Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Problem z grzaniem świec żarowych - sterowanie przekaźnikiem


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, Posiadam Megane III 1.5 dCi z 2011 roku. Przeglądałem już mnóstwo postów na tym forum oraz na innych i nadal nie mogę znaleźć rozwiązania mojego problemu. Otóż mam problem z odpalaniem auta poniżej 0 stopni. Wykluczyłem już raczej kwestię paliwa, czujnika temp. cieczy. Świece sprawdzone, iskrzą po zasileniu testowym z akumulatora i mają po około 0.6 Ohma każda. Wymieniłem też przekaźnik świec. Co ciekawe to podczas wymiany okazało się, że mam zamontowane dwa. Jednego ktoś nie mógł odkręcić bo obrobił śrubę i ten był założony bez wtyczki a drugi był zamontowany luzem (trytka) i miał wpiętą wtyczkę. Kupiłem używany na test i zamontowałem. Dalej to samo ale co ciekawe błąd "skrzynki podgrzewania" zniknął . Mierzyłem lampką 12V na jaki czas pojawia się napięcie na kapturku od świecy i jest to dokładnie jakiś ułamek sekundy. Wygląda na to, że nie ma grzania nadal. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy podanie MASY czy też jak kto woli minus 12V na pin numer 8 tego przekaźnika spowoduje załączenie grzania świec żarowych ? Jaką rolę tutaj pełni podawanie również masy grubym przewodem na pin 5 (tzw. czujnik cylindra ?). Pytam o to bo chciałbym zasymulować ręczne grzanie świec by wykluczyć ostatecznie inne przyczyny. Oczywiście mam świadomość, że świece są na 4.4V i można je grzać napięciem 12V max 4-5 sekund żeby ich nie spalić. Mógłbym to zrobić inaczej bo wyciąć przewody i wpiąć do akumulatora na test gdyż mam już odkryty fragment wiązki gdzie idą grube przewody do kapturków świec ale nie chcę na razie ingerować w instalację. Czy sądzicie, że wymiana przekaźnika świec żarowych na nowy mogłaby rozwiązać problem ? Nie daje mi to spokoju. Wcześniej pojawiał się błąd i auto źle paliło poniżej 0 stopni a po wymianie przekaźnika zmieniło się tyle, że błąd zniknął a auto i tak źle pali. Może ten drugi moduł jest również uszkodzony ale inaczej ? 

 

W ogóle to mam wrażenie, że ktoś już grzebał w tym aucie w związku z tą kwestią ale też nie dał rady. Przyznam, że nie wykręcałem jeszcze tych świec ale zdaje się że będę to musiał zrobić.

 

Auto było już u dwóch "fachowców"  i obaj polegli. Ja staram się coś zrobić koło domu z tym samochodem a warunki są jakie są. Wiem, że było mnóstwo wątków odnośnie tego problemu ale zauważyłem to, że jak już ktoś rozwiązał problem to albo się nie podzielił rozwiązaniem lub nie opisał tego dosyć jasno. Znalazłem jeden temat gdzie autor opisuje uszkodzenie zielonego przewodu, który łączy UNIT 120 i przekaźnik świec a konkretnie PIN8. Ponoć przewód był "zgnity" w jednym miejscu i jego podmiana rozwiązała problem. Szkoda, że autor nie opisał tego szerzej bo rozbebeszać całą tą wiązkę co leci do silnika to też trochę grzebania jest. Z drugiej strony u tej osoby było podobnie jak u mnie czyli nawet przy wyłączonym zapłonie na świecach pojawiało się napięcie rzędu 5V. Jakim cudem ? Będę wdzięczny za wszelką pomoc.

 

I jeszcze jedno. Test próbnikiem 12V robiłem przy temperaturze -5 stopni. Efekt był taki, że po przyciśnięciu START najpierw lampka zapaliła się na ułamek sekundy i zgasła, po czym zaczął kręcić rozrusznik i w tym momencie również lampka mignęła ale też na chwilkę (słabszym światłem bo akumulator był obciążony przez rozrusznik).

 

Pozdrawiam

 

Grzegorz

Edytowane przez grzesiek82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, tu jest "ogarnięty" kolega o nicku Aniewa i na pewno coś mądrego Ci doradzi. Natomiast ja w takich przypadkach, zaczynam bardziej prymitywnie i po chłopsku. Czyli systemem wymień cokolwiek, żeby od czegoś zacząć. Oczywiście metoda głupkowata, ale wiem, że jak już kilka osób jak piszesz poległo, ma duża zaletę. Jest szybka. Dziś nie jest to także metoda kosztowna, bo używki zaczynają się od 20zł Tu masz "rarytasik" za 50zł PRZEKAZNIK SWIEC ZAROWYCH MASTER III 18r SIANÓW - Allegro.pl Trafisz super, nie trafisz, będzie na zapas. Porównaj numer, kupuj, sprawdzaj a jak nie to trzeba będzie mądrzejszych posłuchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, grzesiek82 napisał:

Wcześniej pojawiał się błąd i auto źle paliło poniżej 0 stopni

a po wymianie przekaźnika zmieniło się tyle, że błąd zniknął a auto i tak źle pali.

Sprawdzić ;

    - czy przekaźnik ma zasilanie z bezpiecznika - czerwony gruby przewód,

    - ciągłość przewodów elektrycznych pomiędzy przekaźnikiem a sterownikiem,

     - czystość łączy tak przekaźnika jak i sterownika silnika,

    -  czujnik temperatury cieczy chłodzącej - bierze udział w rozruchu i decyduje o ;

           -  czasie podgrzewania świecami żarowymi;

           -  w przypadku uszkodzenia czujnika cieczy czas grzania świec może być inny niż przewidziany dla tego silnika,

           -  dawce paliwa przy rozruchu,

           -   może być sprawcą dymienia na biało.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, grzesiek82 napisał:

Z drugiej strony u tej osoby było podobnie jak u mnie czyli nawet przy wyłączonym zapłonie na świecach pojawiało się napięcie rzędu 5V. Jakim cudem ? Będę wdzięczny za wszelką pomoc.

Te 5 V to jest napięcie kontrolne podawane przez duży rezystor dla sprawdzenia obwodu świec.

Podanie masy na pin 8 przekaźnika zasymuluje działanie sterownika silnika dla podgrzewania, grzanie świec się załączy.

Pin 5 to jest wspólna masa z czujnikiem położenia cylindra (czujnik wałka rozrządu) podawana cały czas po włączeniu zapłonu.

Nie wiem czy masz jakiś interfejs ale najprościej to byłoby odczytać temperaturę cieczy jaką widzi sterownik silnika przed uruchomieniem zimnego silnika, powinna wynosić tyle co na zewnątrz. To decyduje o długości czasu załączenia przekaźnika na około 90 % mocy. Przy temperaturze około zera czas ten wynosi około 2-3 sekundy, potem moc spada na 30 % a po kilku sekundach na 12-15 % i tak trzyma przez dwie trzy minuty podczas pracy silnika. Miernikiem ciężko to odczytać bo zasilanie świec jest impulsowe.

Możesz wyjąć jedną świecę i podłączyć 12 V, po dwóch sekundach ma być prawie biała, jeżeli nie jest tak to świece do wymiany.

  • +1 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie i już tłumaczę. Kolega wyżej pisał żeby zacząć od wymiany przekaźnika świec. Tak, wymieniłem już w sumie 2 razy. Były to używki. Dlatego zastanawiam się czy nie kupić nowego.

 

A teraz jeszcze raz po kolei. Zaczęło się od tego, że żona kupiła auto w lecie, później przyszła zima i zaczęły się problemy z odpalaniem w minusowych temperaturach. Miałem już wtedy dostęp do Clipa więc sprawdziłem. Był błąd coś w stylu: "złącze diagnostyczne skrzynki podgrzewania" - czyli błąd, który ponoć może oznaczać awarię zarówno świec jak i samego przekaźnika. Wtedy w zimie sprawdziłem świece omomierzem i do tego się ograniczyłem. Rezystancja wszystkich każdej ze świec wynosiła około 0.6 Ohma. Żona jakoś przejeździła ten okres ale mieliśmy wrócić do tematu na jesień. Jeszcze wracając do tematu to gdy sprawdzałem sam ten błąd to zarejestrowano go przy temperaturze płynu -5,4 stopnia, sterowanie świec żarowych: 15.6%, reszta info na załączonym zdjęciu. W ostatnim czasie wróciłem do tematu i wymieniłem sam przekaźnik świec. Auto zapala tak samo źle i nic się nie zmieniło oprócz tego, że opisywanego błędu już nie ma. Jeszcze jutro podłączę się i sprawdzę ale po wymianie sprawdzałem to interfejsem dwa razy o różnych porach dnia i błędu NIE BYŁO. Co do jakichś innych prób to pompowałem gruszką przed odpaleniem rano na mrozie - zero efektów, zasilałem każdą świecę przewodem z akumulatora na 1-2 sekundy i każda ładnie iskrzy. Następnie próbowałem wpinać się próbnikiem 12V do kapturka świecy. Żona odpalała i przy temperaturze -5 na zewnątrz żarówka w próbniku mignęła może na ułamek sekundy po przyciśnięciu START, następnie włączył się rozrusznik i i lampka znów zajarzyła dosłownie na ułamek sekundy. Nie ma tu mowy o świeceniu przez 2-3 sekundy.

 

I teraz tak. Mam do wyboru:

 

1) Spróbować zasilić świece albo na krótko ręcznie, czyli zlutować wszystkie przewody z kapturków w jeden i przed odpaleniem auta zasilić na 3 sekundy z akumulatora i zobaczyć efekt. Tutaj bez obaw bo potrafię dobrze lutować i na elektronice czy elektryce coś tam się orientuję, więc nie będzie źle. Druga opcja to nie rozcinać wiązki ale zlokalizować przewód co leci do PIN8 przekaźnika i zewrzeć go do masy na krótko przed uruchomieniem silnika. Tutaj również na 2-3 sekundy. Problem tutaj mam taki że jeszcze nie mam rozbebeszonej całej wiązki i nie wiem jakiego koloru ten kabel jest i gdzie on wchodzi do sterownika/unit 120 ?

2) Wymienić wszystkie świece żarowe a najpierw je wykręcić bo może ktoś już coś kombinował i kupił świece ale na złe napięcie ?

3) Szukać dalej problemu ale już ze sprężaniem, lejącymi wtryskami ale tu zaznaczę, że auto chodzi dobrze.

4) Rozwalić całą wiązkę do przekaźnika i obadać wszystkie przewody. Tu jest lekki problem bo muszę to robić niestety pod chmurką

 

I mam rozumieć, że ten przewód masowy (cylinder czy jakoś tak) to wchodzi gdzieś do tej skrzynki małej gdzie są te duże bezpieczniki po 60-80 A czy gdzie indziej ? Gdzie szukać jego końca ?

 

Jeszcze odniosę się do tego wpisu:

Cytat

Sprawdzić ;

    - czy przekaźnik ma zasilanie z bezpiecznika - czerwony gruby przewód,

    - ciągłość przewodów elektrycznych pomiędzy przekaźnikiem a sterownikiem,

     - czystość łączy tak przekaźnika jak i sterownika silnika,

    -  czujnik temperatury cieczy chłodzącej - bierze udział w rozruchu i decyduje o ;

           -  czasie podgrzewania świecami żarowymi;

           -  w przypadku uszkodzenia czujnika cieczy czas grzania świec może być inny niż przewidziany dla tego silnika,

           -  dawce paliwa przy rozruchu,

           -   może być sprawcą dymienia na biało.

 

Sprawdzałem bezpieczniki w małej skrzynce. Same takie duże po 60-80A. Wyglądają na ok. Nie są jakoś zaśniedziałe czy coś w tym stylu. Samej ciągłości przewodów między przekaźnikiem a sterownikiem nie sprawdzałem w pełni. Mam rozumieć, że część ich leci do skrzynki po prawej stronie akumulatora a reszta do unit 120 (sterownik wtrysku) ? No i oczywiście reszta do świec. Najbardziej mnie interesuje ten gruby przewód z PIN-u 5 bo nie mam pojęcia gdzie on ma wchodzić. Same złącza w kostce wyglądają ok. Nie są stopione ani zaśniedziałe. Jednak samej kostki nie rozbierałem. O czujniku cieczy już pisałem i wygląda ok ale jeszcze raz to sprawdzę.

 

To na razie tyle. Jak mi się coś przypomni to będę pisać ale generalnie skłaniam się do tego żeby zrobić test na krótko z wymuszeniem zasilania świec ręcznie. Jak auto ładnie zapali to od razu będzie można odrzucić inne opcje typu sprężanie, wtryski, cofanie się paliwa.

clip1.jpg

Edytowane przez grzesiek82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, grzesiek82 napisał:

Druga opcja to nie rozcinać wiązki ale zlokalizować przewód co leci do PIN8 przekaźnika i zewrzeć go do masy na krótko przed uruchomieniem silnika.

To najlepsza opcja. Nie musisz rozcinać wiązki, podłączysz się przy kostce modułu świec żarowych, pin 8 kolor zielony. Przewód prowadzi do czarnej wtyczki sterownika silnika pin E3

 

13 minut temu, grzesiek82 napisał:

I mam rozumieć, że ten przewód masowy (cylinder czy jakoś tak) to wchodzi gdzieś do tej skrzynki małej gdzie są te duże bezpieczniki po 60-80 A czy gdzie indziej ? Gdzie szukać jego końca ?

Przewód kolor biały prowadzi do sterownika silnika, ta sama czarna wtyczka pin H2.

Czujnik temperatury pokazuje prawidłową wartość dla sterownika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym podaniem prądu bezpośrednio to zawsze dobry i pewny sposób, tylko...tym sposobem nie wyeliminujesz uszkodzonej/ych świec. Ja wymieniałem gdzieś tak przy 200k km świece, ale dobrze palił. Jedynie jak podłączałem SDPROG'a to pokazywał błąd świecy. Po tamtej wymianie problemów brak. Tylko zdaje się, ta świeca (jedna sztuka/wymieniony komplet) jak ją sprawdzaliśmy później na krótko na akumulatorze to w ogóle nie działała, bo serio to trudno sobie wyobrazić by była trochę w ciąży, tfu, trochę działała miało być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie ja w ogóle źle lokalizuję sterownik silnika pod maską. Czy to jest ta puszka po prawej od aku nad małą puszką z dużymi bezpiecznikami ? Nie chciałbym wymagać za dużo ale czy masz może jakieś foto tego ?

 

Dzięki za pomoc.

 

Cytat

Po co mnie przedrzeźniasz :?:

:lapka:

REGULAMIN Forum się kłania :!: - Prezes

I dlatego też się skłaniam do wymiany świec. Komplet z FEBI wyjdzie 130 zł. Słyszałem opinie, że świece mogą mieć prawidłową oporność ale źle grzać ze względu na wypalony element grzejny. Nie wiem na ile to jest realne. Jednak w tym wszystkim nie pasuje mi że same grzanie świec jest takie krótkie (test z próbnikiem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik silnika jest z przodu między pasem przednim a akumulatorem, może być zasłonięty czarną osłoną. Sam sterownik nie jest do niczego potrzebny chyba, że do sprawdzenia ciągłości przewodów między modułem świec a sterownikiem silnika.

Edytowane przez aniewa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę nie lubię takiej roboty. Ktoś coś robił, Ty nie widziałeś co...eh. Ja założyłem świece BERU: Świeca żarowa Beru GE 110 Łańcut - Allegro.pl  I teraz weź i napraw. Co za rzeźnik musiał to robić, jak nie mógł, rozwiercić starej śruby tylko przypiął sterownik świec na trytytkę?? Ty masz 110KM? Jak tak, to przynajmniej mogę Ci sprawdzić prawidłowy numer tego sterownika, bo rozumiem, że nie masz tej pewności na 100%? Czy spisałeś ten numer z tego przykręconego na obrobioną śrubę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, omega napisał:

Po co mnie przedrzeźniasz :?:

No właśnie. I dlatego jak zastałem coś takiego to przyszło mi od razu do głowy, że mogą być inne "niespodzianki". Ten pierwszy był nie odkręcony bo nakrętka była obrobiona a komuś nie chciało się zdjąć rury, która zasłania tą nakrętkę. Obok na trytce był drugi przekaźnik i on też już był wymieniany bo miał napis białym markerem o treści: 1.5 dCi. Chyba wiesz kto robi takie napisy ? :-) Oba miały te same numery: 8200859243 a marka to Nagares. W związku z tym wszystkim mam poważne obawy co do tego co tam jeszcze jest narobione. Co do mechaników to rzadko kto chce się brać za takie roboty a jak już to wymieniają części po kolei i rozkładają ręce. Moje auto zawiozłem specjalnie na mrozie. Stało 3 dni u mechanika i zero kontaktu. W końcu zadzwoniłem zapytać to mi powiedział, że świece są ok i tyle ...  Oni naprawdę wolą wymienić opony, klocki czy tarcze a nie babrać się z czymś takim.

 

:lapka:

REGULAMIN Forum się kłania :!: - Prezes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy to samo. Ale katalog ewidentnie sugeruje jeszcze coś takiego: PRZEKAZNIK SWIEC ZAROWYCH MASTER III 18r SIANÓW - Allegro.pl. Aniewa, co to może być? 

W ogóle to faktycznie działania po omacku, bo jak "pisze" Aniewa, miernikiem tego nie sprawdzasz. Nie możesz najtańszym kosztem wykręcić tej świecy, porządnie umocować do masy i zaobserwować co się dzieje po włączeniu zapłonu?? Ostatecznie może się okazać, ze to w ogóle nie jest problem z układem żarowym. Choć jakiś był, bo jak zaznaczyłeś błąd zniknął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, omega napisał:

Ale katalog ewidentnie sugeruje jeszcze coś takiego: PRZEKAZNIK SWIEC ZAROWYCH MASTER III 18r SIANÓW - Allegro.pl. Aniewa, co to może być? 

Nie mam pojęcia, numer się nie zgadza. Ma być taki:

image.thumb.png.2c35db15f671e0450be025deeb3b570e.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!