Megane IV phI Brak mocy, błędy wtrysku, błędy ESC

[semo]

Witam

 

Lada moment minie 2 lata jak kupiłem Megane IV 1.6 115KM (benzyna). Do tej pory przejechane bezawaryjnie 25.000 km. I pojawił się problem.

 

Od mniej więcej 3-4 tygodni miałem wrażenie że podczas dodawania gazu silnik reagował z opóźnieniem. Minimalnie, może 1 sek, ale było to czuć. Choć nie zawsze. 

 

Tydzień temu, nagle podczas jazdy zapaliły się kontrolki i komunikaty: "Sprawdź układ wtrysku" oraz "Sprawdź układ ESC", i jednocześnie całkowicie odcięło moc. Jak wyhamowałem, wrzuciłem jedynkę i chciałem wjechać na pobliski parking, to miałem kłopot na jedynce ruszyć. 

Zgasiłem samochód, odpaliłem i błędy zniknęły, samochód pojechał dalej normalnie. Po kolejnych 5 km sytuacja się powtórzyła.

 

Zadzwoniłem na assistance i na lawecie do ASO. Następnego dnia telefon z ASO że samochód jest sprawny: wystarczyło wymienić świece, bo 3 sztuki to były kompletne trupy, jedna była jeszcze OK. Trochę nie chciało mi się wierzyć, bo 25 lat jeżdżę różnymi samochodami i zawsze jak wymieniałem świece po przebiegu 30.000 km to spokojnie na wszystkich jeszcze sporo km bym zrobił. No ale może...

 

Minął tydzień. W tym czasie zrobiłem raz trasę 150 km, poza tym samochód stał pod domem. Dzisiaj odpaliłem, i po przejechaniu 100 metrów pojawiły się dokładnie te same objawy: komunikaty o ukł. wtrysku, ESC i całkowity brak mocy. Wyłączyłem, włączyłem i zrobiłem 120 km. I znów te same komunikaty. Znowu zgasiłem, odpaliłem i do domu 30 km przejechałem bez problemu. 

 

Ma ktoś może jakieś pomysły? Samochód jest na gwarancji, więc raczej ASO będzie go naprawiać. Ale że do najbliższego ASO mam 70 km to będzie to trochę upierdliwe oddawać im samochód na 1 dzień, potem potestować dzień lub dwa, znowu oddać itd. Nie za bardzo mam czas co parę dni jeździć taki kawał do warsztatu, więc może bym ich jakoś nakierował...

 

Myślałem o syfie w filtrze paliwa. Ale co ESC miałoby do tego?

 

Pozdrawiam

Sebastian

[Andrzej-2010]

1 godzinę temu, semo napisał:

nagle podczas jazdy zapaliły się kontrolki i komunikaty:

   "Sprawdź układ wtrysku" oraz " Sprawdź układ ESC ",

   i  jednocześnie  całkowicie  odcięło  moc.

1 godzinę temu, semo napisał:

Następnego dnia telefon z ASO, że samochód jest sprawny:

  - wystarczyło wymienić  świece, bo 3 sztuki to były kompletne trupy, jedna była jeszcze OK.

  -Trochę nie chciało mi się wierzyć, bo 25 lat jeżdżę różnymi samochodami i zawsze jak wymieniałem

    świece po przebiegu 30.000 km to spokojnie na wszystkich jeszcze sporo km bym zrobił.

 

Należy iść za ciosem i sprawdzić;

 - świece - jakie były a jakie założyli?

 - jeżeli jest instalacja LPG ; to zakręcić gaz na butli.

[aniewa]

1 godzinę temu, semo napisał:

Myślałem o syfie w filtrze paliwa. Ale co ESC miałoby do tego?

ESC nie ma nic do tego ale w nowszych Renault błąd ESC zawsze zaświeca się w przypadku usterki w układzie wtrysku. Tak po prostu wymyślili.

[Sarna1]

Niemożliwe. 1.6 się nie psują ;)

 

 

ja stawiam na jakiś problem ze spalinami, sondy lub coś z katalizatorem. 

[semo]

1 godzinę temu, Andrzej-2010 napisał:

Należy iść za ciosem i sprawdzić;

 - świece - jakie były a jakie założyli?

 - jeżeli jest instalacja LPG ; to zakręcić gaz na butli.

 

Świece - tego nie wiem. Zakładam że w ASO założyli świece dedykowane do tego modelu samochodu. Poza tym czy na starych czy na nowych nie ma różnicy w jeździe. 

Instalacji LPG nie ma.

 

1 godzinę temu, Sarna1 napisał:

Niemożliwe. 1.6 się nie psują ;)

 

 

ja stawiam na jakiś problem ze spalinami, sondy lub coś z katalizatorem. 

 

No właśnie... Moja mama kupiła dawno temu Megane I phII z silnikiem 1.6 benz (107 KM) i jeździła tym samochodem bezawaryjnie przez 10 lat...

 

Ale gdyby był problem z sondą lub katalizatorem to na zdrowy rozum powinien się wyświetlać komunikat o usterce sondy czy kata a nie wtrysku. No i odcinałoby wtedy moc niemal do zera? Naprawdę nie żartuję - przyspieszenie spada nie do poziomu Malucha, tylko samochód nie ma w ogóle żadnej mocy. Gdyby to się stało w momencie wyprzedzania to jest po prostu niebezpieczne...

Edytowane 7 Sierpnia 2019 przez semo

[aniewa]

10 minut temu, semo napisał:

Ale gdyby był problem z sondą lub katalizatorem to na zdrowy rozum powinien się wyświetlać komunikat o usterce sondy czy kata a nie wtrysku

Tak szczegółowe informacje uzyskuje się  tylko po podłączeniu clipa. Na desce jest zawsze "sprawdź układ wtrysku" który obejmuje kilkadziesiąt usterek związanych z silnikiem.

[Andrzej-2010]

15 minut temu, semo napisał:

Zakładam że w ASO założyli świece dedykowane do tego modelu samochodu.

A czy wytłumaczyli koledze dlaczego tak się stało z 3 sztukami świec????

[semo]

10 minut temu, aniewa napisał:

Tak szczegółowe informacje uzyskuje się  tylko po podłączeniu clipa. Na desce jest zawsze "sprawdź układ wtrysku" który obejmuje kilkadziesiąt usterek związanych z silnikiem.

 

Czyli bez kogoś kto ma Clipa nic nie będę wiedział. Jak odbierałem samochód z serwisu to powiedzieli że po wymianie świec (jak sądzę) zrobili diagnostykę i nic nie wykazała.

 

10 minut temu, Andrzej-2010 napisał:

A czy wytłumaczyli koledze dlaczego tak się stało z 3 sztukami świec????

 

Powiedzieli że było trochę wody. Pytanie co to znaczy "trochę". I skąd się tam wzięła. 

Ale od wymiany świec, jechałem samochodem dwa razy, żaden deszcz podczas jazdy nie padał, samochodu nie myłem więc teraz woda nie powinna się tam znaleźć a objawy są znów takie same.

Tak jeszcze pomyślałem. Skoro odcina mi całkowicie moc (trudności z ruszeniem na jedynce), to może padł jakiś czujnik odpowiadający za dawkowanie paliwa? Jest w ogóle coś takiego? I dlatego pojawiałby się błąd wtrysku, bo paliwa brak... 

[Meca]

Mówisz że nie powinno być tam wody.....? Zdziwiłbyś się gdzie w Megane 4 może być woda.

[Pawel-11]

W Clio 2 z silnikiem 1.2 16v (nie wiem czy też w innych) znany był problem z kostką, bodajże przy pedale przyśpieszenia. Objawy analogiczne, tryb awaryjny, brak mocy, check engine. Też na początku ASO wymieniało świece. Pomogło wyrzucenie kostki i zlutowanie przewodów. Także może spróbuj w tym kierunku. 

[semo]

Dnia 9.08.2019 o 09:35, Pawel-11 napisał:

X

 

Dzięki za podpowiedź. Samochód jest na gwarancji więc może nie będę nic lutował, ale zapytam w serwisie Renault co oni na to. Tylko co to za kostka?

REGULAMIN - 

5.13    Pisząc odpowiedź kategorycznie zabrania się cytowania w całości treści postu, który widnieje na liście napisanych jako ostatni. - mireczek01

[semo]

Po kolejnej wizycie w serwisie wymieniona została przepustnica. Nie pomogło. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów te same błędy i brak mocy.

W międzyczasie pojawił się również błąd układu wydechowego. 

[Andrzej-2010]

2 godziny temu, semo napisał:

W międzyczasie pojawił się również błąd układu wydechowego.

1/ Jeżeli silnik ;

      a/  traci moc,

      b/  przerywa,

      c/  falują obroty,

      d/  zużywa zbyt dużo paliwa,

      e/  dodatkowo na desce rozdzielczej palą się kontrolki,

2/ Istnieje duże prawdopodobieństwo, że za usterkę odpowiedzialna jest zużyta sonda przed katalizatorem ;

      a/  sonda jeszcze nie padła ale jest w stanie agonalnym,

      b/  uszkodzona sonda lambda jest w stanie doprowadzić do zniszczenia katalizatora ;

              1/  wzrost temperatury w katalizatorze może być skutkiem spalania paliwa w układzie wydechowym,

              2/  długotrwałe lekceważenie usterki prowadzi do przegrzania katalizatora co w rezultacie może doprowadzić

                     do jego samozapłonu.

 

[semo]

Jak to często na forach bywa, pojawia się pytanie dotyczące awarii, a potem nie pojawia się informacja, co ostatecznie było uszkodzone.

 

Więc spieszę donieść, że ostatecznie, po konsultacji z centralą Renault Polska i przejrzeniu baz danych w Europie, ponownie wymieniono przepustnicę, ale na taką do której nie jest doprowadzony płyn z układu chłodzenia, a dwa wężyki z układu chłodzenia (jeden doprowadzający a drugi odprowadzający płyn chłodzący do przepustnicy) zostały połączone "na krótko" i omijają przepustnicę.

 

To było zrobione 5 miesięcy temu, zrobiłem od tego czasu około 4500 km i żadnych kłopotów już nie było.

[Sarna1]

Fakt, mrozów teraz nie ma czyli do zaszronienia przepustnicy raczej nie dojdzie. 
ważne że działa.