, kupilem jeszcze litre poczekałem aż auto ostygnie i dolałem jeszcze te litre ( było w zbiorniczku na minimum). Jeździłem tak około 3 tygodnie w między czasie raz zobaczyłem wyciek płynu pod autem mechanik niby sprawdzał, ale mówi że wszystko w porządku do czasu aż wracając z krakowa coś mnie tknęło i podniosłem maske ( przez ten czas temperatura ani razu nie podskoczyła nawet właśnie na sekundę) ZBIORNIK PUSTY.... myśle no Kur*de nie!!! Rano kupiłem płyn wlałem do auta rozgrzałem na parkingu i oglądam... przegazowywuje auto nie kopci na biało moc jest ale jakby tak coś powoli z zbiorniczka ubywa tego płynu. Stojąc tak i dumając nad tym samochodem poczułem mokrą nogawkę patrze i BINGO! mam Cię dziura w chłodnicy... 

 

Przechodzimy do głównego wątku problemu Jeśli ktoś wytrwał to dziękuje.. otóż chłodnica nissensa wymieniona na nową, nabiłem też w między czasie klimę dzieki czemu włącza się wiatrak chłodnicy ( wcześniej jak Boga kocham nie słyszałem ani nie widziałem by chodził). Chłodnicę wymieniłem sam z ojcem bo mechanik miał urlop komunie wakacje i inne takie kazał czekać 3 tygodnie, a jest to dobry mechanik sam powiedział gdzie kupić chłodnice by było tanio i bez marży, dlatego nie chciałem oddawać auta do jakiegoś partacza. Ojciec mój mimo młodego wieku to jeśli chodzi o samochody jest człowiekiem starej daty więc odkręcił korek w chłodnicy ( zapewne spustowy) i wlewał płynu dotąd aż auto po włączeniu obiegu nie puściło płynu spodem, pojeździłem tak mając płyn chłodniczy PONAD MAX odkręciłem korek od zbiorniczka syknęło uznałem to za znak, że odpowietrzył się układ bo nie mam pojęcia gdzie dokładnie jest grzybek do odpowietrzania. 

 

Problem mój jest z dziś do auta dołożyłem już LPG więc suma sumarum troche mnie już kosztowało i mając płynu  ponad kreske max przez miesiąc jazdy ( rzadko podnoszę maskę chyba, że muszę) dziś podniosłem i płynu chłodniczego jest między max, a minimum... no zachodzę już w głowę czy serio ubzdurałem sobie UPG której notabene boje się okropnie czy być może jest gorąco teraz i troche sobie pobrał albo być może nie był dostatecznie odpowietrzony?.. nie powiem zdarza mi się jeździć z prędkościami około 160km/h na tempomacie przez jakiś czas więc to może przez to ? 

Auto ma moc, równo pracuje nic nie dymi ani po odpaleniu ani przy redukcjach czy gwałtownym dodaniu gazu... już nie wiem co robić pomocy. Czeka mnie podróż do UK 2k w jedną stronę jazda po londynie i powrót za około 2/3 miesiące chciałbym przy okazji zwiedzić troche hiszpanii, francji ... summa summarum zrobię około 8tyś, i nie wiem czy to moje przewrażliwienie czy naprawdę moje obawy nie są bezpodstawne.

Edytowane przez czik3n
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, czik3n napisał:

powiedział gdzie kupić chłodnice by było tanio i bez marży

Proszę Cię... kto sprzedaje bez marży? Że niby charytatywnie prowadzi działalność gospodarczą?

No ale do rzeczy.

Jak czytam tą Twoją opowieść to wydaje mi się, że lepiej było oddać auto do mechanika niż samemu się za to brać. Ja się nie znam i dlatego sam się za robotę przy aucie nie biorę i mam wrażenie, że Wy znacie się na podobnym poziomie. Nie napisałeś jaką chłodnicę kupiłeś. Napisałeś za to dużo rzeczy, których mogłeś nie pisać i szczerze mówiąc ciężko się to czyta.

20 minut temu, czik3n napisał:

pojeździłem tak mając płyn chłodniczy PONAD MAX odkręciłem korek od zbiorniczka syknęło uznałem to za znak, że odpowietrzył się układ bo nie mam pojęcia gdzie dokładnie jest grzybek do odpowietrzania.

Dobrze, że się nie poparzyłeś. Nie odkręca się ciepłego zbiornika. No i to nie był znak odpowietrzenia tylko ujścia ciśnienia.

24 minuty temu, czik3n napisał:

być może jest gorąco teraz i troche sobie pobr

Płyn nie znika sam z siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinno ubywać , albo był źle odpowietrzony i płyn wyparł powietrze albo jest coś nie tak.Tam masz odpowietrzenie na wężu do nagrzewnicy i chyba jeszcze na obiegu do chłodnicy,

nagrzej silnik i popuść te odpowietrzniki.Po tym zabiegu kontroluj stan ,a jak dalej będzie ubywać to dobrze nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim korkiem w chłodnicy wlewany był ten płyn? o_O

Jak odkręciłeś korek zbiorniczka wyrównawczego, gdy wszystko było zagrzane, to spuściłeś ciśnienie z układu, stąd ten syk i jak pbet pisał, nie powtarzaj tego bo naprawdę jest to niebezpieczne. Owszem, układ powinien wcześniej czy później odpowietrzyć się sam, ale płyn wlewa się zbiorniczkiem wyrównawczym, odkręca wszystkie odpowietrzniki i potem w miarę uzupełniania zakręca, jak zaczyna wypływa z nich. Później odpalasz silnik, czekasz na otwarcie termostatu i lekko popuszczasz odpowietrzniki aż przestanie bąblować. Nie wiem, jak to w MIII wygląda, ale raczej na pewno będzie jeden przy termostacie. Kolejny może być przy/na chłodnicy i jeszcze jeden gdzieś na wężu idącym do nagrzewnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówił mi za cene po której mógł kupić nie doliczając do tego % dla siebie bo i tak nie wymieniał mi tej części, ale nie to tu jest istotne czy robimy coś charytatywnie czy nie. Oczywiście, że byłoby lepiej oddać komuś auto do zrobienia i szczerze mówiąc gdybym miał to robić znów to bym oddał do kogoś innego.. Nie miał czasu kazał czekać około 3 tygodnie ... siedziałbyś bez auta 3 tygodnie? Nie wydaje mi się.

 

 

Szczerze mówiąc nie wiem gdzie ani jak odpowietrzyć ten układ, jeśli chodzi o wymianę chłodnicy jest to plug&play żadna filozofia sam mechanik powiedział, że jeśli już sciągne zderzak to sam wymienie chłodnice.

Przed chwilą, droopy napisał:

Jakim korkiem w chłodnicy wlewany był ten płyn? o_O

Jak odkręciłeś korek zbiorniczka wyrównawczego, gdy wszystko było zagrzane, to spuściłeś ciśnienie z układu, stąd ten syk i jak pbet pisał, nie powtarzaj tego bo naprawdę jest to niebezpieczne. Owszem, układ powinien wcześniej czy później odpowietrzyć się sam, ale płyn wlewa się zbiorniczkiem wyrównawczym, odkręca wszystkie odpowietrzniki i potem w miarę uzupełniania zakręca, jak zaczyna wypływa z nich. Później odpalasz silnik, czekasz na otwarcie termostatu i lekko popuszczasz odpowietrzniki aż przestanie bąblować. Nie wiem, jak to w MIII wygląda, ale raczej na pewno będzie jeden przy termostacie. Kolejny może być przy/na chłodnicy i jeszcze jeden gdzieś na wężu idącym do nagrzewnicy.

Wlewany był przez zbiorniczek do momentu aż dołem chłodnicy przez koreczek nie wyleciał, tak dla pewności czy aby w całym układzie jest płyn miałem go dużo więc nie żałowałem, nie wiem czy dobrze to zrobiłem bo zrobiłem to pierwszy raz. Gdzie jest grzybek do odpowietrzenia ? jak to odpowietrzyć ? jak googluje to większość poradników jest dla 1.5dci

Edytowane przez czik3n
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli kupiłeś bez marży mechanika, a nie bez marży :) A to różnica.

Przed chwilą, czik3n napisał:

Nie miał czasu kazał czekać około 3 tygodnie ... siedziałbyś bez auta 3 tygodnie? Nie wydaje mi się

Oczywiście, że nie ale nie żyjemy na dzikim zachodzie. Na pewno byś kogoś znalazł kto by to zrobił szybciej niż tamten zarobiony. Lepiej tak niż samemu gdy nie ma się pojęcia.

Przed chwilą, czik3n napisał:

Szczerze mówiąc nie wiem gdzie ani jak odpowietrzyć ten układ

Już nic nie rób tylko poszukaj jutro mechanika, który to zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem już kiedyś opla przy którym na zmiane grzebało kilku mechaników. Nigdy więcej, jutro podjadę do mechanika, ale jest sobota i nie wiem czy będzie miał czas :/. W poniedziałek musze jechać do wrocławia.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, to źle zrozumiałem co napisałeś z tym wlewaniem płynu ;)

Jeśli tego nie robiłeś nigdy to faktycznie lepiej podjechać do kogoś, to nie jest zadanie na pół dnia, nawet jak mechanik zajęty powinien się tym zająć. Znalazłem na forum, że w tym silniku są dwa odpowietrzniki, w tym jeden na rurze idącej do nagrzewnicy. Gdybyś naprawdę chciał sam to robić to musisz dokładnie węże prześledzić, na pewno znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brat studiuje we Wrocławiu i to On niestety pojedzie moim autem tam, ma dwie lewe ręce nie chciałbym go puszczać jeśli coś jest nie tak.

Przed chwilą, droopy napisał:

Znalazłem na forum, że w tym silniku są dwa odpowietrzniki, w tym jeden na rurze idącej do nagrzewnicy. Gdybyś naprawdę chciał sam to robić to musisz dokładnie węże prześledzić, na pewno znajdziesz.

Podjadę rano do mechanika może mi to ogarnie bo kurdę sam już nie wiem czy to UPG czy nie.. gdyby to było UPG raczej by ubyło szybciej, a wydaje mi się, że po założeniu gazu ubyło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dawno temu założyłeś ten gaz? Płyn nie zaczął ubywać Ci od tego momentu? Reduktor jest wpinany do układu chłodzenia i jest jakaś tam szansa, że za słabo rurki zamocowali i gdzieś tam się sączy. I po założeniu gazu na pewno ubyło, gazownik powinien dolać, układ chłodzenia jest trochę wydłużony.

Edytowane przez droopy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z 2 dni temu, akurat po powrocie z wrocławia młody ma do gazownika pojechać bo już zrobi ten 1000km, jutro mechanik mi to posprawdza być może faktycznie masz racje to powiem młodemu żeby gazownikowi powiedział co jest nie tak. Po prostu chciałbym wykluczyć wszystko co mogę jeśli to nie UPG, po wymianie chłodnicy jeździłem cały miesiąc i cały czas było ponad MAX tak jak wlałem do zbiorniczka ( przelało mi się trochę niestety) jak mówiłem nie odpowietrzałem bo nie umiem, odkręciłem tylko lekko korek jak auto się nagrzało( pojeździłem kilkanaście km) usłyszałem syczenie dokręciłem korek ( całkiem go nie odkreciłem dlatego być może się nie oparzyłem wiem, że jest gorący), i o temacie zapomniałęm bo podnosząc co tydzien maske tak kontrolnie ilość płynu była cały czas na tym samym poziomie.

 

 EDIT:

Panowie byłem u mechanika przeglądnął wszystko odpowietrzył układ pokazał gdzie się go odpowietrza na przyszłość. Powiedział, że zakładając instalacje napewno coś tam im się spuściło więc skoro wcześniej nie ubywało to to nie upg szczególnie, że auto po odpaleniu na zimnym/cieplym czy przegazówce nie pokazuje oznak dymu z wydechu, a pod korkiem czysto 0 majonezu, płyn w zbiorniczku czysty, a po odkręceniu korka od oleju nie leci żadna "para".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!