Megane IV phI Amortyzatory tył

[Azathermenian]

Hej przymierzam się do wymiany tylnych amortyzatorów z racji ich niskiej sprawności.

 

Pomiary na stacji wyniosły 29-31 lewy do ok 40 prawy. 

 

Samochód Megane 4 1.6 dCi 130 Hatchback 170k przebiegu

 

Pytanie, czy macie może jakieś sprawdzone firmy tych amortyzatorów ? Jeżdżę głównie po mieście, rocznie może 20k, bardzo mi zależy też na tym, aby te amory były najcichsze jak to możliwe. Z drugiej strony nie chciałbym też wrąbać się w jakieś większe koszty. 

 

A góry dzięki za podpowiedzi

 

 

[Sarna1]

Bilstein.
Nigdy nie miałem z nimi kłopotu. Z drugiej strony jak jeździsz spokojnie, po mieście to kup oryginalne. Wytrzymały bądź co bądź ładny przebieg. 

[omega]

Przychylam się do Sarny. Polecam: https://allegro.pl/oferta/bilstein-amortyzator-tyl-renault-megane-iv-15-8879390448

[Sarna1]

Ja zawsze do wozów ładuje Bilstein b6 lub b8 w miarę dostępności.
Ale to dla tych którzy lubią jak samochód jest sztywniejszy niż seria i zależy im na zdecydowanie lepszym prowadzeniu. Trzeba się przyzwyczaić za to do wyczuwanego efektu odbicia na nierównościach ;) 

[Azathermenian]

Tak ku przestrodze.

Aby mieć pewność sprawdziłem jeszcze amortyzatory na dwóch innych stacjach kontroli pojazdów i na każdej z nich sprawność na poziomie 70%.

A więc warto czasem się upewnić. Dodatkowo na tej pierwszej stacji zapłaciłem 60 zł za głupie sprawdzenie, gdzie w pozostałych 20 zł.

Pozdrawiam

[TOJO]

Dnia 29.01.2020 o 14:03, Azathermenian napisał:

Po co mnie przedrzeźniasz

 

I dokładnie tak zrobię na dniach ,bo też coś mi nie pasuję żeby tylne amortyzatory były już do wymiany przy 60 tyś.

pzdr

Regulamin forum się kłania - Prezes

[Geble]

U mnie ostatnio wymieniali przednie wahacze... przy 42k km. Także jeśli chodzi o zawieszenie w MIV to mnie już nic nie zdziwi.

[Geble]

Stukanie to było wcześniej, wymieniali łączniki już po 2 razy na stronę. Objawem było skrzypienie jak stara kanapa praktycznie cały czas podczas jazdy, nie ważne czy nierówności, czy prosta równa droga. Najbardziej skrzypiało przy skręcaniu kołami. Oczywiście pierwsza diagnoza była taka, że trzeba nasmarować. Miałem już dość i z natury jestem mega spokojnym człowiekiem, ale nie wytrzymałem i powiedziałem co sądzę o tym ich wiecznym smarowaniu wszystkiego co się da. Niestety nasmarowali i powiedzieli żeby sprawdzić. Na szczęście nie musiałem sprawdzać, bo jak nim wyjeżdżali z hali po nasmarowaniu to wszyscy w około się obracali co tak skrzypi. Skończyło się na tym, że go wzięli i stwierdzili, że to będzie jednak cały stabilizator do wymiany. Myślę sobie "[cenzura] stabilizator do wymiany po 40k km?" Gość też był zdziwiony, ale wymienili, dalej nic. Skrzypi jak stara kanapa, w dodatku buja nim niemiłosiernie na drodze, czuć, że trzyma się drogi dużo gorzej niż jakiś czas temu. Jest też dużo głośniej. W końcu wymieniają wahacze z przodu i eureka - cisza. Ogólnie miałem już wymienione pół zawieszenia łącznie z całą belką z tyłu, która skrzypiała już po około 2-3k km od wyjechania z salonu. Zawieszenie (przynajmniej w GC) jest tragiczne i to potwierdza każdy.

[Azathermenian]

Te łączniki, które wcześniej wymieniałes miały jakiś luzy ? Wykazywały w ogóle jakieś oznaki zużycia ? Zastanawiam sie nad wymianą bo niby tam u mnie wszystko jeszcze w oryginale (170k), a na żadnej stacji nie stwierdzili oznak zużycia i zalecali zostawić 

[Geble]

Tak, stukały niemiłosiernie przy najmniejszych nierównościach. Serio masz po 170k km dalej łączniki, na których odjechałeś z salonu? To jest wręcz niemożliwe.

[Azathermenian]

No z tego co się dowiedziałem w aso to auto było dosyć regularnie serwisowane przez ten czas, jest to flotówka. Z zawieszenia była wymieniana belka tylna. 

Na stacjach mówili, że oryginalne i żeby zostawić, no ale być może zostały wcześniej wymieniane bo ogólnie na jakieś nieprzyjemne stuki nie mam co narzekać. Chcę to auto po prostu jeszcze troszkę wyciszyć w miare możliwości 

[doesnt]

Witam serdecznie, dzisiaj minęły 3 latka z autkiem. Byłem na kontroli w SKP przegląd przy przebiegu aż 17 tys. km. Na stacji wyszły amortyzatory przód 75% tył 65% i 25%!!!. bardzo mnie ten wynik zdziwił, gdyż przebieg jest strasznie niski, a praca zawieszenia jest w moim odczuciu wzorowa. Obydwa amory z przodu miałem wymieniane na gwarancji bo skrzypiały około rok temu jeden i 3 miesiące temu drugi. Tył nie było nic kopane bo wybiera nierówności znakomicie. Zero luzów, stuków, puków, wycieków z niego. Diagnosta stwierdził, żebym zaraz udał się najlepiej do serwisu w celu wymiany amortyzatora...

Podjechałem zaraz po tym badaniu na drugą stację diagnostyczną i tam wyszło przód około 60-65%% obydwa amorki (przypomnę obydwa wymieniane, jeden ma około 2 tys przebiegu drugi może z 7tys max). tył wyszedł bodajże 55%-60%, na obydwóch podobnie.

Proszę bardziej kumatych uzytkowników niż ja o interpretację tych wyników.

Dziekuje za odpowiedzi.

[Sarna1]

A co tutaj interpretować ? Skoro auto się nie buja to jest ok, a na 1 SKP mieli zepsute urządzenie-wystarczy błąd wagi.

[Lionel2000]

13 godzin temu, doesnt napisał:

Proszę bardziej kumatych uzytkowników niż ja o interpretację tych wyników.

Testy na SKP odbywają się najczęściej metodą EUSAMA, która mierzy siłę nacisku na podłoże (czyli płytę stanowiska pomiarowego).

Jeżeli przednie zwieszenie było testowane i urządzenie pokazywało właściwe wartości to nie ma podstaw do tego żeby przy tylnej osi nagle zepsuły sie przyrządy pomiarowe.

Należałoby sprawdzić czy amortyzator nie jest przypadkiem zaolejony, być może niski poziom oleju powoduje jego zapowietrzanie i luźny skok.

Jeżeli na pierwszej stacji SKP byłeś np. rano, to zawór nie zdążył się jeszcze odpowietrzyć, później pojechałeś na drugą SKP i zawór się odpowietrzył i "łapał" poprawne wartości.

 

Amortyzator to w uproszczeniu pompa oleju, jeżeli tego oleju jest mało to mogą się dziać różne dziwne rzeczy.

Spróbuj pojechać na pierwszą SKP, ale jak trochę pojeździsz autem w ciągu dnia najlepiej z kimś na tylnej kanapie i zrobić ponowny pomiar.

Ewentualnie odpisz jak rozwiązałeś temat bo to ciekawy przypadek. 

[jabrze]

15 godzin temu, doesnt napisał:

.Na stacji wyszły amortyzatory przód 75% tył 65% i 25%!!!. 

Miałem podobnie w Lagunie.

Poluźniła się osłona termiczna tłumika i odczyt z lewego koła był znacznie zaniżony. Po przykręceniu wszystko ok.