Skocz do zawartości

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl

Sklep z częściami do Renault - sprawdź iParts.pl

Rekomendowane odpowiedzi

To już wystarczy. Podnieś, zdejmij koło, wyczepisz linkę, wyczyść piasek pod dźwignia i tam psiknij czymś penetrujaco-smarujacym. Rozruszaj dzwignie tak, aby sprężyna zwrotna dobijała do ogranicznika. Zaluz linke i sprawdź, czy elektrycznie z linka też cofnie do ogranicznika. Jeśli tak, to masz pewność, że tłoczek zwolnił hamulec.

Na szybko nic lepszego nie zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując chłopaki @jabrze @onomatopeja to mam ściągnąć koło i wyczyścić piny we wtyczce? Jest to mocno skomplikowana operacja? Nie jestem wielkim mechanikiem :-D A błąd to nie ma szans na inne skasowanie niż tylko clipem? A jakbym odłączył akumulator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kto tam wie co jest grane. Możliwości wiele, może być zapieczony tłoczek (regeneracja), może być coś z wtyczką. Ostatnio czytałem też, że komuś pusciło uszczelnienie w środku i płyn zalał mu cały silniczek. Albo taka jak ci piszą czujniki przy pedałach. Wtyczkę odpinasz isprawdzić możesz czy nie zaśniedziała lub któryś kabel nie jest np. przetarty (mało prawdopodobne).

Możesz też sprawdzić jak odhamowywuje hamulec (potrzebna 2ga osoba). Ty patrzysz a 2ga osoba zaciąga i zwalnia hamulec (zobaczysz czy płynnie działa).

Co do kasowania blędu to nie mam pojęcia czy odłączenie akumulatora zda egzamin (w większości aut to działało zawsze), może być tak że z licznika zniknie ale w pamięci będzie.

Stara prawda jest taka, że posiadając renówke (francuza) musisz mieć kompa diagnostycznego (mój clip już się dawno spłacił - biorąc pod uwagę ile razy musiałbym do mechanika podjechać kasować różne błędy lub sprawdzać np. ciśnienie turbinki, zapłony itp itd).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wuj33k nie komplikuj sobie maksymalnie prostej czynności. Żadne zdejmowanie kół tylko wizyta u mechanika z prośbą o profilaktyczne rozruszanie tłoczków - zrób na wszelki wypadek w obydwu kołach. Błędu nie da się skasować inaczej niż clipem (jeśli piszą Ci inaczej tzn, że nie sprawdzali). Na bank obstawiam, że masz do czyszczenia (jest rozbieralny) bądź do wymiany czujnik/potencjometr, który jest zapięty na pedale sprzęgła. Wiem co piszę bo miałem identyczną sytuację w swojej "nieodżałowanej pamięci Meganeczce".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli te szarpania przy ruszaniu nie będą się powiększać to spokojnie do marca dojeździj. Do pomarańczowej lampki na desce też można się przyzwyczaić wiedząc z jakim błędem wiąże się jej światło.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wuj33k napisał:

@Krzychos A czy radzisz to zrobić teraz czy mogę jeździć z tym do końca marca? Chodzi oto, że teraz jestem w Holandii a w Polsce będę już na stałe właśnie na Wielkanoc.

Doskonale wiesz, że w ten sposób niszczysz klocki hamulcowe. Samo się może tylko zepsuć, a na pewno się nie naprawi  Podjedź do warsztatu na rozruszanie tłoków. Zobaczą również jak działają suwadła. Przy okazji wykasują błąd i będziesz mógł stwierdzić, czy dalej wróci. Do kolejnych świat dużo czasu.

Twój samochód Twoje bezpieczeństwo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dziś po którymś z kolei zgaszeniu auta wyskoczył mi ten komunikat.

20180519_201659.thumb.jpg.a2b73bbf5dac1cace773032c03e6b98b.jpg

Gdy otworzyłem drzwi był pisk i coś w stylu "zabezpiecz pojazd". Po ponownym odpaleniu błąd zniknął i przez cały dzień (kilkukrotne odpalenie, gaszenie, ręczne zaciąganie, automatyczne odpuszczanie) nie powrócił. Nie wiem czy ma to jakiś związek ze sprawą ale auto było dziś myte. Jeździć, obserwować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod kompa nie podpinałem. Clip jest w cenie przeglądu serwisowego, który niebawem więc może coś zczytają choć będę musiał podjechać w inny dzień bo serwis w sobotę, a diagnosta w soboty nie pracuje. Tak więc w 2 tygodnie powinienem coś wiedzieć. Do tego czasu będę obserwował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja kupiłem nowy czujnik w salonie. W sklepie z częściami gdzie zawsze wszystko kupuje były do wyboru dwie opcje, jedna za 40zł a druga za 150zł. Po konsultacji z mechanikiem wybrałem oryginał za 127zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz się pojawił z tydzień po tym jak go kupiłem. Pojechałem do mechanika i mi go skasował. Powiedział żebym jeździł i obserwował. Pojechałem do Holandii i tam mi się znowu zaświecił. Jeździłem tak prawie 4 miesiące zanim wróciłem do kraju i nic się nie działo. Tutaj znowu podpiąłem pod kompa sprawdzić czy to ten sam błąd, okazało się, że tak. Skasowali mi i niedawno się znowu pojawił więc stwierdziłem, że najwyższa pora go zmienić. Poza tym, że lampa serwisu daje po oczach to nic się nie działo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Nasza strona utrzymywana jest wyłącznie z reklam. Dlatego prosimy o wyłącznie AdBlocka w przeglądarce podczas korzystania z witryny https://megane.com.pl .

Tak, AdBlock został przeze mnie wyłączony!